Przeglądając ten wątek http://mva.pl/viewtopic.php?f=21&t=1827 przyszło mi do głowy, że wymieniony w temacie zestaw, jakże popularny na prezentacjach i instruktarzach w sieci, jest tak słaby jak jego najsłabsze ogniwo.
Najsłabsze ogniwo w tym przypadku to oczywiście i1Dpro. Znana jest jednak praktyka tworzenia dedykowanej macierzy korekcyjnych dla kolorymetru, które niwelują niewiadomą, którą jest nieznana charakterystyka kolorymetru.
Pozostaje tylko jego błąd wynikający z konstrukcji układu samego w sobie.
Czy jest zatem możliwe utworzenie/użycie takiej macierzy korekcyjnej (przy użyciu i1Pro), tak by Color Navigator otrzymał prawidłowy wzorzec do okresowej rekalibracji monitorów z własnym sensorem?
Jeśli nie, to jakie rozwiązanie będzie najlepsze?
Czy użycie i1DPro i uzyskanie dokładniejszych pomiarów w czerniach, czy użycie i1Pro kosztem dokładności ciemnych tonów, a lepszego poznania maksymalnych nasyceń?
Czy może całkowicie pominąć Color Navigoatora i zrobić oprogramowaniem które pozwoli na użycie unikalnej macierzy kolorymetru? Tylko co się dzieje z sensorem monitorze? Czy będzie wiedział, że dostał wzorzec do rekalibracji?
Czy może jeszcze jakieś inne rozwiązanie?
i1 Display Pro + Color Navigator a Eizo z sensorem
- felizz
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków, Tarnów
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: i1 Display Pro + Color Navigator a Eizo z sensorem
i1Display Pro nawet na standardowych kalibracjach spektralnych i tak jest statystycznie nieco dokładniejszy od i1Pro, więc tworzenie korekty jest w tym wypadku pozbawione sensu. W przypadku tego kolorymetru nie stosuje się macierzy, a kalibracje spektralne - tyle, że aby tego typu kalibracja miała sens potrzebny byłby referencyjny spektroradiometr.
Wróć do „Kalibracja monitorów”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości