NEC PA271Q - wstępne wrażenia

[Tom01]

Nie chodzi o proporcje a o wysokość ekranu.

[max]

Trzeba po prostu odczekać kilka lat. Na razie kupowanie monitorów NEC/EIZO nie ma sensu.

PS. Ja z mojego 5-letniego PA272W będę się przesiadał dopiero na 5K lub 8K, jeśli to będzie LCD 27", ewentualnie 4K/UHD 27" ale jeśli to będzie OLED HDR z matrycą 120Hz. Czyli jeszcze ładne parę lat.

2560x1440, a nawet 4K/UHD LCD 60Hz zamierzam przeczekać. Nic ciekawego.

PS. Zaczynają się, a w zasadzie zapowiadane są, laptopy z matrycami OLED UHD/4K HDR. Standardowe monitory są daleko w tyle za telewizorami, smartfonami i tabletami.

[Tom01]

Telewizory są w tyle za monitorami a nie odwrotnie. W TV stosuje się elektroniczne cuda na kiju, aby ze skrajnie gównianych matryc wycisnąć coś, co zaakceptują klienci. Defekty jakie w monitorach nie przejdą w TV są normą w nasileniu 10x większym.

[Spyra]

Z całym szacunkiem, ale coś mi się tu nie klei, jeśli chodzi o tłumaczenie się dbaniem o jakość. Na tej zasadzie za chwilę zejdziemy na jeszcze niższe rozdzielczości, bo tylko tam będą warunki dla „krytycznej pracy z kolorem”. Może jest inaczej i ten cały marketing daje taki efekt, że BenQ goni dużo większe ilości monitorów i ma większą siłę przebicia, jeśli chodzi o zakup matryc w dużych ilościach i dla NEC już brakuje albo cena inna. Jeśli chodzi o 8K to przydałby się monitor o mniejszych wymaganiach dla CAD gdzie tworzy się dokumentację i można by w końcu rozróżnić grubość linii na ekranie, a nie po wydruku, bo jak się człowiek spieszy i zapomni…

[Tom01]

W przeszłości już tak było, że zanikały monitory 30", nie można było zapewnić odpowiedniej jakości. Potem wróciły, ale już nieco inne. Ogólnie jest problem z wysokiej jakości matrycami o dużych rozdzielczościach. Albo grube wady, albo astronomiczne ceny.

[Spyra]

Tylko że to spowoduje, że taka firma jak NEC czy Eizo przynajmniej w pewnym obszarze produktów obudzi się z ręką w nocniku, bo obok urośnie poważny konkurent. To jest duży problem, bo jak napisałem wcześniej, natywna rozdzielczość jest jakością samą w sobie. Ja tego monitora Dell 8k nie widziałem, ale kolega mi mówił, że obraz robi niesamowite wrażenie. I można się rozpisywać o brakach, kolorowych plamach itd. ale jak sytuacja wygląda tak, że ja bym chętnie wydał 3-4k więcej na NEC czy Eizo, ale w ofercie ewidentna dziura, to co robić…

[Tom01]

Jeśli nie ma paneli o odpowiednich parametrach to konkurent nie ma na czym urosnąć. Proszę popatrzeć jak wygląda jakość obrazu monitorów obecnie istniejących 5K i 8K. Ja je widziałem i jak już gdzieś wspominałem, to jest jakiś niesmaczny żart, a nie ekran. Może się wydawać nieprawdopodobne w dzisiejszych czasach, ale na tych panelach oprócz wielu innych defektów, występuje astronomiczny wręcz problem wad pikseli. Nie widać ich normalnie, bo plamka w nich jest dużo mniejsza. Jednak po mocnym rozjaśnieniu ekranu możemy podziwiać tysiące kropek. Nie pojedyncze, ale TYSIĄCE (sic!). I to jest w każdym egzemplarzu. Wcale się nie dziwię, że żadna szanująca się firma nie zrobi monitora w oparciu o taki panel.





