Zanim tu trafiłem (miło że forum jest w reaktywacji) musiałem wybrać jakiś monitor LCD.
Od 2004 roku używam monitora Iiyama ProLite E481S (19" na matrycy IPS).
Sprawuje się ciałkiem nieźle, znam jego wady czyli "jasną czerń", nierównomierności podświetlania i dosyć duża jaskrawość przy wieczornej pracy. Wtedy ratuje się zmniejszeniem kontrastu w okolice 20-25% i jest ok. Regulacja poziomem jaskrawości w tym monitorze praktycznie nic nie zmienia
Zmieniam głównie dla większej powierzchni ekranu, trochę dla proporcji ekranu bo w planie mam tez zakup lustrzanki z możliwością robienia filmów full HD i zapewne będę się trochę bawić w edycje tego materiału i dla kompatybilności bo często pracuje na zdalnych pulpitach klientów którzy mają ustawioną większą rozdzielczość niż ja mogę u siebie wyświetlić.
Na codzień monitora używam w 50% do pracy przy tekście, w 30% do grafiki i 20% oglądania filmów. Czasami jakieś gry.
Oczka niestety słabe i żeby z tekstem komfortowo popracować mam włączoną rozdzielczość 1152/864. Natywna 1280/1024 jest dla mnie już męcząca.
No i tu pierwsze pytanie, biorąc pod uwagę aktualnie używaną rozdzielczość i nowy monitor to co wybrać?
Kwotę jaką mogę wydać to 2500 zł.
Najpierw wybrałem HP LP2475w bo jest na IPS i miał niezłe opinie. Czytając to forum widzę że ma za dużą jasność
Jakość wyświetlanej grafiki jest dla mnie istotna, więc przyglądałem się Eizo S2233W, ale ten ma mniejszą niż mnie interesuje rozdzielczość, natomiast S2433W jest już za drogi.
Znalazłem więc Eizo EV2333W. Cenowo jest bardzo atrakcyjny, ma matryce PVA, podobają mi się rozwiązania proekologiczne a szczególnie ten czujnik obecności. Mniejsze rachunki za energię się przydadzą. Natomiast nic nie wiem jak ten monitor sprawował by się przy amatorskiej pracy z grafiką i filmem.
Na korzyść HP przemawia w tej chwili głównie jego większa wielkość i bogactwo wejść sygnałowych.
Co wybrać, a może jakieś inne propozycje?
