Monitor 24'+ do projektowania i gier do 10.000zł.

[Peter]

Witam,
Szukam monitora do projektowania. Aktualnie robię grafikę pod unity oraz wordpress, czyli głównie 2d, ale czasem coś skrobnę 3d. Jestem jednak zapalonym graczem i chciałbym coś z dość szybką reakcją matrycy chociażby do Battlefielda chociaż wiem że nie ma rzeczy do wszystkiego. Mam obecnie Eizo s2433w, który ma już jakoś 5 lat i jest super, ale reakcji nie ma specjalnej (szczególnie w porównaniu do wcześniejszego CRT) co się przekłada na wyniki w grach.

Dlatego chciałem się zapytać co mi mogą Państwo polecić w rozmiarach ok 24 cale do ok 27 cali?
Mam do dyspozycji mniej więcej 10.000zł. Ewentualnie mógłbym kupić dwa monitory jeśli monitor do grafiki nie straciłby bardzo na jakości obrazu za mniejszą cenę, bo te do gier to kosztują chyba ok 1500zł? Swoją drogą czy warto w ogóle wydać na monitor tyle pieniędzy? Bo nie ukrywam, że jeśli różnica pomiędzy monitorami za 6tys a 10 to złoty guzik i videofilskie kable zasilające to chyba bym spasował. No i nie specjalnie mi się widzi przesuwanie dwóch monitorów a nie lubię mieć lekko z boku(tzn dwóch obok siebie).

Bardzo dziękuję za uwagę

[Tom01]

Praktycznie wszystkie monitory graficzne są również optymalizowane pod profesjonalną obróbkę video, więc w amatorskiej rozrywce też się sprawdzają. W Pana przypadku proponowałbym zastanowić się nad EIZO CX270+ColorNavigator. Monitor jest na tyle elastyczny, że przy rozrywce naciska Pan jegen guzik i jest mocny trochę podbity obraz w sRGB, przy pracy inny guzik i ma Pan w pełni sprzętowo kalibrowany monitor graficzny. Ew można stworzyć tryb kalibrowany pod rozrywkę dający złudzenie grania na dobrej plazmie. To monitor-plastelina. Co Pan chce to zrobi.

[max]

...To monitor-plastelina...

Do 30" się nie rozciągnie. Ja brałbym NEC PA302W...

[Peter]

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Ten Nec wydaje mi się zbyt duży bo ma 30 cali i praktycznie taką samą rozdzielczość poza tym że jest 16x10 co nie wpływa pewnie za dobrze na ppi.

Eizo CX270 wydaje mi się ciekawe. Szczerze mówiąc przyglądałem się modelowi CG276. Wydaje się że na papierze są takie same. Czy warto dopłacić prawie drugie tyle za droższy?

Dodatkowo Eizo ma czas reakcji 6ms półtony, a Nec podaje 7ms gtg. Czy to porównywalne?

[Tom01]

Generalnie defekty w klasie CG są poniżej ludzkiej precepcji. CG ma znacznie lepszą selekcję fabryczną paneli od CX, ok 2x mniejsze błędy reprodukcji, dodatkowych parę bajerów w oprogramowaniu do kalibracji i wbudowany kolorymetr. W CX jest to czujnik autokorekcyjny, w CG można za jego pomocą przeprowadzić całą kalibrację od początku do końca. Do tego kaptur w komplecie, lepsza gwarancja. Krótko mówiąc, jest to jeden z najlepszych monitrorów dostępnych dla śmiertelników jakie skonstruowano.

PS. Czasami reakcji proponuję się nie przejmować.

[Peter]

Bardzo dziękuję za pomocne odpowiedzi! Zdecydowałem się na CG.

[plevka]

Mam podobny dylemat wyboru monitora / monitorów do pracy (ok. 70% DTP + 30% web) w domu. Praktycznie budżet do 8-10 tys. no i jest dylemat...

Ja w pracy działam na jednym 24" (eizo CG241W) i w sumie jest ok, bo nie wiem jak może być inaczej (nie doświadczyłem wyższych rozdzielczości w pracy ani pracy wielomonitorowej), a widzę, że koledzy proponujecie jako lepszą opcję pracę na 1 monitorze 27" niż na 2 ekranach 24". Jeśli mam się namówić na 27" to mam pytanie do osób pracujących na 27" monitorach - czy osoby z wadą wzroku nie mają dyskomfortu związanego z małą plamką związaną z tą rozdzielczością? Mam taką obawę ze względu własnie na wadę. Jak mam soczewki to jest ok, ale jak zakładam okulary, to już obawiam się, że plamka 27" może być nieco za mała do zniesienia dla oczu.

Muszę w najbliższym czasie dokonać zakupu i mam dylemat, a w zasadzie 2 opcje:
1. CG246, którego szalenie odpowiada mi m.in. satynowa powierzchnia + jakiś monitor IPS 24" na paletki (ale z w miarę wysokim PWM, aby oczy nie męczyły się zbytnio), lub
2. jakiś 27". Na początku myślałem o CX270/CG276 lecz jak zobaczyłem "kaszkę" na ekranie oraz porównanie z CG246 to jakoś mi "wow" opadło. I może NEC 272 SV będzie lepszym wyborem (ale pytanie, czy cena będzie znośna?). A może EIZO coś pokaże w najbliższym czasie?

[max]

NEC PA302W ma większą plamkę 0,25mm, pośrodku między 0,27mm w 24" i 0,23mm w 27". W ogóle cały jest znacznie większy.

[GrzesiekR]

Teoretycznie im mniejsza plamka, innymi słowy im wyższe zagęszczenie pikseli na cal - tym lepiej, ponieważ nie postrzega się rasteryzacji obrazu, to oczywiste. Gdyby można było dowolnie skalować cały obraz i wszystkie jego elementy w każdym możliwym momencie, z każdą aplikacją i wszystko powiększałoby się idealnie, to byłoby super, ale niestety tak nie jest i można czasem się zawieść. Tablety i smartfony żyją już w innym świecie i tam im mniejszy piksel tym lepiej bezdyskusyjnie. W PC jeszcze nie przyszły te czasy, ale też nie ma monitorów z dużym zagęszczeniem, bo te różnice pomiędzy 27 cali a 24 czy nawet 19 to nie jest skok w inny rząd wielkości.
Generalnie skalowalność przynosi tym lepszy efekt im większe jest zagęszczenie pikseli, ponieważ matryca ma większe możliwości w tym procesie.
Jeśli ktoś wyklucza zabawę w skalowanie i ma słaby wzrok to odradzałbym plamkę mniejszą niż ta która jest w 24 calach, czyli 0.270 mm

[Peter]

O jakiej kaszy mowa?

[Czornyj]

O jakiej kaszy mowa?

Kasza matowego dyfuzora, nie występująca w przypadku dyfuzorów satynowych. CX240, nowe Neczki są w satynie, dającej klarowność jak na CRT/glossy przy zachowaniu niezłego rozpraszania odblasków.

Ogólnie zamiast kupować strupieszałe CX270 naprawdę warto się pochylić nad PA/SV 272 - postęp w LSD jest wprawdzie powooolny, ale ma swoje nieubłagane prawa. Weźmy takie stareńkie Eizo wielce-mi ColorEdge CE - obecne amatorskie NECzki EA2x4WMi wciągają je nosem.

[max]

...a widzę, że koledzy proponujecie jako lepszą opcję pracę na 1 monitorze 27" niż na 2 ekranach 24".

Ogólnie praca na jednym większym monitorze jest lepsza niż na dwóch mniejszych, ale z 2x 24" ja bym przechodził na 1x 30", jeśli finanse pozwalają. Miałem okazję chwilę popracować. Ogromna powierzchnia.

2. jakiś 27". Na początku myślałem o CX270/CG276 lecz jak zobaczyłem "kaszkę" na ekranie oraz porównanie z CG246 to jakoś mi "wow" opadło. I może NEC 272 SV będzie lepszym wyborem (ale pytanie, czy cena będzie znośna?). A może EIZO coś pokaże w najbliższym czasie?

