https://www.dell.com/en-us/shop/dell-ul ... ccessories
OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Kontrast jest przereklamowany. HDR - niekoniecznie. Polecam oglądnąć porównawczo na odpowiednim kontencie, potem wrócić do dyskusji.
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Nie do końca się zgodzę. Mam możliwość wyświetlenia obrazu sRGB, SDR (bez HDR) w tej samej rozdzielczości na LCD i OLED, i ten drugi robi dużo lepszą robotę np. na YT.
Co do HDR to się zgadzam, jest dobry, ale bez efektów ubocznych najlepiej znów wygląda na OLEDach.
Co do HDR to się zgadzam, jest dobry, ale bez efektów ubocznych najlepiej znów wygląda na OLEDach.
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Pomijając kontrast, HDR i Gamut, to przynajmniej trzeba by skupić się na rozdzielczości, czyli mocno powalczyć o 8k, które można by uznać za standard dla monitorów profesjonalnych na dzisiaj. Biorąc pod uwagę sensowną przekątną dla monitora, odległość oka od obrazu oraz główne zastosowania, czyli fotografia, CAD oraz szerzej rozumiana praca 3D, pozwoliłoby to ratować „honor” tzw. monitora profesjonalnego. Karty graficzne i kable są gotowe na 8k tylko jakoś monitorów brak. Aplikacje też trochę niedomagają, ale po co mają się starać skoro profesjonalny standard to raczej 2560x1440.
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Jeśli rozdzielczość 8K jest jedynym możliwym kierunkiem rozwoju, a w dalszej perspektywie już nic nie da się ulepszyć, to sądzę, że producenci będą dawkować nam tą rozdzielczość powoli, ostrożnie, rozsądnie, z rozwagą. Trzeba się więc uzbroić w cierpliwość i ich przetrzymać.
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Z powodu czerni, nie kontrastu. A wyznawcy plazmy - jak samo określenie "wyznawcy" wskazuje - nie są dla mnie wyznacznikiem niczego, podobnie jak wyznawcy innych, śmiesznych kultów
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Z całym szacunkiem dla PA272W, nie robi on szału w zastosowaniach rozrywkowych. Co do HDR, to siła efektu jest bardziej uzależniona od maksymalnej luminancji niż kontrastu i najjaśniejsze LCD potrafią paradoksalnie bardziej dać czadu niż OLED. Oczywiście zawsze można sobie w kółko powtarzać, że czerń ze wszystkiego jest najważniejsza, dlatego OLED jest król wyświetlaczy tak jak lew jest król dżungli, no ew. plazma - to było coś...max pisze: ↑27 stycznia 2019, 23:36 - ndzNie do końca się zgodzę. Mam możliwość wyświetlenia obrazu sRGB, SDR (bez HDR) w tej samej rozdzielczości na LCD i OLED, i ten drugi robi dużo lepszą robotę np. na YT.
Co do HDR to się zgadzam, jest dobry, ale bez efektów ubocznych najlepiej znów wygląda na OLEDach.
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Jak pokazuje życie, niezawodnym wyznacznikiem jest kult własnej kieszeni, który na pewno dla jej posiadacza nie jest śmieszny i niekiedy dosyć poważnie utrudnia dochodzenie do sedna problemu. Więc coraz częściej będziemy jedno widzieć, a drugie słyszeć.
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Sednem problemu często jest mitologizacja pewnych aspektów obrazowania, które imponująco wyglądają na papierze, a w praktyce nie są tak istotne, jak mogło by się wydawać. Np przy bezpośredniej konfrontacji 27" QHD obok UHD większość osób jest rozczarowana brakiem wyraźnej różnicy i efektu WOW. Można więc oczywiście rozpaczać nad brakiem desktopów 8K, tylko realnie ma to sens przy przekątnych min. 32" a raczej większych, gdzie cena niezależnie od rozdzielczości będzie relatywnie wysoka, a klienci boją się się zbyt dużych gabarytów i problemów ze skalowaniem oraz wydajnością.
- Tom01
- Kontakt:
- Lokalizacja: Białystok-Warszawa
Post
Nie trzeba powtarzać, wystarczy obejrzeć film w zaciemnionym pomieszczeniu na wzór kinowego. W części aspektów plazma wciąż jest nie do pobicia, choć trudno na niej ustawić czerń z powodu wstępnego wzbudzenia komórek. Ale i tak jest to poziom wielokrotnie lepszy niż na najlepszych LCD. Na OLED jest łatwiej to uzyskać i obraz wygląda jak zawieszony w przestrzeni. Nie sposób rozróżnić gdzie się kończy telewizor a zaczyna tło. Efekt wyrywa z butów.
