Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Zakładając że nie wyparuje
Instrukcja instrukcją ale jaki to.ma wpływ na zużycie np 8 ml na wydruk jednej strony tekstu A4 na zwykłym papierze?
Instrukcja instrukcją ale jaki to.ma wpływ na zużycie np 8 ml na wydruk jednej strony tekstu A4 na zwykłym papierze?
6D & LX100, CX240, SC-P800, ESP3880, i1DisplayPro, CMP
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Prawdopodobnie przebiegłe działania naszego Asa zapowietrzyły układ w trzy dupy, w konsekwencji doprowadzając do namiętnego czyszczenia się głowicy w celu odpowietrzenia układu.
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Przed zalaniem zważyłem pampers, następnie zalałem maszynę i zważyłem pampers po zalaniu - na kilka dni wstrzymałem się od drukowania i obserwowałem wagę pampera. Waga przez kilka dni utrzymywała się na stałym poziomie z dokładnością do 0,1g (dokładność wagi). Najwyraźniej albo nie paruje, albo paruje na tyle wolno, że nie będzie to mieć większego wpływu.
Parowanie z pampera jest dość mało prawdopodobne, bo jest hermetyczny:
Parowanie z pampera jest dość mało prawdopodobne, bo jest hermetyczny:
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Ok
Zastanawiam się czym różni się wsadzenie używanego pojemnika w stosunku do nowego? I dlaczego wtedy miałby się system zapowietrzyc a przy nowym nie? Epson się nie zapowietrza jak się wyciąga pojemniki
Zastanawiam się czym różni się wsadzenie używanego pojemnika w stosunku do nowego? I dlaczego wtedy miałby się system zapowietrzyc a przy nowym nie? Epson się nie zapowietrza jak się wyciąga pojemniki
6D & LX100, CX240, SC-P800, ESP3880, i1DisplayPro, CMP
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Czort wie - fakty są takie, że Canon kategorycznie przestrzega przed wyciąganiem kaset i wyraźnie sobie tego nie życzy, a do szczęścia zupełnie nie jest to potrzebne - pojemniki są agitowane przez maszynę, więc potrzebę ich wyciągania mogą mieć tylko osoby z nerwicą natręctw.
Jak widać na załączonym obrazku notoryczne wkładanie i wyciąganie miało opłakane skutki, nb. uprzedzając nieco fakty dodam, że było przy tym całkowicie zbędne.
Jak widać na załączonym obrazku notoryczne wkładanie i wyciąganie miało opłakane skutki, nb. uprzedzając nieco fakty dodam, że było przy tym całkowicie zbędne.
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
To moze trzymajmy się faktów, nie notorycznie, tylko na początku pomiaru, w trakcie raz i na końcu (koniec nie miał znaczenia bo był to koniec pomiaru).
Nie wiemy czy miało oplakane skutki, przypuszczamy że mogło mieć. Ja jako dawny pomiarowec-naukowiec daleki jestem od wyciągania wniosków na wyrost po jednej i drugiej stronie, kolegę AndrzejaAS też męczylem detalami i sugerowalem powsciagliwosc...
Czyli dalej czekamy na wyniki pomiarów też z account managera, sugerowal bym jeśli można po zdokumentowaniu pierwszej serii pomiarowej podobnie wyciągnąć 2 X pojemniki i wtedy pomierzyć.
Nie wiemy czy miało oplakane skutki, przypuszczamy że mogło mieć. Ja jako dawny pomiarowec-naukowiec daleki jestem od wyciągania wniosków na wyrost po jednej i drugiej stronie, kolegę AndrzejaAS też męczylem detalami i sugerowalem powsciagliwosc...
Czyli dalej czekamy na wyniki pomiarów też z account managera, sugerowal bym jeśli można po zdokumentowaniu pierwszej serii pomiarowej podobnie wyciągnąć 2 X pojemniki i wtedy pomierzyć.
6D & LX100, CX240, SC-P800, ESP3880, i1DisplayPro, CMP
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Moje wstępne obserwacje są takie, że cały tusz zużywany na konserwację trafia do pampersa, co więcej jest ujęty przez Accounting Managera, a raportowane ilości odpowiadają przyrostowi masy. Pampersa ważę regularnie.
