InDesign: PA322UHD + Win10 +Quadro = rozmycie menu przy skalowaniu 150%

[marchwiak]

Koledzy,
Koleżanka z pracy ma na biurku monitorek NEC MultiSync PA322UHD-2. Ma włączone w Windows 10 skalowanie 150%, żeby wygodniej trafiać w menu. I tu jest problem...

Część aplikacji wyświetla poprawnie swój pasek menu, a część z takim dziwnym rozmyciem. Najlepsze, że różnie zachowują się produkty od jednej firmy. Np. w Photoshopie jest ok, ale już InDesing rozmywa menu. Windowsowy folder też ma rozmyte.

Nie wiem czego się chwycić. Najpierw zaktualizowałem sterowniki (od nVidia Quadro), ale bez zmian. System to Win10 1909.

Podpowiedzcie co sprawdzić. Z góry dziękuję. Załączam kawałek zrzutu ekranu. Przy powiększeniu 1:1 widać o co chodzi.

PS Skalowanie to zło konieczne, czy w Win10 w końcu to ogarnęli?

[Kyle]

Dziwne - u mnie nie ma tego rozmycia na oknie Windows, tam gdzie jest Plik Komputer Widok (akurat mam skalowanie 182 %, ale to nie powinno mieć znaczenia):



Wersję systemu mam jeszcze starą 1909 (ten komp nie dostał jeszcze aktualizacji).

Pytanie: masz ustawione standardowe skalowanie wybrane z menu, czy zaawansowane ustawienia skalowania i wpisaną wartość ? Może sprawdź jedną i drugą opcję.

Teraz na tym samym PC sprawdziłem skalowanie wybierane z menu, na 150% i 175% i jest wszystko ostre.

Nie mam tylko tego programu od Adobe (InDesign) by sprawdzić jak się zachowuje.

Może ustaw na chwilę inne skalowanie (175%) jedną i drugą metodą i uruchamiaj ponownie komputer, by się wszystko przeładowało na nowo. Może coś u Was nie zaskoczyło (pamiętam Microsoft Office był rozmyty, jak się zmieniło skalowanie i nie zrestartowało systemu, ale po restarcie już była brzytwa).

[monitoring]

zależy od kodu aplikacji, użytego kompilatora/komponentów, nie wszystkie aplikacje radzą sobie poprawnie ze skalowaniem już powyżej 125% to nie jest kwestia systemu, tym bardziej monitora ale to raczej banał oczywisty : ]

[Kyle]

zależy od kodu aplikacji, użytego kompilatora/komponentów,

To zależy od tego w czym programujesz. Jak napiszesz aplikację w Windows Forms, czyli technologii sprzed 20 lat, to będą problemy ze skalowaniem. Jak napiszesz aplikację w WindowsPresentationFoundation + XAML, to interface jest zbudowany wektorowo i można skalować w kosmos i będzie to działać jak złoto, to znaczy lepiej niż na jakimś Mac'u.

[marchwiak]

Pytanie: masz ustawione standardowe skalowanie wybrane z menu, czy zaawansowane ustawienia skalowania i wpisaną wartość ? Może sprawdź jedną i drugą opcję.

Ha! Coś w tym jest.
Koleżanka ustawiła ręcznie w "Zaawansowane ustawienia skalowania" na 150% i... na PA322UHD zrobiło się dobrze. Ale...

Jest mały skutek uboczny. Zmiana skalowania na ręczne 150% powoduje, że skalowanie odpala się na obu monitorach, bo jest też drugi. Drugi monitor rozmiarowo podobny, ale ma mniejszą rozdzielczość - niewymagającą skalowania. Przetestowałem to na swoim kompie (dwa monitory, ale zwykłe - jeden FHD, a drugi SXGA) i też mam ten efekt, że nie da się ustawiać skalowania niezależnie. Coś tu MS nie dorobił.

zależy od kodu aplikacji, użytego kompilatora/komponentów,

To zależy od tego w czym programujesz. Jak napiszesz aplikację w Windows Forms, czyli technologii sprzed 20 lat, to będą problemy ze skalowaniem. Jak napiszesz aplikację w WindowsPresentationFoundation + XAML, to interface jest zbudowany wektorowo i można skalować w kosmos i będzie to działać jak złoto, to znaczy lepiej niż na jakimś Mac'u.

O! Ciekawa ciekawostka. To by wyjaśniało czemu niektóre okienka z opcjami Windows 10, wyglądają fatalnie na gęstych matrycach, gdy system sam włączy skalowanie. Mam na myśli te trochę bardziej poukrywane, bo pochodzące żywcem z Win XP albo 2000, ale jednak dające się wywołać w Win10.

W każdym razie, temat dalej otwarty z tym badziewnym skalowaniem. Jakby kiedyś ktoś, coś, to będę wdzięczny.