Serie Samsung BX23... szukam ocen i informacji

[panzinternetu]

Witam!

Bardzo zaciekawiły mnie monitory LED Samsunga BX2335, BX2340 lub ewentualnie BX2350. Nowego LCD potrzebuję głównie do internetu, pracy nad tekstem i robienia www. BX2340 najbardziej mi odpowiada (wejścia, podstawa z privot), ale ma chyba starszą matrycę niż dwa pozostałe (5ms reakcji, pozostałe 2ms)? Trudno się doszukać w necie informacji o nim.

Dzwoniłem wczoraj do Samsunga i "nie mogli" mi udzielić informacji na temat matryc, różnic w nich oraz dat wprowadzenia na rynek. Niby tajemnice handlowe... (!)

Wiecie czy BX2335 i BX2350 mają tą samą matrycę, a jeśli nie to która jest nowszej produkcji? A może różnią się tylko obudową i wejściami? Powiem szczerze, że nie potrzebuję HDMI, a nie lubię płacić za rzeczy, których nie używam.

Wiecie które z wymienionych monitorów są jeszcze w produkcji i jakie były ich daty wprowadzenia na rynek międzynarodowy?

Jak oceniacie jakość tych monitorów w ich kategoriach cenowych (do 900zł)?

Wyznaję filozofię, że jeśli robię strony www dla użytkowników TN (większość internautów, a na pewno moich zleceniodawców), to sam powinienem mieć TN. Nie potrzebuję niczego droższego, a środku mam ograniczone. Można różnie tą postawę oceniać, ale w tej chwili rozmowa na ten temat mnie nie interesuje. Szukam informacji o przyzwoitych TN do 900zł, a w szczególności o wyżej wymienionych.

[Tom01]

Witam

Wszystkie wymienione modele to kiepskiej jakości masówka. Rodzaj wyświetlacza nie jest cechą kluczową, ale gwoli Pana informacji, regułą jest że z takich monitorach montuje się najtańsze panele.

Ocena jakości? Dno i wodorosty. Kolor i jaskrawość wyżera oczy, regulacji brak, plamy, przebarwienia, brak płynnych przejść tonalnych. W zasadzie każdy defekt jaki może występować na LCD w klasie monitorów do jakiej należą ww Samsungi, występuje na nich w dużym nasileniu.

Poruszył Pan ważny aspekt doboru monitora i jednocześnie powszechnie popełniany błąd. Zakłada Pan że na swoim słabej jakości ekranie przygotuje Pan materiał na www tak że klienci również na słabej jakości sprzęcie będą widzieli podobnie. Otóż, nie istnieje jednolity stan rozregulowania monitorów. Błędy u każdego będą nieco inne. Jeśli stworzy Pan grafikę, która przez wady monitora będzie miała niepoprawną kolorystykę to na monitorach klientów będą one dodatkowo wzmocnione przez ich błędy, które będą inne niż Pańskie.

[panzinternetu]

Otóż, nie istnieje jednolity stan rozregulowania monitorów. Błędy u każdego będą nieco inne. Jeśli stworzy Pan grafikę, która przez wady monitora będzie miała niepoprawną kolorystykę to na monitorach klientów będą one dodatkowo wzmocnione przez ich błędy, które będą inne niż Pańskie.

Piękny cytat i bym się z Panem zgodził, ale przy mało poważnych zleceniach problem ten raczej jest mało istotny. Jak zacznę robić poważniejsze prace to będę szukać poważniejszego sprzętu. Teraz zastanawiałem się nad monitorem na początek, który mi da przestrzeń roboczą, ale szkoda mi pieniędzy na monitory z zakresu 1000-2000zł. Nie są warte swojej ceny. Np. kupno sprawnego NEC P221 graniczy z cudem, a potem dodatkowo trzeba wydać pieniądze na kalibrację. Wolę poczekać i kupić za rok, dwa coś w przedziale 2500-4000 zł. Oczywiście jeśli monitor na siebie zarobi bo robienie www to obecnie tylko moje "hobby".

Monitora do pierwszych zleceń potrzebuję jednak teraz i mam ograniczone fundusze. Jeśli obraz ma być daleki od ideału to wolę dać 750-900 zł za Samsunga BX.... niż 1500-2000 zł za marne IPS, xVA.

