EIZO Foris FG2421-PL
Regulamin forum
W niniejszym dziale znajdują się informacje użytkowe o praktycznie poznanych monitorach. Stworzone na podstawie zbadania, pomierzenia konkretnego modelu i w prawdziwych, długoterminowych testów użytkowych, nie sponsorowanych.
UWAGA: Ze względów porządkowych nie można zakładać tu nowych wątków. To jest łatwa do przeszukania lista modeli. Do dyskusji zapraszam w wątkach istniejących. Pytania dotyczące nowych recenzji proszę zadawać w wątku "Chciałbym poznać opinię o...".
W niniejszym dziale znajdują się informacje użytkowe o praktycznie poznanych monitorach. Stworzone na podstawie zbadania, pomierzenia konkretnego modelu i w prawdziwych, długoterminowych testów użytkowych, nie sponsorowanych.
UWAGA: Ze względów porządkowych nie można zakładać tu nowych wątków. To jest łatwa do przeszukania lista modeli. Do dyskusji zapraszam w wątkach istniejących. Pytania dotyczące nowych recenzji proszę zadawać w wątku "Chciałbym poznać opinię o...".
- Tom01
- Kontakt:
- Lokalizacja: Białystok-Warszawa
Post
EIZO Foris FG2421-PL
EIZO Foris FG2421-PL
Spotykane inne oznaczenia: EIZO FG2421 (bez dopisku PL, wersja przeznaczona na inne rynki, bez gry BattleField 4, z inną gwarancją)
Podobne w innych rozmiarach: EIZO FS2333
Zastosowania: domowe, rozrywkowe.
- ekran 23,5" (59,8 cm), VA
- format 16x9
- Producent wyświetlacza: Sharp
- rozdzielczość naturalna - 1920x1080
- kontrast - 5000:1
- jasność - 400 cd/m²
- czas reakcji poniżej 1ms
- kąty widzenia - 176° w pionie i w poziomie
- 5-letnia gwarancja w systemie door-to-door
- kolor czarny
- orientacyjna cena w roku 2013: 1800 zł.
Zalety:
- Dobra równomierność podświetlenia.
- Prądowa regulacja jasności, brak PWM, brak jakiegokolwiek migotania.
- Bardzo dobry zakres regulacji podświetlenia.
- Podświetlenie zsynchronizowane z klatkami obrazu.
- Ekstremalnie wysoka szybkość animacji.
- Niewyczuwalna zwłoka "input lag".
- Menu regulacyjne z monitorów serii EV.
- Podstawa z regulacją wysokości.
- Niezła liniowość.
Wady:
- Słaba czerń pod kątem.
- Długi czas stabilizacji panelu.
- Bardzo duża niestabilność temperatury barwowej w funkcji jasności.
Budowa:
EIZO Foris FG2421 to nowa konstrukcja, opracowana podobnie jak FS2333 od podstaw, bez czerpania pomysłów i rozwiązań z innych linii produktowych EIZO. Ciężko się dopatrzeć podobieństw do innych monitorów EIZO. Jedną z różnic jest inna, niż zwyczajowo, matryca. EIZO od lat bazowało na panelach od LG Display i Samsung SDI. Matrycę Sharpa ostatni raz widziałem w monitorze Flexscan L887 i była to bardzo dobra matryca. Łączyła wiele zalet IPS i PVA. Był to typ oznaczony przez producenta ASV. Idealna do celów ogólnych, projektowania, progamowania i innych zastosowań wymagających wielogodzinnego ślęczenia przed ekranem. Do tego rewelacyjnie równo podświetlona. Również w stosunku do typowych IPSów, które po kilku latach dosłownie zalały rynek, miała dość gładkie wykończenie. Ta zastosowana w FG2421 również jest gładka, niemal błyszcząca. Dużo bardziej niż "satynowe" znane dotychczas. Bez większego problemu można się w niej przejrzeć. Ma to swoje zalety, pomimo, że LG Display przekonuje od lat, że produkowane przez siebie super matowe jest najlepsze. Błyszczące nie mają wady załamywania się światła na mikronierównościach wierzchniej płyty. Obraz jest bardziej "klarowny". Minusem jest oczywiście odbijanie się wszystkiego w takim ekranie, choć ten defekt został bardzo zdemonizowany w reklamach. Telewizory kineskopowe przez bodajże 60 czy 70 lat były błyszczące i jakoś nikt nie narzekał. W ekranie coś odbija się wyłącznie wówczas, jeśli element odbijający się ma większą jasność niż ekran. Czyli odbijanie się widać przede wszystkim na wyłączonym.
Ale dość dygresji. W EIZO FG2421 zastosowana jest matryca wielodomenowa w technice Vertical Alignment (VA), firmy Sharp o symbolu LQ235D1LW03:
Matryca ma miejsce na czujnik podświetlenia, do zamontowania pod czarną zaślepką. Całkiem możliwe, że można więc spodziewać bardziej ambitnych konstrukcji z jej wykorzystaniem. Wszak Samsung oddał pola, nie rozwija znakomitych paneli PVA i na rynku zrobiła się dziura, którą być może wypełni Sharp, bo na AU Optronics nie liczę. Tyle lat i matryce VA tej firmy wciąż to dno i wodorosty.
Uwaga: Matryca jest 10-bitowa! Na uwagę zasługuje niespotykany na codzień sterownik, do którego dochodzi dwukanałowy 10 bitowy przewód LVDS:
Prawdopodobnie jest to nowa konstrukcja, ze sterowaniem UV2A, okrzyknięta jakiś czas temu rewolucją w technologii LCD. Różnica leży w tym, że sterowanie spolaryzowaniem komórek ciekłych kryształów odbywa się za pomocą światła, konkretnie UV (ultrafioletem) a nie elektrodami z napięciem przyłożonym do komórek. Dzięki temu można zaoszczędzić miejsce, zajęte do tej pory przez tranzystory, upchać na tej samej powierzchni więcej nematów, co da wyższą gęstość optyczną czyli lepszą czerń, wyższy kontrast i uzyskać większą transmitancję (przejrzystość), czyli jaśniejszą, dzięki większej powierzchni aktywnej i brakowi ścieżek zasłaniających komórki.
Monitor, co jest rzadkością ma 10-bitowy tor obrazowy. Częściej matryce 10-bitowe spotyka się w technice telewizyjnej oraz monitorach telewizyjnych. Powodem zastosowania takiej w FG2421, jest częstsze niż w obrazie "komputerowym", występowanie szybkich obrazów z delikatnymi gradientami, siatkami, wzorkami, które należą do jednych z najbardziej wrednych rzeczy do wyświetlenia. 10 bitowa matryca jest bardzo odporna na takie paskudztwa. Nie migocze, nie zrywa obrazków przy ruchu. Nawet na specjalnych obrazach trickowych https://monitory.mastiff.pl/images/mva/frc1.gif, https://monitory.mastiff.pl/images/mva/frc2.gif nie ma absolutnie żadnych śladów działania modułu FRC, uzupełniającego obraz o "brakujące" bity. Powyższe staje się logiczną konsekwencją, kiedy uświadomimy sobie przeznaczenie tego monitora. A są nim zawodowe rozgrywki, dużo bardzo szybkiego ruchomego obrazu z masą drobnych detali. Firma postanowiła jak widać, podejść do problemu systemowo i kompleksowo. Żaden z monitorów, "120Hz" i "144Hz" zestawianych czasem na forach jako konkurencja, nie ma nawet 8 bitowych matryc, nie mówiąc o 10 bitach. Ale to jeszcze nic. Praca sterownika ekranu, wyświetlającego prawdziwe 120 klatek na sekundę jest zsynchronizowana z podświetleniem.