Tusze poważyłem przed założeniem, ale mz. ich ew. dalsze ważenie mija się z celem - nie wiemy kiedy drukarka zassie kolejną porcję inku do pojemników retencyjnych, nie wiemy na ile ew. wyciąganie kaset wpływa na wzrost zużycia tuszu, a z uwagi na mój emocjonalny, nieco bałwochwalczy stosunek do tych urządzeń nie chciałbym usmażyć kolejnej PF-10.
Tusze poważyłem przed założeniem, ale mz. ich ew. dalsze ważenie mija się z celem - nie wiemy kiedy drukarka zassie kolejną porcję inku do pojemników retencyjnych, nie wiemy na ile ew. wyciąganie kaset wpływa na wzrost zużycia tuszu, a z uwagi na mój emocjonalny, nieco bałwochwalczy stosunek do tych urządzeń nie chciałbym usmażyć kolejnej PF-10.
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Pierwsze wyniki sekcji w moim PRO-sektorium
Po odpaleniu maszyny i inicjalnym zalaniu głowic ciężar pampersa wzrósł o 138,4g. Z moich dalszych obserwacji i pomiarów wynika, że 1g tuszu ~1ml, więc dla uproszczenia dalej będę mówił o zużyciu w ml.
Po zalaniu postanowiłem przez kilka dni poobserwować maszynę i sprawdzić ją pod kątem tzw. "stealth cleanings", z których słynęła PIXMA PRO-1. Oczywiście na początku zapomniałem o automatycznym, domyślnym wyłączaniu po 8 godzinach - po włączeniu maszyna chapnęła 0,7ml. Przez następne kilka dni ciężar nie zmienił się ani o 0,1ml, co świadczy o braku odczuwalnego drenowania tuszy.
Przy pierwszym wydruku A4 maszyna zużyła 3ml, w pampersie pojawiło się 2,2ml tuszu.
W ramach testów drukowałem mój znany plik ECItest:
http://zarzadzaniebarwa.pl/barytowy-wzorzec-pigmentowy/
Kolejny wydruk zużył 0,8ml, co potwierdziło spójność raportowania Accountingu i przyrost masy pampersa.
Zużycie tuszu na A4 wynosiło 0,8ml dla papieru matowego w trybie standardowym i wysokiej jakości, 0,9ml w trybie najwyższej jakości. Dla papieru foto w jakości standardowej (wyłączony CO) było to 0,7ml, wysokiej (włączony CO) 0,9ml, najwyższej (dużo CO) 1,05ml, najwyższej w trybie overall (z maksymalny biciem CO również po bieli) 1,1ml.
Taktyką aplikacji CO można sterować na wiele sposobów:
- wyłączając CO przez tryb standardowej jakości, tryb Heavyweight/Leightweight Photo Paper with CO off, tryby Special 1-5
- waląc jedynie po cieniach i czerniach w trybie Photo Paper Plus Glossy/Semigloss
- waląc od świateł przez śródtony po czernie w trybie Pro Platinum/Luster
- z natężeniem mniejszym bądź większym w trybach wysokiej i najwyższej jakości
- waląc od bieli po czerń w trybie overall z trzema natężeniami
Następujące po sobie wydruki zużywają powtarzalnie tą samą ilość tuszu, tj. od 0,7-1,1ml na A4, z czego ilość pomiędzy 0-0,1ml trafia do pampersa. Zużycie na małych formatach jest odrobinę większe, ale bez dramatu:
A4 - 0,64
A5 - 0,41
13x18 - 0,28
10x15 - 0,22
Przy dłuższej bezczynności drukarka powtarzalnie zużywa 1ml tuszu na konserwację, co ma dokładne odzwierciedlenie w zeznaniach Accountingu i wzroście masy pampersa - na razie nie wykazała się większym łakomstwem. Raz podczas rozkminiania druku bezmarginesowego na dowolnych, niestandardowych formatach udało mi się przywalić karetką w arkusz, który został wewnątrz (głowica jest w takich wypadkach fizycznie chroniona przez specjalnie wystające śruby i plastikowe pływaki karetki, które w momencie uderzenia w arkusz odchylają się uniemożliwając kontakt głowicy z podłożem) - drukarka wypluła błąd, kazała się wyłączyć do pamersa poszło 8ml tuszu na czyszczenie, bez śladu w Accountingu.
