Praca w domu -> P242W czy PA242W

[r_michal]

Witajcie,
stoję przed wyborem nowego monitora do pracy w domu (tzw. "po godzinach" - praca w różnych warunkach oświetleniowych czasem w ciągu dnia, czasami "przy lampce" wieczorami).
Czytając forum i Wasze porady mój wybór padł na dwa tytułowe modele P242W lub PA242W. Konkretnie rozważam opcję P242W + Kalibrator X-Rite i1 Display Pro lub sam PA242W. Cena 4500 to maksimum jakie mogę wydać.
Moje prace to DTP (książki, magazyny, broszury, katalogi itp.) do tego praca ze zdjęciami już obrobionymi (od klienta) ale także czasami własna korekcja barwna dostarczonych zdjęć (różnej jakości, czasami są dość kiepskiej jakości i trzeba mocno je podciągać).
Który z powyższych monitorów będzie dla mnie lepszą opcją zważywszy na brak dobrego (pod kątem oświetlenia) miejsca do pracy. Pierwsza opcja jest o tyle dobra, że mam już wtedy własny kalibrator i mogę kontrolować na bieżąco moje ustawienia. Tylko czy nie lepiej wziąć PA? Ale wtedy bez kalibratora - jak się to ma do jednej kalibracji zleconej - co dalej, jak kontrolować parametry w zmiennym i mało przyjaznym do pracy świetle?

pozdrawiam serdecznie
Michał

[Filip]

Lepiej wziąć PA i ustawiać go poprzez Multiprofilera. Bez czujnika.

[r_michal]

Zatem kupić PA242W i nie kalibrować go kalibratorem tylko Multiprofilerem (nie do końca wiem jak to dziła - czy to jest ustawianie wyświetlania "na oko" zgodne z próbnym wydrukiem?). Czy możesz jakoś rozwinąć temat?

[Filip]

Zatem kupić PA242W i nie kalibrować go kalibratorem tylko Multiprofilerem (nie do końca wiem jak to dziła - czy to jest ustawianie wyświetlania "na oko" zgodne z próbnym wydrukiem?). Czy możesz jakoś rozwinąć temat?

Normalnie kalibruje się tak, że odpalasz program np. SpectraviewII ustawiasz zadane wartości, wieszasz jakiś sprzęt za parę zlotych typu i1 Pro i czekasz, aż wszystko się pomierzy, ustawi monitor, wygeneruje profil i zapnie go systemie. W Multiprofilerze ustawiasz takie same wartości co poprzednio, a monitor ustawia się sam bazując na fabrycznych pomiarach czujnika o wartości dwunastu nerek w dobrym stanie i zapina odpowiedni profil w systemie. Wprawdzie nie każdy monitor z tej serii jest indywidualnie mierzony, ale efekty tych dwóch metod są na tyle zbliżone, że nie widać różnicy, a przecież monitor jest po to, aby było na nim WIDAĆ. Tu jest wątek o tym:
http://mva.pl/viewtopic.php?p=5661#p5661

[r_michal]

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Jeżeli mogę to jeszcze podrążę temat samego już dylematu PA vs P.
Pozwolę sobie zacytować post z innego wątku:

Wersje P to odchudzone PA z gorszym wyświetlaczem. Generalnie do koloru, ale z nieco mniejszymi wymaganiami jakościowymi.

Jak odnieść się do tej wypowiedzi? Czy faktycznie różnica w wyświetlaniu jest tak duża, że warto dopłacić te 1500 pln do PA - szczególnie dla kogoś, kto nie zajmuje się retuszem fotografii. Jak seria P ma się do pracy z CMYK? Czy nadaje się do takich poligraficznych celów? Pytam bo jeżeli nie warto dopłacać albo w codziennej pracy nie zauważę różnicy to nie chce przepłacać

[Filip]

PA to gamut mniej więcej AdobeRGB, a P to mniej więcej sRGB. Adobe RGB praktycznie pokrywa CMYKa, a sRGB nie.

[NocnyJastrzab]

Może nie do końca odchudzone, ale zazwyczaj tak jest. Tyle, że najpierw pojawiają się słabsze modele, a potem mocniejsze. P/PA różnią sie generalnie wartością gamutu/pokryciem (wąski/szeroki) oraz czasami drobnymi różnicami w elektronice. Co do CMYK'a to polecam posuzkać w google jak zobrazowane sa poszczególne przestrznie w 3D. PA242W spokojnie łyknie cały CMYK, poza tym da lepsze rezultaty z emulacji do mniejszych przestrzeni.

[Czornyj]

PA to gamut mniej więcej AdobeRGB, a P to mniej więcej sRGB. Adobe RGB praktycznie pokrywa CMYKa, a sRGB nie.

PA to więcej niż mniej gamut aRGB - pokrywa nie tylko CMYK ISO Coated v2, ale całą skalę Pantone, kawał gamutu urządzeń do druku cyfrowego itp.

[r_michal]

Panowie, a może wziąć PA241 ciągle są jeszcze dostępne. Czy nowszy PA242 jest war tego 1000 więcej?

[Czornyj]

Panowie, a może wziąć PA241 ciągle są jeszcze dostępne. Czy nowszy PA242 jest war tego 1000 więcej?