Całością zajmuje się specjalizowany kontroler, co ciekawe nie EIZO, wspomagany przez dwa dodatkowe procesory DSP:
Podświetlenie jest diodowe. Taka nowa świecka tradycja. Monitor ma 4-wyjściową przetwornicę ale z racji wspomnianej synchronizacji z wyświetlaniem klatek obrazu, wszystkie pracują w tej samej fazie. Diody białe. Widmo podświetlenia typowe:
Teraz najciekawsze. Przebieg napięcia zasilania diód. Podstawa czasu na zrzucie przebiegu poniżej, to 2ms, cykl z podziałki wynosi ok 8,33(3)ms czyli 1/8,33(3)x10^3 daje 120 Hz. Podświetlenie pracuje więc dokładnie z częstotliwością odświeżania ekranu, i co więcej zasilacz generuje po dwa błyski na cykl, czyli 240 błysków, tyle ile klatek w trybie Turbo240:
To nie jest przypadek. Rzadko się spotyka zbieżność pozornie nie powiązanych parametrów i z taką dokładnością. Najczęściej, producenci monitorów kupują gotowe przetwornice a one pracują jak chcą. W tym wypadku mamy bez żadnej wątpliwości do czynienia z produktem specjalizowanym. Ten monitor zaprojektowano i wykonano z myślą o bardzo konkretnym celu, a nie tylko nalepiono "Gaming" na jakimś typowym monitorze, co nawiasem mówiąc nader często się zdarza.
Podświetlenie typowo dla EIZO nie migocze. Gdzieś w materiałach reklamowych natknąłem się na informację o podświetleniu hybrydowym, objaśnionym jako w części zakresu regulacji napięciem stałym (DC) a w części PWM. Jak się często zdarza i widać doskonale na tym przykładzie, tłumacz nie bardzo wiedział o czym pisze. Podświetlenie nie jest ani stałym napięciem ani nie jest PWM. Zasilanie jest impulsowe, ale nie PWM. PWM opiera się o modulację impulsów czyli ich zmianę w funkcji czasu a w FG2421 są stałe. Obrazek powyżej to przebieg przy maksimum podświetlenia, ok 370nitów, a poniżej przy minimum ok 30 nitów:
Proszę zwrócić uwagę, że kształt przebiegu jest identyczny, zmienia się tylko wysokość wykresu, czyli napięcie. Nie ma zmiany szerokości impulsów. Co więcej, w całym zakresie regulacji od 30 do 370 nitów napięcie zmienia się stosunkowo nieznacznie. Czyli mamy do czynienia z typowym źródłem prądowym, podręcznikowym, przykładem jak należy zasilać diody. Zastosowany układ zasilania jest najwyższych lotów. To nie jest chińska przetwornica, zaprojektowana byle jak a zrobiona jeszcze gorzej. Coś zupełnie innego niż w nawet znacznie droższych i wyżej pozycjonowanych profesjonalnych NECach serii P, z której to grupy mierzyłem niedawno jednego przedstawiciela, marudząc nad zepsutym zasilaniem podświetlenia. Przetwornica w EIZO daje piękny, równy przebieg a synchronizacja z klatkami obrazu daje niespotykane możliwości w sprzęcie popularnym. Dzięki temu możliwa jest manipulacja obrazem polegająca np na wygaszaniu co drugiej klatki. Jest to genialne posunięcie, gdyż stosunkowo wolna matryca LCD jest wspomagana o wiele szybszymi diodami podświetlenia i wygaszenie klatki można zrobić z wielką dokładnością. Co w ten sposób uzyskujemy? Kontrolę nad płynnością ruchu. Zero gubienia klatek, zero zrywania synchronizacji. Do tej pory taki mechanizm był stosowany w profesjonalnych monitorach telewizyjnych kosztujących 30-40 tys zł z okładem.
Równomierność podświetlenia jest na dobrym poziomie, a jeśli weźmiemy planowaną cenę, nawet bardzo dobrym. Znacznie większe rozjazdy spotyka się w dużo droższym sprzęcie:
Kolor:
Jest, a przynajmniej powinno być najzupełniej oczywistym, że to nie jest monitor do zastosowań związanych z kolorem. Żadna fotografia, druk ani inna grafika. Nawet amatorska. Niestety założenia producenta a życie, to często dwie różne rzeczy. Czasem budżet jest nieubłagany, czasem ktoś przyniesie robotę do domu i dobrze by było, aby to co na ekranie, było przynajmniej przyzwoite. Dobre nie będzie, nie czarujmy się, cenę monitora trzeba byłoby podwoić. Biorąc pod uwagę jednak realia, sprawdziłem jak najnowszy monitor do gier sprawdza się jeśli zechcemy na nim, na przykład pooglądać zdjęcia.
Model przestrzenny gamutu monitora (bryła) w stosunku do sRGB (siatka):
Rzut płaski:
Odniesienie do sRGB, bo to monitor wąskogamutowy, o gamucie zbliżonym do sRGB. Przy okazji, to dobry moment aby wyprostować pewien stereotyp. Często mówi się o "monitorach sRGB". Otóż monitory wąskogamutowe, nigdy nie mają gamutu sRGB. Mają tylko zbliżony, co widać szczególnie na zrzucie płaskim powyżej. Czerwony i biały przekrój bryły gamutu dość istotnie się różnią. Z tego wynikają nader ważne wnioski. Masa ludzi jest przekonana, że kupując "monitor sRGB", cudzysłów celowy, pozbędzie się problemów z przesaturowanymi kolorami, przesadzonymi nasyceniami, w systemie Windows. Jak wiadomo, Windows we własnych aplikacjach i nawet na pulpicie nie obsługuje kontroli barwy. System zakłada, że monitor jest sRGB i nie uwzględnia informacji o właściwościach kolorymetrycznych monitora zamieszczonych w profilu nawet, jeśli ów profil jest w systemie. Czyli, nie ma pojęcia też o jego przestrzeni barwowej - gamucie. Oczywiście, przy monitorze szerokogamutowym defekty powodowane z tego tytułu będą dużo większe, przez większą różnicę brył gamutów, ale jak widać po rzutach wykresów w niniejszym teście, na "monitorze sRGB" też nie będą poprawne! Pamiętajmy więc, że w Windows poprawne wyświetlanie będzie wyłącznie w aplikacjach z zarządzaniem barwą. Chyba, że ktoś ma Maca, wtedy w ogóle nie ma problemu. Oczywiście wszystkie programy graficzne, niezależnie na jaki system operacyjny, takie moduły mają ale trzeba uważać na przeglądarki zdjęć, internetowe, menedżery plików. Konieczne jest też skalibrowanie, a przynajmniej oprofilowanie monitora, bo tylko wówczas moduł zarządzania barwą będzie "wiedział" jak wyświetlać.
