Tom01 pisze: ↑31 października 2018, 11:33 - śrCzornyj pisze: ↑31 października 2018, 10:22 - śrJak widać w podanym przypadku skuteczność "selekcji" jest zerowa, bo bad piksel wyskoczył na skutek uszkodzenia monitora w transporcie.
I nie "sporo osób", tylko jedna - za każdym razem jak trafi się monitor z jakąś wadą jest wystawiany na forumowej giełdzie, a następnie ogłoszeniem tym są spamowane wszystkie możliwe grupy Facebookowe, więc ciężko takowy fakt przeoczyć.
Ten przypadek jest pierwszym bodajże od roku, kiedy piksel wylazł dopiero u użytkownika. Znakomitą większość wykrywam jeszcze u siebie. Ostatnio "odkryłem", że przez grupy FB jest łatwiej sprzedać taki monitor i do tej pory były tylko dwie takie akcje. Monitorów jednakże było więcej, zapewne przypomina Pan sobie, nawet zdjęcia pokazywałem, piksel na monitorze profesjonalnym. To nie jest jakaś niewiarygodna rzadkość. Nawet przewalając takie ilości jak u mnie, bez wysiłku trafia się co jakiś czas na "niespodziankę". Nie nagłaśniam tego, aby nie tworzyć sensacji, ale niedawno był jakiś pomór i z ok 20 szt drogich monitorów miałem aż 3 szt z pikselami. Różne modele się zdarzają, każdej firmy. Jak trafiła się niedawno krótka dyskusja na ten temat, to zaraz ktoś kolejny wpadł i opisał też swój przypadek. Jak będziemy dużo gadać o defektach, to siłą rzeczy będzie wrażenie, że jest ich dużo. Otóż nie jest dużo, ale czasem na kogoś trafi. Moje programy zabezpieczające mają przed nimi chronić.
Egzemplarz selekcjonowany ma gwarancję na piksele na dłuższy czas, nie tylko na okoliczność sprawdzania u mnie. To jest jedna z jej zalet.
1) Od wieków i każdorazowo jak trafił się jakiś uszkodzony monitor w obniżonej cenie - vide ten UHD lub EIZO, które użyszkodnik sam sobie zarysował - ogłoszeniami zaspamowane było całe forum i pół internetu. Nie pytam dlaczego nie dzieje się tak w przypadku wspominanych "pomorów", bo zarówno jak, jak każdy forumowicz posługujący się elementarną logiką może sobie na to pytanie z łatwością odpowiedzieć.
2) Przewalając znacznie większe ilości w NEC DS nigdy, przenigdy ani ja, ani koledzy nie trafili na bad piksele. Być może plagi zdarzają się wśród innych marek, być może białostoccy kurierzy grają na sortowni pudłami w Tetrisa, być może białostocki mikroklimat ma destrukcyjny wpływ na matryce LCD - w Krakowie nie zdarzają się nawet pojedyncze przypadki, o plagach nie wspominając.
3) Bad piksele nie wyskakują z czasem, chyba że monitor spadnie z biurka.