9 lat wspólnego życia z S-PVA i co dalej...?

[Jon]

Od 9 lat na moim biurku stoi gruby, ciężki kloc z napisem FlexScan S2231W (na liczniku prawie 20 tys. h). I jest to absolutnie najlepszy monitor jaki kiedykolwiek miałem. Pora jednak na zmianę, brakuje mi miejsca, szczególnie w pionie. Mogę kupić używany, leciwy S2433W albo pójść w coś nowego. Budżet do 2 tys. Jak czytam na tym forum o srebrzeniu matryc czy czerni która nie jest czernią w modelach EV, to najchętniej pozostałbym przy tym moim antyku do końca życia. Czy ktoś z Was dokonał takiej przesiadki? Głównym zastosowaniem monitora jest u mnie jest programowanie. Ale amatorsko zajmuję się także obróbką zdjęć, czasem podbijam świat w Civilization lub kroję potwory w Widźminie. Jednakże proporcje 16:10 i praca bez zmęczonych oczu są dla mnie ważniejsze niż super wrażenia w grach. Proszę Was o opinię, rozważam nowy EV2455, który aktualnie kosztuje 1750,00 zł brutto.

[max]

Przejście z:
* 1680:1050, 1500:1 na
* 1920x1200, 1000:1
jest wg mnie bez sensu.

Jeśli już chciałbyś pogodzić się ze srebrzeniem to chociaż za cenę wysokiej rozdzielczości 2560x1440 lub 3840x2160.
Niestety do 2000zł jest tylko DELL U2515H.
Ja więc pozostałbym przy obecnym, aż nie wyzionie ducha.

W tak zwanym międzyczasie można zerkać na portale aukcyjne w poszukiwaniu używanych EIZO CX240. Ludzie się już zaczynają ich pozbywać z uwagi na zbyt niską rozdzielczość. W Twoim przypadku też będzie za niska, ale za 2000zł nic lepszego nie kupisz.

[Jon]

Po tylu latach za te same pieniądze nie mogę kupić od EIZO lepszego monitora... Dzięki max za propozycje. Przyznam jednak, że nie mam pojęcia jak się pracuje na takich rozdzielczościach... Czy to się nie skończy na skalowaniu...?

[max]

Bo EIZO odleciało w kosmos z cenami jakiś czas temu.
W kwotach do 5tys nie ma nic wartego uwagi.
Pomiędzy 5-10tys coś można by wybrać, od biedy, ale straszna drożyzna.
Powyżej 10tys. najlepiej wybrać NEC PA322UHD-2.

[Tom01]

W budżecie 2 tys zł nie ma nic, co by dało bezbolesną przesiadkę z EIZO S2231W. Proszę pamiętać, że to jest sporo mniej niż cena S2231W, kiedy był nowy. Najbliższy monitor praktycznie pozbawiony srebrzenia to EIZO CG2420, i tu miałby Pan miód na oczy. Niestety budżet jest prawie 3x za mały. Odradzam wszelkie wynalazki typu DELL, o ile nie chce Pan wrażenia krojenia oczu żyletkami. Max poleca je bez opamiętania, choć ich nie widział, a sam pracuje na profesjonalnym NEC-u za prawie 5 tys zł. Nie mam pojęcia skąd taka zapalczywość w polecaniu tego szmelcu. Max, poszedł Pan na garnuszek do DELL-a czy co?

Najlepsze co można polecić w klasie 2 tys zł to NEC EA245WMi-CT. Niestety, tak równy nie będzie i oczywiście będzie miał wszystkie możliwe przypadłości IPS. Konieczne będzie zaaranżowanie odpowiedniego oświetlenia na miejscu pracy aby osiągnąć jakiś komfort. Krok wyżej w równomierności to EIZO CS2420 i ten jest całkiem dobrym kompromisem. Co prawda srebrzenie nadal jest, ale nie ma problemów z wyciekami przy krawędziach.

[max]

Hehe, przecież wie Pan, że nie. Nie mam nic wspólnego z DELLem, NECiem, EIZO, ani garnkami Zeptera. W ogóle marny byłby ze mnie sprzedawca. Nie mam do tego drygu, ale znam się na aspektach technicznych z racji takowych predyspozycji.

Skoro w zakładanym budżecie nie mieści się spełniający kryteria EIZO i NEC, to nie ma innego wyjścia, trzeba szukać coś innego. Nie znam nic lepszego od DELLa. Poza tym napisałem co innego: używać s2231 do upadłego i rozglądać się za używanym CX240 z pierwszej ręki. Skądinąd wiem, że ludzie posiadający ten model szukają już czegoś o wyższych rozdzielczościach, a to sprzyja okazjom.

[Tom01]

Jeśli w zakładanym budżecie nie mieści się monitor, który miałby szansę konkurować ze starym, to nie jest wyjściem kupowanie badziewia. Wydanie kasy nie jest celem, tylko rozsądny, optymalny zakup nowego sprzętu. Używka to spore ryzyko, ale można szukać. A nóż...

[max]

Zgadzam się. Kupować coś, żeby po roku pozbyć się ze stratą? Bez sensu.