Wróćmy do monitora. Liniowość EIZO FG2421 nie powala. Za 2 tys można kupić lepszy, ale mniejszy. Krzywe odpowiedzi tonalnej matrycy i krzywe korekcji:
Krzywe są krzywe co, gdybyśmy rozważali monitor graficzny albo uniwersalny, nie jest dobre. Plus, że nie wyglądają jak paragraf, bo wówczas sytuacja byłaby beznadziejna. Pamiętajmy o paru rzeczach:
Po pierwsze, jak pisałem, to nie jest monitor do koloru. EIZO potrafi zrobić profesjonalny monitor do koloru w kategorii niskobudżetowej, czyli za lekko pow 2 tys i udowodniło to na przykładzie ColorEdge CS230. Również konkurencja ma dobry, liniowy monitor w tej klasie - NEC Multisync P232W. W wypadku FG2421, optymalizacja pod względem liniowości nie jest jak widać celem producenta, choć jest wyraźnie lepiej niż w pozostałych Forisach. Jak to mówią, "coś za coś", tudzież bardziej poetycko, "gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą". Widocznie nie jest łatwo zrobić monitor zarówno ekstremalnie dobry w video i kolorze. A może się da, tylko po co, kiedy można zrobić dwa, jeden do koloru, drugi do video. Druga hipoteza wydaje się bardziej prawdziwa, bo ekran ma celowo zniekształconą gammę, widoczną jako wklęsłe wygięcie krzywych odpowiedzi tonalnej. Taka charakterystyka zmienia nieco dostrzegalność detali w ciemnych i jasnych partiach obrazu i jest to rzeczywiście widoczne. Do celów uniwersalnych, należałoby podnieść regulator gammy o jedno oczko. I tu niespodzianka - w trybach do grania "FPS1", "FPS2" itd, regulator gammy jest wyłączony. To kolejny dowód na wąską specjalizację.
Po drugie pomimo, że w dziedzinie liniowości monitor nie zachwyca, podobne cenowo monitory w tym rozmiarze (24") nie są porażająco lepsze. Np EIZO EV2436W ma charakterystykę jasności gorszą, choć cały monitor jest bardziej uniwersalny. Znów coś za coś. Inne cele, inne rozwiązania i efekty. Nie mówiąc o masówce, stojącej w wielkim wyborze w marketach, bo ta oto kiepska liniowość to i tak niewyobrażalna przepaść w stosunku do tego co można "podziwiać" na owych monitorach.
Silną cechą jest bardzo wysoki kontrast matrycy, ale słabą koszmarna stabilność punktu bieli w funkcji jasności. Druga cecha jest pochodną uwag z poprzedniego akapitu, więc nie powinna dziwić. Kontrast za to jest imponujący. Z uwagi na ograniczenia czujnika jakim dysponowałem w tym szybkim teście, musiałem zrobić trochę nieoczywistą procedurę oszacowania kontrastu. Piszę "oszacowania" bo pomiar to za duże słowo w tym przypadku. Mój luksomierz precyzyjny jest w serwisie, więc posłużyłem się spektrofotometrem X-Rite I1 Pro 2. Czujnik nienajgorszy, wszak kosztuje czterocyfrową kwotę, bynajmniej nie z jedynką na początku. Kłopot jednak w tym, że punkt czerni jest niemożliwy do wiarygodnego zmierzenia nawet przemysłowym czujnikiem, a takim jest I1 Pro 2. Zastosowałem więc trick i ograniczyłem warunki brzegowe do mieszczących się w zakresie czujnika. Słowem, wysoka jaskrawość. Jaśniejsza biel w LCD równa się jaśniejszej czerni i jest szansa na zmieszczenie się w dynamice czujnika. Spektrofotometr tej klasy ma ten problem, że dolna granica pomiarowa jest wysoko, więc nie ma najmniejszego sensu mierzyć monitora przy minimum jaskrawości bo mierzymy szumy własne czujnika. To nadzwyczaj częsty błąd, popełniany na wszystkich uznanych portalach branżowych. Nic tak przecież nie rajcuje jak wartości w wieloma zerami. Przy jaskrawości od 30 do 120 nitów czerń wychodząca z mojego "pomiaru" miała cały czas tą samą wartość, czyli pomiar był bezużyteczny. Dopiero po dalszym zwiększaniu mocy podświetlenia, czerń zaczęła być rejestrowana przez czujnik i wyraźnie, liniowo szła ku górze. Znaczy jesteśmy w domu. Można przyjąć, że pomiar choć obarczony znacznym błędem ma jednak pewną wartość. Pomiary dały następujące wyniki:
Mogłem zrobić to inaczej, ale upiekłem dwie pieczenie przy jednym ogniu. Monitor w obu przypadkach ustawiony był tak samo, a proszę zwrócić uwagę jak bardzo różnią się "słupki" kanałów RGB (wersja dla opornych) i wartości chromatyczne xy. Zmiana o 0,005 to wyraźne płynięcie, kwalifikujące monitor do rekalibracji, a tu przy minimum i maksimum rozjazd totalny. Zupełnie inne kolory. Ciągle podkreślam jednak, że to monitor nie do koloru. Jeśli mimo to, ktoś zechce go skalibrować i używać, najlepiej zakleić taśmą przyciski regulacji jaskrawości i obowiązkowo wyłączyć czujnik oświetlenia. Co prawda po kalibracji w ogóle nie powinno się zmieniać jaskrawości, ale dobre monitory do grafiki, ruszone całkiem sporo na regulatorze jaskrawości, zachowują się stabilnie.
Kontrast za to prosta sprawa. Jasność bieli 374 podzielić przez jasność czerni 0,09 daje współczynnik kontrastu 4155:1. Rekord! Biorąc pod uwagę słaby punkt mojego czujnika (dodaje do czerni), możliwe, że kontrast jest jeszcze wyższy. To naprawdę imponująca wartość. Plazmy tylko mają większy, ale plazma to plazma. W dziedzinie czerni, LCD nie jest z nią w stanie konkurować. Niestety nie ma róży bez ognia, więc i w tym wypadku, rewelacyjny kontrast jest tylko na wprost. Czasy grania wieloosobowego przy jednym monitorze minęły dawno temu, więc nie powinien to być problem, ale formalnie, trzeba zauważyć, że pod kątem ok 45 stopni i większym, czerń rozjaśnia się bardzo mocno w dość typowy sposób dla matryc VA/MVA/PVA.