Acha, ta "tęcza" to jest "czerń". Można tylko ciepło powspominać delikatne przy tym, srebrzenie typowych IPS-ów.

[Spyra]

Ja osobiście nie widziałem ani 5k ani 8k więc nie będę się wypowiadał. Natomiast skupiam się raczej na 27 UHD. To czy konkurent urośnie czy też nie, zależy nie tylko od realnej jakości bo w pełni świadomych klientów jest garstka, natomiast od skuteczności jaką dany produkt jest w stanie osiągnąć na rynku w aspekcie sprzedaży. Problem pojawia się wtedy jeśli niszowa firma traci argumenty nabywcze i negocjacyjne. Dlatego nie wiem czy obecną sytuację można tłumaczyć tylko brakiem odpowiednich matryc na rynku. Tak przy okazji problemy z monitorem opisywanym w tym wątku to bardziej wina matrycy czy reszty ?

[Tom01]

Problem w tym, że mijają nawet nie lat a dziesięciolecia a jakoś konkurentów dla EIZO i NEC nie widać. Owszem, pojawia się co jakiś czas "gwiazda sezonu", ale to pompowane marketingiem.

Problemy EA271Q są programowe. Ta sama matryca siedzi w EIZO i jest ok.

[Spyra]

Niestety, ale te firmy są zdane na produkty i technologie innych firm i od nich zależą. Więc ktoś z takich czy innych przyczyn może firmę NEC potraktować jako 3 lub 4 na swojej liście choćby z tego powodu, że za dużo wybrzydza i za mało kupuje. Aby była jasność ja absolutnie nie podważam jakości produktów NEC czy Eizo, ale brak w ofercie 2019 szerokogamutowych UHD 27 w sensownych cenach uważam za poważny problem. I co istotne mówię z pozycji zainteresowanego klienta.

[spike]

Udało się wymienić NEC PA271Q w sklepie na nowym egzemplarz, ale znowu są skazy na matrycy :/
Nie są tak duże jak ostatnio (3-4 pixele obok siebie), ale znowu wygląda na zabrudzenia wew. matrycy + chyba jeden ciemny pixel, w sumie w 3 miejscach. Położenie jest podobne do poprzedniego egzemplarza - lewa-dolna strona matrycy. Patrząc na to, wygląda jakby było głębiej niż wyświetlany obraz na matrycy.

Nie wiem czy dalej bawić się w wymiany, jeśli cała seria może być wadliwa lub brakuje odpowiedniej kontroli jakości lub czystości na linii produkcyjnej i takie są efekty.
W budżetowych monitorach nigdy mi się nie zdarzyła taka sytuacja.
Czy to normalna sprawa, czy raczej nie powinna mieć miejsca ?

[NocnyJastrzab]

Czy ktoś tu może sensowne wytłumaczyć fakt zacofania firmy NEC (również Eizo) w kwestii prezentowania szerokogamutowych monitorów UHD. Szczególnie dotkliwy jest brak stosownego monitora 27 cali. Z całym szacunkiem, ale z rozdzielczości 2560x1440 to można się było cieszyć 10 lat temu. Natywna rozdzielczość daje jakość samą w sobie i trudno z tym dyskutować. Tymczasem słychać, że nawet PA322 schodzi ze sceny więc co w zamian ?. To wszystko jest trochę dziwne i śmieszne, bo w smartfonach szaleją chore wartości ppi słychać, że kilka firm ma już gotowe tv 8k, gdzie to wszystko z praktycznego punktu widzenia kompletnie psu na budę, a tam, gdzie jest to najbardziej pożądane, czyli w profesjonalnym monitorze leciwe WQHD i jeszcze trzeba podskakiwać z radości, bo to wyjątkowa „okazja”, chociaż z tego, co tu można przeczytać jakby trochę niedorobiona…
Tak naprawdę na dzisiaj powinniśmy mieć 8k, bo to ma sens w monitorze. Swoją drogą skoro ktoś produkuje matryce 8k, którą wykorzystał Dell lub 4k 27 cali, którą wykorzystuje BenQ, a jak wiadomo te firmy tylko „udają” monitory, to przecież NEC czy Eizo mogłyby dołożyć swoje know-how i elektronikę i coś sensownego by się pojawiło poniżej lub w okolicach 10k. W końcu nie pozostanie nic innego jak kupić jakiś „udawany” monitor.

