27 cali, ale... FHD

[mafalde]

Cześć,

Szukam monitora, który będzie odpowiedni dla starszych osób, duży, wyraźny, z dużą "plamką".
Wydaje mi się, że 27" cali z natywną rozdzielczością FHD (ew 1920x1200) będzie odpowiedni, jeśli nie będzie tam dużego ziarna.
Czy ktoś z Was ma doświadczenie z używaniem monitorów UHD natywnie jako FHD?
(obecnie używają 24 cali, ale ustawili sobie 720p, bo przy 1080p elementy już były dla nich za małe)

Monitor do zastosowań typowo biurowych (90%) i innych (10% w tym filmy, zdjęcia).
Nie zależy mi na idealnym odwzorowaniu kolorów, wystarczy "dobre".

Zależy mi na tym, aby monitor:
1. miał wyraźny obraz
2. nie męczył oczu (i to zarówno sama matryca jak i podświetlenie)
3. miał 27" cali
4. był względnie tani, do 2000 brutto

Sam na co dzień używam 2x EV2450 i potrafię na nich wysiedzieć 10-12h przy pracy biurowej, głównie programowanie - są super.

To czego szukam teraz to trochę inne zastosowanie - duże i wyraźne na raz...

Wszystkie nowe monitory mają rozdzielczości natywne ponad FHD.

Będę wdzięczny za każdy pomysł...


Aha, wypadało by napisać, co sam znalazłem
NEC EA271F - ok 1800zl

Oraz - mój główny problem - czy założenia mam dobre, czy to FHD przy 27 calach w ogóle jest realne, czy nie lepiej kupić coś z większą rozdzielczością i ustawić powiększenie w Windows na ponad 100% i potem posiłkować się jeszcze zoomem w programach (przeglądarka, Word, etc)...

[Tom01]

Niestety to tak nie działa. 27" FHD jest koszmarnie nieostry. Oczy wypływają od takiej plamki. Najbardziej wyraźny, ostry obraz będzie miał 27" UHD i przeskalowany x2. Niestety za 2 tys się takiego nie kupi.

[NocnyJastrzab]

Ale za 2200 zł już prędzej

[mafalde]

Czyli cały mój plan jest do kitu.
To czemu NEC EA271F ma dobre opinie?

A co za 2200zl masz na myśli?

[NocnyJastrzab]

Acer PE270K

[Kyle]

Też jestem zdania, że najlepiej kupić 27" 3840x2160 i ustawić systemowe skalowanie na 200% - da to duże, ostre i gładkie czcionki, w przeciwieństwie do 27" 1920x1080 przy 100%.

[AndN11]

Też jestem zdania, że najlepiej kupić 27" 3840x2160 i ustawić systemowe skalowanie na 200% - da to duże, ostre i gładkie czcionki, w przeciwieństwie do 27" 1920x1080 przy 100%.

Jestem za rozwiązaniem pośrednim , 27 cali i rozdzielczość 2560 x 1440 px, bez systemowego skalowania (ewentualnie w przeglądarce internetowej można sobie powiększyć tylko samą czcionkę)

[Tom01]

Reasumując wniosek jest taki, że im wyższa rozdzielczość tym lepiej. 27" 1920x1080 to jest dramat a z kolei przy 27" i UHD tekst wygląda bajecznie, jak wydrukowany na laserze.

[voteck]

Reasumując wniosek jest taki, że im wyższa rozdzielczość tym lepiej. 27" 1920x1080 to jest dramat a z kolei przy 27" i UHD tekst wygląda bajecznie, jak wydrukowany na laserze.

Prawie. To znaczy ostrość z normalnej odległości wydaje się zbliżona, ale tekst na wydruku wciąż wygląda nieco inaczej (nadal ekran trochę zmienia grubość linii, przy czym najbardziej cierpią cieniowane kroje szeryfowe, takie jak Times New Roman). Chociaż niekiedy brakuje także ostrości, zwłaszcza w kolorowym kodzie programu zapisanym krojem o stałych odległościach. Oczywiście, mówimy o tekście wygładzanym, bo po wyłączeniu wygładzania to jakaś tragedia, tu trzeba by co najmniej 27" 8K. Łatwo to porównać w takim edytorze jak IntelliJ, w którym efekt zmian (wygładzanie subpikselowe, w skali szarości, brak wygładzania) można oglądać na bieżąco

[Kyle]

Jestem za rozwiązaniem pośrednim , 27 cali i rozdzielczość 2560 x 1440 px, bez systemowego skalowania (ewentualnie w przeglądarce internetowej można sobie powiększyć tylko samą czcionkę)

Przy tym "rozwiązaniu pośrednim" czcionki już dla niejednego są za małe, więc i tak trzeba by wówczas skalować. A takie 2560x1440 ze skalowaniem 133% wygląda zdecydowanie gorzej niż 3840x2160 ze skalowaniem 200%.

