Witam Wszystkich Forumowiczów,
zdaje sobie sprawę, że podobnych pytań było bez liku, ale po starannym przejrzeniu forum mam ich jeszcze parę i proszę bardzo o pomoc znawców tematu.
Szukam monitora dla siebie. Mam malutki, ale całkiem dobry Eizo FlexScan S1931. Pora na 23 lub 24 cale (nie więcej), ale mimo że nie zajmuje się zawodowo fotografią czy grafiką, wymagania więc nie są zbyt wielkie, to istotne jest dla mnie, bym nie przeżyła jakiegoś niemiłego szoku patrząc na kolory w nowym monitorze. I by moje oczy były zadowolone.
Jeszcze jeden warunek ważny - obsługa na wzór LCD Screen Managera od Eizo. Szczególnie chodzi np. o możliwość wyłączenia monitora.
Przeznaczenie to domowa praca biurowa, ale też różnorodne gry (raczej nie szybki FPS, więc nie myślę o 120Hz, ale przesadnego smużenia też nie chcę).
Budżet to ok. 1300 zł, mogę dołożyć odrobinkę, jeśli będzie warto.
Na oku mam oczywiście Eizo FS2333, tylko to model już sprzed lat i nieco odstręcza mnie wizualnie.
Czy stracę wiele (jeśli chodzi o smużenie lub inne niespodzianki), jeśli zmienię ten model na EV2336W?
Biorę pod uwagę jeszcze NEC-a EA234WMi, ale mało o nim wiadomo i nie mam pojęcia, czy istnieje do niego program analogiczny do Screen Managera.
A może jest na rynku coś, co ominęłam?
pozdrawiam
Monitor do 24 cali poszukiwany
Post
Re: Monitor do 24 cali poszukiwany
Co do tego FS2333 to możesz przeżyć mały szok bo on będzie sporo niższy od 1931.
I będzie się mniejszy wydawał.
Dopiero 24 cale 16:10 będzie zdecydowanie większy...
I będzie się mniejszy wydawał.
Dopiero 24 cale 16:10 będzie zdecydowanie większy...
- Tom01
- Kontakt:
- Lokalizacja: Białystok-Warszawa
Post
Re: Monitor do 24 cali poszukiwany
Modelami "sprzed lat" proponuję się nie przejmować. Tylko w masówce jest "postęp" co sezon i fyfdziesiąt nowych modeli. Tyle że to postęp pozorowany. W LCD w zasadzie nic się nie zmienia od dziesięcioleci (sic!). Pański S1931 jest produkowany, z niewielkimi tylko zmianami od 1995 roku do dziś a i tak kładzie na łopatki wszelkie marketowe produky monitoropodobne z dowolnych grup cenowych. Naturalnym następcą rozmiarowym, przy okazji znacznie bardziej zaawansowanym technicznie jest SX2262W. Jeśli chce Pan większy, trzeba się przesiąść na monitory oparte o IPS. Tu jest większy wybór.
Tom01
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Post
Re: Monitor do 24 cali poszukiwany
Dziękuję za zainteresowanie. Mała uwaga tylko - Offka to kobieta .
Panie Tomaszu (o ile dobrze odczytuję nick Tom01) nie przejmuje się za bardzo wiekiem FS2333. Po prostu mi się on nie podoba za bardzo wizualnie. Wiem, że nie jest to najważniejsze, ale mimo wszystko będę na niego patrzeć przez następnych kilka lat, więc...
Dlatego pomysł, by go zastąpić EV2336W (lub EA234WMi), tylko czy te modele sprawdzą mi się w grze (bo filmy raczej oglądam na TV)?
Masówki nie chcę, nie po tym monitorze, jaki mam teraz.
Przez chwilę co prawda myślałam (ze względów finansowych) o Dellu U2414H, ale gdy zaczęłam czytać o oddanych modelach, bo podświetlenie było nierównomierne, o problemach ze współpraca z kartą Nvidia (nie ma ten model DVI, a Nvidia ma bug w sterownikach i nie obsługuje w pełni Display Portu; przynajmniej w przypadku tego modelu) to mi przeszło. Za duża loteria z masówką, jak dla mnie.
