Ustawienia monitora pod pracę na grafice webowej

[zenji]

Temat / zapytanie dotyczy ustawień (kolor) monitora przy przygotowywaniu grafiki webowej (elementy stron internetowych : buttony, napisy, loga).
Posiadany monitor : szerokogamutowy (eizo cx271).
Odbiorca : przeciętny Kowalski, posiadający monitor, który zdaje się nie jest w stanie nawet wyświetlić 100% przestrzeni barwnej gamutu sRGB

W związku z powyższym na starcie wiadomo, że podstawą w ustawieniach będzie gamut sRGB (tym bardziej, że sama przeglądarka internetowa jest tak zaprojektowana aby wyświetlać wszelkie elementy w sRGB, więc tu od podstaw raczej dobrze w edytorze graficznym ustawić przestrzeń roboczą na sRGB + korzystać z opcji eksportu "zapisz dla internetu" osadzając na wszelki wypadek profil kolorów w pliku - grafika nie będzie przeznaczona w przyszłości do druku więc opcja pracy na Adobe RGB (psd) -> konwersja na sRGB (jpg) raczej nie ma zbytniego sensu).

Parametr brightness - eizo domyślnie w predefiniowanym profilu o nazwie sRGB posiada wartość 120cd/m2, aczkolwiek wartość ta powinna być odpowiednio skorygowana do stanowiska pracy. Wartości takie jak temperatura czy gamma ustawione domyślnie mam na predefiniowane (sRGB) czyli gamma zdaje się na poziomie 2,2 a temperatura szczerze mówiąc to nawet nie wiem. Chcąc dostosować tworzony content do odbiorców muszę się jednak poradzić : z tego co wyczytałem, większość standardowych wyświetlaczy ma podbijane ustawienia tak, aby kolory prezentowały się jak najbardziej ... spektakularnie(?) Czy ktoś wie może jak to wygląda z punktu widzenia statystyki? Chciałbym stworzyć profil, który najbardziej odpowiadał by średniej statystycznej - jestem świadom, że wszystkim nie dogodzę i w teorii wszelkie odchyły na wyświetlaczach innych osób to ich problem a nie mój ale jednak to w moim interesie jest zadbanie aby tworzona przeze mnie zawartość jak najlepiej prezentowała się na ekranach odbiorców.
Co do kalibracji (kolorymetr) : nie przeprowadzałem i nie za bardzo widzę potrzeby do jej przeprowadzania. Może się mylę ale : czy nie jest to wskazane przede wszystkim przy pracy na profilu szerokogamutowym oraz gdy przygotowujemy grafikę do druku? Producent monitora podaje, że monitor jest fabrycznie odpowiednio skorygowany (np. krzywa gamma na wzór idealnej krzywej) co (może mylnie) sugeruje, że : wyjmujemy monitor z pudełka -> przełączamy się w tryb predefiniowany SRGB -> dostosowujemy jasność i ... jazda.

Jakieś sugestie dla nooba, który prawie całe życie spędził na laptopie i który to zazwyczaj chodził po znajomych czy po bibliotekach (lol) gdzie mają dużo różnych monitorów aby uśredniać parametry kontrastu / kolorów w tworzonej przez niego zawartości?

[NocnyJastrzab]

Nie przejmuj się odbiorcami. "Uśredniony profil" to chybiony pomysł i trudno i sobie wyobrazić uzyskanie takiego. Tworzysz "coś", więc rób to możliwie najlepiej, czyli w tym wypadku zgodnie ze standardem sRGB. Ty masz widzieć poprawnie tworzony materiał i jego efekt finalny. Ustawienie fabryczne powinno tu względnie wystarczyć, jasność ok. 60-80 nitów (zależnie od własnych warunków). Do treści webowych nawet powinno być więcej, bo dużo ludzi korzysta z tabletów i smartfonów z wysoko ustawioną jasnością. Podana wartość 60-80 na pewno będzie bezpieczna dla oczu. Większą zgodność uzyskasz po kalibracji. Koszt usługi ok. 150-200 zł z wizytą lub samodzielnie po wypożyczeniu kalibratora (ok.100-150 zł).