To czyste moje spekulacje. Kiedyś jednak słyszałem, że Unia wymaga wycofania monitorów CCFL, ze względu na zawartość rtęci w świetlówkach. Ostatnio zapowiadają nowości w stajni EIZO, nie wiadomo jednak jakie. Wieszczę zakończenie ery CCFL z końcem roku, a wraz z nim CX270/CG276 (w obecnej postaci). GB-r LEDy są na razie jedyną alternatywą.

...postęp w LSD jest wprawdzie powooolny...obecne amatorskie NECzki EA2x4WMi wciągają je nosem.

Z tymi substancjami to bym uważał. Zwłaszcza "amatorskim" użytkownikom. Wszelkie "mory", "mury" i "mary" na ekranie to przy tym pikuś. Nawet stabilizacja nie pomoże...

[plevka]

Tylko pytanie czy Spectraview z 30" będzie w akceptowalnej cenie, tj, do 10 tys.

[max]

Tylko pytanie czy Spectraview z 30" będzie w akceptowalnej cenie, tj, do 10 tys.

Cena PA242W w Polsce jest znana. Z proporcji można obliczyć sobie pozostałe ceny, z pewnym przybliżeniem oczywiście.
http://www.necdisplay.com/p/desktop-monitors/pa242w-bk
http://www.necdisplay.com/p/desktop-monitors/pa272w
http://www.necdisplay.com/p/desktop-monitors/pa272w-sv
http://www.necdisplay.com/p/desktop-monitors/pa302w
http://www.necdisplay.com/p/desktop-monitors/pa302w-sv

[Peter]

Na szczęście kupuję dopiero w styczniu/lutym więc może doczekam się premiery i odpowiedzi eizo.

Edit: Czy monitory z tej półki mają odświeżanie lepsze od np mojego s2433w? Może podobne do ostatnich monitorów crt? Ponieważ nie gram szczególnie amatorsko.

[gorky]

...a widzę, że koledzy proponujecie jako lepszą opcję pracę na 1 monitorze 27" niż na 2 ekranach 24".

Ogólnie praca na jednym większym monitorze jest lepsza niż na dwóch mniejszych, ale z 2x 24" ja bym przechodził na 1x 30", jeśli finanse pozwalają. Miałem okazję chwilę popracować. Ogromna powierzchnia.

Ogólnie to jest oczywiście nieprawda, bo wszystko zależy od zastosowań.

Do edycji foto (czym zajmuję się amatorsko w domu) wolę mieć jeden duży ekran, ale w pracy (kodowanie i praca z tekstem) siedzę aktualnie na 3x24 i na pewno bym się na jeden, nawet 30", nie zamienił - ba, chyba wolałbym mieć 2x24" niż 1x30". Łatwiej jest wizualnie separować pewne rzeczy odkładając je na bok, przy składaniu tekstu też wolę mieć podgląd na osobnym monitorze.

[max]

Ogólnie to jest oczywiście nieprawda, bo wszystko zależy od zastosowań

Polemizował bym. Mz. 1x30" w większości przypadków jest lepsze, a w tej mniejszości można do 30" podłączyć 2 komputery lub 2 wyjścia jednego komputera, podzielić ekran w pionie i mieć "dwa ekrany" 1280x1600. To prawie tyle pikseli co 2x24", do tego do edycji tekstu lepsze, bo więcej pikseli w pionie. Uważam, że takie rozwiązanie jest znacznie bardziej uniwersalne oraz trudno wymyślić zastosowanie, kiedy będzie sprawować się gorzej. Choć pewnie da się.

[plevka]

Dzięki serdeczne za opinie nt. wielkości ekranów i rozdzielczości.

Dla mnie jednak zostaje jeszcze otwarte pytanie o do osób z wadami wzroku (mam (-)4 na obu gałkach) o komfort pracy na monitorach z małą plamką. Bo jak wiadomo gdy przy wadzie (-), okulary pomniejszają jeszcze widzialny świat. Stąd moja obawa, czy plamka mniejsza niż 0,27 mm (taka jak jest w monitorach 24" a na nim pracuje się komfortowo) nie będzie udręką w wysilaniu się, aby zobaczyć każdy piksel. I tu chodzi mi głównie o interfejsy programów itp. Mam szczególne obawy o monitor 27", gdzie plamka jest ok. 0,23 mm.