Jednak 22 cale to za mało. Szukam 23-24, raczej 16:9 (Full HD), a nie 16:10. Wydaje mi się, że 16:10 to już za wiele, za drobno na ekranie po prostu dla nieco zmęczonych już oczu, ale podkreślam, wydaje mi się, nie pracowałam na takim ekranie.
A może mnie Państwo przekonacie do 16:10?
Wtedy brałabym pod uwagę Nec-a NEC EA244WMi. Warto się nim zainteresować? Tylko znowu ponowię pytanie, czy ma coś na kształt Screen Managera lub choć można go tak ustawić, by wyłączał się po określonym czasie (nie przechodził w stand-by, ale gasił ekran, jak po naciśnięciu przycisku power).
Naciskam na tego typu funkcjonalność, ale dla mnie to konieczność ze względu na niepełnosprawność.
r102 jeśli mniejszy, niższy, to dla mnie właściwie plus ze względu na miejsce (i moje własne gabaryty mała kobietą jestem - to tak pół żartem o ile powierzchnia robocza jest większa. A ze względu na rozdzielczość podejrzewam, że tak. Tylko znowu - czy nie za mała?
Wybór monitora to trudna sprawa (przynajmniej przy ograniczonym budżecie) i dziękuję bardzo za wszelkie wskazówki i uwagi, no i proszę o następne.
Panie Tomaszu (o ile dobrze odczytuję nick Tom01) nie przejmuje się za bardzo wiekiem FS2333. Po prostu mi się on nie podoba za bardzo wizualnie. Wiem, że nie jest to najważniejsze, ale mimo wszystko będę na niego patrzeć przez następnych kilka lat, więc...
Dlatego pomysł, by go zastąpić EV2336W (lub EA234WMi), tylko czy te modele sprawdzą mi się w grze (bo filmy raczej oglądam na TV)?
Masówki nie chcę, nie po tym monitorze, jaki mam teraz.
Przez chwilę co prawda myślałam (ze względów finansowych) o Dellu U2414H, ale gdy zaczęłam czytać o oddanych modelach, bo podświetlenie było nierównomierne, o problemach ze współpraca z kartą Nvidia (nie ma ten model DVI, a Nvidia ma bug w sterownikach i nie obsługuje w pełni Display Portu; przynajmniej w przypadku tego modelu) to mi przeszło. Za duża loteria z masówką, jak dla mnie.
Jednak 22 cale to za mało. Szukam 23-24, raczej 16:9 (Full HD), a nie 16:10. Wydaje mi się, że 16:10 to już za wiele, za drobno na ekranie po prostu dla nieco zmęczonych już oczu, ale podkreślam, wydaje mi się, nie pracowałam na takim ekranie.
A może mnie Państwo przekonacie do 16:10?
Wtedy brałabym pod uwagę Nec-a NEC EA244WMi. Warto się nim zainteresować? Tylko znowu ponowię pytanie, czy ma coś na kształt Screen Managera lub choć można go tak ustawić, by wyłączał się po określonym czasie (nie przechodził w stand-by, ale gasił ekran, jak po naciśnięciu przycisku power).
Naciskam na tego typu funkcjonalność, ale dla mnie to konieczność ze względu na niepełnosprawność.
r102 jeśli mniejszy, niższy, to dla mnie właściwie plus ze względu na miejsce (i moje własne gabaryty mała kobietą jestem - to tak pół żartem o ile powierzchnia robocza jest większa. A ze względu na rozdzielczość podejrzewam, że tak. Tylko znowu - czy nie za mała?
Wybór monitora to trudna sprawa (przynajmniej przy ograniczonym budżecie) i dziękuję bardzo za wszelkie wskazówki i uwagi, no i proszę o następne.