Po odpaleniu maszyny i inicjalnym zalaniu głowic ciężar pampersa wzrósł o 138,4g. Z moich dalszych obserwacji i pomiarów wynika, że 1g tuszu ~1ml, więc dla uproszczenia dalej będę mówił o zużyciu w ml.
Po zalaniu postanowiłem przez kilka dni poobserwować maszynę i sprawdzić ją pod kątem tzw. "stealth cleanings", z których słynęła PIXMA PRO-1. Oczywiście na początku zapomniałem o automatycznym, domyślnym wyłączaniu po 8 godzinach - po włączeniu maszyna chapnęła 0,7ml. Przez następne kilka dni ciężar nie zmienił się ani o 0,1ml, co świadczy o braku odczuwalnego drenowania tuszy.
Przy pierwszym wydruku A4 maszyna zużyła 3ml, w pampersie pojawiło się 2,2ml tuszu.
W ramach testów drukowałem mój znany plik ECItest:
http://zarzadzaniebarwa.pl/barytowy-wzorzec-pigmentowy/
Kolejny wydruk zużył 0,8ml, co potwierdziło spójność raportowania Accountingu i przyrost masy pampersa.
Zużycie tuszu na A4 wynosiło 0,8ml dla papieru matowego w trybie standardowym i wysokiej jakości, 0,9ml w trybie najwyższej jakości. Dla papieru foto w jakości standardowej (wyłączony CO) było to 0,7ml, wysokiej (włączony CO) 0,9ml, najwyższej (dużo CO) 1,05ml, najwyższej w trybie overall (z maksymalny biciem CO również po bieli) 1,1ml.
Taktyką aplikacji CO można sterować na wiele sposobów:
- wyłączając CO przez tryb standardowej jakości, tryb Heavyweight/Leightweight Photo Paper with CO off, tryby Special 1-5
- waląc jedynie po cieniach i czerniach w trybie Photo Paper Plus Glossy/Semigloss
- waląc od świateł przez śródtony po czernie w trybie Pro Platinum/Luster
- z natężeniem mniejszym bądź większym w trybach wysokiej i najwyższej jakości
- waląc od bieli po czerń w trybie overall z trzema natężeniami
Następujące po sobie wydruki zużywają powtarzalnie tą samą ilość tuszu, tj. od 0,7-1,1ml na A4, z czego ilość pomiędzy 0-0,1ml trafia do pampersa. Zużycie na małych formatach jest odrobinę większe, ale bez dramatu:
A4 - 0,64
A5 - 0,41
13x18 - 0,28
10x15 - 0,22
Przy dłuższej bezczynności drukarka powtarzalnie zużywa 1ml tuszu na konserwację, co ma dokładne odzwierciedlenie w zeznaniach Accountingu i wzroście masy pampersa - na razie nie wykazała się większym łakomstwem. Raz podczas rozkminiania druku bezmarginesowego na dowolnych, niestandardowych formatach udało mi się przywalić karetką w arkusz, który został wewnątrz (głowica jest w takich wypadkach fizycznie chroniona przez specjalnie wystające śruby i plastikowe pływaki karetki, które w momencie uderzenia w arkusz odchylają się uniemożliwając kontakt głowicy z podłożem) - drukarka wypluła błąd, kazała się wyłączyć do pamersa poszło 8ml tuszu na czyszczenie, bez śladu w Accountingu.
Post
Kim jest pacjent, który leży "zalany" (nie powiem w co) w "pro-sektorium", popuszcza w "pampersa" i nie "dycha"?
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Zagadka:Czornyj pisze:Pierwsze wyniki sekcji w moim PRO-sektorium
Po odpaleniu maszyny i inicjalnym zalaniu głowic ciężar pampersa wzrósł...
Kim jest pacjent, który leży "zalany" (nie powiem w co) w "pro-sektorium", popuszcza w "pampersa" i nie "dycha"?
- NocnyJastrzab
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
żadna zagadka.. PRO-4000
Dominik Nowak, tel. 506212501 [Kraków / Nowa Huta]
www.dominiknowak.pl - Kalibracja monitora / telewizora
www.fotoplus.pl - Specjalistyczny Sklep Foto-Video
www.dominiknowak.pl - Kalibracja monitora / telewizora
www.fotoplus.pl - Specjalistyczny Sklep Foto-Video
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Panie Czornyj!!
proszę o nie wprowadzanie czytelników w błąd.
1. Ważyłem tylko 3 razy na początku, po 10 wydrukach i po 30.
2. Robiłem to przy wyłączonej drukarce więc nie mogła wiedzieć że tusze były wyciągane.
3. Drukarka posiada zbiorniki wyrównawcze, dzięki czemu jest zupełnie niewrażliwa na zapowietrzenie układu za tymi zbiornikami. Dzięki czemu można wymienić bez problemowo tusz nawet podczas wydruku jak si skończy. To rozwiązanie jest właśnie zastosowane po to aby układ nie miał możliwości się zapowietrzyć.
4. Kilka razy powiedziałem, że na wagach nie ma się co skupiać ponieważ ważenie potwierdziło zgodność wskazań licznika ogólnego pokazującego zużycie całkowite tzn. wydruki plus reszta.
5. Przedstawione tabele są sporządzone wprost z accounting managera - licznik szczegółowy i ogólny po każdym wydruku, nie wynikają z ważenia, tylko są to odczyty wprost z liczników drukarki.
6. Jeżeli chce więc Pan przedstawić prawdziwe koszty proszę to robić dokładnie tak jak Ja. Wydruk, odczyt licznika szczegółowego każdego koloru oraz odczyt każdego koloru z licznika ogólnego i znów wydruk i odczyt itd.
proszę o nie wprowadzanie czytelników w błąd.
1. Ważyłem tylko 3 razy na początku, po 10 wydrukach i po 30.
2. Robiłem to przy wyłączonej drukarce więc nie mogła wiedzieć że tusze były wyciągane.
3. Drukarka posiada zbiorniki wyrównawcze, dzięki czemu jest zupełnie niewrażliwa na zapowietrzenie układu za tymi zbiornikami. Dzięki czemu można wymienić bez problemowo tusz nawet podczas wydruku jak si skończy. To rozwiązanie jest właśnie zastosowane po to aby układ nie miał możliwości się zapowietrzyć.
4. Kilka razy powiedziałem, że na wagach nie ma się co skupiać ponieważ ważenie potwierdziło zgodność wskazań licznika ogólnego pokazującego zużycie całkowite tzn. wydruki plus reszta.
5. Przedstawione tabele są sporządzone wprost z accounting managera - licznik szczegółowy i ogólny po każdym wydruku, nie wynikają z ważenia, tylko są to odczyty wprost z liczników drukarki.
6. Jeżeli chce więc Pan przedstawić prawdziwe koszty proszę to robić dokładnie tak jak Ja. Wydruk, odczyt licznika szczegółowego każdego koloru oraz odczyt każdego koloru z licznika ogólnego i znów wydruk i odczyt itd.
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
A i jeszcze jedno, może nie wie Pan jak odczytywać licznik ogólny "całkowity"
Bo rzeczywiście nie jest on dostępny wprost.
Otóż w lewym oknie accounting managera prawy klawisz myszy na nazwę drukarki i wybieramy Ink and Paper Consumed.
Należy pamiętać, iż licznik ten nie zapamiętuje historii, zmienia się po każdym wydruku, dlatego należy spisywać go każdorazowo.
Bo rzeczywiście nie jest on dostępny wprost.
Otóż w lewym oknie accounting managera prawy klawisz myszy na nazwę drukarki i wybieramy Ink and Paper Consumed.
Należy pamiętać, iż licznik ten nie zapamiętuje historii, zmienia się po każdym wydruku, dlatego należy spisywać go każdorazowo.
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Panie Andrzeju,
Instrukcja obsługi PRO-1000 wyraźnie, kategorycznie i kilkukrotnie odradza wyciąganie kaset czy zakładanie kaset używanych, więc najwyraźniej nie jest to zalecane. Fakt obecności pojemników retencyjnych jest mi doskonale znany, bo uczestniczyłem w rozkładaniu protysi na czynniki pierwsze.
Licznik ogólny podaje przybliżoną ilość tuszu pobranego z kaset, wyciąganie i wkładanie kaset może te wartości zaburzyć, znów - patrz instrukcja obsługi PRO-1000, cytaty kilka postów wcześniej.
Proszę łaskawie posługując się elementarną logiką wykazać, gdzie w mojej metodologii znajduje się błąd - uważa Pan, że drukarka jest w stanie przemycić na papier tych skromnych kilka militrów tuszu, o których był Pan łaskaw wspominać, czy może sądzi, że odparowuje on w trakcie drukowania?
Instrukcja obsługi PRO-1000 wyraźnie, kategorycznie i kilkukrotnie odradza wyciąganie kaset czy zakładanie kaset używanych, więc najwyraźniej nie jest to zalecane. Fakt obecności pojemników retencyjnych jest mi doskonale znany, bo uczestniczyłem w rozkładaniu protysi na czynniki pierwsze.
Licznik ogólny podaje przybliżoną ilość tuszu pobranego z kaset, wyciąganie i wkładanie kaset może te wartości zaburzyć, znów - patrz instrukcja obsługi PRO-1000, cytaty kilka postów wcześniej.
Proszę łaskawie posługując się elementarną logiką wykazać, gdzie w mojej metodologii znajduje się błąd - uważa Pan, że drukarka jest w stanie przemycić na papier tych skromnych kilka militrów tuszu, o których był Pan łaskaw wspominać, czy może sądzi, że odparowuje on w trakcie drukowania?
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
W trakcie testu pomiar wagi wykonany został dwa razy przy wyłączonej drukarce. nie zauważyłem ani przed ani po zwiększonego zużycia tuszu na liczniku ogólnym.
Licznik ogólny nie podaje ilości przybliżonej tylko jego dokładność jest co do 1 ml.
I tak jeżeli np na wydruk drukarka zużyje 0,45 ml tuszu czarnego (licznik szczegółowy) to licznik ogólny wykaże 0.
Przy drugim wydruku zużeje znów 0,45 ml czarnego dalej ogólny wyświetli 0.
Przy trzecim 0,45 ml faktyczne zużycie będzie 1,35 ml ale licznik ogólny wyświetli 1 ml zużycia czarnego.
Przykładowo przy założeniu stałego zużycia danego koloru wygląda to tak:
0,45 - 0 ml
0,9- 0 ml
1,35 -1 ml
1,8 - 1ml
2,25 -2ml
itd
Drukarka zlicza licznik ogólny dokładnie ale wyświetla go z dokładnością do 1 ml i tyle.
Ważenie pampersa jest też dobrym sposobem, ale proszę sporządzić dokładną tabelę wszystkich wydruków (licznika szczegółowego) od pierwszego zważenia pampersa. Z datami wydruków, ilością zużycia tuszu na poszczególne kolory, kolor czy B&W, ustawiona jakość,format, innymi słowy wszystko co udostępnia accounting manager. Wskazania licznika ogólnego po każdym wydruku również, będzie wtedy porównanie.
Co do odparowywania, myślę, że przy ilościach małych wyrzucanych w gąbkę wysychanie tuszu wbrew pozorom może mieć miejsce, w końcu na papierze wysycha momentalnie. Wszystko zależy pewnie od czasu pomiędzy wydrukami.
Z mojego testu wprost wynika, że drukarka wybitnie preferuje wydruki masowe, nie znosi wręcz przerw w drukowaniu powyżej doby i więcej oczywiście. Dlatego niestety do zastosowań domowych raczej się nie nadaje. Czy się ją wyłączy czy nie to po przestoju powyżej doby swoje w pieluchę wpompuje nie ma zmiłuj.
Ps.
Upgrade firmware z 2.010 na 2.020 przywrócił zużycie CO do ilości wcześniejszych.
Licznik ogólny nie podaje ilości przybliżonej tylko jego dokładność jest co do 1 ml.
I tak jeżeli np na wydruk drukarka zużyje 0,45 ml tuszu czarnego (licznik szczegółowy) to licznik ogólny wykaże 0.
Przy drugim wydruku zużeje znów 0,45 ml czarnego dalej ogólny wyświetli 0.
Przy trzecim 0,45 ml faktyczne zużycie będzie 1,35 ml ale licznik ogólny wyświetli 1 ml zużycia czarnego.
Przykładowo przy założeniu stałego zużycia danego koloru wygląda to tak:
0,45 - 0 ml
0,9- 0 ml
1,35 -1 ml
1,8 - 1ml
2,25 -2ml
itd
Drukarka zlicza licznik ogólny dokładnie ale wyświetla go z dokładnością do 1 ml i tyle.