[zenji]

Dzięki za odpowiedź.
Zgodnie z sugestią zmniejszyłem jasność (na 105 cd/m2 co jeśli dobrze sprawdziłem = 105 nitów -> z obserwacji wnoszę, że zdecydowana większość użytkowników / odbiorców posiada znacznie jaśniej ustawione wyświetlacze, stąd nie chcę zbytnio redukować tego parametru).
Usługę kalibracji może i bym rozważył - kwestia tego jak znaczące różnice pozwalała by ona wnieść. No i dochodzi jeszcze jedna kwestia : ja de facto nie przygotowuję żadnej grafiki jako produktu dla klienta - profil mojej działalności jest zupełnie inny (stąd na tle innych użytkowników tego forum, moja wiedza jest tak mizerna). Chodzi mi wyłącznie o to, aby strony z moimi ofertami prezentowały się jak najlepiej (bardzo duży nacisk kładę na aspekt wizualny, tak więc poza tekstem jest sporo wstawek graficznych). Wiem, że to trochę dziwne wykładać tyle kasy na monitor po to tylko aby dograć motywy graficzne na stronach aukcji (sprzedaż poprzez allegro), ale jakoś tak mam, że wszystko musi być dograne na 100%

[NocnyJastrzab]

Możesz mieć nawet 160 nitów. Tylko czy masz tak jasno na stanowisku, aby obraz monitora nie był dużo jaśniejszy od tła za nim? Przede wszystkim komfort pracy i poprawność materiału.

Częściowo wyjaśnia to Michał na filmiku, chociaż bardziej odnośnie druku, ale zasada ogólna:
https://youtu.be/-KLkypqSSDk

Poprawna kalibracja poprawi reprodukcję i zwiększy zgodność ze standardem sRGB, obowiązującym w internecie. Jeśli to nie będzie wielki kłopot, to zalecam takową wykonać dla spokoju ducha (i nie tylko) na ok, 2-3 lata.

[zenji]

Jestem po 4 odcinku (który traktuje akurat o kalibracji) podlinkowanego programu. Pada tam stwierdzenie, że prędzej czy później monitor i tak się rozreguluje (co ciężko będzie zaobserwować przez co możemy pracować w przeświadczeniu, że wszystko jest ok). W polecanych modelach kalibratorów znalazł się X-Rite i1 Display (najtańszy chyba ze wspomnianych) - czy osoby będące w temacie również mogą polecić ten kalibrator? Jak mniej więcej wygląda procedura kalibracji? Na początku ustawiam profil (color mode) w monitorze i kalibracja odbywa się na tym właśnie profilu? Czy jest jakiś ogólny standard kalibracji z takim urządzeniem czy inaczej to wygląda przy kalibracji do pracy na grafice webowej (gamut sRGB)? Kalibracja sprzętowa + wbudowany czujnik do autokorekcji powinien zdać egzamin na jakiś konkretny okres czasu czy też może funkcja autokorekcji to nic nie znaczący bajer? Co jaki czas warto odpalać (ustawić) funkcję autokorekcji?

[Tom01]

W polecanych modelach kalibratorów znalazł się X-Rite i1 Display (najtańszy chyba ze wspomnianych) - czy osoby będące w temacie również mogą polecić ten kalibrator?

Zdecydowanie nie. Choćby z tego względu, że nie jest obsługiwany przez oprogramowanie Pana monitora. I1 w wersji Display Pro jak najbardziej.

Jak mniej więcej wygląda procedura kalibracji?

Mam w domu mąkę, mleko, cukier. Jak wygląda procedura wyczarowania z tego tortu?

Sprzedawcy kalibratorów okłamują ludzi, sugerując, że kalibracja to powieszenie czujnika i kilka razy next. To jest bzdura. Po takich czynnościach coś oczywiście się zmieni, program pogratuluje wykonanej roboty ale kalibracja to nie będzie. To jest bardzo skomplikowany proces, który musi uwzględniać Pana oświetlenie, zastosowania i uwarunkowana fizjologiczne użytkownika. Inaczej to będzie tylko inna postać rozregulowania sprzętu. Jeśli nie ma Pan w tej materii żadnego doświadczenia, oczywiście wszystko jest dla ludzi, ale czeka Pana spore wyzwanie. Z internetowych "poradników" na pewno się Pan nie nauczy. Wszystkie jak jeden, nie zawierają żadnych informacji jak poprawnie ustawić monitor, nie żeby prawidłowo wyświetlał np 6500K, 80 nitów, gamma 2,2, tylko tak, aby Pan go poprawnie widział! Wbrew pozorom różnica pomiędzy tymi "celami" jest kosmiczna.

