Nie sądzę, ale nie mam nic na poparcie tej tezy.Tom01 pisze:Proste. Biorą się stąd, jakie zasilacze się gdzieś kupi.max pisze:Natomiast skąd się biorą te różnice, pojęcia nie mam:
W ramach "rewanżu" odpowiem więc tak:
Dlaczego w EV jest przetwornica PWM=200Hz?
Bo trzeba było pozbyć się zapasów magazynowych z czasów monitorów na CCFL. Gdzie by tu je wsadzić? Może do najtańszej linii monitorów na W-LEDach? Co to było? Aaa, EV. Tylko aż się skończą na tej półeczce. Potem kupimy nowe i zrobimy jak należy, 18kHz...
Nie bzdura. Jakby miał 180-200Hz też by nie wpadał. Na tym polega zjawisko interferencji, rezonansu i tym podobnych dyrdymałów.Tom01 pisze:Bzdura. W wielu monitorach jest stosowany zasilacz pracujący z 180-200Hz i jakoś nie wpada.max pisze:EA244WMi: 280Hz, praktyka pokazuje, że za niska więc wpada w interferencje z FRC matrycy.
Dlatego Czornyj próbował kiedyś nieco zmienić częstotliwość PWM tego monitora, żeby go "wybić" z obszaru interferencji, zwiększając lub zmniejszając wartość powyżej lub poniżej 280Hz.
Co nie zmienia faktu, że to błąd konstrukcyjny, bo nie zostało to sprawdzone.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rezonans
Mnie się zdaje, że te 280Hz znajduje się blisko 1,0 na osi poziomej X. Zmniejszenie (np. 180-200Hz) lub zwiększenie częstotliwości, powoduje ustanie zjawiska. Oczywiście częstotliwości "rezonansowych" może być wiele np. 1/2*280=140Hz, 2*280=560Hz i inne, niebędące całkowitą wielokrotnością.
Natomiast zwiększenie PWM do kilkudziesięciu tysięcy Hz powoduje tak drastyczne różnice w częstotliwości PWM podświetlenia i FRC matrycy, że "rezonans" i interferencja nigdy nie zachodzi. Stąd nie trzeba się przejmować, czy PWM ma 18kHz, czy 44kHz. Nigdy nie "pogryzie" się z FRC i zawsze będzie dobrze.