Stoję przed dylematem zakupu drukarki. Przeczytałem "internety" i mam coraz większy mętlik w głowie.
Obecna drukarka (MG6250) ogarnia drukowanie zdjęć dla mnie i rodziny jak również paczki wydruki do firmy (od różnych nadruków na papierach firmowych po etykiety samoprzylepne a kończąc na plakatach a3 i a2- składane z papieru a4 . Korzystam z tuszy OEM i papieru Canon'a (najlepszy efekt drukowanych zdjęć mam na SG-201).
Pro-1000 w tym zestawieniu to "overkill" ale zakup ma być na lata (a cena trochę "załagodzona" zakupem na firmę). Trochę męczą mnie małe kartusze z atramentem CLI-526 . Niestety Pro-100s i Pro-10s nie są lepsze pod tym względem.
Wiem że jak zdecyduję się na pigment to będzie trzeba często drukować i pilnować drukarki. Przy barwniku jest dużo łatwiej. Stąd skłaniam się do Pro-100s (w zestawieniu 10s vs 100s).
Najwięcej pytań mam odnoście Pro-1000. Na naszym forum tematy umarły ok 2018 r. Ciekaw jestem co nowego mogą napisać użytkownicy w temacie ekonomii eksploatacji. Szczególnie wielki uśmiech i prośba w kierunku Tom01 i Czornyj
Poczytałem na forach LULU oraz dpreview.com odnośnie zużycia tuszu na czyszczenie głowicy. Sporo użytkowników pisało o bolesnym dla kieszeni cyklicznym "zrzucie" ok 58ml- chyba to co się przydarzyło AndrzejAS.
Jtoolman tłumaczył że to przepłukiwanie linii zasilania, podobne do tego co miało miejsce w słynnej Pro-1 z wczesnym FW (podobno to później poprawiono ale w pamięci Pro-1została "pijakiem").
Pytania
1) Czy FW 3.01 dla Pro-1000 wydane w październiku 2019 coś wnoszą do obniżenia zużycia atramentu na konserwację. Poprzednie aktualizacje podobno zmniejszyły zużycie CO w trakcie konserwacji głowicy.
Można przeczytać że osoby nawet codziennie drukujące mają wysokie zużycie tuszu na konserwację ("ink waste") .
2) Panie Marcinie, w temacie odnośnie ekonomii Pro-1000 napisał Pan:
Czy to jest całkowite zużycie na druk+konserwację?
3) Pojawiło się dużo sprzecznych informacji odnośnie cykli konserwacyjnych. Utarło się że drukarka zużywa 0,3 ml miedzy każdym wydrukiem na konserwację- co powoduje że wydruk małych formatów jest całkowicie nieopłacalny. Sabin z dpreview twierdzi że jest to znikoma ilość 0,02 ml. Czy ktoś z użytkowników może to potwierdzić?
Myślałem również nad Epsonami :
L7180 Ecotank- po zachwycie "darmowym" drukowaniem byłem bliski zakupu, ale poczytałem o L1800, L850 itp.
P600 - zrezygnowałem ze względu na problem z "przełączaniem czarnego" , potencjalnym zasychaniem przy przestojach, brakiem "chroma optimizera"- jak dobrze pamiętam w P800 jest.
Będę wdzięczny za wszelkie informacje
Pozdrawiam, Michał