Opinia:
Nie będę pisał o zachowaniu ogólnie w obrazie ruchomym (video), bo przecież wiadomo do czego ten monitor został przeznaczony. Gry - to naturalne środowisko FG2421. Przy standardowych częstotliwościach odświeżania, ekran zachowuje się normalnie, poprawnie. Smużenia nie widać, szybkość jest odpowiednia. Z powodu braku odpowiednich metod pomiarowych, nie zamieszczę wyników badań. Jak czytelnicy forum zapewne zauważyli, nie stosuję metod pośrednich ani tricków. Jeśli coś ma być zmierzone, to jak Bóg przykazał. Sondy do elementu mierzonego i jest. Metody pośrednie, jak na przykład, omawiana przy jakiejś okazji fotograficzna metoda oszacowania częstotliwości podświetlenia, są obarczone nawet nie tyle dużym błędem co wręcz mogą dawać zupełnie nieprawidłowe wnioski. Stąd, jeśli nie da się czegoś zmierzyć, nie ma czym, to po prostu nie mierzę. Stąd nie ma możliwości pomiarowego przedstawienia co się dzieje z obrazem po włączeniu trybów 120Hz i Turbo240. A dzieje się tyle, że czapki z głów, Panowie. Na pewno każdy gracz wie jak w grze typu FPP, macha się broń trzymana w ręku. Proponuję zwrócić uwagę na swoim monitorze, że podczas akcji, animacja tego karabinu czy noża, jest odrobinę ze skokami. Po włączeniu monitora w tryb szybki, znika absolutnie. Choć wydawać by się mogło, że owa niepłynność jest znikoma, to jednak przejście w animację całkowicie, idealnie płynną, zupełnie zmienia komfort. Ludzkimi oczami nie sposób dostrzec w ogóle żadnych przycięć, przeskoków animacji. Oczywiście nie tylko karabin zaczyna się zachowywać bardziej naturalnie, zmiany są w całym obrazie, całej scenie. Druga duża różnica w stosunku do "zwykłych" monitorów nie jest tak spektakularna, ale znakomicie ułatwia rozgrywki zawodnicze. W trybach FPP1, FPP2 monitor robi użytek z układów DSP na pokładzie, analizuje obraz i wykrywa ciemne miejsca w obrazie. Rozjaśnia je i wyostrza. Jeśli w takim miejscu czai się nieprzyjaciel, dużo lepiej go widać. Jest to ingerencja w obraz pogarszająca ogólną jakość, ale poprawiająca skuteczność gracza. Analogicznie jak noktowizor. Nie został stworzony do pięknej reprodukcji obrazu, a do skutecznego działania w sytuacji gdy nic nie widać. To są elementy specjalizacji, o których pisałem wcześniej.
Reasumując, FG2421 to monitor o wąskim przeznaczeniu. Gracze i e-zawodnicy będą zachwyceni, nie mam co do tego żadnej wątpliwości. To jest najlepsza konstrukcja tego typu jaka do tej pory powstała. Nie nadaje się specjalnie do zastosowań ogólnych a już na pewno do celów gdzie ważna jest liniowość, wysoka jakość potrzebna do prac graficznych, fotograficznych. Nie polecam też do zastosowań edycyjnych, programistycznych ani CAD. Do tego celu są lepsze, większe monitory za podobną cenę. To jest sprzęt do zawodowego grania. Choć takie połączenie wyrazów ludziom z mojego pokolenia wydaje się nieco dziwne, to faktycznie, jest coś takiego jak zawodowe, zawodnicze granie i ludzie zaangażowani w tą dziedzinę, otrzymali właśnie bardzo skuteczną broń.
Spotykane inne oznaczenia: EIZO FG2421 (bez dopisku PL, wersja przeznaczona na inne rynki, bez gry BattleField 4, z inną gwarancją)
Podobne w innych rozmiarach: EIZO FS2333
Zastosowania: domowe, rozrywkowe.
- ekran 23,5" (59,8 cm), VA
- format 16x9
- Producent wyświetlacza: Sharp
- rozdzielczość naturalna - 1920x1080
- kontrast - 5000:1
- jasność - 400 cd/m²
- czas reakcji poniżej 1ms
- kąty widzenia - 176° w pionie i w poziomie
- 5-letnia gwarancja w systemie door-to-door
- kolor czarny
- orientacyjna cena w roku 2013: 1800 zł.
Zalety:
- Dobra równomierność podświetlenia.
- Prądowa regulacja jasności, brak PWM, brak jakiegokolwiek migotania.
- Bardzo dobry zakres regulacji podświetlenia.
- Podświetlenie zsynchronizowane z klatkami obrazu.
- Ekstremalnie wysoka szybkość animacji.
- Niewyczuwalna zwłoka "input lag".
- Menu regulacyjne z monitorów serii EV.
- Podstawa z regulacją wysokości.
- Niezła liniowość.
Wady:
- Słaba czerń pod kątem.
- Długi czas stabilizacji panelu.
- Bardzo duża niestabilność temperatury barwowej w funkcji jasności.
Budowa:
EIZO Foris FG2421 to nowa konstrukcja, opracowana podobnie jak FS2333 od podstaw, bez czerpania pomysłów i rozwiązań z innych linii produktowych EIZO. Ciężko się dopatrzeć podobieństw do innych monitorów EIZO. Jedną z różnic jest inna, niż zwyczajowo, matryca. EIZO od lat bazowało na panelach od LG Display i Samsung SDI. Matrycę Sharpa ostatni raz widziałem w monitorze Flexscan L887 i była to bardzo dobra matryca. Łączyła wiele zalet IPS i PVA. Był to typ oznaczony przez producenta ASV. Idealna do celów ogólnych, projektowania, progamowania i innych zastosowań wymagających wielogodzinnego ślęczenia przed ekranem. Do tego rewelacyjnie równo podświetlona. Również w stosunku do typowych IPSów, które po kilku latach dosłownie zalały rynek, miała dość gładkie wykończenie. Ta zastosowana w FG2421 również jest gładka, niemal błyszcząca. Dużo bardziej niż "satynowe" znane dotychczas. Bez większego problemu można się w niej przejrzeć. Ma to swoje zalety, pomimo, że LG Display przekonuje od lat, że produkowane przez siebie super matowe jest najlepsze. Błyszczące nie mają wady załamywania się światła na mikronierównościach wierzchniej płyty. Obraz jest bardziej "klarowny". Minusem jest oczywiście odbijanie się wszystkiego w takim ekranie, choć ten defekt został bardzo zdemonizowany w reklamach. Telewizory kineskopowe przez bodajże 60 czy 70 lat były błyszczące i jakoś nikt nie narzekał. W ekranie coś odbija się wyłącznie wówczas, jeśli element odbijający się ma większą jasność niż ekran. Czyli odbijanie się widać przede wszystkim na wyłączonym.
Ale dość dygresji. W EIZO FG2421 zastosowana jest matryca wielodomenowa w technice Vertical Alignment (VA), firmy Sharp o symbolu LQ235D1LW03:
Matryca ma miejsce na czujnik podświetlenia, do zamontowania pod czarną zaślepką. Całkiem możliwe, że można więc spodziewać bardziej ambitnych konstrukcji z jej wykorzystaniem. Wszak Samsung oddał pola, nie rozwija znakomitych paneli PVA i na rynku zrobiła się dziura, którą być może wypełni Sharp, bo na AU Optronics nie liczę. Tyle lat i matryce VA tej firmy wciąż to dno i wodorosty.
