czyli starsza konstrukcja ale lepszy dla filmowcow? ja nie filmowiec A pod kątem tego wyświetlania kolorów i zgodnosci obrazu z drukiem i tych innych parametrow, ktore omawiacie (plamki, liniowości i tych innych) nie ma aż takiej róznicy między tymi dwoma? (zakladam ciągle wersje color neca)Tom01 pisze: ↑30 marca 2019, 21:14 - sobEIZO CG277 to starsza konstrukcja, oparta o panel IPS od LGD z ćwierćfalówką podświetleniem GBr. Ma nieco gorszą równomierność i punkt czerni niż panel IPS Panasonica z luminoforem PFS zamontowanym w NEC-u PA271Q. Elektronicznie oba monitory są bardzo podobne, przy czym licencję na kalibrację w NEC trzeba dokupić, w EIZO jest w komplecie. EIZO ma też kaptur w cenie i fabryczną gwarancję na piksele. Pokuszę się też o stwierdzenie, że CG277 jest bardziej dopracowany, nie ma słynnego defektu kalibracji z PA. Dla filmowców może być ważne, EIZO ma konfigurowalny skaler video na wejściu HDMI, czyli może udawać niskobudżetowy monitor podglądowy w postprodukcji video i filmowej.
bardzo liczę że tajemny problem kalibracji w PA zostanie rozwikłany zanim kupię....