Stoję przed wyborem monitora który zastąpi mojego 10 letniego, beznadziejnego, powypalanego Samsunga. Nadmienię, że noszę okulary, może z nie dużą wadą, ale na tyle, że okulary pomniejszają mi sporo obraz. Siedząc przed monitorem w odległości tych 60-70 cm widzę go mniejszego o te 2-3 cale średnio... piszę o tym żebyście to wzięli pod uwagę przy późniejszej pomocy w wyborze. Monitor będzie wykorzystywany typowo jak w domu, a to internet, a to trochę gry, trochę filmy... z zawodu jestem grafikiem ale na etacie więc nie potrzebuję profesjonalnego sprzętu w domu, jednak mam wyczulone oko na nierówne podświetlenie i te sprawy. Ja wiem, że w moim budżecie i propozycjach nie mam czego oczekiwać, ale wszystko będzie lepsze niż mój aktualny zjechany monitor, który ma już pionowe, jaśniejsze pasy co 3 cm.
Mam 3 typy a mianowicie:1. Eizo FlexScan EV2450
Pierwszy mój wybór. W zasadzie wziąłbym go już dawno ale zacząłem się zastanawiać czy nie chcę czegoś 27 calowego. Niby będzie większy od mojego aktualnego Samsunga 19 cali 16:10, no ale... Przez okulary korygujące wszystko wydaje się takie małe i łapię się, że zaraz siedzę z nosem w ekranie...
2. Nec MultiSync E271N
Zacząłem poszukiwania no i właśnie trafiłem na niego. Większy więc z moją wadą będą odczucia jakbym pracował na 24 calach... Tylko te fhd przy tej wielkości nie okaże się za małe? Chociaż w moim wypadku nie powinno to przeszkadzać...
3. iiyama XUB2792QSU
Typowa masówka, no ale ma te 2k...
Jeśli między nim a Eizo i NEC by nie było dużej różnicy to może się na niego pokusić? Czy jest to porównanie podstawowego ferrari do wypasionej skody?
No i teraz jedna prośba, ja wiem że większość poleci dopłacić i kupić coś lepszego, ale z zakupem wstrzymuję się już z 2 lata i zawsze to pieniądze gdzieś się rozejdą więc dość. Mam wygospodarowane 1400 zł i chcę do końca tego miesiąca coś kupić. ;P który z tych trzech polecacie? Może Eizo deklasuje NECa jakością w podstawowych wersjach, albo nie ma co się szczypać i brać tą iiyame bo nie będzie żadnej różnicy albo niewielka?
Wybrać jednorazowe, dobrać krzywiznę, dobrać polimer w bezpośrednich porównaniach (dwa różne modele tej samej firmy o zbliżonym uwodnieniu mogą się bardzo różnić na konkretnych oczach pod względem komfortu), używać sztucznych łez — przynajmniej obraz nie będzie się zmniejszał i wykrzywiał. Tylko że zapotrzebowanie na rozdzielczość się zwiększy.