Podświetlenie za monitorem, a ciemna ściana

[tom1223]

Za monitorem mam ścianę pomalowaną matową farbą w ciemnym kolorze, a dokładnie takim:

Chce podświetlić ścianę za monitorem, ale nie wiem czy przy tak ciemnym kolorze ma to sens i czy nie będę musiał powiesić np. jasnego tła fotograficznego (wolałbym nic nie wieszać). Proszę o poradę co zrobić w takim przypadku.
Moim priorytetem jest uzyskanie zdrowego efektu dla oczu, nie potrzebuję dobrego odwzorowania kolorów itp.
Dodam jeszcze kilka informacji: monitor Eizo EV2436W stoi w rogu pokoju, bokiem do okna (okno od północy), na środku pokoju jest źródło światła (aktualnie marketowa świetlówka kompaktowa Osram 23W 6500K, ale chcę zmienić, sugestie mile widziane)

Jeśli chodzi o źródło światła za monitorem to może być dowolnego rodzaju (dobry stosunek cena/jakość na plus). Jeśli rozwiązanie bez dodatkowego tła ma sens to jakie światło i jakiej mocy będę potrzebował do tak ciemnej ściany?

[Czornyj]

Oczywiście, że ma sens - po prostu walisz więcej światła i będzie git. Nawet jakby ściana była "czarna" przy odpowiedniej ilości światła uda się uzyskać efekt szarości (chyba, że ktoś pomaluje ścianę nanorurkowym Vantablackiem)

[Tom01]

Moc trzeba dobrać eksperymentalnie, ale z pewnością światła będzie dużo więcej potrzeba niż przy jasnej ścianie.

[tom1223]

Z tego co czytam jak jest jasna ściana to można zastosować np. jedną świetlówkę Graphica 18W lub jeden miecz YN-360S, czy w moich przypadku to byłoby zdecydowanie za mało? Nie ukrywam, że koszt dwóch mieczy byłby dla mnie dość wysoki i w przypadku konieczności dublowania źródeł światła wybrałbym tańsze rozwiązanie.

Czy przy moich niewysokich wymaganiach (światło zdrowe dla oczu) jakieś inne, tańsze alternatywy mam do wyboru?

[Czornyj]

Jeden yn360 5500k powinien wystarczyć

[tom1223]

Dziękuję za odpowiedzi.
Mam jeszcze jedno pytanie. Używając trybu "Paper" (4500K), a mając za monitorem światło 5500K, czy to będzie męczące/niezdrowe dla oczu?

[voteck]

Dziękuję za odpowiedzi.
Mam jeszcze jedno pytanie. Używając trybu "Paper" (4500K), a mając za monitorem światło 5500K, czy to będzie męczące/niezdrowe dla oczu?

LCD mają widmo nieciągłe i w rezultacie świetlówki, żeby odpowiadały pod względem postrzeganej (!) barwy ustawieniu monitora, muszą zapewniać światło o niższej nominalnej temperaturze. W konfiguracji, którą opisałeś, jest na odwrót, dlatego światło za monitorem najpewniej będzie znacznie chłodniejsze, a tym samym ekran wyda się o wiele cieplejszy, niż faktycznie jest. (Piszę: najpewniej, bo przecież nie da się wykluczyć sytuacji, że to 5500 to będzie 4500, a 4500 to będzie 5500). Czy to będzie niezdrowe — nie wiem, na pewno będzie wyglądało dziwnie, może nawet nieprzyjemnie, a jeśli chodzi o precyzję odwzorowania, efekt oczywiście będzie odwrotny do zamierzonego. Przy 4500 K na monitorze celowałbym raczej w przedział 3000–4000 K.

[LukaszT]

Jeden yn360 5500k powinien wystarczyć

A takie maleństwo, ale niestety ładowane, niby CRI 95? (Ulanzi VIJIM VL81 3200k-5600K 850lm 6.5W)
https://pl.aliexpress.com/item/4001143625132.html

[Kyle]

LCD mają widmo nieciągłe i w rezultacie świetlówki,

LED mają widmo ciągłe. Polecam pooglądać wykresy widma choćby zwykłych Philips LED na E27 4000K:


To świetlówki mają nieciągłe "paskowe" widmo.