Jestem na etapie kupna monitora i nie ukrywam, że mam parę problemów dotyczących wyboru. Wiem, że większość z nich dałoby się rozwiązać w prosty sposób idąc do sklepu i oglądając na żywo kilkanaście egzemplarzy.
Problem w tym, że mieszkam na takim zadupiu, że do najbliższego marketu RTV mam prawie 80 km. Byłem w nim. Pojechałem też do innego, jeszcze dalszego. W efekcie obejrzałem raptem kilka egzemplarzy z najniższej półki cenowej. Wyświetlały one tylko dynamiczne reklamówki gier i innego badziewia, więc nie było szansy przyjrzeć się niczemu dokładniej. W normalnych warunkach wprosiłbym się do jakiegoś znajomego do pracy i obejrzał jakieś interesujące mnie monitory na biurkach, ale niestety koronawirus i te sprawy - wejść się nie da.
Jestem więc przygotowany jedynie teoretycznie (między innymi czytając to właśnie forum) i w związku z tym chciałbym poprosić Was o rozwianie kilku wątpliwości, które mam.
Ogólnie rzecz biorąc celuję w rozmiar 27 cali. Jeśli nie, to w 25” typu 16:10. Praca głównie biurowa, trochę przy muzyce, czasem w coś zagram, ale baaardzo rzadko. Żadne tam FPS-y, dynamiczne gry sieciowe itp. Jakaś FIFA, jakiś RTS, to wszystko. Za stary jestem na granie
poza tym nie bardzo lubię. Monitor wymieniam, bo jeden mi prawie umarł. A większy/nowszy się przyda.Pora na konkrety:
1. Odległość od monitora to mniej więcej 60-70 cm. Mam 24”. Mogę zwiększyć ten dystans o jakieś 10 cm po prostu mocując monitor do ściany. Wydaje mi się, że 27 cali będzie OK. Mam rację?
2. Nie wiem, czy płaski, czy zakrzywiony. Zakrzywiony nieźle wygląda. Nie zauważyłem jednak żadnych innych zalet oglądając taki monitor w sklepie. Miał 24 cale. Może był za mały, może za krótko się wgapiałem, może nie zwróciłem na coś ważnego uwagi? Wydaje mi się więc, że wolę płaski. Jeśli powinienem jednak rozważyć poważnie zakrzywiony, to proszę mnie naprostować.
3. Zupełnie nie zależy mi na odwzorowaniu kolorów, kalibracji, jasności itp. Obecnie mam jeden stary monitor TN, jeden kilkuletni MVA i szczerze mówiąc, nie widzę między nimi żadnej istotnej różnicy. Obraz sobie ustawiam na mocno wyblakłe kolory (taki prawie że czarno-biały), bardzo niską jasność (wolę sobie zapalić lampę z boku oświetlającą mi biurko, niż podkręcać jasność. A więc na kolorach mi nie zależy zupełnie. Filmów na kompie nie oglądam. Nie wiem więc, czy się upierać przy IPS?
4. Najwięcej problemów mam z rozdzielczością. Obecnie mam 24” 1920x1080 (MVA) oraz 23.8” 2560x1440 (TN). Nie widzę jakichś istotnych różnic w jakości obrazu. Mam na myśli tekst, elementy interfejsu itp. Może trochę lepiej jest na tym z wyższą, ale tylko pod Linuksem. Windows 10 ma wyjątkowo daremne skalowanie, albo czegoś nie umiem ustawić. W każdym razie, żeby zobaczyć lepszy wygląd czegoś na ekranie, trzeba się dobrze przyjrzeć. Na co dzień - nie widzę żadnej różnicy i nie zwracam na to uwagi. Nie wiem jednak jak to będzie przy 27 calach. Czy ziarno przy 1920x1080 przy takiej przekątnej będzie bardzo widoczne, czy jakoś ujdzie?
Budżet mam jaki mam. Celuję w coś z zakresu 1000-15000 złotych. Mogę wydać więcej, ale w sumie nie wiem po co
Miałem kiedyś do czynienia z wypasionym Eizo za grubych parę tysięcy, owszem obraz brzytwa itp. - tylko czy mi taki potrzebny? Chyba nie.Na razie wypatrzyłem w Internecie NEC-a E271N. Miałem kiedyś, był dobry - ale szybko padł, zaraz po gwarancji. No trudno, zaryzykuję. Jeśli 27 cali to za dużo, to pomyślę nad Iiyamą lub Philipsem 25”, 16:10. Mały wybór tutaj jest. Też dawno temu miałem Iiyamę, była lepiej niż dobra, ale to był CRT, także ten...
Widziałem też jakieś Delle, modeli teraz nie podam, bo było ich parę. Potem były różne inne marki z niższej półki. Philips, Samsung, Asus, Benq, LG, AG, Acer, AOC i tak dalej. Wstępnie myślałbym o Benqu, ale jeszcze nie wiem. Nie podaję konkretnych modeli, bo jest ich mnóstwo. Bardziej chodzi mi o ogólne podejście do tematu.
Czy z takiej taniochy jest sens w ogóle patrzeć na markę, czy tylko na parametry i cenę, bo wszystko jest takie samo?
Rozpisałem się, wiem. Jednak będę bardzo wdzięczny za jakieś porady - i dziękuję z góry, jeśli ktoś dotarł aż tutaj czytając moje wypociny!