Kolor i jaskrawość wyżera oczy

Tylko to mnie zmartwiło w Pana odpowiedzi. Szukam czegoś co oszczędzi oczu, ale to też kwesita oświetlenia pomieszczenia. Czy do 900 zł są monitory, które nie "biją po oczach"? Ew. od jakiej sumy zaczynają się takowe?

[Tom01]

Piękny cytat i bym się z Panem zgodził, ale przy mało poważnych zleceniach problem ten raczej jest mało istotny. Jak zacznę robić poważniejsze prace to będę szukać poważniejszego sprzętu. Teraz zastanawiałem się nad monitorem na początek, który mi da przestrzeń roboczą, ale szkoda mi pieniędzy na monitory z zakresu 1000-2000zł. Nie są warte swojej ceny. Np. kupno sprawnego NEC P221 graniczy z cudem, a potem dodatkowo trzeba wydać pieniądze na kalibrację. Wolę poczekać i kupić za rok, dwa coś w przedziale 2500-4000 zł. Oczywiście jeśli monitor na siebie zarobi bo robienie www to obecnie tylko moje "hobby".

Widzę kilka błędów w Pana rozumowaniu.
1. Nawet przy bardzo amatorskich pracach wyniki w postaci herezji na ekranie potrafią być bardzo frustrujące, czasochłonne i reklamacjogenne.
2. Rozsądnej jakości sprzęt amatorski to przedział 1700-2500 zł i stwierdzenie "nie są warte ceny" świadczy o tym, że prawdopodobnie nigdy Pan przy takich nie pracował.
3. Nawet skrajnie zły egzemplarz NEC'a P221W to przepaść w stosunku do podanych Samsungów.
4. Wszystko trzeba kalibrować jeśli chcemy zobaczyć co jest w pliku na dysku.
5. Prowizorki są najtrwalsze.

Tylko to mnie zmartwiło w Pana odpowiedzi. Szukam czegoś co oszczędzi oczu, ale to też kwesita oświetlenia pomieszczenia. Czy do 900 zł są monitory, które nie "biją po oczach"? Ew. od jakiej sumy zaczynają się takowe?

Nie ma. Wszystko co zostało skonstruowane z myślą o przeciętnym Kowalskim, gotuje oczy na twardo.

[panzinternetu]

panzinternetu napisał(a):Tylko to mnie zmartwiło w Pana odpowiedzi. Szukam czegoś co oszczędzi oczu, ale to też kwesita oświetlenia pomieszczenia. Czy do 900 zł są monitory, które nie "biją po oczach"? Ew. od jakiej sumy zaczynają się takowe?Nie ma. Wszystko co zostało skonstruowane z myślą o przeciętnym Kowalskim, gotuje oczy na twardo.

BX2340 niby spełnia TCO'5.0/TCO'03 oraz ISO 13406-2 więc chyba nie jest taki zły? Które monitory są Pana zdaniem mało szkodliwe dla oczu?

2. Rozsądnej jakości sprzęt amatorski to przedział 1700-2500 zł i stwierdzenie "nie są warte ceny" świadczy o tym, że prawdopodobnie nigdy Pan przy takich nie pracował.

Zgadza się, oglądałem jedynie na wystawie, ale nie robiły na mnie priorunującego wrażenia. Jakie modele w przedziale do 2000 zł są Pana zdaniem zadowalające dla webdesignu i grafki webowej?

[Tom01]

BX2340 niby spełnia TCO'5.0/TCO'03 więc chyba nie jest taki zły?

A co ma TCO do jaskrawości, braku regulacji i wyżerania oczu? TCO to towar handlowy jak każdy inny. Kupuje się po prostu prawo do użycia znaku odpowiedniej normy.

Które monitory są Pana zdaniem mało szkodliwe dla oczu?

Takie które mają możliwość ustawienia mocy lamp tak, aby biel nie świeciła mocniej niż 80 nitów.

Zgadza się, oglądałem jedynie na wystawie, ale nie robiły na mnie priorunującego wrażenia. Jakie modele w przedziale do 2000 zł są Pana zdaniem zadowalające dla webdesignu i grafki webowej?