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Czornyj pisze: ↑29 stycznia 2019, 09:27 - wtA wyznawcy plazmy - jak samo określenie "wyznawcy" wskazuje - nie są dla mnie wyznacznikiem niczego, podobnie jak wyznawcy innych, śmiesznych kultów
(...)
Oczywiście zawsze można sobie w kółko powtarzać, że czerń ze wszystkiego jest najważniejsza, dlatego OLED jest król wyświetlaczy tak jak lew jest król dżungli, no ew. plazma - to było coś...
Nie trzeba powtarzać, wystarczy obejrzeć film w zaciemnionym pomieszczeniu na wzór kinowego. W części aspektów plazma wciąż jest nie do pobicia, choć trudno na niej ustawić czerń z powodu wstępnego wzbudzenia komórek. Ale i tak jest to poziom wielokrotnie lepszy niż na najlepszych LCD. Na OLED jest łatwiej to uzyskać i obraz wygląda jak zawieszony w przestrzeni. Nie sposób rozróżnić gdzie się kończy telewizor a zaczyna tło. Efekt wyrywa z butów.
Tom01
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Oczywiście, PA272W to marny wybór do rozrywki, nie po to go kupiwałem. To świetny monitor, wysokiej klasy, bardzo go lubię, ale akurat do rozrywki się słabo nadaje. Jest też stosunkowo drogi jak na monitor klasy popularno-rozrywkowej. To już PA271Q powinien być odrobinę lepszy, chociaż różnica nie powala.
Mam plazmę, nawet więcej niż jedną i wyznaję kult plazmy. Mam OLED(zik)a. Mam LCDka. Mam porównanie (aczkolwiek wszystko bez HDR).
HDR na LCD może wyglądać "czadowo" i "oczojebnie" tylko w jasnym otoczeniu, po ciemnicy będzie mydło. Wymaga bardzo jasnego podświetlenia, co negatywnie odbija się na czerni. Niestety wyznawcy kultu plazmy od razu widzą niedostatki tego rozwiązania. Za dużo wiem jak to działa, żeby tego nie dostrzegać.
OLED też ma wady ale przy braku plazm jest jedynym sensownym wyborem w rozrywce. Mz.
Mam plazmę, nawet więcej niż jedną i wyznaję kult plazmy. Mam OLED(zik)a. Mam LCDka. Mam porównanie (aczkolwiek wszystko bez HDR).
HDR na LCD może wyglądać "czadowo" i "oczojebnie" tylko w jasnym otoczeniu, po ciemnicy będzie mydło. Wymaga bardzo jasnego podświetlenia, co negatywnie odbija się na czerni. Niestety wyznawcy kultu plazmy od razu widzą niedostatki tego rozwiązania. Za dużo wiem jak to działa, żeby tego nie dostrzegać.
OLED też ma wady ale przy braku plazm jest jedynym sensownym wyborem w rozrywce. Mz.
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
W temacie OLEDów i ich ułomności. Oglądając np. kilka godzin Netflixa z materiałem, który nie jest pełnym 16:9 i ma czarne pasy w miejscu gdzie nie ma obrazu to te pasy potrafią się odbić. Oczywiście telewizor co 4h pracy robi odszumianie po wyłączeniu i usuwa tymczasowe defekty, ale czasami coś mu się pomiesza i uwypukla te pasy i są widoczne do kolejnego odszumiania.
Niestety będąc purystą obrazu trzeba przystać na kompromisy z każdą technologią.
Niestety będąc purystą obrazu trzeba przystać na kompromisy z każdą technologią.
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Na plaźmie też tam coś czasem widać. Np. po meczu w tenisa widać przez chwilę jeszcze wynik. Na szczęście to szybko znika.
Po prostu wszystkie technologie, w których piksele świecą własnym światłem, co daje rewelacyjną jakość obrazu, są mniej lub bardziej podatne na nierównomierne zużycie.
Ale ja mam plazmy od (bardzo) dawna, niektóre dość często używane i na stałe nic się na nich nie wypaliło, a obraz nadal jest fenomenalny. Nawet na najtańszej plaźmie, z nietypową rozdzielczością 1024x768 przy formacie 16:9, naturalność obrazu jest znakomita. Nie widać też na niej efektów silnej kompresji sygnału i przeplotu.
Po prostu wszystkie technologie, w których piksele świecą własnym światłem, co daje rewelacyjną jakość obrazu, są mniej lub bardziej podatne na nierównomierne zużycie.