Uwaga: Matryca jest 10-bitowa! Na uwagę zasługuje niespotykany na codzień sterownik, do którego dochodzi dwukanałowy 10 bitowy przewód LVDS:
Prawdopodobnie jest to nowa konstrukcja, ze sterowaniem UV2A, okrzyknięta jakiś czas temu rewolucją w technologii LCD. Różnica leży w tym, że sterowanie spolaryzowaniem komórek ciekłych kryształów odbywa się za pomocą światła, konkretnie UV (ultrafioletem) a nie elektrodami z napięciem przyłożonym do komórek. Dzięki temu można zaoszczędzić miejsce, zajęte do tej pory przez tranzystory, upchać na tej samej powierzchni więcej nematów, co da wyższą gęstość optyczną czyli lepszą czerń, wyższy kontrast i uzyskać większą transmitancję (przejrzystość), czyli jaśniejszą, dzięki większej powierzchni aktywnej i brakowi ścieżek zasłaniających komórki.
Monitor, co jest rzadkością ma 10-bitowy tor obrazowy. Częściej matryce 10-bitowe spotyka się w technice telewizyjnej oraz monitorach telewizyjnych. Powodem zastosowania takiej w FG2421, jest częstsze niż w obrazie "komputerowym", występowanie szybkich obrazów z delikatnymi gradientami, siatkami, wzorkami, które należą do jednych z najbardziej wrednych rzeczy do wyświetlenia. 10 bitowa matryca jest bardzo odporna na takie paskudztwa. Nie migocze, nie zrywa obrazków przy ruchu. Nawet na specjalnych obrazach trickowych https://monitory.mastiff.pl/images/mva/frc1.gif, https://monitory.mastiff.pl/images/mva/frc2.gif nie ma absolutnie żadnych śladów działania modułu FRC, uzupełniającego obraz o "brakujące" bity. Powyższe staje się logiczną konsekwencją, kiedy uświadomimy sobie przeznaczenie tego monitora. A są nim zawodowe rozgrywki, dużo bardzo szybkiego ruchomego obrazu z masą drobnych detali. Firma postanowiła jak widać, podejść do problemu systemowo i kompleksowo. Żaden z monitorów, "120Hz" i "144Hz" zestawianych czasem na forach jako konkurencja, nie ma nawet 8 bitowych matryc, nie mówiąc o 10 bitach. Ale to jeszcze nic. Praca sterownika ekranu, wyświetlającego prawdziwe 120 klatek na sekundę jest zsynchronizowana z podświetleniem.
Całością zajmuje się specjalizowany kontroler, co ciekawe nie EIZO, wspomagany przez dwa dodatkowe procesory DSP:
Podświetlenie jest diodowe. Taka nowa świecka tradycja. Monitor ma 4-wyjściową przetwornicę ale z racji wspomnianej synchronizacji z wyświetlaniem klatek obrazu, wszystkie pracują w tej samej fazie. Diody białe. Widmo podświetlenia typowe:
Teraz najciekawsze. Przebieg napięcia zasilania diód. Podstawa czasu na zrzucie przebiegu poniżej, to 2ms, cykl z podziałki wynosi ok 8,33(3)ms czyli 1/8,33(3)x10^3 daje 120 Hz. Podświetlenie pracuje więc dokładnie z częstotliwością odświeżania ekranu, i co więcej zasilacz generuje po dwa błyski na cykl, czyli 240 błysków, tyle ile klatek w trybie Turbo240:
To nie jest przypadek. Rzadko się spotyka zbieżność pozornie nie powiązanych parametrów i z taką dokładnością. Najczęściej, producenci monitorów kupują gotowe przetwornice a one pracują jak chcą. W tym wypadku mamy bez żadnej wątpliwości do czynienia z produktem specjalizowanym. Ten monitor zaprojektowano i wykonano z myślą o bardzo konkretnym celu, a nie tylko nalepiono "Gaming" na jakimś typowym monitorze, co nawiasem mówiąc nader często się zdarza.
Podświetlenie typowo dla EIZO nie migocze. Gdzieś w materiałach reklamowych natknąłem się na informację o podświetleniu hybrydowym, objaśnionym jako w części zakresu regulacji napięciem stałym (DC) a w części PWM. Jak się często zdarza i widać doskonale na tym przykładzie, tłumacz nie bardzo wiedział o czym pisze. Podświetlenie nie jest ani stałym napięciem ani nie jest PWM. Zasilanie jest impulsowe, ale nie PWM. PWM opiera się o modulację impulsów czyli ich zmianę w funkcji czasu a w FG2421 są stałe. Obrazek powyżej to przebieg przy maksimum podświetlenia, ok 370nitów, a poniżej przy minimum ok 30 nitów:
Proszę zwrócić uwagę, że kształt przebiegu jest identyczny, zmienia się tylko wysokość wykresu, czyli napięcie. Nie ma zmiany szerokości impulsów. Co więcej, w całym zakresie regulacji od 30 do 370 nitów napięcie zmienia się stosunkowo nieznacznie. Czyli mamy do czynienia z typowym źródłem prądowym, podręcznikowym, przykładem jak należy zasilać diody. Zastosowany układ zasilania jest najwyższych lotów. To nie jest chińska przetwornica, zaprojektowana byle jak a zrobiona jeszcze gorzej. Coś zupełnie innego niż w nawet znacznie droższych i wyżej pozycjonowanych profesjonalnych NECach serii P, z której to grupy mierzyłem niedawno jednego przedstawiciela, marudząc nad zepsutym zasilaniem podświetlenia. Przetwornica w EIZO daje piękny, równy przebieg a synchronizacja z klatkami obrazu daje niespotykane możliwości w sprzęcie popularnym. Dzięki temu możliwa jest manipulacja obrazem polegająca np na wygaszaniu co drugiej klatki. Jest to genialne posunięcie, gdyż stosunkowo wolna matryca LCD jest wspomagana o wiele szybszymi diodami podświetlenia i wygaszenie klatki można zrobić z wielką dokładnością. Co w ten sposób uzyskujemy? Kontrolę nad płynnością ruchu. Zero gubienia klatek, zero zrywania synchronizacji. Do tej pory taki mechanizm był stosowany w profesjonalnych monitorach telewizyjnych kosztujących 30-40 tys zł z okładem.
Równomierność podświetlenia jest na dobrym poziomie, a jeśli weźmiemy planowaną cenę, nawet bardzo dobrym. Znacznie większe rozjazdy spotyka się w dużo droższym sprzęcie:
Kolor:
Jest, a przynajmniej powinno być najzupełniej oczywistym, że to nie jest monitor do zastosowań związanych z kolorem. Żadna fotografia, druk ani inna grafika. Nawet amatorska. Niestety założenia producenta a życie, to często dwie różne rzeczy. Czasem budżet jest nieubłagany, czasem ktoś przyniesie robotę do domu i dobrze by było, aby to co na ekranie, było przynajmniej przyzwoite. Dobre nie będzie, nie czarujmy się, cenę monitora trzeba byłoby podwoić. Biorąc pod uwagę jednak realia, sprawdziłem jak najnowszy monitor do gier sprawdza się jeśli zechcemy na nim, na przykład pooglądać zdjęcia.