PA242W w stosunku do PA241W dysponuje kilkoma istotnymi (z mojego punktu widzenia) zaletami:
- najlepsza obecnie w tej klasie regulacja jaskrawości - monitor schodzi do 40cd/m^2, co umożliwia komfortową pracę w mroku. PA241W schodzi tylko do 90cd/m^2
- satynowy dyfuzor dający lepszą klarowność obrazu. Bardzo tęsknię za tym rozwiązaniem, miałem taki w NECzku 2190UXi i bardzo za nim tęsknię, w 30-tce niestety jest matowy
- o klasę lepsza równomierność podświetlenia - w PA241W można się dopatrzyć mury chrominancji (np. lewa strona lekko zielonkawa, prawo lekko różowawa), natomiast w PA242W mimo większego gamutu mura jest naprawdę świetnie skompensowana elektronicznie.
- nieco większy gamut barwowy
- możliwość rekalibrowania presetów fabrycznych

Z drugiej strony PA241W znacznie potaniał, co czyni go również opcją godną uwagi, w obecnej cenie praktycznie nie ma konkurencji.

[r_michal]

Czornyj, bardzo dziękuję za wyjaśnienia. Muszę zadać to pytanie: jak się do tego wszystkiego ma chwalony na forum CX240? (muszę ponieważ nie chciałem "mącić" sobie w głowie i bylem prawie pewny, że wybór ogranicza się do NECów, ale im więcej czytam na forum tym mniej jestem pewien swoich założeń).

[Czornyj]

CX240 jest porównywalny.
- mniej srebrząca czerń
- b. dobre oprogramowanie ColorNavigator (wymaga dopłaty)
- darmowe oprogramowanie ColorNavigator Elements niestety znacznie gorsze od MultiProfilera
- trochę gorsza równomierność
- nieco mniejszy gamut
- szumiący wiatrak
- gruba ramka stanowi utrudnienie przy pracy w układach wielomonitorowych

[Tom01]

Dodatkowo w CX240:
+ Czujnik autokorekcyjny utrzymujący parametry.
+ Mniejsza odległość między pikselami.
+ Brak kolorowych "cieni".
+ Brak kaszy na jasnych powierzchniach.

[NocnyJastrzab]

No i klasycznie wybór chyba się utrudnia zamiast ułatwiać..

[Tom01]

E tam... Zwykła gradacja. Z P242W i PA242W wybór jest prosty -> PA242W. Z PA242W i CX240 też prosty -> CX240. Im dalej będziemy szli, tym wyższe modele będą miały jakieś cechy przewagi.

[Czornyj]

Dodatkowo w CX240:
+ Czujnik autokorekcyjny utrzymujący parametry.
+ Mniejsza odległość między pikselami.
+ Brak kolorowych "cieni".
+ Brak kaszy na jasnych powierzchniach.

PA242W również ma czujnik autokorekcyjny. Dyfuzor jest satynowy, nie ma śladu kaszy. W cieniach nie dopatrzyłem się zafarbów. Na zdjęciach mikroskopowych nie widać by PLS miał większą aperturę od AH-IPS.

[Tom01]

Gdzież on ma ten czujnik? Jeśli wewnątrz, a innej możliwości nie widzę, to nie jest to to samo co w CX240. Tego typu czujniki EIZO montowało już wiele lat temu. Sprawdza się, jako stabilizator, ale nie można za jego pomocą poprawić linearyzacji.

[Czornyj]

Gdzież on ma ten czujnik? Jeśli wewnątrz, a innej możliwości nie widzę, to nie jest to to samo co w CX240. Tego typu czujniki EIZO montowało już wiele lat temu. Sprawdza się, jako stabilizator, ale nie można za jego pomocą poprawić linearyzacji.

Od kiedy sensor autokorekcyjny w CX/CS poprawia linearyzację?

[max]

...ale nie można za jego pomocą poprawić linearyzacji.

No to poprawia, czy tylko utrzymuje parametry wcześniejszych nastaw kalibracyjnych (jest stabilizatorem)?

[Tom01]

No to poprawia, czy tylko utrzymuje parametry wcześniejszych nastaw kalibracyjnych (jest stabilizatorem)?

Pojęcia nie mam. Aby to sprawdzić potrzeba by mieć oprogramowanie serwisowe i pogadać z komputerem monitora, a na to nie ma szans. Coś zmienia na pewno, nie wysuwa się dla dekoracji i nie wgrywa się do monitora "targetu" kalibracyjnego z ColorNavigatora bez powodu. Chodzi mi raczej o to, że oprogramowanie monitora wykorzystujące czujnik mierzący matrycę od drugiej strony, ma mniejsze możliwości niż taki który mierzy od frontu. Najlepszym dowodem jest taki jak w CG245, CG246, CG275, CG276 gdzie za jego pomocą można przeprowadzić całą kalibrację od początku do końca. Nie byłoby to możliwe gdyby czujnik był z tyłu. Nie wiem jaki patent zastosował NEC w PA242W ale nie omieszkam go rozpruć przy najbliższej możliwej okazji. Jeśli to jest czujnik od tyłu, to takie czujniki są w SXach, CE, CG i nawet w niektórych iMacach od lat. Łatwo go znaleźć, tylko trzeba wyjąć matrycę.