Ale ja mam plazmy od (bardzo) dawna, niektóre dość często używane i na stałe nic się na nich nie wypaliło, a obraz nadal jest fenomenalny. Nawet na najtańszej plaźmie, z nietypową rozdzielczością 1024x768 przy formacie 16:9, naturalność obrazu jest znakomita. Nie widać też na niej efektów silnej kompresji sygnału i przeplotu.
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Kontrast to stosunek białego do czarnego ... także jak najbardziej >kontrastu<. Bo można oczywiście podświetlenie w niektórych IPS ustawić na bardzo niską jasność i będziesz miał super czerń ... tylko co z tego, skoro z tak niskich jasności nie będziesz korzystał.
Na 8K przy minimum 60 Hz, bez jakichś kompresji to nie bardzo. Natomiast każda przyzwoita karta pociągnie już 5K(5120x2880) przy 60 Hz, na jednym kabelku oczywiście (nie wiedzieć czemu nadal sprzedawane są monitory 5K wymagające dwóch kabelków, działające w przestarzałym standardzie) .
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
CRT wypalało się tak wolno, że nic mi się na monitorze nigdy nie utrwaliło. Także "da się" zrobić wytrzymały ekran świecący własnym światłem. Natomiast to że piksel sam świeci, nie utożsamiałbym z rewelacyjnością ( poczytaj o ULED XD czy Panasonic IPS z wysokim kontrastem https://news.panasonic.com/global/press ... 128-4.html ). Panasonic oczywiście zdziera (EIZO Prominence) ale Hisense ULED XD mają być już tańsze od OLED i mają być w tym roku w TV w Chinach)
Nie ma cudownych ekranów, na których nie widać artefaktów materiału źródłowego, a widać świetnie wszystkie detale. Skoro plazma gubi artefakty, to gubi też detale.
Ostatnio zmieniony 29 stycznia 2019, 14:53 - wt przez Kyle, łącznie zmieniany 1 raz.
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
To całe tłumaczenie zaczyna być trochę śmieszne… jacyś klienci, którzy krzykną WOW lub nie ma świadczyć o „mitologizacji pewnych aspektów obrazowania". W zastosowaniach profesjonalnych nie chodzi WOW i wrażenia tylko parametry, które mają realne przełożenie na jakość pracy. Jeśli w CAD zobaczę na monitorze taką grubość linii, jaką wydrukuję i obejrzę zdjęcie w takiej lub zbliżonej rozdzielczości do wydruku to chyba jest to bliższe pojęciu monitorowania niż WOW i jakieś odczucia nie bardzo wiadomo kogo.Czornyj pisze: ↑29 stycznia 2019, 10:31 - wtSednem problemu często jest mitologizacja pewnych aspektów obrazowania, które imponująco wyglądają na papierze, a w praktyce nie są tak istotne, jak mogło by się wydawać. Np przy bezpośredniej konfrontacji 27" QHD obok UHD większość osób jest rozczarowana brakiem wyraźnej różnicy i efektu WOW. Można więc oczywiście rozpaczać nad brakiem desktopów 8K, tylko realnie ma to sens przy przekątnych min. 32" a raczej większych, gdzie cena niezależnie od rozdzielczości będzie relatywnie wysoka, a klienci boją się się zbyt dużych gabarytów i problemów ze skalowaniem oraz wydajnością.
Post
[/quote]
Do profesjonalnych monitorów kupuje się profesjonalne karty graficzne. Poza tym tu raczej rozmawiamy o pracy ze statycznym obrazem.
https://www.amd.com/en/products/profess ... on-pro-ssg
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Na 8K przy minimum 60 Hz, bez jakichś kompresji to nie bardzo. Natomiast każda przyzwoita karta pociągnie już 5K(5120x2880) przy 60 Hz, na jednym kabelku oczywiście (nie wiedzieć czemu nadal sprzedawane są monitory 5K wymagające dwóch kabelków, działające w przestarzałym standardzie) .
[/quote]
Do profesjonalnych monitorów kupuje się profesjonalne karty graficzne. Poza tym tu raczej rozmawiamy o pracy ze statycznym obrazem.
https://www.amd.com/en/products/profess ... on-pro-ssg
Post
Re: OLED wszędzie, poza monitorami do komputerów
Nawet kursor Ci będzie bardziej skakał, albo przeciągane okna przy 30 Hz.
To ja już wolę pozostać w takim razie przy byle 5K 60 Hz (5120x2880) - zaoszczędzę worek pieniędzy Tylko nie wiedzieć czemu, nawet tego marnego 5K EIZO/NEC nie wyciągają. (to znaczy Tom pisał kiedyś, że nie ma dobrych matryc 5K - to niech zaczną robić dobre matryce 31,5" 5120x2880, zamiast tych 30-32" 3840x2160/4096x2160)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość