Canon PRO-1000 vs DreamLabo 5000

[maciekkk]

Witam.
Pomijając pełną kontrolę nad procesem drukowania, od wyboru podłoża poprzez obróbkę zdjęć pod konkretny papier, a na samym druku kończąc, to czy Canon PRO-1000 może realnie konkurować z labem DreamLabo 5000?

Oba urządzenia mają rozdziałkę 2400dpi. Drukarka dysponuje 11 atramentami + chroma optimiser , a lab ma 7 atramentów, więc teoretycznie przynajmniej na drukarce powinna być lepsza jakość druku, ale może o czymś zapomniałem w swoich rozważaniach (jakość atramentu na przykład?).

Czy ktoś próbował wydruków z tego labu?

Myślę o wydruku portfolio, maks rozmiar A4, a że drukarkę mam pod ręką to pomyślałem, żeby najpierw na niej spróbować. Plan jest taki by na A3 wydrukować rozkładówki, zagiąć w połowie uzyskując 2 strony, które posklejam plecami, a następnie oprawię. To tyle pod względem teorii, bo doświadczenia introligatorskiego 0 (dosłownie zero, ale lubię uczyć się nowych skillsów).

[NocnyJastrzab]

Pewnie Czornyj Ci odpowie, jak znajdzie chwile. Pieścił namiętnie pro-1000 od dnia premiery, a DL 5000 ustawiał w Najlepszefoto.pl

[unesco]

nie ma się nad czym zastanawiać, Pro-1000 pobije kombajn (no chyba, że chcesz durkować na metalicu). Pro jest pigmentowa, kombajn barwnikowy.

co do portfolio, techniki są różne, mi najbardziej odpowiadają luźne karty na grubszym papierze włożone do odpowiedniego opakowania na takie karty

sklejanie pleckami jest bez sensu od kiedy są na rynku papiery dwustronne

[Czornyj]

Pewnie Czornyj Ci odpowie, jak znajdzie chwile. Pieścił namiętnie pro-1000 od dnia premiery, a DL 5000 ustawiał w Najlepszefoto.pl

Jeszcze nie ustawiałem.

[NocnyJastrzab]

A to sorry za krypto-reklamę.. Myślałem, że już po akcji.

[maciekkk]

nie ma się nad czym zastanawiać, Pro-1000 pobije kombajn (no chyba, że chcesz durkować na metalicu). Pro jest pigmentowa, kombajn barwnikowy.
co do portfolio, techniki są różne, mi najbardziej odpowiadają luźne karty na grubszym papierze włożone do odpowiedniego opakowania na takie karty
sklejanie pleckami jest bez sensu od kiedy są na rynku papiery dwustronne

No tak mi właśnie logika podpowiada, że nie tylko jakość wydruku, ale i trwałość z PRO-1000 powinna być lepsza.
Aktualnie mam wydrukowane karty A4 (dość sztywne), część zdjęć na Canonach PRO: Platinium (300g/m2) Lustre (260g/m2) i Premium Matt (210g/m2, mimo to dość sztywny, robi fantastyczne wrażenie) oraz na Cansonie Baryta Photographique 310 - bardzo zacny papier.

Mam jeszcze trochę sampli podrukowanych na papierach Brilliant Museum oraz 2 różnych zestawach próbkek Cansona i jednym zestawie próbek Pinnacle (tańsza alternatywa), ale one nie wchodzą do portfolio.
Portfolio do pewnego czasu trzymałem w pudełku po Cansonie, ale nie wygląda to zbyt profesjonalnie, więc zamówiłem takie specjalne pudełko składane, głębokie na 5cm. Wygląda dużo lepiej, ale to nadal nie to.

Początkowo myślałem o przekładkach takich jak w albumach fotograficznych i przyklejonych do nich pleckami pojedynczych kartach, po czym wyeliminowałem z pomysłu przekładki zastępując je rozkładówkami formatu A3, by uzyskać lay-flat layout. Używając kleju introligatorskiego do grzbietu tak wykonanej książki powinno dać się osiągnąć satysfakcjonujący rezultat. Choć szczerze mówiąc prościej i może nawet taniej byłoby zamówić :-/

[unesco]

zamówić, chyba że sam jesteś introligatorem...
ja po długich poszukiwaniach doszedłem do wniosku że najlepiej drukować na duzych i sztywnych/grubych kartach (np. taka bawełna Tecco 450 lub HM 500) i te mieć osobne w eleganckim pudełku, np.
http://introligatornia-tylkowski.blogsp ... udeka.html (wiele znajdziesz na sieci)

[maciekkk]

zamówić, chyba że sam jesteś introligatorem...
ja po długich poszukiwaniach doszedłem do wniosku że najlepiej drukować na duzych i sztywnych/grubych kartach (np. taka bawełna Tecco 450 lub HM 500) i te mieć osobne w eleganckim pudełku, np.
http://introligatornia-tylkowski.blogsp ... udeka.html (wiele znajdziesz na sieci)

Masz na myśli TECCO FINEART RAG 450GSM?
Drogie to - A3 kosztuje £90, mam nadzieję, że warte ceny.

[unesco]

Tak, albo HM Photo Rag 500 (sprzedają tylko A2).
Oj, dużo, w Polsce jest trochę taniej. Ja mam A4 i A3+, to jest oczywiście matt, więc nie ma szału w cieniach, ale wiele zdjęć wychodzi bardzo przyjemnie.
Jeśli chodzi o glossy, Tecco ma taki board z serii Production, gramatura 580, satyna na kartonie (mocno wybielana), jeszcze sztywniejszy, zamiast podklejania.