[mafalde]

Dziękuję za odpowiedzi. Najprawdopodobniej skusze sie na UHD przy 27 calach, postaram sie zamowic cos w przyszlym tygodniu na testy, odpale u siebie na biurku, zobacze jak z ostrocia obrazu po powiekszeniu 200%, jak z komfortem. Mam akurat pod reka EIZO i starego, budzetowego DELLa, zobaczymy w ktora strone bedzie blizej

Acer PE270K - polecony przez @NocnyJastrzab jest za ok 2200 i chyba tylko @NocnyJastrzab go tak aktywnie poleca na forum ;D Ale nie widze nic innego w tej cenie... Macie jeszez jakis pomysl?

BTW, Acer, Acer... viewtopic.php?f=6&t=4234&p=60525&hilit= ... 70K#p60525

edit: wlasnie przeczytalem recenzje tego monitora na Amazon.de i sa delikatnie mowiac slabe i dziwne. Powidoki, bad pixele (cale linie!) itd itp... Dwie osoby napisaly, ze wady wyszly dopiero po dluzszym czasie uzywania...

Czy ktos mial ten monitor W REKACH?

[NocnyJastrzab]

Tylko go wskazałem, z tym aktywnym polecaniem to lekka przesada. Polecić mogę EA271U, bo różnica miedzy nimi jest odczuwalna, nie tylko w cenie.

[AndN11]

Acer PE270K - polecony przez @NocnyJastrzab jest za ok 2200 i chyba tylko @NocnyJastrzab go tak aktywnie poleca na forum ;D

Polecany jest także przez Tom01, jako chyba najlepszy (stosunek jakości do ceny) po Nec, Eizo. Akurat nie za bardzo ufam takim poleceniom.

Ale nie widze nic innego w tej cenie... Macie jeszez jakis pomysl?
BTW, Acer, Acer... viewtopic.php?f=6&t=4234&p=60525&hilit= ... 70K#p60525
edit: wlasnie przeczytalem recenzje tego monitora na Amazon.de i sa delikatnie mowiac slabe i dziwne. Powidoki, bad pixele (cale linie!) itd itp... Dwie osoby napisaly, ze wady wyszly dopiero po dluzszym czasie uzywania...
Czy ktos mial ten monitor W REKACH?

Tu ktoś miał w rękach (2 egzemplarze) :viewtopic.php?f=6&t=4234, ale może miał pecha.

Jestem za rozwiązaniem pośrednim , 27 cali i rozdzielczość 2560 x 1440 px, bez systemowego skalowania (ewentualnie w przeglądarce internetowej można sobie powiększyć tylko samą czcionkę)

Przy tym "rozwiązaniu pośrednim" czcionki już dla niejednego są za małe, więc i tak trzeba by wówczas skalować. A takie 2560x1440 ze skalowaniem 133% wygląda zdecydowanie gorzej niż 3840x2160 ze skalowaniem 200%.

Może jestem w "lepszej sytuacji" bo muszę na blisko używać patrzałek +1,5 dioptrii, więc widzę nieco powiększony interfejs w programach, aczkolwiek sądzę, że ktoś młody, z dobrym wzrokiem nie będzie używał skalowania w takim połączeniu (27 cali i rozdzielczość 2560 x 1440 px). Ewentualnie dla wygody jak pisałem mozna powiększyć samą czcionkę w przeglądarce internetowej, a obyć się bez skalowania w systemie operacyjnym, a tu jestem zdecydowanym przeciwnikiem takiego rozwiązania.

[Kyle]

Co do interface windows, to nawet nie chodzi tylko o wielkość czcionek, co o małą ilość pikseli, które budują pojedyncze litery (= kiepska jakość kreślenia tych liter przy powiększeniu 100%). Jak masz taki dobry wzrok i to jeszcze z zoomem w postaci okularów, to dziwię się że tego nie widzisz.

Ewentualnie dla wygody jak pisałem mozna powiększyć samą czcionkę w przeglądarce internetowej, a obyć się bez skalowania w systemie operacyjnym, a tu jestem zdecydowanym przeciwnikiem takiego rozwiązania.