Post
Z własnego doświadczenia wiem, że przy rozdzielczości poziomej 1920 pikseli na monitorze 16:10 pracuje się bardziej komfortowo z racji faktu , że wszystkie programy mają jakiś tam górny pasek z nazwą programu i narzędziami , ikonami , etc. który zmniejsza wysokość pola do pracy.
Porównując 16:9 z 16:10 mamy na starcie mniej o 120 pikseli w pionie (czyli jakieś 10% mniej wysokości obszaru roboczego) zaś pozostałe paski programów i windowsa pomniejszają ta roboczą wysokośc o kolejne kilka, kilkanaście procent zależnie od programu. Efekt jest taki, w moim odczuciu przynajmniej, że mając 24 " monitor 16:9 ma się wrażenie, że wielkość pola do pracy jest jakaś taka kurcze mała.
Należy jednak pamiętać o tym, że 24" w 16:10 to jest jednak kawał monitora i niekażdemu może przypaść do gustu. Szkoda, że nastała jakaś durna moda na te 16:9 , zwłaszcza w laptopach, bo tam wspomniany przeze mnie efekt jest jeszcze bardziej odczuwalny.
Re: Monitor do 24 cali poszukiwany
Jeśli chodzi o wielkość plamki to monitor 24" 16:9 oraz monitor 24" 16:10 mają ją praktycznie taką samą czyli około 0,27 mm. Różnica tkwi w proporcji ekranu i rozdzielczości: 16:9 ma rozdzielczość 1920*1080 pikseli , 16:10 ma 1920*1200 pikseli.Offka pisze:
Jednak 22 cale to za mało. Szukam 23-24, raczej 16:9 (Full HD), a nie 16:10. Wydaje mi się, że 16:10 to już za wiele, za drobno na ekranie po prostu dla nieco zmęczonych już oczu, ale podkreślam, wydaje mi się, nie pracowałam na takim ekranie.
A może mnie Państwo przekonacie do 16:10?
Z własnego doświadczenia wiem, że przy rozdzielczości poziomej 1920 pikseli na monitorze 16:10 pracuje się bardziej komfortowo z racji faktu , że wszystkie programy mają jakiś tam górny pasek z nazwą programu i narzędziami , ikonami , etc. który zmniejsza wysokość pola do pracy.
Porównując 16:9 z 16:10 mamy na starcie mniej o 120 pikseli w pionie (czyli jakieś 10% mniej wysokości obszaru roboczego) zaś pozostałe paski programów i windowsa pomniejszają ta roboczą wysokośc o kolejne kilka, kilkanaście procent zależnie od programu. Efekt jest taki, w moim odczuciu przynajmniej, że mając 24 " monitor 16:9 ma się wrażenie, że wielkość pola do pracy jest jakaś taka kurcze mała.
Należy jednak pamiętać o tym, że 24" w 16:10 to jest jednak kawał monitora i niekażdemu może przypaść do gustu. Szkoda, że nastała jakaś durna moda na te 16:9 , zwłaszcza w laptopach, bo tam wspomniany przeze mnie efekt jest jeszcze bardziej odczuwalny.
Post
Re: Monitor do 24 cali poszukiwany
Czyli dostajemy sporo więcej przestrzeni, ale też większy fizycznie monitor. Boję się, że nieco za wielki, biorąc pod uwagę moje warunki na biurku. Ale ta sprawa nadal do przemyślenia i rozmierzenia miejsca.groch2900 pisze: Z własnego doświadczenia wiem, że przy rozdzielczości poziomej 1920 pikseli na monitorze 16:10 pracuje się bardziej komfortowo z racji faktu , że wszystkie programy mają jakiś tam górny pasek z nazwą programu i narzędziami , ikonami , etc. który zmniejsza wysokość pola do pracy.
Porównując 16:9 z 16:10 mamy na starcie mniej o 120 pikseli w pionie (czyli jakieś 10% mniej wysokości obszaru roboczego) zaś pozostałe paski programów i windowsa pomniejszają ta roboczą wysokośc o kolejne kilka, kilkanaście procent zależnie od programu. Efekt jest taki, w moim odczuciu przynajmniej, że mając 24 " monitor 16:9 ma się wrażenie, że wielkość pola do pracy jest jakaś taka kurcze mała.
