jakiś czas temu zamówiłem monitorek Eizo CX240 na odbiór któregocały czas jeszcze czekam, także nadszedł czas na konfigurację oświetlenia w pokoju. Na szczęście żyjemy w czasach nieograniczonego dostępu do zasobów internetu i trochę rzeczy jakie zostały powiedziane w tym temacie udało mi się już znaleźć.
Chciałbym jednak do tego tematu podejść troszkę inaczej. Wszędzie jest mowa o świetlówkach np. Philips Graphica oraz świetle, którego temperatura barwowa jest możliwie zbliżona do 5000K. Niestety nie mam w domu możliwości instalacji świetlówek wraz z rastrową oprawą nad biurkiem. Chciałbym natomiast pójść w kierunku światła halogenowego, które cechuję się przynajmniej z tego co mi się udało znaleźć stosunkowo najlepszym współczynnikiem Ra, jak i jest rónież typem światła zdecydowanie zdrowszym dla oczu niż świetłówki.
Aktualnie mam w suficie kilka halogenów jednak ich usytuowanie na suficie jest trochę nijakie. Dało mi jednak możliwość przetestowania samej siły natężenia światła. Nad biurkiem w suficie (około 1.5m nad biurkiem) skierowałem 2 halogeny (35W każdy) w kierunku miejsca pracy i musze przyznać, że jest to dosyć wydajne oświetlenie. Jasność kartki była praktycznie taka sama co biel na monitorze, z tą różnicą że kolor kartki wpadał delikatnie w żółć zewzględu na temperaturę barwową samych halogenów jakie obecnie posiadam.
Niestety nie mam nieograniczonego budżetu. Chciałbym zakupić 2 halogeny firmy Solux (4700K ze względu na dużo większą żywotność niż wersja 5000K) oraz jakąś sensowną oprawkę na sufit z możliwością skierowania żarówek dokładnie tam gdzie chcemy. W takiej konfiguracji 2 żarówki będą wisieć dokładnie nad biurkiem na wysokości około 1 / 1.2m . Tło za monitorem będzie białe jednak na chwilę obecną myślę, że nie będzie trzeba montować żadnego dodatkowego oświetlenia za monitorem. Przy testach jakie wykonywałem przy użyciu obecnych halogenów z wysokości około 1.4 m dają one wystarczającą ilość światła, by tło stanowiło mniej więcej 50% szarości wyświetlanej na monitorze.
Być może będe musiał dokupić kaptur do monitora, ale narazie się wstrzmuje. Zobaczymy jak zamontuje pełne oświetlenie, zawsze żarówki można umieścić delikatnie za monitorem tak żeby nie rzucały poświaty na górną część ekranu.
Na chwilę obecną miałyby to być główne oświetlenie do pracy. Przy testach wypada bardzo ok, jest bardzo jasno i nie czuję się w żaden sposób niekomfortowo. Tak jak mówiłem świetłówki nie wchodzą w grę, tym bardziej że mam stosunkowo wąskie biurko o wymiarach około 60cm szerokości x 60cm głębokości. Nie zamierzam porównywać przy tym oświetleniu wydruków z tym co jest na monitorze. Prosiłbym o opinię, czy dobrze kombinuję, ewentualnie jakieś rady, sugestię itp.
Pozdrawiam