Ważenie pampersa jest też dobrym sposobem, ale proszę sporządzić dokładną tabelę wszystkich wydruków (licznika szczegółowego) od pierwszego zważenia pampersa. Z datami wydruków, ilością zużycia tuszu na poszczególne kolory, kolor czy B&W, ustawiona jakość,format, innymi słowy wszystko co udostępnia accounting manager. Wskazania licznika ogólnego po każdym wydruku również, będzie wtedy porównanie.
Co do odparowywania, myślę, że przy ilościach małych wyrzucanych w gąbkę wysychanie tuszu wbrew pozorom może mieć miejsce, w końcu na papierze wysycha momentalnie. Wszystko zależy pewnie od czasu pomiędzy wydrukami.
Z mojego testu wprost wynika, że drukarka wybitnie preferuje wydruki masowe, nie znosi wręcz przerw w drukowaniu powyżej doby i więcej oczywiście. Dlatego niestety do zastosowań domowych raczej się nie nadaje. Czy się ją wyłączy czy nie to po przestoju powyżej doby swoje w pieluchę wpompuje nie ma zmiłuj.
Ps.
Upgrade firmware z 2.010 na 2.020 przywrócił zużycie CO do ilości wcześniejszych.
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Spokojna głowa - wszystko notuję. Dodam do notatek również licznik globalny.
Tusz nie ma kiedy wysychać, bo w trakcie konserwacji głowica ściśle przylega do stacji ociekowej, a tusz zużyty na czyszczenie momentalnie trafia do pampersa, co ma swoje potwierdzenie w jego wadze, zwiększającej się proporcjonalnie do ilości raportowanych w Accountingu.
Tusz nie ma kiedy wysychać, bo w trakcie konserwacji głowica ściśle przylega do stacji ociekowej, a tusz zużyty na czyszczenie momentalnie trafia do pampersa, co ma swoje potwierdzenie w jego wadze, zwiększającej się proporcjonalnie do ilości raportowanych w Accountingu.
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Na swojej stronie zamieściłem update testu - doszło kilka wydruków, ponadto drukarka włączona cały czas.
2 updaty firmware 15.09.2016 i 26.09.2016
Zero wyciągania tuszy od 24.08.16
Jak widać niewiele to dało. Wręcz przeciwnie po upgradzie firmware do 2.010 ewidętnie zwiększyło się zużycie CO, które naprawili w 2.020.
2 updaty firmware 15.09.2016 i 26.09.2016
Zero wyciągania tuszy od 24.08.16
Jak widać niewiele to dało. Wręcz przeciwnie po upgradzie firmware do 2.010 ewidętnie zwiększyło się zużycie CO, które naprawili w 2.020.
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Dziś zrobiłem wreszcie update drukarki z 1.07 do 2.02 i puściłem kilka zwykłych dokumentów tekstowych - mimo wyłączenia zużycie tuszu na czyszczenie było zerowe, waga pampersa nie wzrosła, licznik ogólny nie zmienił stanu ani o 1ml.
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
Dla wszelkiej pewności puściłem jeszcze A4-eczkę foto - tradycyne czyszczenie 1ml tuszu, przyrost wagi o 1ml, przyrost licznika ogólnego o 1ml - wszystko się zgadza.
- Mathis
- Kontakt:
- Lokalizacja: Sieradz
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
czyli wychodzi ze pro-1000 Andrzeja jest uszkodzona?
Fotograf Sieradz
PA272, EA274WMi, EA275UHD, SC-P800, L800, iP7250, i1DisplayPro, CMP
PA272, EA274WMi, EA275UHD, SC-P800, L800, iP7250, i1DisplayPro, CMP
Post
Re: Faktyczne koszty wydruku Canon PRO-1000
też tak coraz bardziej się skłąniam do uszkodzenia, bardziej niż do przyczyny spowodowanej wyciąganiem zbiorników...
Panie AndrzejuAS, z jakiego powodu była uszkodzona głowica i jakie były objawy?
Panie AndrzejuAS, z jakiego powodu była uszkodzona głowica i jakie były objawy?
6D & LX100, CX240, SC-P800, ESP3880, i1DisplayPro, CMP
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość