Monitor 27' do amatorskiej obróbki foto/biuro/gry

[Tomashec]

Witam Was serdecznie,

Mój pierwszy post na forum i od razu mam do Was prośbę o dokonanie wyboru monitora pod amatorską obróbkę zdjęć (przeważnie na www, użytek prywatny), do pracy biurowej oraz sporadycznie gierek komputerowych. Posiadam pakiet Adobe CC dla fotografa i póki co na tym sofcie chcę pracować, czyli PS,Camera RAW oraz Lightroom. Co do wymagań to na pewno 27 cali, to minimum Co do rozdzielczości to nie chciałbym schodzić poniżej 2560x1440. Budżet jaki przewiduję na monitor to mniej więcej 3.500 - 4.000 PLN.
Liczę na Waszą pomoc i merytoryczną dyskusję
Pozdrawiam

[Tom01]

Proponuję rzucić okiem na: viewtopic.php?f=40&t=3728&p=51956#p51956

[AndN11]

W budżet (ta mniejsza liczba) i wymagania dobrze wpisuje się benq sw270c.
Mam jego "poprzednika" i jestem zadowolony z wyboru. Ten nowszy powinien być trochę lepszy.
Tu kilka zdań o tym monitorze, bo test to może za duże słowo:
https://www.fotopolis.pl/testy/akcesori ... t-monitora

[Kyle]

Tu kilka zdań o tym monitorze, bo test to może za duże słowo:
https://www.fotopolis.pl/testy/akcesori ... t-monitora

Jakieś tam pomiary są, wiec można testem nazwać (śmieszne są testy monitorów bez jakichkolwiek pomiarów - ich dopiero testem nazwać nie można). Tylko pomiar równomierności 3x3 mówi o równomierności bardzo niewiele (za mało punktów pomiarowych, które przy okazji siłą rzeczy są znacznie oddalone od krawędzi, szczególnie bocznych).

Za to wielkość gamutu ogromna ( 1,5mln jednostek vs 1,3mln AdobeRGB) - sporo można objąć z jakiegoś ProPhotoRGB czy innego Rec.2020.

[Tom01]

Tylko pomiar równomierności 3x3 mówi o równomierności bardzo niewiele

Mówi bardzo wiele, bo jakby była normalna siatka to wyszedłby kalejdoskop a nie takie są zasady "testów sponsorowanych".

Inna sprawa, że Benq SW270C kosztuje tyle, że za podobne pieniądze można mieć NEC-a EA271Q COLOR, który ma normalną, w pełni działającą kalibrację, elektroniczną kompensację nierówności podświetlenia, panel PLS, który nie srebrzy ani nie połyskuje, 5 lat gwarancji i gwarancję na piksele.

[AndN11]

...Tylko pomiar równomierności 3x3 mówi o równomierności bardzo niewiele (za mało punktów pomiarowych, które przy okazji siłą rzeczy są znacznie oddalone od krawędzi, szczególnie bocznych). ...

Pewnie miałeś już okazję widzieć na forum jak z tą nierównomiernością w poprzednim modelu sw2700pt (mój pomiar, mojego monitora, siatka 5x5):

Na tej podstawie sądzę, że w nowszym sw270c, który ma jakąś tam fabrycznie ustawioną kompensacje nierównomierności powinno być lepiej. Tylko tyle.
(To był /ustawiony w monitorze/ tryb Adobe RGB z jasnością na poziomie /suwaka/ 25 odpowiadającym ok 80 nitów - w moim sw2700pt)

[Tom01]

Przypadek. Inny Benq:





Nie jest istotne czy ktoś trafi na lepszy czy gorszy. Istotne jest, że za praktycznie te same pieniądze można mieć taki monitor, w którym nie trzeba "trafiać".

[AndN11]

I niby o czym to ma świadczyć, że napisałem nieprawdę ? i wszystkie benki tak maja ? Przypadek/reguła Bądźmy poważni.
Pewnie można by dużo podobnych zdjęć wstawić z Nec/Eizo. Sam sporo takich widziałem.

[Tom01]

I niby o czym to ma świadczyć, że napisałem nieprawdę ?

Świadczy o tym, że to zły wybór.

Pewnie można by dużo podobnych zdjęć wstawić z Nec/Eizo.

Nie, nie można. Widziałem w życiu może ok 10 tysięcy różnych monitorów EIZO i NEC i nie było wśród nich tylu tak bardzo nierównych, ile widziałem wśród kilkudziesięciu Benq przez ostatnie kilka lat.

[AndN11]

...Świadczy o tym, że to zły wybór. ...

Jestem w pełni zadowolony z swojego wyboru. Oczywiście jakby biel wyświetlał jak na tym załączonym obrazku (w praktyce w żadnym użytkowanym monitorze się z tym nie spotkałem), zadowolony bym nie był.
Tymczasem biały obrazek wyświetla całkiem OK (w rzeczywistości oczywiście jaśniejszy, chodziło o pokazanie ewentualnych przebarwień, a nie przepaloną biel): /klikamy aby powiększyć/

Dlatego sądzę, że sw270c powinien być na tym "polu" również nieco lepszy, a na pewno nie gorszy (chyba, że mamy wyjątkowego pecha ).

[Tom01]

Dlatego sądzę, że sw270c powinien być na tym "polu" również nieco lepszy.

Przecież jest jasne, że nie widział Pan ani nie mierzył ani jednego SW270C i prawdopodobnie w ogóle żadnego innego Benq poza własnym. Z braku takich doświadczeń może Pan poszukać w internecie opisów takich monitorów i z pewnością rzuci się Panu w oczy nieprzeciętna częstotliwość wzmianek o nierównych ekranach. Większa niż w przypadku innych marek z tej samej grupy cenowej. Nawet autorzy sponsorowanych opisów muszą się czasem napocić aby nie napisać zbyt wiele.

Jeśli nawet ktoś dostawałby wysypki na dźwięk słowa NEC czy EIZO, można spokojnie wybrać DELL-a, Acera, tańsze i nadal lepsze od usilnie reklamowanej przez Pana wydmuszki.

[AndN11]

Dlatego sądzę, że sw270c powinien być na tym "polu" również nieco lepszy.

Przecież jest jasne, że nie widział Pan ani nie mierzył ani jednego SW270C i prawdopodobnie w ogóle żadnego innego Benq poza własnym. Z braku takich doświadczeń może Pan poszukać w internecie opisów takich monitorów i z pewnością rzuci się Panu w oczy nieprzeciętna częstotliwość wzmianek o nierównych ekranach. Większa niż w przypadku innych marek z tej samej grupy cenowej. Nawet autorzy sponsorowanych opisów muszą się czasem napocić aby nie napisać zbyt wiele.

Jeśli nawet ktoś dostawałby wysypki na dźwięk słowa NEC czy EIZO, można spokojnie wybrać DELL-a, Acera, tańsze i nadal lepsze od usilnie reklamowanej przez Pana wydmuszki.

Niczego nie reklamuję (nie mam powodu jak Pan). Powiedzmy "bronię" swojego wyboru
Oczywiście, nie miałem, nie mierzyłem, żadnego SW270C. Pisze tylko że powinien być lepszy (lub przynajmniej nie gorszy od mojego) z racji tego, że ma tam jakąś fabryczną równomierność (podświetlenia i "jednolitości barwy") robioną.
To prawda było dużo wzmianek o nierównomierności sw2700pt, zwłaszcza z pierwszych lat produkcji tego monitora. Myślę, firma poszła po rozum do głowy stąd ta zmiana (korekcja równomierności) w sw270c.

[Tomashec]

W budżet (ta mniejsza liczba) i wymagania dobrze wpisuje się benq sw270c.
Mam jego "poprzednika" i jestem zadowolony z wyboru. Ten nowszy powinien być trochę lepszy.
Tu kilka zdań o tym monitorze, bo test to może za duże słowo:
https://www.fotopolis.pl/testy/akcesori ... t-monitora

Nie ukrywam, że na własną rękę też coś szukam, więc chcąc nie chcąc, również trafiłem na wspomniany wyżej model. Cenowo mieści się w moim budżecie. Jednak czytając Wasze opinie co do tej marki to odnoszę wrażenie, że nie jest ona górnych lotów... Nigdy nie miałem do czynienia z markami takimi jak NEC czy EIZO, bo nie potrzebowałem takiego sprzętu, jednak kiedy moje zainteresowania się zmieniły zacząłem spoglądać w ich kierunku. Mój pierwszy wybór był od EIZO CS2730, jednak im dłużej się nad nim zastanawiałem czytaj zbierałem fundusze, to produkt został wycofany i nie można go już nabyć, powiedziałem sobie okej poczekam na kolejne modele... I tu wyskoczył EIZO z jego następcą CS2731, który z niewiadomych przyczyn nie jest kompletnie dostępny na polskim rynku ?? Niedawno przeczytałem, że wyjdzie kolejny wypust serii CS, mianowicie CS2740, czyli 4k, lekko poprawiona matryca, reszta praktycznie bez zmian, ale... EIZO Polska po zapytaniu kiedy będzie dostępny CS2740 w PL, otrzymałem odpowiedź, że gdzieś w okolicach marca... i pewnie znając życie będzie to czerwiec

Jeśli chodzi o NEC-a to tutaj szczerze Wam powiem trudno to jakoś opisać słowami, ale odpycha mnie ich wygląd, nie potrafię tego wyjaśnić, być może jest tak, bo firma idzie w parametry/jakość/wytrzymałość, ale jakoś nie przyciągają mojej uwagi... Nie to, że jestem stricte nastawiony na wygląd, ale jednak coś mają w sobie, że nie do końca jestem do nich przekonany... Tutaj NEC jest chyba ciut droższy jeśli porównamy parametrami do serii EIZO CS ich odpowiedniki... ?

Póki co mamy dwóch kandydatów, kolejność przypadkowa:
1. Benq SW270C, 3.400PLN
2. NEC EA271Q 2.350PLN

[Tom01]

Co do Benq, trudno na nie nie trafić. Firma uprawia nieprawdopodobnie wręcz agresywną politykę reklamową i kupuje dużą ilość pozytywnych testów i opisów. Siłą rzeczy sporo ludzi się nabiera, mając poczucie, że duopol EIZO i NEC został przełamany w branży monitorów fotograficznych. Część użytkowników nie mając doświadczeń ze sprzętem fotograficznym a tylko z masówką, faktycznie jest przekonanych, że jest to coś godnego zainteresowania i staje się "naganiaczami". To znane zjawisko w psychologii. Fachowcy raczej niechętnie biorą na biurka imitacje tego typu, podobnie jak DELL-e i Asusy, bowiem wiedzą jak powinien wyglądać monitor fotograficzny i graficzny. Z tych źródeł jednak daje się uzyskać trochę bardziej rzetelną informację i jak słusznie Pan zauważył, zachwytów nie ma.

Co do NEC, EA271Q nawet w najbardziej podstawowej wersji nie kosztuje 2350 zł. Proponuję uważać z wyszukiwaniem jak najtańszego, bo może to być przykra niespodzianka. Na tym towarze narzuty nie przekraczają kilku procent, więc zbytnie różnice w cenie mogą mieć nieciekawe przyczyny. Proszę tez wziąć pod uwagę, że wersja goła to monitor dla korporacji, do Worda i poczty. Nie ma nawet możliwości kalibracji, trzeba dokupować licencję a nawet ją mając, zamiana go w monitor fotograficzny nie jest taka oczywista. Na forum znajdzie Pan szczegółowe opisy dlaczego. Wersje dedykowane do pracy z kolorem maja oznaczenie EA271Q-CT i najbardziej zaawansowana, "gotowiec", wymieniony wcześniej EA271Q COLOR. Jest to najlepszy i najbardziej wszechstronny monitor, z dostępnych na rynku, w klasie cenowej poniżej 4 tys zł.

Odpowiednikiem CS2740 u NEC jest model EA271U COLOR. Również UHD i co ważne, o konstrukcji identycznej jak monitory profesjonalne jeszcze kilka lat temu. Biorąc jednak pod uwagę cenę CS2740, w zasięgu jest już monitor w pełni zawodowy czyli PA271Q COLOR. Dobre EIZO, te "prawdziwe", na którym wyrosła legenda to raczej od CG2730 wzwyż.

Uroda NEC-ów i części modeli EIZO jest niestety typowa dla sprzętu nie konsumenckiego, czyli ascetyczna, industrialna.

[Tomashec]

Patrząc na tego NEC PA271Q COLOR to poza moim budżetem... Z jednej strony potrzebuję monitor praktycznie na już, bo składam skrzynkę, bo już nie mogę dłużej patrzeć na laptopa !! Z drugiej strony nie chciałbym zakupić produktu, który po jakiś czasie okaże się problemem, z chęcią poczekałbym do tej wersji EIZO CS2740, ale jak wspomniałem wyżej trochę jeszcze rynek sobie poczeka na dostępność tego modelu...

[Tom01]

Jeśli EA271Q COLOR jest poza budżetem, to jakim sposobem CS2740 ma się zmieścić, jeśli będzie kosztował na pewno powyżej 5 tys zł? Proszę zobaczyć, że wersja niekalibrowana o tej rozdzielczości, EIZO EV2785 kosztuje ponad 4 tys a model wyższy z pewnością nie będzie tańszy.

[Tomashec]

Pisałem o wersji PA271Q, że jest poza budżetem

[Tom01]

Racja, przepraszam.

[AndN11]

...
Póki co mamy dwóch kandydatów ....

masz, jakby co
@Tomashec "pochwal się" swoim wyborem i napisz wstępne wrażenia. Tego dość mocno brakuje na forum.
Ktoś o coś pyta, dostaje kilka rad, a później zazwyczaj następuje cisza. Pewnie i tak będzie w tym przypadku ?
Jakby co, przychylam się do zakupu z możliwością zwrotu (przez internet), choć sam można powiedzieć kupiłem monitor "w ciemno" w sklepie "stacjonarnym", ale ja mam "dobrą rękę" do sprzętu elektronicznego

[Tomashec]

Ok, mam ja, faktycznie

Jeszcze póki co nie kupiłem monitora, cały czas rozmyślam i biję się z myślami
Spokojnie jak dojdzie do wyboru, to na pewno Was poinformuję co wybrałem