Zacofane to są właśnie takie komentarze i opinie.

[NocnyJastrzab]

Niestety, ale te firmy są zdane na produkty i technologie innych firm i od nich zależą. Więc ktoś z takich czy innych przyczyn może firmę NEC potraktować jako 3 lub 4 na swojej liście choćby z tego powodu, że za dużo wybrzydza i za mało kupuje. Aby była jasność ja absolutnie nie podważam jakości produktów NEC czy Eizo, ale brak w ofercie 2019 szerokogamutowych UHD 27 w sensownych cenach uważam za poważny problem. I co istotne mówię z pozycji zainteresowanego klienta.

Można mieć różne zdania, ale NEC się nie przejmuje wszystkim i nie ulega całkiem popularnym trendom. Wbrew pozorom wcale dużo nie tracą. Desktopy to dla nich max. kilka procent ogólnej działalności.

[Spyra]

Zwróciłem tylko uwagę na pewien dziwny i niepokojący fakt ewidentnej dziury w ofercie dotyczącej monitorów UHD, które moim zdaniem powinny na dzisiaj być pewnym standardem, chyba że uznamy, iż UHD to „trend”, któremu nie ma sensu ulegać. Ten wątek zdaje się jednak potwierdzać, że NEC ma pewne problemy również z dostępem do matryc, o czym świadczą problemy forumowicza Spike. Przepraszam, ale zarzucanie komuś zacofanych opinii wymagałoby jednak trochę szerszego uzasadnienia, gdyż w innym przypadku powstaje wrażenie raczej fanklubu, a nie merytorycznego forum. Czekam na odpowiedni monitor NEC z konkretną gotówką ale na dzisiaj widzę tylko nowe 2560x1440 z problemami.

[max]

To forum poświęcone monitorom NEC i EIZO. Wszelkie opinie niekorzystne dla tych marek wiązać się będą z krytyką forumowiczów sprzedających te produkty. Trudno się temu dziwić.

I tak jest lepiej niż kiedyś. Jeszcze 5 lat temu wychwalane pod niebiosa było tylko EIZO, a NEC było "śmieciowe". Teraz trend się obrócił, ponieważ to NEC pozwala na większy zarobek, dzięki większej możliwości sprzedaży usług dodatkowych, na które zresztą wszyscy (niezależnie od potrzeb) są standardowo namawiani.

Wracając do UHD. To już standard w nowym sprzęcie. Standardem powoli też stają się matryce 120Hz oraz dynamiczna zmiana częstotliwości odświeżania (FreeSync, G-Sync). Widziałem w działaniu 120Hz na iPadzie Pro i przyznam, że przewijanie na 120Hz robi dobre wrażenie. Szkoda, że nie ma tam OLEDa.

Niestety trzeba po prostu przeczekać okres braku dobrej oferty na monitory i tyle. Może za kilka lat sytuacja ulegnie poprawie. W przeciwnym wypadku produkty tych marek po prostu znikną.

[NocnyJastrzab]

No właśnie.. Standardy "stają się" powoli. To, że coś pojawiło się na rynku kilka lat temu, nie daje z automatu prawa określać go mianem "standardu". Brak w ofercie danej marki "odpowiednich modeli" wynika z różnych, nakładających się na siebie czynników i aspektów. Dlatego stwierdzenia o "zacofaniu firmy" uważam za niestosowne.