Powiększanie samej czcionki na stronach www je zniekształca. Kiedyś się tak bawiłem, ale dałem spokój. Ponadto obrazy rastrowe pozostają małe przy powiększaniu samej czcionki (logiczne).

No i na koniec powiększając tylko czcionki na stronach www (bez skalowania systemu) masz je może wygodnie duże na tych stronach, ale czcionka pod plikami/folderami nadal mała - jak ktoś pracuje z plikami/listami plików, którymi zarządza, to trochę kicha.

[mkrupa]

Nie wiem skąd tu takie opory przed skalowaniem interfejsu Windows. Przecież nie chodzi o zmianę rozdzielczości monitora z natywnej na inną, co powoduje utratę ostrości całego obrazu, lecz zmianę skalowania wszystkich elementów interfejsu i czcionek, ale nadal przy natywnej rozdzielczości wyświetlacza, co daje piękny i ostry obraz. Trzeba przyznać, że jakiś czas temu wreszcie to zrobili dobrze w Windowsach i to naprawdę fajnie działa. Da się nawet poprawić wygląd starych programów, które po zmianie skalowania wyglądają na rozmyte, bo nie są dostosowane do tej nowej funkcji w Windowsach, klikając na ikonie programu prawym przyciskiem myszy i wybierając Właściwości --> Zgodność --> Zmień ustawienia wysokiej rozdzielczości DPI i eksperymentując ze zmianą skalowania między Aplikacja, System, a System (ulepszony).

@AndN11 - Twoje rozwiązanie pośrednie zupełnie się nie sprawdzi, bo przecież autor wątku pisze, że to osoby starsze, które aktualnie muszą sobie ustawiać 720p na 24", żeby dobrze widzieć, więc przy 1440p na 27" to im oczy wypłyną od wpatrywania się w malutki interfejs.

[Kyle]

mkrupa - dobrze piszesz, ale ja pójdę jeszcze dalej:

Brak skalowania i oglądanie liter składających się z przysłowiowych "kilku pikseli na krzyż" to relikt z epoki kamienia łupanego. Już na CRT kilkanaście-20 lat temu dostrzegłem ten problem małej złożoności liter i kombinowałem z inną, większą czcionką na Windows 98 w połączeniu z podniesioną rozdzielczością (by wszystko nie było za wielkie, a zarazem aby nie było tej pikselozy). Wówczas to był problem ze skalowaniem, nie to co dzisiaj. Dzisiaj skalowanie działa wspaniale, na czymś, co nie jest pisane przez zacofanego, niereformowalnego ignoranta-programistę, siedzącego na jakimś zafajdanym 27" 1920x1080, uważającego, że Windows Forms to cud świata (rastrowe Windows Forms powinno zostać zaorane kilkanaście lat temu, kiedy pojawiło się w pełni wektorowe Windows Presentation Foudation).

[AndN11]

Nie wiem skąd tu takie opory przed skalowaniem interfejsu Windows. Przecież nie chodzi o zmianę rozdzielczości monitora z natywnej na inną, co powoduje utratę ostrości całego obrazu, lecz zmianę skalowania wszystkich elementów interfejsu i czcionek, ale nadal przy natywnej rozdzielczości wyświetlacza, co daje piękny i ostry obraz. ...

Napisałeś wszystkich elementów i to prawda, tylko nie wymieniłeś, że przeskalowaniu ulegają także zdjęcia i elementy graficzne. Tu już bym nie był taki pewny, że odbywa się to bez jakiejkolwiek "szkody" dla ich jakości.

@AndN11 - Twoje rozwiązanie pośrednie zupełnie się nie sprawdzi, bo przecież autor wątku pisze, że to osoby starsze, które aktualnie muszą sobie ustawiać 720p na 24", żeby dobrze widzieć, więc przy 1440p na 27" to im oczy wypłyną od wpatrywania się w malutki interfejs.

Tu mogę się zgodzić. Nie wszystkim może odpowiadać ta nieduża wielkość literek w interfejsie windows i programów, choć niewiele odbiega od tego co miałem w poprzednim monitorze FHD i 22,5 cala.

...Powiększanie samej czcionki na stronach www je zniekształca. ...

Nie zauważyłem aby następował taki efekt.

[Kyle]

Napisałeś wszystkich elementów i to prawda, tylko nie wymieniłeś, że przeskalowaniu ulegają także zdjęcia i elementy graficzne. Tu już bym nie był taki pewny, że odbywa się to bez jakiejkolwiek "szkody" dla ich jakości.

Elementy graficzne interface'u są zwykle wektorowe, a nawet jeśli jakaś ikonka programu jest rastrowa, to ma odpowiednio nadmiarową rozdzielczość (przynajmniej ja tak zrobiłem ikony do programów które napisałem). Także do minimum 200% skalowania systemowego nie ma prawa następować skalowanie w górę rastrowych ikon.

Natomiast jeśli chodzi o zdjęcia, oglądane na przeglądarce zdjęć (np. XnViewMP i IrfanView) albo jakieś programy do obróbki grafiki rastrowej (GIMP, Paint, Photoshop) to zdjęcia w nich wyświetlane nie są już skalowane domyślnie w górę (jak ustawisz 100% lub 1:1 to będziesz miał pixel w pixel) - tylko interface się skaluje.

...Powiększanie samej czcionki na stronach www je zniekształca. ...

Nie zauważyłem aby następował taki efekt.

Kiedy tekst skalujesz, a elementy graficzne na stronach nie, to nie ma prawa by proporcje między nimi były stałe. Jeśli jakiś tekst jest w ramce, to zacznie wyłazić, chować się poza ramką itp.



Dla porównania przy pełnym skalowaniu taki problem nie zachodzi, nawet jak skalowanie jest dużo mocniejsze:

[AndN11]

Natomiast jeśli chodzi o zdjęcia, oglądane na przeglądarce zdjęć (np. XnViewMP i IrfanView) albo jakieś programy do obróbki grafiki rastrowej (GIMP, Paint, Photoshop) to zdjęcia w nich wyświetlane nie są już skalowane domyślnie w górę (jak ustawisz 100% lub 1:1 to będziesz miał pixel w pixel) - tylko interface się skaluje.

W przeglądarkach internetowych również ?, bo chyba nie. Uczestnicząc na forum fotograficznym mogę rzetelnie się wypowiedzieć (ocenić) jakość od strony technicznej (np. ostrość, szumy) zdjęcia przeskalowanego do 200% ? Za każdym razem chyba bym musiał ściągać zdjęcie na dysk. Odpada taka opcja jak dla mnie.

...Powiększanie samej czcionki na stronach www je zniekształca. ...

Nie zauważyłem aby następował taki efekt.

Kiedy tekst skalujesz, a elementy graficzne na stronach nie, to nie ma prawa by proporcje między nimi były stałe. Jeśli jakiś tekst jest w ramce, to zacznie wyłazić, chować się poza ramką itp. ...

Owszem sporadycznie na jakichś portalach (ich stronach głównych) może się coś takiego trafić. klikając już na dany "tytuł" to już w 99,9% jest OK. Od lat używam powiększenia tylko czcionki w przeglądarce i mi takie rozwiązanie odpowiada, ale jak kto woli i jakie ma potrzeby.

[Kyle]

Natomiast jeśli chodzi o zdjęcia, oglądane na przeglądarce zdjęć (np. XnViewMP i IrfanView) albo jakieś programy do obróbki grafiki rastrowej (GIMP, Paint, Photoshop) to zdjęcia w nich wyświetlane nie są już skalowane domyślnie w górę (jak ustawisz 100% lub 1:1 to będziesz miał pixel w pixel) - tylko interface się skaluje.

W przeglądarkach internetowych również ?, bo chyba nie. Uczestnicząc na forum fotograficznym mogę rzetelnie się wypowiedzieć (ocenić) jakość od strony technicznej (np. ostrość, szumy) zdjęcia przeskalowanego do 200% ? Za każdym razem chyba bym musiał ściągać zdjęcie na dysk. Odpada taka opcja jak dla mnie.

W przeglądarce www domyślnie skaluje się wszystko do powiększenia systemowego (skalowanie systemowe np. 200%, to strona, czy zdjęcie przeciągnięte na przeglądarkę na powiększeniu 100% w przeglądarce będzie na 200%). Jednak aby mieć 1:1 to nie trzeba nic zapisywać w takim wypadku na dysk. Wystarczy ustawić skalowanie na 50% (przy systemowym 200%) by mieć 1:1/realne 100%. (to jest przytrzymanie ctrl i jeden ruch rolką)

Analogicznie przy systemowym 125% , trzeba ustawić 80% w przeglądarce, by było 1:1. Ew. przy jakimś nietypowym 182% jak ustawisz 55% w przeglądarce (w Firefox można dodać do listy nietypowe powiększenia) to masz 1:1.