Pytam, ponieważ mam też laptopa 17,3" z rozdzielczością HD i oczy szybko się męczą gdy chcę choć na chwilę na nim popracować. Tam plamka ma ok. 0,2 mm.

Po prostu jest to takie dziwne pytanie dla osób, którzy mają wadę wzroku (in minus) i mogą się podzielić doświadczeniem.

[max]

Też mam minusy, tylko znacznie słabsze. Mz. przeskalowanie jest niezbędne. Ja na plamce 0,294mm mam ustawione czcionki w Win na 125% (120dpi). Po przesiadce na plamkę 0,233mm zamierzam ustawić 150% (144dpi). Wiem, że nie wszystkie elementy interfejsu się powiększą, ale mz. nie będzie źle. Testowałem na TV, z odległości 3m, co daje jeszcze mniejszą wielkość kątową pikseli niż na ekranie monitora. Poza tym sądzę, że interfejsy najnowszych programów już wykorzystują (ja bym powiedział wręcz, że marnują) coraz większe zagęszczenie pikseli.
Ja na Twoim miejscu przestawiłbym testowo wielkość czcionek np.
* jeśli masz 0,270mm na 24", chcesz mieć 0,233mm na 27" => mnożysz obecną liczbę %/dpi czcionek przez 0.270/0.233=1,15, jeśli masz czcionki 96dpi=100% - ustawiasz 110dpi=115%, odsuwasz od siebie monitor o 15% dalej (co zmniejsza wielkość kątową elementów ekranowych o 15%, tak że wyglądają teraz jak na 27") i testujesz co widać

[Czornyj]

Niestety, mimo lat ślęczenia przed monitorami nadal mam wzrok snajpera SAS, więc trudno mi się postawić na twoim miejscu.

Przyznam jednak, że 30-tka to najlepsze co mnie spotkało w 20-o letniej karierze grafika i detepowca - komfort składania w ID, retuszu w PS, rysowania w Ai, wołania RAW w LR przy tej rozdzielczości jest nieporównywalny z 1900x1200. Mz. lepsze od 30-tki są tylko dwie trzydziestki.

27-ka jest o wieeele mniejsza, tu faktycznie można obawiać się o wielość plamki, natomiast 30-tkę mz. warto zaryzykować. Elementy interfejsu są wprawdzie nieco mniejsze niż na 24", ale składany/edytowany dokument jest po prostu ol-brzy-mi, więc tutaj widzimy wszystko jak na dłoni. A skalowalne GUI aplikacji to mz. wyłącznie kwestia czasu, np. na mojej Retinie pod OSX jest to rozwiązane obłędnie, można symulować wygląd interfejsu odpowiadający rozdziałce od 1024x640 do 1680x1050px

Dzięki serdeczne za opinie nt. wielkości ekranów i rozdzielczości.

Dla mnie jednak zostaje jeszcze otwarte pytanie o do osób z wadami wzroku (mam (-)4 na obu gałkach) o komfort pracy na monitorach z małą plamką. Bo jak wiadomo gdy przy wadzie (-), okulary pomniejszają jeszcze widzialny świat. Stąd moja obawa, czy plamka mniejsza niż 0,27 mm (taka jak jest w monitorach 24" a na nim pracuje się komfortowo) nie będzie udręką w wysilaniu się, aby zobaczyć każdy piksel. I tu chodzi mi głównie o interfejsy programów itp. Mam szczególne obawy o monitor 27", gdzie plamka jest ok. 0,23 mm.

Pytam, ponieważ mam też laptopa 17,3" z rozdzielczością HD i oczy szybko się męczą gdy chcę choć na chwilę na nim popracować. Tam plamka ma ok. 0,2 mm.

Po prostu jest to takie dziwne pytanie dla osób, którzy mają wadę wzroku (in minus) i mogą się podzielić doświadczeniem.