@max
Być może z boku to wygląda, jak fanclub NEC lub EIZO. Jednak forum ma charakter ogólny i otwarty i traktuje głównie o DOBRYCH rozwiązaniach do danej dziedziny. Niestety (co niektórym ciężko przełknąć) dobre monitory robią teraz tylko te dwie firmy. Inny próbują gonić i naśladować. Oczywiście żaden produkt nie jest w pełni idealny.

Pomimo ciągłego ogólnego rozwoju techniki, niestety wiele nowych monitorów wytwarzanych masowo wciąż nie zapewnia poprawnego obrazu i dokładnych możliwości jego regulacji. Konstrukcje są upraszczane, byle produkt był pozornie atrakcyjny i relatywnie tani.

[max]

Tak, zgadzam się. Sam mam w domu NECi, lubię te monitory, są bardzo dobre, ale tylko te profesjonalne serii PA. Niestety są dość drogie, więc przeznaczone raczej dla profesjonalistów, którzy na nich zarabiają, względnie amatorów z "fixum dyrdum", jak ja. No i nie mają za bardzo konkurencji, na razie.

Niższej klasy monitory biurowe, zarówno NEC, a EIZO to już w ogóle, są już nieprzyzwoicie drogie w stosunku do oferowanych możliwości. EIZO z serią EV 2560x1440 oraz 3840x2160 to już odleciało z cenami w kosmos, dlatego uważam, że lepiej wybierać coś znacznie tańszego i niewiele gorszego.

[Tom01]

Zwróciłem tylko uwagę na pewien dziwny i niepokojący fakt ewidentnej dziury w ofercie dotyczącej monitorów UHD, które moim zdaniem powinny na dzisiaj być pewnym standardem, chyba że uznamy, iż UHD to „trend”, któremu nie ma sensu ulegać.

Dziura wynika z prostego faktu, że nie ma matryc wystarczająco wysokiej jakości. W oparciu o to, co się nadaje do masówki i telewizorów, nie da się skonstruować sensownego monitora.

To forum poświęcone monitorom NEC i EIZO. Wszelkie opinie niekorzystne dla tych marek wiązać się będą z krytyką forumowiczów sprzedających te produkty. Trudno się temu dziwić.

To jest forum poświęcone głównie pół- i profesjonalnym rozwiązaniom do tworzenia, rejestracji, obróbki i reprodukcji obrazu. Niestety do tych celów nie ma na rynku więcej ofert niż dwóch wspomnianych firm. Co do polecenia konkretnych modeli, poleca się to, czym aktualnie "zabłyśnie" któryś z producentów.

[Spyra]

Upłynęły „wieki" od prezentacji pierwszego monitora 2560x1600 i trochę czasu od pierwszego UHD. Jeśli Eizo i NEC są przodującymi firmami dla profesjonalnych rozwiązań, ale same nie produkują matryc, to powinny mieć trochę siły przebicia i wymusić na dostawcach odpowiednie matryce. Natywna rozdzielczość i profesjonalna praca to czynniki, których jakoś nie potrafię rozdzielić. A jeśli jest tak, że jednak mają za małą siłę przebicia, to można sobie dopowiadać różne scenariusze.Ten wątek podnosi poziom moich wątpliwości w tym aspekcie.

[max]

Prawda jest taka, że na globalnym rynku producentów elektroniki użytkowej liczy się sprzedaż liczona w milionach sztuk. NEC, a EIZO to już w ogóle, nie dają szansy na takie wyniki. Wybrały więc drogę produkcji monitorów drogich, dobrych, z wysoką marżą, ale małej ilości. Jak widać, producenci matryc nie są zainteresowani takim scenariuszem. Po prostu uruchomienie produkcji matryc wysokiej klasy, w bardzo małej ilości, jest zwyczajnie nieopłacalne.

Dlatego uważam, że w przypadku LCD lepiej iść z nurtem i wybierać produkty aktualne, "na fali". Są zwykle produkowane w ogromnej liczbie, więc najtańsze w zakupie, a stosowane w nich rozwiązania: rozdzielczość, odświeżanie, luminofory, dają najlepszy stosunek cena/jakość.