[Kyle]

Już nie raz pisałem i napiszę jeszcze raz: też mam S2231W i nie widzę sensownego następcy. Czekam na jakieś sensowne EIZO na IPS z kontrastem, gamutem i czasem reakcji nie gorszym od mojego starego monitora, ale o dużo większej rozdzielczości ... no i aby cena nie była z sufitu.

[max]

EIZO na IPS z kontrastem, gamutem i czasem reakcji nie gorszym od mojego starego monitora, ale o dużo większej rozdzielczości ... no i aby cena nie była z sufitu.

To już prędzej urosną gruszki na wierzbie.

[Jon]

9 lat temu za nowy S2231W zapłaciłem 1650,00 zł brutto. Mogę zamówić ze dwa monitory i skorzystać z prawa zwrotu, ale obawiam się że po tylu latach pracy na tym monitorze będzie nie lada problem... Niedawno zrobiłem taki eksperyment z IIYAMA G-MASTER GB2488HSU-B2 (ot, taka fanaberia). Rozpakowanie, sprawdzenie, ponowne spakowanie i odesłanie zajęło mi łącznie 45 minut... P.S. Co wy tak sobie tak "panujecie" w internetach?

[max]

Niedawno zrobiłem taki eksperyment z IIYAMA G-MASTER GB2488HSU-B2 (ot, taka fanaberia). Rozpakowanie, sprawdzenie, ponowne spakowanie i odesłanie zajęło mi łącznie 45 minut...

Nie jestem sprzedawcą i na razie nie zanosi się żebym był ale uważam takie zachowanie za co najmniej nieeleganckie. Ale wygląda na to, że osób, które mają tego typu "wyrzuty sumienia" jest coraz mniej. Niestety.

P.S. Co wy tak sobie tak "panujecie" w internetach?

Tom01 przyjął zasadę, że zwraca się do forumowiczów per Pan. A skoro ktoś się do mnie tak zwraca, naturalnym staje się dla mnie, z czystej grzeczności, zachowanie tej samej formy zwrotnej.

[Tom01]

Chyba to była jakaś ostra wyprzedaż. S2231W kosztował sporo ponad 2 tys zł.

"Testowanie" na zasadzie wykorzystywania 14 dniowego prawa zwrotu to wyjątkowo nieetyczne zachowanie, żeby nie powiedzieć świństwo. Proponuję posłuchać bardziej doświadczonych i przyjąć, że za 2 tys, nie da się kupić monitora, będącego godnym następcą. Albo trzeba zbierać większy budżet, albo zapoznać się z różnicami w dzisiejszych rozwiązaniach i kupować świadomie.

[Jon]

Całkowicie nie zgadzam się z Wami w kwestii "wykorzystywania" prawa zwrotu. Co do tej IIYAMY to miałem jak najlepsze intencje, byłem tylko naiwny że matryca TN spełni moje wymagania. Monitor trzeba przetestować samemu, a skorzystanie z prawa zwrotu pełnowartościowego przedmiotu nie jest nieetyczne. Można, co czynię, prosić o opinię ale ostatecznie nie zastąpi ona samodzielnej i subiektywnej oceny. Niestety w sklepach stacjonarnych próżno szukać modeli droższych, profesjonalnych, przynajmniej poza dużymi miastami. Pozostaje prawo zwrotu.

[Tom01]

Sprzęt rozpakowany, który nosi ślady transportu na opakowaniu, nie jest już pełnowartościowy. Sklep musi taki przecenić aby się go pozbyć, czyli w sumie zapłacić za "testy" użytkownika. Jeśli użytkownik chciałby przetestować sprzęt, to należy tak zorganizować sprawę, aby nie narażać drugiego człowieka na koszty. Przecież niczym nie zawinił, a ktoś na niego zwala konieczność poniesienia wydatków. Drogie monitory można wypożyczyć i to wcale nie jest trudne do znalezienia.

[max]

Max poleca je bez opamiętania, choć ich nie widział, a sam pracuje na profesjonalnym NEC-u za prawie 5 tys zł.

Zanabyłem też używkę w budżecie naszego forumowicza i sobie chwalę. Stoi obok i mam pionie 1920px, polecam. Fajnie wyglądają portrety i dokumenty A4. PA242W da się ustrzelić poniżej 2000zł, ale srebrzy, co pewnie nie będzie odpowiadać po przesiadce z PVA, dlatego zaproponowałem poszukiwanie używanego CX240. Niestety są to znacznie rzadsze monitory, a już znalezienie PA242W od pierwszego właściciela to nie lada szczęście.

[Jon]

Sklep musi taki przecenić aby się go pozbyć

Chętnie przytuliłbym taki przeceniony, niepełnowartościowy monitor, ale znalezienie takich w jakimkolwiek sklepie graniczy z cudem.

[Tom01]

Sklepy które mają wystawy, wykorzystują taki towar jako "demo" i na szczęście nie ma ich zbyt wiele.

[Jon]

Pytanie z innej beczki: czy to możliwe, że w monitorach EIZO Janusze cofają liczniki? Coś dużo poleasingowców z małym przebiegiem...

[Tom01]

Powszechny proceder. Jak w samochodach.