Monitor uniweralny 22-24 cale za ok. 1000 zł

[tonyaa]

Tom01! Miałeś może czas żeby podpytać czy wykręcenie tego łącznika skutkuje utratą gwarancji? Jestem tym tematem żywotnie zainteresowany

[Tom01]

Tom01! Miałeś może czas żeby podpytać czy wykręcenie tego łącznika skutkuje utratą gwarancji? Jestem tym tematem żywotnie zainteresowany

Jeśli nie wymaga otwarcia obudowy to nie.

[tonyaa]

OK - dzięki serdeczne

[radekone]

Witam
Trafiłem tutaj za pośrednictwem forum fotograficznego i to chyba najlepsze miejsce na zadanie mojego pytania. Podpinam sie pod temat, jako że kryteria podobne.
Pomyślałem, że czas najwyższy na wymianę monitora po tym, jak w pracy dostałem Asusa VS247 23.6" - wiem, biurowe nic szczególnego, ale do maili, worda, excela, itp. wystarcza z nawiązką, przede wszystkim mam dużo miejsca na ekranie!

W domu mam jakiegoś archaicznego ThinkVision 17", na którem, o dziwo, z powodzeniem i bez wpadek przygotowałem niejedną wystawę foto (do druku tak w RGB jak i w CMYK). Przede wszystkim szukam jednak komfortu pracy z komputerem (stąd piszę w tym dziale), czyli do domej pracy biurowej oraz internetu, tak aby pracować na dużym ekranie; w gry nie gram, a filmy oglądam na projektorze. Wychodząc z założenia, że przesiadka na jakikolwiek monitor IPS będzie już i tak przepaścią w jakości, nie chciałbym wydawać więcej niż 1000zł aby kupić coś, na czym pół-amatorska praca ze zdjęciami również będzie możliwa.

Pod uwagę biorę Dell'e U2312HM (650PLN - ceny u mnie mogą się trochę różnić) lub U2414H (850PLN). Alternatywnie w podobnej cenie mogę mieć NEC E224WI-BK (800) lub EA224WMI-B (900) - ciężko mi nawet stwierdzic czym sie rozni WI od WMI..

Czy te Delle naprawdę są takie słabe, czy to tylko taki relatywizm? czytałem coś o ich nierównomiernym świeceniu oraz o zbyt dużej jasności i choć ogólnie lubię siedzieć w jasnym pomieszczeniu, wieczorami raczej widno nie będzie. Ponadto mam NVidię i czytałem coś o bugach w firmware.
Wymienione wyżej NEC są mniejsze, ale czy pozbawione wad Delli? Za to większe 24"+ to już jednak ponad 1000zł, a stąd blisko do Eizo FS2333 (1300).

Wiadomo, że najlepiej mieć sprzęt jak najlepszy, jednak nie widzę potrzeby przeinwestowywania i kupowania ponad potrzebę, szukam najlepszego możliwego kompromisu. Jeśli jednak różnice w KOMFORCIE PRACY są znaczące, przez co dopłata do prostego Eizo ma sens o którym nie wiem, to nie będzie dla mnie problemem wydanie do 1500zł aby mieć sprzęt na lata np. z dłuższą gwarancją. Nie upieram się również co do powyższych modeli, jednakże chciałbym pozostać w kręgu wymienionych firm oraz IPS (VA).

Z góry dziękuję za poradę.

[wojtekc79]

@radekone
Ja mam Della U2414H. Przesiadłem się na niego z dobrego Samsunga 173P+ na matrycy S-PVA i muszę przyznać, że obraz ma znacznie lepszy. Fabrycznie ma skalibrowany tryb S-RGB, smużenie w ogóle nie przeszkadza, podświetlenie jest w dzień idealne jak na LCD, w nocy na czarnym tle można się dopatrzyć lekkich nierówności, z jasnością można zjechać tak nisko (ok.30 cd/m2), że nawet w nocy jest za ciemno. Kolory ma naprawdę bardzo ładne , bez efektu działania modułu FRC, co mi przeszkadzało w Samsungu, do tego czerń jest ciemniejsza a srebrzenie mniejsze niż na wielu monitorach z matrycą IPS.
A ergonomia z wszystkimi regulacjami jest wręcz genialna, bez porównania z Eizo FS2331 i FS 2333.
Tu masz link do testu
http://www.tftcentral.co.uk/reviews/dell_u2414h.htm

[Tom01]

Fabrycznie ma skalibrowany tryb S-RGB

Nie ma. To marketingowa bujda.

podświetlenie jest w dzień idealne jak na LCD

Podświetlenie w dzień wygląda dobrze nawet na "50" LED TV-super-hiper-fulhade-czyde" za 999 zł z Biedronki.

srebrzenie mniejsze niż na wielu monitorach z matrycą IPS.

Ma dokładnie ten sam typ, a nierzadko i model matrycy, więc nie może mniej srebrzyć ani mieć lepszej czerni. To są cechy konstrukcyjne panelu.

Jeśli ktoś zaadaptuje się do plamiastego, nierównego, nieregulowalnego kolorofonu, to może DELLe rozważać. Również w przypadku, kiedy wielkość ma bezwzględny priorytet. Są dużo lepsze od Samsungów i LG stojących w sklepach, ale nie można ich absolutnie porównywać nawet do najtańszych EIZO czy NECów. To jest obraz zupełnie z innej ligi. Nawet na tanich EIZO serii FS/EV czy NECach EA da się pracować z materiałem foto czy graficznym na poziomie amatorskim. Na DELLach jest to mordęga.

[radekone]

No i na takie odpowiedzi czekałem, dzięki. Przyczaję się zatem na jakiegoś tańszego neca/eizo.