Ludzie po dobrych monitorach spodziewają się Bóg-wie-czego. A one dają obraz zwyczajny, wcale nie atrakcyjny. Taki jak rzeczywistość za oknem. Efektowne są monitory masowe. Czym gorsze tym bardziej.

Polecane monitory: http://mva.pl/viewtopic.php?f=40&t=152

[panzinternetu]

Ludzie po dobrych monitorach spodziewają się Bóg-wie-czego. A one dają obraz zwyczajny, wcale nie atrakcyjny. Taki jak rzeczywistość za oknem. Efektowne są monitory masowe. Czym gorsze tym bardziej.

Obrazu zza okna na oglądanych monitorach niestety nie uraczyłem. Nie zachwycają mnie przejaskrawione TN z HD, ale obecnie lepszy mi nie potrzebny. Wydaje mi się, że Pan trochę przesadza. Trochę jakby ktoś w salonie samochodowym mówił: "O nie! Tym samochodem pan nawet do domu nie dojedzie. Rozbije się pan na pierwszym drzewie!"

Jak ktoś jeździ tylko do marketu za rogiem to i maluch wystarczy. Nawet na maluchu można uczyć się jeździć i potem pierwsze "pizze" rozwozić

[Tom01]

Obrazu zza okna na oglądanych monitorach niestety nie uraczyłem.

Bo monitor trzeba jeszcze ustawić. Dobre się da, tanie nie.

Wydaje mi się, że Pan trochę przesadza.

To wolny kraj, nie zamierzam Panu narzucać decyzji. Mam jednakże nad Panem przewagę taką, że znam monitory o których mówimy i wiem jakie wymagania stawiają różne zastosowania. To co Panu radzę, wynika z chęci pomocy bo zwyczajnie robi Pan błąd. Jeśli ma Pan ochotę eksperymentować na własnym portfelu, ma Pan takie prawo. Wbił Pan sobie do głowy te badziewiaste Samsungi i nikt poza Panem samym ich nie wybije.

PS. Nie istnieje coś takiego jak HD na monitorach komputerowych.

[panzinternetu]

Mam jednakże nad Panem przewagę taką, że znam monitory o których mówimy i wiem jakie wymagania stawiają różne zastosowania. [...] Wbił Pan sobie do głowy te badziewiaste Samsungi i nikt poza Panem samym ich nie wybije.

Mam do dyspozycji 900 zł i nic lepszego z przyzwoitym wskaźnikiem jakość/cena od tych samsungów (750zł) nie znalazłem. Jestem otwarty na inne propozycje w tej cenie. Doceniam Pana wiedzę i dlatego pytam w tym miejscu.

PS. Nie istnieje coś takiego jak HD na monitorach komputerowych.

Chodziło o Full HD.

[Tom01]

Mam do dyspozycji 900 zł i nic lepszego z przyzwoitym wskaźnikiem jakość/cena od tych samsungów (750zł) nie znalazłem. Jestem otwarty na inne propozycje w tej cenie. Doceniam Pana wiedzę i dlatego pytam w tym miejscu.

Nie ma nic interesującego w tych pieniądzach. A już szczególnie podświetlanych LED. Najprawdopodobniej podświetlenie tego typu będzie naturalną drogą rozwojową LCD ale na razie to tylko marketing i sprawdza się w telefonach, laptopach itp. W normalnych monitorach gdzie wymogi są znacznie wyższe podświetlenie CCFL jest póki co znacznie lepsze jakościowo.

Może Pan ewentualnie rozważyć DELL 2209WA ale to jest, choć jakościowo lepszy od każdego marketowego, wybitny wypalacz oczu. Jaskrawość minimalna 150 nitów. Jest to znacznie więcej niż nowy monitor kineskopowy ustawiony maksimum jaskrawości. A kto dał radę pracować na 100% regulacji jaskrawości?

Pomijając bezsensowność "wskaźnika" jakość/cena, jak Pan wykombinował, że owe Samsungi są lepsze od kilkudziesięciu innych, identycznych modeli?

Chodziło o Full HD.

Skoro nie istnieje HD, to tak samo nie istnieje FullHD. To są terminy telewizyjne a telewizja z monitorem komputerowym ma tylko tyle wspólnego, że w obu jest ekran. Monitor komputerowy od telewizora różni się mniej więcej tak samo jak telewizor od oscyloskopu.

Proponuję poczytać:
https://monitory.mastiff.pl/faq/index/vi ... cle_id/41/
https://monitory.mastiff.pl/faq/index/vi ... cle_id/63/

[panzinternetu]

Może Pan ewentualnie rozważyć DELL 2209WA ale to jest, choć jakościowo lepszy od każdego marketowego, wybitny wypalacz oczu. Jaskrawość minimalna 150 nitów. Jest to znacznie więcej niż nowy monitor kineskopowy ustawiony maksimum jaskrawości. A kto dał radę pracować na 100% regulacji jaskrawości?

Widziałem go na własne oczy i popieram Pana zdanie. Jak ocenia Pan LG W222OP?

Nie ma nic interesującego w tych pieniądzach.

Czyli "najtańszym" monitorem, na który warto wydać pieniądze jest Nec P221W lub Eizo S2233W?

jak Pan wykombinował, że owe Samsungi są lepsze od kilkudziesięciu innych, identycznych modeli?

Mają mniej wad od TN obecnych do 12 miesięcy na rynku w testach i opiniach, które zdołałem przeczytać. BX2340 ma obudowę i podstawę, które mi odpowiadają. Kolory są lepsze od mojego 8 letniego LCD i 10 letniego CRT. Na presecie "text" da się czytać z powodzeniem w średnio oświetlonym pomieszczeniu. Samsung sam robi swoje matryce i podobno jest lepszy od LG i BenQ, IIyama lata świetności ma za sobą. W porównaniu do innych TN Samsungi na wystawie miały dość dobrą jakość obrazu i nie chodziło o jaskrawość, czy to jak zwracają na siebie uwagę. Krytera dość proste, ale nie jestem specjalistą.

Patrząc natomiast na specjalistów zarabiających na życie dzięki grafice webowej stwierdziłem, że to wystarczy. Obserwowani ludzie pracują na TN za maksymalnie 1500zł za 26". Może brak im profesjonalizmu, ale skoro w ten sposób są w stanie zarobić ładne pieniądze, to dlaczego taki amator jak ja ma wydawać więcej na sprzęt do nauki i pierwszych zleceń?

Jeśli robiąc zlecenia tego typu zarobię na lepszy monitor, to nie omieszkam go kupić. Obecnie grafika webowa to wyłącznie moje hobby realizowane poza godzinami pracy. Zastanawiam się czy nie poczekać parę miesięcy by kupić coś lepszego, ale nie mam pewności, czy ta inwestycja mi się zwróci. Stąd kwota 900 zł i TN, który się zawsze w domu przyda.

[Tom01]

Mają mniej wad od TN obecnych do 12 miesięcy na rynku w testach i opiniach, które zdołałem przeczytać.

Jakich wad mają mniej? TN od 15 lat się nie zmienia. Nie ma co się w nich zmienić, bo ani nie przemawiają za tym względy techniczne ani finansowe.

Samsung sam robi swoje matryce

Powszechne nieporozumienie. Samsung to kilka osobnych przedsiębiorstw ze wspólnym udziałowcem. Proszę nie mylić fabryki monitorów Samsunga z fabryką wyświetlaczy.

i podobno jest lepszy od LG i BenQ, IIyama lata świetności ma za sobą.

LG, Benq i podobne to ta sama klasa. Iiyama już dawno nie istnieje.

W porównaniu do innych TN Samsungi na wystawie miały dość dobrą jakość obrazu

Widział Pan efektowność, czyli produkt marketingu, bo jakości w nich nie ma.

[panzinternetu]

Jakich wad mają mniej? TN od 15 lat się nie zmienia. Nie ma co się w nich zmienić, bo ani nie przemawiają za tym względy techniczne ani finansowe.

Tzn., że nie ma czegoś takiego jak lepsze lub gorsze jakościowo TN?

[Tom01]

Tzn., że nie ma czegoś takiego jak lepsze lub gorsze jakościowo TN?

W dziedzinie monitorów marketowych nie.

[panzinternetu]

Rozumiem, dziękuję za rozmowę.