Należy jednak pamiętać o tym, że 24" w 16:10 to jest jednak kawał monitora i niekażdemu może przypaść do gustu.
Post
Re: Monitor do 24 cali poszukiwany
Monitor 24" 16:9 jest niższy niż 16:10 ale jeśli chodzi o szerokość to te dwa monitory mają ją podobną. Porównałem przed chwilą dwa monitory DElla (dziadostwo wiem, ale nie o to chodzi) o podobnej stylistyce (szerokość ramek) 24" w proporcjach 16:9 i 16:10 i wyczytałem , że ten 16:9 jest nawet o centymetr szerszy niż monitor 16:10. Zatem na biurku jeden i drugi zajmą na szerokość tyle samo miejsca, ograniczeniem może być tylko umeblowanie nad biurkiem ewentualnie wysokość sufitu .Offka pisze:
Czyli dostajemy sporo więcej przestrzeni, ale też większy fizycznie monitor. Boję się, że nieco za wielki, biorąc pod uwagę moje warunki na biurku. Ale ta sprawa nadal do przemyślenia i rozmierzenia miejsca.
Post
Re: Monitor do 24 cali poszukiwany
Pani Offka ma monitor Eizo FlexScan S1931. Ekran tego monitora ma wymiary 37,6 x 30 cm.
Monitory 23" FullHD mają zwykle wymiary 51 x 28,7 cm i proporcje 16/9 taki jest EV2336W i Foris FS2333.
To znaczy że nowy monitor byłby niższy za to szerszy od aktualnego S1931. Powierzchnia będzie o 336 cm kw. większa.
Natomiast SX2262W ma wymiary 47,4 x 29,6 cm i proporcje 16/10. Powierzchnia ekranu prawie taka sama jak EV2336W i Foris FS2333 mniejsza o 60cm kw.
Jeżeli gra pani w gry i ogląda filmy to lepsza będzie matryca VA bo sceny w słabo oświetlonych lokacjach będą lepiej wyglądały.
Monitory 23" FullHD mają zwykle wymiary 51 x 28,7 cm i proporcje 16/9 taki jest EV2336W i Foris FS2333.
To znaczy że nowy monitor byłby niższy za to szerszy od aktualnego S1931. Powierzchnia będzie o 336 cm kw. większa.
Natomiast SX2262W ma wymiary 47,4 x 29,6 cm i proporcje 16/10. Powierzchnia ekranu prawie taka sama jak EV2336W i Foris FS2333 mniejsza o 60cm kw.
Jeżeli gra pani w gry i ogląda filmy to lepsza będzie matryca VA bo sceny w słabo oświetlonych lokacjach będą lepiej wyglądały.
Post
Re: Monitor do 24 cali poszukiwany
Po Państwa uwagach przyjrzałam się bliżej SX2262W. I podoba mi się bardzo (taki dojrzalszy i większy brat mojego monitora), tylko cena przekracza budżet.
Niestety muszę ograniczyć się do tych okolic 1300 zł. Szkoda, ale odpada.
Niestety muszę ograniczyć się do tych okolic 1300 zł. Szkoda, ale odpada.
Post
Re: Monitor do 24 cali poszukiwany
Nie wiem czy w tej sytuacji jest sens wymiany monitora. Przy oglądaniu filmów i grach po przesiadce na panel IPS będzie pani rozczarowana. Do oglądania filmów BluRay lepszy będzie monitor FullHD natomiast gry obsługują różne formaty więc bez znaczenia.
Eizo ma 23" FullHD na matrycy VA to Foris FG2421. Ale kosztuje ponad 2000 i jeszcze będzie miał mniejszą wysokość od obecnego.
Można jeszcze rozważyć monitor 27" FullHD na matrycy AMVA np. firmy BenQ. Tylko że monitory BenQ nie są zbyt ładne, Eizo są przy nich piękne a dla pani to ma znaczenie.
Eizo ma 23" FullHD na matrycy VA to Foris FG2421. Ale kosztuje ponad 2000 i jeszcze będzie miał mniejszą wysokość od obecnego.
Można jeszcze rozważyć monitor 27" FullHD na matrycy AMVA np. firmy BenQ. Tylko że monitory BenQ nie są zbyt ładne, Eizo są przy nich piękne a dla pani to ma znaczenie.
Post
Re: Monitor do 24 cali poszukiwany
Filmy oglądam na TV jednak.
Monitor to gry i praca. Zmiana jest podyktowana potrzebą większej nieco powierzchni (ale nieco, 27 cali to już zdecydowanie za dużo) i rozdzielczości.
Gra też inaczej wygląda w FullHD, a inaczej w mojej rozdzielczości.
Ale przemyślę to wszystko jeszcze.
Monitor to gry i praca. Zmiana jest podyktowana potrzebą większej nieco powierzchni (ale nieco, 27 cali to już zdecydowanie za dużo) i rozdzielczości.
Gra też inaczej wygląda w FullHD, a inaczej w mojej rozdzielczości.
Ale przemyślę to wszystko jeszcze.
Post
Re: Monitor do 24 cali poszukiwany
Przemyślałam sprawę i jednak zmieniłam monitor.
Zagościł u mnie już Nec 244WMi. Opisze wrażenia, bo może komuś się to przyda.
Widząc Nec-a nie byłam przerażona. Jest nieco bardziej nasycony kolor i wymaga raczej niższych wartości jasności w ciemniejszym otoczeniu, by zwyczajnie nie męczył. Tryb sRGB jednak daje - wg mnie - dość naturalne barwy. Dla profesjonalnego grafika pewnie za mało, ale dla zwykłego śmiertelnika, jakim to jestem, wystarcza. Po jakiejś dobrej kalibracji było pewnie jeszcze lepiej.
Czerń "na oko" nie srebrzy przy świetle typu lampka na biurku (nie używam monitora w zupełnej ciemności, szkoda mi oczu), podświetlenie w porządku. Szoku po przejściu z Eizo więc nie było. Nawet miłe zaskoczenie, że nie jest źle i obraz jest na moje nieprofesjonalne oko znośny.
Testowo włączyłam parę gier - nie widzę smużenia, opóźnień znacznych. Nie twierdzę, że w testach by ich nie było, ale dla gracza mojego typu jest po prostu niezauważalne.
Wideo bardziej nasycone niż na moim TV Samsunga, nie widzę dramatycznego spadku jakości koloru, jakiegoś sztucznego podkręcenia. Jedynie w bardzo szybkich scenach jakby lekko mniej wyraźnie niż na TV, może to efekt jakiegoś smużenia właśnie. Ale żeby to dostrzec trzeba szukać tego efektu i mieć porównanie z jakimś wyświetlaczem obok. Dla mnie to nie problem, bo jednak filmy oglądam na Samsungu.
Powierzchnia do pracy bezcenna za to i dziękuję wszystkim, którzy mnie przekonywali do 16:10. Monitor wcale nie jest za duży. A praca z dwoma stronami tekstu to kapitalna sprawa. Tekst przy tym wyraźny i powiedziałabym, że jednak rozdzielczość lub też wielkość plamki (laik ze mnie w tej dziedzinie, więc nie mam pojęcia od czego zależy ta ostrość) wpływa pozytywnie na czytelność. Eizo jednak był, mimo wszystkich swoich zalet, mniej "ostry" w tym temacie.
Co do funkcjonalności - jest NaviSet Administrator,dzięki któremu możemy obsłużyć monitor bez dotykania przycisków menu, ale b rak tu możliwości przypisania klawisza np. z klawiatury do jakiejś funkcji. Jest to poza tym bardzo rozbudowane narzędzie do obsługi wielu monitorów.
Lepsze dla pojedynczego wyświetlacza jest zwykły NaviSet, ale niestety można go uruchomić tylko na systemach 32-bitowych. Tu się zawiodłam, bo kto dziś nie portuje na 64-bity?