Model przestrzenny gamutu monitora (bryła) w stosunku do sRGB (siatka):
Rzut płaski:
Odniesienie do sRGB, bo to monitor wąskogamutowy, o gamucie zbliżonym do sRGB. Przy okazji, to dobry moment aby wyprostować pewien stereotyp. Często mówi się o "monitorach sRGB". Otóż monitory wąskogamutowe, nigdy nie mają gamutu sRGB. Mają tylko zbliżony, co widać szczególnie na zrzucie płaskim powyżej. Czerwony i biały przekrój bryły gamutu dość istotnie się różnią. Z tego wynikają nader ważne wnioski. Masa ludzi jest przekonana, że kupując "monitor sRGB", cudzysłów celowy, pozbędzie się problemów z przesaturowanymi kolorami, przesadzonymi nasyceniami, w systemie Windows. Jak wiadomo, Windows we własnych aplikacjach i nawet na pulpicie nie obsługuje kontroli barwy. System zakłada, że monitor jest sRGB i nie uwzględnia informacji o właściwościach kolorymetrycznych monitora zamieszczonych w profilu nawet, jeśli ów profil jest w systemie. Czyli, nie ma pojęcia też o jego przestrzeni barwowej - gamucie. Oczywiście, przy monitorze szerokogamutowym defekty powodowane z tego tytułu będą dużo większe, przez większą różnicę brył gamutów, ale jak widać po rzutach wykresów w niniejszym teście, na "monitorze sRGB" też nie będą poprawne! Pamiętajmy więc, że w Windows poprawne wyświetlanie będzie wyłącznie w aplikacjach z zarządzaniem barwą. Chyba, że ktoś ma Maca, wtedy w ogóle nie ma problemu. Oczywiście wszystkie programy graficzne, niezależnie na jaki system operacyjny, takie moduły mają ale trzeba uważać na przeglądarki zdjęć, internetowe, menedżery plików. Konieczne jest też skalibrowanie, a przynajmniej oprofilowanie monitora, bo tylko wówczas moduł zarządzania barwą będzie "wiedział" jak wyświetlać.
Wróćmy do monitora. Liniowość EIZO FG2421 nie powala. Za 2 tys można kupić lepszy, ale mniejszy. Krzywe odpowiedzi tonalnej matrycy i krzywe korekcji:
Krzywe są krzywe co, gdybyśmy rozważali monitor graficzny albo uniwersalny, nie jest dobre. Plus, że nie wyglądają jak paragraf, bo wówczas sytuacja byłaby beznadziejna. Pamiętajmy o paru rzeczach:
Po pierwsze, jak pisałem, to nie jest monitor do koloru. EIZO potrafi zrobić profesjonalny monitor do koloru w kategorii niskobudżetowej, czyli za lekko pow 2 tys i udowodniło to na przykładzie ColorEdge CS230. Również konkurencja ma dobry, liniowy monitor w tej klasie - NEC Multisync P232W. W wypadku FG2421, optymalizacja pod względem liniowości nie jest jak widać celem producenta, choć jest wyraźnie lepiej niż w pozostałych Forisach. Jak to mówią, "coś za coś", tudzież bardziej poetycko, "gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą". Widocznie nie jest łatwo zrobić monitor zarówno ekstremalnie dobry w video i kolorze. A może się da, tylko po co, kiedy można zrobić dwa, jeden do koloru, drugi do video. Druga hipoteza wydaje się bardziej prawdziwa, bo ekran ma celowo zniekształconą gammę, widoczną jako wklęsłe wygięcie krzywych odpowiedzi tonalnej. Taka charakterystyka zmienia nieco dostrzegalność detali w ciemnych i jasnych partiach obrazu i jest to rzeczywiście widoczne. Do celów uniwersalnych, należałoby podnieść regulator gammy o jedno oczko. I tu niespodzianka - w trybach do grania "FPS1", "FPS2" itd, regulator gammy jest wyłączony. To kolejny dowód na wąską specjalizację.
Po drugie pomimo, że w dziedzinie liniowości monitor nie zachwyca, podobne cenowo monitory w tym rozmiarze (24") nie są porażająco lepsze. Np EIZO EV2436W ma charakterystykę jasności gorszą, choć cały monitor jest bardziej uniwersalny. Znów coś za coś. Inne cele, inne rozwiązania i efekty. Nie mówiąc o masówce, stojącej w wielkim wyborze w marketach, bo ta oto kiepska liniowość to i tak niewyobrażalna przepaść w stosunku do tego co można "podziwiać" na owych monitorach.
Silną cechą jest bardzo wysoki kontrast matrycy, ale słabą koszmarna stabilność punktu bieli w funkcji jasności. Druga cecha jest pochodną uwag z poprzedniego akapitu, więc nie powinna dziwić. Kontrast za to jest imponujący. Z uwagi na ograniczenia czujnika jakim dysponowałem w tym szybkim teście, musiałem zrobić trochę nieoczywistą procedurę oszacowania kontrastu. Piszę "oszacowania" bo pomiar to za duże słowo w tym przypadku. Mój luksomierz precyzyjny jest w serwisie, więc posłużyłem się spektrofotometrem X-Rite I1 Pro 2. Czujnik nienajgorszy, wszak kosztuje czterocyfrową kwotę, bynajmniej nie z jedynką na początku. Kłopot jednak w tym, że punkt czerni jest niemożliwy do wiarygodnego zmierzenia nawet przemysłowym czujnikiem, a takim jest I1 Pro 2. Zastosowałem więc trick i ograniczyłem warunki brzegowe do mieszczących się w zakresie czujnika. Słowem, wysoka jaskrawość. Jaśniejsza biel w LCD równa się jaśniejszej czerni i jest szansa na zmieszczenie się w dynamice czujnika. Spektrofotometr tej klasy ma ten problem, że dolna granica pomiarowa jest wysoko, więc nie ma najmniejszego sensu mierzyć monitora przy minimum jaskrawości bo mierzymy szumy własne czujnika. To nadzwyczaj częsty błąd, popełniany na wszystkich uznanych portalach branżowych. Nic tak przecież nie rajcuje jak wartości w wieloma zerami. Przy jaskrawości od 30 do 120 nitów czerń wychodząca z mojego "pomiaru" miała cały czas tą samą wartość, czyli pomiar był bezużyteczny. Dopiero po dalszym zwiększaniu mocy podświetlenia, czerń zaczęła być rejestrowana przez czujnik i wyraźnie, liniowo szła ku górze. Znaczy jesteśmy w domu. Można przyjąć, że pomiar choć obarczony znacznym błędem ma jednak pewną wartość. Pomiary dały następujące wyniki:
Mogłem zrobić to inaczej, ale upiekłem dwie pieczenie przy jednym ogniu. Monitor w obu przypadkach ustawiony był tak samo, a proszę zwrócić uwagę jak bardzo różnią się "słupki" kanałów RGB (wersja dla opornych) i wartości chromatyczne xy. Zmiana o 0,005 to wyraźne płynięcie, kwalifikujące monitor do rekalibracji, a tu przy minimum i maksimum rozjazd totalny. Zupełnie inne kolory. Ciągle podkreślam jednak, że to monitor nie do koloru. Jeśli mimo to, ktoś zechce go skalibrować i używać, najlepiej zakleić taśmą przyciski regulacji jaskrawości i obowiązkowo wyłączyć czujnik oświetlenia. Co prawda po kalibracji w ogóle nie powinno się zmieniać jaskrawości, ale dobre monitory do grafiki, ruszone całkiem sporo na regulatorze jaskrawości, zachowują się stabilnie.
Kontrast za to prosta sprawa. Jasność bieli 374 podzielić przez jasność czerni 0,09 daje współczynnik kontrastu 4155:1. Rekord! Biorąc pod uwagę słaby punkt mojego czujnika (dodaje do czerni), możliwe, że kontrast jest jeszcze wyższy. To naprawdę imponująca wartość. Plazmy tylko mają większy, ale plazma to plazma. W dziedzinie czerni, LCD nie jest z nią w stanie konkurować. Niestety nie ma róży bez ognia, więc i w tym wypadku, rewelacyjny kontrast jest tylko na wprost. Czasy grania wieloosobowego przy jednym monitorze minęły dawno temu, więc nie powinien to być problem, ale formalnie, trzeba zauważyć, że pod kątem ok 45 stopni i większym, czerń rozjaśnia się bardzo mocno w dość typowy sposób dla matryc VA/MVA/PVA.
Opinia:
Nie będę pisał o zachowaniu ogólnie w obrazie ruchomym (video), bo przecież wiadomo do czego ten monitor został przeznaczony. Gry - to naturalne środowisko FG2421. Przy standardowych częstotliwościach odświeżania, ekran zachowuje się normalnie, poprawnie. Smużenia nie widać, szybkość jest odpowiednia. Z powodu braku odpowiednich metod pomiarowych, nie zamieszczę wyników badań. Jak czytelnicy forum zapewne zauważyli, nie stosuję metod pośrednich ani tricków. Jeśli coś ma być zmierzone, to jak Bóg przykazał. Sondy do elementu mierzonego i jest. Metody pośrednie, jak na przykład, omawiana przy jakiejś okazji fotograficzna metoda oszacowania częstotliwości podświetlenia, są obarczone nawet nie tyle dużym błędem co wręcz mogą dawać zupełnie nieprawidłowe wnioski. Stąd, jeśli nie da się czegoś zmierzyć, nie ma czym, to po prostu nie mierzę. Stąd nie ma możliwości pomiarowego przedstawienia co się dzieje z obrazem po włączeniu trybów 120Hz i Turbo240. A dzieje się tyle, że czapki z głów, Panowie. Na pewno każdy gracz wie jak w grze typu FPP, macha się broń trzymana w ręku. Proponuję zwrócić uwagę na swoim monitorze, że podczas akcji, animacja tego karabinu czy noża, jest odrobinę ze skokami. Po włączeniu monitora w tryb szybki, znika absolutnie. Choć wydawać by się mogło, że owa niepłynność jest znikoma, to jednak przejście w animację całkowicie, idealnie płynną, zupełnie zmienia komfort. Ludzkimi oczami nie sposób dostrzec w ogóle żadnych przycięć, przeskoków animacji. Oczywiście nie tylko karabin zaczyna się zachowywać bardziej naturalnie, zmiany są w całym obrazie, całej scenie. Druga duża różnica w stosunku do "zwykłych" monitorów nie jest tak spektakularna, ale znakomicie ułatwia rozgrywki zawodnicze. W trybach FPP1, FPP2 monitor robi użytek z układów DSP na pokładzie, analizuje obraz i wykrywa ciemne miejsca w obrazie. Rozjaśnia je i wyostrza. Jeśli w takim miejscu czai się nieprzyjaciel, dużo lepiej go widać. Jest to ingerencja w obraz pogarszająca ogólną jakość, ale poprawiająca skuteczność gracza. Analogicznie jak noktowizor. Nie został stworzony do pięknej reprodukcji obrazu, a do skutecznego działania w sytuacji gdy nic nie widać. To są elementy specjalizacji, o których pisałem wcześniej.
Reasumując, FG2421 to monitor o wąskim przeznaczeniu. Gracze i e-zawodnicy będą zachwyceni, nie mam co do tego żadnej wątpliwości. To jest najlepsza konstrukcja tego typu jaka do tej pory powstała. Nie nadaje się specjalnie do zastosowań ogólnych a już na pewno do celów gdzie ważna jest liniowość, wysoka jakość potrzebna do prac graficznych, fotograficznych. Nie polecam też do zastosowań edycyjnych, programistycznych ani CAD. Do tego celu są lepsze, większe monitory za podobną cenę. To jest sprzęt do zawodowego grania. Choć takie połączenie wyrazów ludziom z mojego pokolenia wydaje się nieco dziwne, to faktycznie, jest coś takiego jak zawodowe, zawodnicze granie i ludzie zaangażowani w tą dziedzinę, otrzymali właśnie bardzo skuteczną broń.
Tom01
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Witam
Czy mógłby Pan odpowiedzieć na kilka pytań:
1. Jedna z pierwszych recenzji na norweskim portalu wspomina o występującym na ekranie cross hatchingu - czy w Pana egzemplarzy tez tak jest ?
2. W teście wspomniana jest cena ok 1800 PLN - natomiast w notatce prasowej od Eizo została ona ustalona zdaje się na 2200 i w takiej też pojawiają się one w pierwszych sklepach ? Czy możemy się spodziewać , że wspomniane 2200 to tylko podatek od nowości i za pare tygodni rynek wyprostuje cenę do okolic tego 1800 ?
Czy mógłby Pan odpowiedzieć na kilka pytań:
1. Jedna z pierwszych recenzji na norweskim portalu wspomina o występującym na ekranie cross hatchingu - czy w Pana egzemplarzy tez tak jest ?
2. W teście wspomniana jest cena ok 1800 PLN - natomiast w notatce prasowej od Eizo została ona ustalona zdaje się na 2200 i w takiej też pojawiają się one w pierwszych sklepach ? Czy możemy się spodziewać , że wspomniane 2200 to tylko podatek od nowości i za pare tygodni rynek wyprostuje cenę do okolic tego 1800 ?
- Tom01
- Kontakt:
- Lokalizacja: Białystok-Warszawa
Post
Re: EIZO Foris FG2421
A co to takiego ten "cross hatching"? Cena będzie zaktualizowana jak tylko dostanę od EIZO. Na razie to informacja spod lady.
Tom01
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Post
Re: EIZO Foris FG2421
ukośne prążki widoczne na białym tle znane głównie z Della U2713HM
http://www.overclock.net/t/1380527/offi ... -club/2090
http://www.overclock.net/t/1380527/offi ... -club/2090
- Tom01
- Kontakt:
- Lokalizacja: Białystok-Warszawa
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Nie, zdecydowanie czegoś takiego nie ma. Efekt znam, jest widoczny na niektórych telewizorach. Nie wiedziałem tylko że ktoś wymyślił anglojęzyczny termin. Jest to wynik interferencji płyt matrycy z wytrawionymi różnymi rodzajami siatek.
Tom01
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Post
Re: EIZO Foris FG2421
10 lat temu miałem do czynienia z tym zjawiskiem na ekranie laptopa firmy MAXDATA, dopiero teraz dowiaduję się o angielskiej nazwie tego nieprzyjemnego zjawiska - denerwujące i trudne do przyzwyczajenia.michaelius pisze:ukośne prążki widoczne na białym tle znane głównie z Della U2713HM
http://www.overclock.net/t/1380527/offi ... -club/2090
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Możliwe, że to tylko slang z tych kilku zachodnich forów gdzie zaglądałem.