[NocnyJastrzab]

Co do kalibracji proszę się zapoznać z instrukcją do ColorNavigatora. Raczej nikt tu nie będzie tracił czasu na indywidualne szkolenia. Najtańsze kalibratory to X-Rite ColorMunki Smile i ColorMunki Display, ale one nie są wspierane przez dedykowane oprogramowanie do kalibracji. Spydery 4/5 są wspierane, ale bardzo słabe i ogólnie nie zalecane pomimo, że wpychane trochę na siłę do monitorów EIZO przez polskiego dystrybutora. X-Rite i1Display Pro będzie tutaj najbardziej wskazany. Kalibracja jest ogólnie prosta, jeśli wiemy, co i jak ustawić. A niestety nie zawsze jest to oczywiste i proste. Kalibrujemy pod określony standard, czyli symulujemy pewną technikę reprodukcji. Po kalibracji czujnik auto-korekcyjny będzie "pilnował" odchyłek. Międzyczas sprawdzania do wyboru w zakresie 50-500 godzin (albo 50-300).
Jeśli się nie drukuje, to powinno to wystarczyć spokojnie na 2-3 lata.

[zenji]

Czyli samodzielna kalibracja to taki ryzyk fizyk ... Z drugiej strony nie można założyć, że "fachowcy" z moich stron nie zrobią tego na zasadzie "powieszenie czujnika i kilka razy next"
Sądziłem, że to raczej sprowadza się do określenia jasności monitora do otoczenia pracy (tak wiem - jest to bardzo ważna rzecz wpływająca na postrzeganie kolorów), ustawienie gammy na poziomie 2.2 a następnie przejście zgodnie z instrukcją załączoną do kalibratora przez proces kalibracji (nie wiem co prawda na ile szczegółowa jest ta instrukcja i na ile złożony jest to proces ale jeśli poza przygotowaniem jasności / temperatury monitora do warunków pracy sam proces kalibracji dało by radę przejść z instrukcją załączoną z kalibratorem to bym pomyślał o tej inwestycji - trochę głupio było by posiadać monitor wysokiej klasy, który w wyniku rozregulowania nie wyświetla obrazu jak należy)

[NocnyJastrzab]

I tak i tak trochę ryzyko. Dlatego warto "zainwestować" w wiedzę i mieć podstawową świadomość. Lepiej w ostateczności sobie samemu coś sknocić, niż przez kogoś za opłatą. Zrobisz coś źle, to się poduczysz, zrobić jeszcze kilka razy, aż będzie dobrze. Czujnik równie dobrze możesz wypożyczyć.

[Alamar]

Nie wiem czy to najlepsze miejsce na to pytanie czy tez lepiej abym zalozyl nowy temat.
Mianowice czy monitory wide-gamut ustawione w trybie srgb (trybie czy tez emulacji?) wyswietlaja kolory przejaskrawione/nadmiernie nasycone wzgledem podobnej klasy monitorow docelowo srgb (powiedzmy deklarujacych 100+% srgb). Jesli tak to czy mozna cos sensownego z tym zrobic? Czy takie kolory nie wygladaja sztucznie bo w ogole kolory na lcd zawsze wydawaly sie duzo bardziej sztuczne niz np. na plazmach/crt?

[max]

Zakładam, że używasz Windows i aplikacji bez zarządzania barwą lub z wyłączonym zarządzaniem lub z włączonym i ustawionym na sRGB.
Niektóre monitory szerokogamutowe potrafią bardzo wiernie oddać tryb sRGB. Niektóre, bo aby to zaszło muszą być spełnione pewne warunki:
* monitor musi posiadać 3D LUT lub 3x3Matrix, pozwalający na precyzyjną zmianę gamutu monitora z jego własnego (czyli maksymalnego), na gamut zmniejszony, czyli sRGB. Nie wystarczy do tego 1D LUT, ponieważ wierzchołki RGB w różnych gamutach zmieniają swoje położenie w przestrzeni szerszej niż 1D.
* monitor winien być skalibrowany fabrycznie do sRGB lub być skalibrowany własnoręcznie.

Powyższe warunki spełniają tylko niektóre monitory:
* EIZO CG, CX, CS
* NEC SV, PA, P.

Częściowo spełniają też:
* EIZO SX, ale po przełączeniu na tryb sRGB blokowane jest wiele regulatorów, co czasem znacznie obniża komfort użycia
* w mniejszym stopniu sytuacja występowała w pierwszych CX, ale ze względu na znacznie lepszy zakres regulacji niż na świetlówkach, problem nie był odczuwalny.

[Alamar]

Dzieki za jasne wytlumaczenie.