Mam mały problem za to z opanowaniem funkcji automatycznej regulacji jasności. Niby wszystko wg instrukcji, a jednak mam wrażenie, że jest coś nie tak.
Ale może to kwestia "dogadania się" z tą opcją. Jeśli ktoś ma w tym temacie jakieś doświadczenia, to proszę o uwagi.
Jak na razie jestem zadowolona
PS. Jeśli admin uzna, że miejsce tego wpisu jest gdzie indziej, proszę o przeniesienie. Nie wrzucałam do recenzji, bo poważna recenzja to to nie jest, ot wrażenia zwykłego użytkownika.
Zagościł u mnie już Nec 244WMi. Opisze wrażenia, bo może komuś się to przyda.
Widząc Nec-a nie byłam przerażona. Jest nieco bardziej nasycony kolor i wymaga raczej niższych wartości jasności w ciemniejszym otoczeniu, by zwyczajnie nie męczył. Tryb sRGB jednak daje - wg mnie - dość naturalne barwy. Dla profesjonalnego grafika pewnie za mało, ale dla zwykłego śmiertelnika, jakim to jestem, wystarcza. Po jakiejś dobrej kalibracji było pewnie jeszcze lepiej.
Czerń "na oko" nie srebrzy przy świetle typu lampka na biurku (nie używam monitora w zupełnej ciemności, szkoda mi oczu), podświetlenie w porządku. Szoku po przejściu z Eizo więc nie było. Nawet miłe zaskoczenie, że nie jest źle i obraz jest na moje nieprofesjonalne oko znośny.
Testowo włączyłam parę gier - nie widzę smużenia, opóźnień znacznych. Nie twierdzę, że w testach by ich nie było, ale dla gracza mojego typu jest po prostu niezauważalne.
Wideo bardziej nasycone niż na moim TV Samsunga, nie widzę dramatycznego spadku jakości koloru, jakiegoś sztucznego podkręcenia. Jedynie w bardzo szybkich scenach jakby lekko mniej wyraźnie niż na TV, może to efekt jakiegoś smużenia właśnie. Ale żeby to dostrzec trzeba szukać tego efektu i mieć porównanie z jakimś wyświetlaczem obok. Dla mnie to nie problem, bo jednak filmy oglądam na Samsungu.
Powierzchnia do pracy bezcenna za to i dziękuję wszystkim, którzy mnie przekonywali do 16:10. Monitor wcale nie jest za duży. A praca z dwoma stronami tekstu to kapitalna sprawa. Tekst przy tym wyraźny i powiedziałabym, że jednak rozdzielczość lub też wielkość plamki (laik ze mnie w tej dziedzinie, więc nie mam pojęcia od czego zależy ta ostrość) wpływa pozytywnie na czytelność. Eizo jednak był, mimo wszystkich swoich zalet, mniej "ostry" w tym temacie.
Co do funkcjonalności - jest NaviSet Administrator,dzięki któremu możemy obsłużyć monitor bez dotykania przycisków menu, ale b rak tu możliwości przypisania klawisza np. z klawiatury do jakiejś funkcji. Jest to poza tym bardzo rozbudowane narzędzie do obsługi wielu monitorów.
Lepsze dla pojedynczego wyświetlacza jest zwykły NaviSet, ale niestety można go uruchomić tylko na systemach 32-bitowych. Tu się zawiodłam, bo kto dziś nie portuje na 64-bity?
Mam mały problem za to z opanowaniem funkcji automatycznej regulacji jasności. Niby wszystko wg instrukcji, a jednak mam wrażenie, że jest coś nie tak.
Ale może to kwestia "dogadania się" z tą opcją. Jeśli ktoś ma w tym temacie jakieś doświadczenia, to proszę o uwagi.
Jak na razie jestem zadowolona
PS. Jeśli admin uzna, że miejsce tego wpisu jest gdzie indziej, proszę o przeniesienie. Nie wrzucałam do recenzji, bo poważna recenzja to to nie jest, ot wrażenia zwykłego użytkownika.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość