Komputer był podłączany do zewnętrznego monitora,często były też podłączane przez usb dyski zewnętrzne.Z komputerem obchodziłem się jak "z jajkiem" ale niestety "chińskie" wtyczki USB i miniDP rozlatywały się w dłoniach. Krew człowieka zalewa jakiej słabej jakości Asus ma podzespoły i to jeszcze w klasie ROG. Mam jeszcze 6cio letni komputer, który był intensywniej użytkowany, a żadne gniazdo nigdy się nie obluzowało. Sam nie wiem co dalej z Asusem zrobić. Czy zgodzić się na płatną naprawę i cieszyć się "chińskimi" wtyczkami przez kolejne kilka miesięcy, czy dać komputer do innego sewisu żeby zamontowali lepsze wtyczki ale tracąc przy tym gwarancję.
![Wściekły :x](./images/smilies/icon_mad.gif)
Pozdrawiam