Jeszcze mam pytanie od kolegi z innego forum, który nie zdecydował się zarejestrować.
Czy ma Pan może możliwość przetestowania input laga ?
Muszę powiedzieć, że pokładam wielkie nadzieje w tym modelu jako pierwszym dzięki któremu gracze być może nie będą musieli wybierać między lepszymi kolorami a szybkością 120+ Hz matryc TN.
Jeszcze mam pytanie od kolegi z innego forum, który nie zdecydował się zarejestrować.
Czy ma Pan może możliwość przetestowania input laga ?
Muszę powiedzieć, że pokładam wielkie nadzieje w tym modelu jako pierwszym dzięki któremu gracze być może nie będą musieli wybierać między lepszymi kolorami a szybkością 120+ Hz matryc TN.
- Tom01
- Kontakt:
- Lokalizacja: Białystok-Warszawa
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Nie przewidywałem testów pod kątem przydatności w grach. To może być trochę dziwne w kontekście "targetu" tego monitora, ale interesuje mnie co innego. Jego budowa, rozwiązania techniczne. Jeśli jednak podpowie Pan jak się to sprawdza, to przetestuję.michaelius pisze:Czy ma Pan może możliwość przetestowania input laga ?
Tom01
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Poszukałem trochę o metodologii i niestety jedyne metody dające godne zaufania wyniki wymagają oscyloskopów, specialnego testera lub softu SMMT2 , który już nie jest sprzedawany.
- Tom01
- Kontakt:
- Lokalizacja: Białystok-Warszawa
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Oscyloskop to najmniejszy problem, ale z tego co myślę, procedura pomiarowa nie jest zbytnio prosta. Teoretycznie, wystarczy na jeden kanał rzucić linię np R z karty, na drugi fotodiodę przyłożoną do ekranu, rzucić cały czerwony ekran, wyzwolić oscyloskop na zbocze narastające i nałożyć przebiegi na siebie. Różnica czasu to "input lag". Banał. Kłopot tylko w tym, gdzie u licha w DVI jest sygnał R? W analogu nie byłby to żaden problem, ale czasy na VGA i DVI mogą i pewnie są zupełnie inne.michaelius pisze:Poszukałem trochę o metodologii i niestety jedyne metody dające godne zaufania wyniki wymagają oscyloskopów, specialnego testera lub softu SMMT2 , który już nie jest sprzedawany.
Tom01
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Post
Re: EIZO Foris FG2421
A może warto jednak zrobić dla połączenia VGA? Czy monitor posiada takie wejście, a komp. którym może Pan dysponować wyjście?Tom01 pisze:Oscyloskop to najmniejszy problem, ale z tego co myślę, procedura pomiarowa nie jest zbytnio prosta. Teoretycznie, wystarczy na jeden kanał rzucić linię np R z karty, na drugi fotodiodę przyłożoną do ekranu, rzucić cały czerwony ekran, wyzwolić oscyloskop na zbocze narastające i nałożyć przebiegi na siebie. Różnica czasu to "input lag". Banał. Kłopot tylko w tym, gdzie u licha w DVI jest sygnał R? W analogu nie byłby to żaden problem, ale czasy na VGA i DVI mogą i pewnie są zupełnie inne.michaelius pisze:Poszukałem trochę o metodologii i niestety jedyne metody dające godne zaufania wyniki wymagają oscyloskopów, specialnego testera lub softu SMMT2 , który już nie jest sprzedawany.
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Na razie z opinii i testu na polskim forum wynika, że monitor jest "średni"
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Możnaby pomierzyć wzlędny input lag w stosunku do jakiegoś monitora wiarygodnie przebadanego np tu: http://www.displaylag.com/ (nie przeglądałem bazy, strona znaleziona a google, ale opis procedury pomiarowej wygląda dość wiarygodnie).Tom01 pisze: Oscyloskop to najmniejszy problem, ale z tego co myślę, procedura pomiarowa nie jest zbytnio prosta. Teoretycznie, wystarczy na jeden kanał rzucić linię np R z karty, na drugi fotodiodę przyłożoną do ekranu, rzucić cały czerwony ekran, wyzwolić oscyloskop na zbocze narastające i nałożyć przebiegi na siebie. Różnica czasu to "input lag". Banał. Kłopot tylko w tym, gdzie u licha w DVI jest sygnał R? W analogu nie byłby to żaden problem, ale czasy na VGA i DVI mogą i pewnie są zupełnie inne.
- Tom01
- Kontakt:
- Lokalizacja: Białystok-Warszawa
Post
PS. Gdzie jest ten test?
Re: EIZO Foris FG2421
Pomiary i zdjęcia zakończone. Stwierdziłem kilka naprawdę ciekawych rozwiązań, nieobecnych nigdzie indziej. Zredaguję jakoś opis, przygotuję zdjęcia i zrzuty.sarade pisze:Na razie z opinii i testu na polskim forum wynika, że monitor jest "średni"
PS. Gdzie jest ten test?
Tom01
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Post
Re: EIZO Foris FG2421
BTW, calkiem porzadnie zrobiony test.sarade pisze:Na razie z opinii i testu na polskim forum wynika, że monitor jest "średni"
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Ciekawe ile tej elektroniki sterującej tym panelem jest odziedziczone po tym modelu:
http://www.eizo.pl/informacje/monitor-e ... litarnych/
http://www.eizo.pl/informacje/monitor-e ... litarnych/
- Tom01
- Kontakt:
- Lokalizacja: Białystok-Warszawa
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Myślę, że prawie nic. Widziałem w środku bardziej zaawansowane monitory EIZO o cechach (kompensacja równomierności, 3DLUT) jak ów Duravision i w zasadzie wszystko w nich jest inne. Podejrzewam, że tylko matryca może być podobna.
Tom01
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Czy te obrazy trickowe z testu sa z Lagom testu ?
http://www.lagom.nl/lcd-test/inversion.php
Bo na forum [H]ocp jeden z posiadaczy wrzucił zdjęcie ze swojego
http://display-corner.epfl.ch/images/2/ ... 40FPS1.jpg
http://www.lagom.nl/lcd-test/inversion.php
Bo na forum [H]ocp jeden z posiadaczy wrzucił zdjęcie ze swojego
http://display-corner.epfl.ch/images/2/ ... 40FPS1.jpg
- Tom01
- Kontakt:
- Lokalizacja: Białystok-Warszawa
Post
Re: EIZO Foris FG2421
Nie, to są obrazy nasze, forumowe. Pierwszy z testów "frc1" jest zgrubny, drugi "frc2" dokładny. Jeśli monitor miga na pierwszym "frc1" to jest wyjątkowo słabej jakości. Jeśli nie miga na pierwszym, ale miga na drugim "frc2", to uciążliwości wynikające z działania FRC mogą nie być widoczne w normalnym życiu. Dobrej klasy monitor nie ma prawa jednak migać na żadnym.michaelius pisze:Czy te obrazy trickowe z testu sa z Lagom testu ?
Tom01
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Wróć do „Krótkie recenzje monitorów”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości