Pytanie o HP Z24i G2 i alternatywy Eizo Ev i NEC EA

[bricabrac]

Dzień dobry,

przeszukałem to forum oraz googla i poza opiniami w sklepach nie potrafiłem znaleźć żadnej rzeczowej opinii na temat tego monitora. Owszem, Z24i się pojawia, ale "G2" to juz nie.

Stąd moje pytanie: czy ktoś miał może na żywo styczność z rzeczonym monitorem. Interesuje mnie przede wszystkim jak bardzo on "cieknie".

Czy pod tym względem trochę droższe Eizo FlexScan EV2450 lub EV2360 prezentuje się lepiej czy może ta wyższa cena to tylko "podatek" od marki Eizo? A może w ogóle taki Nec MultiSync E245WMi? Tylko ten już trochę oldschoolowo wygląda z ta gruba ramką ale jeśli byłby lepszy od wcześniej wymienionych to brałbym pod uwagę.

A może dopłata do NEC MultiSync EA245WMi-2 da zauważalną różnicę względem tych monitorów?

Generalnie moje kryteria to:
- w miarę równe podświetlenie;
- możliwie małe srebrzenie jak na ten pułap cenowy;
- dobry dla oczu (czyli chyba flicker free, aczkolwiek po tym co tu przeczytałem rozumiem, że obecność FF niczego nie gwarantuje).

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

Pozdrawiam,
Kamil

[NocnyJastrzab]

Założenia częściowo spełnia NEC EA271Q (matryca PLS), ale go teraz brak. Za to będzie EA271U w okazyjnej cenie tylko że biały.

[bricabrac]

Dziękuję za odpowiedz. Ah, czyli żeby "częściowo" spełnić te i tak niewygórowane wymagania trzeba się zbliżyć w okolice 3k zł? Kurczę, niedobrze...
A co do matrycy to rozumiem, ze PLS jest lepsze od IPS i AH-IPS?

[Tom01]

Jeszcze zależy jakie cechy obecnego monitora chce "skopiować" na nowy. Z czernią na typowych monitorach IPS-owych jest tak sobie i trzeba zapewnić odpowiednie oświetlenie aby nie było jej widać. EA271Q ma faktycznie niższy poziom czerni, ale to nie jest to samo co kiedyś na PVA i pokrewnych. Naprawdę niską czerń, całkowity brak srebrzenia i świetną równomierność mają wyższe modele na matrycach Panasonica: EIZO CG2420, CG2730, CG279X, CG319-4K, NEC PA271Q, PA311D.

"Flicker Free" to ściema. Jeśli monitor jest poprawnie zaprojektowany i wykonany to żadnego migania nie ma. Znaczek "Flicker Free" nakleja się z reguły na marketowe dziadostwo i działa na zasadzie autosugestii. Jest nalepka więc nie miga, choć naprawdę różnie bywa. Przeciętny Kowalski jest głęboko przekonany, że ma monitor "Flicker Free" i albo nie będzie widział defektu, albo będzie przypisywał czemu innemu. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale naprawdę to tak działa. Coś jak polityka obecnego rządu, który mówi, że obniża opodatkowanie i wyznawcy w to ślepo wierzą, choć naprawdę podwyższa.

[Mag]

"Flicker Free" to ściema.

Panie Tomaszu a pan trochę nie buja w obłokach. Czy może pan to udowodnić że to co pan pisze jest prawdą.

[Tom01]

Oczywiście. Dowody stoją w ogromnym wyborze w każdym markecie.

[Mag]

Oczywiście. Dowody stoją w ogromnym wyborze w każdym markecie.

Takie dowody mnie nie interesują - konkretne proszę.

[Tom01]

Przecież napisałem BARDZO konkretnie. Jeśli chce się Pan przekonać czy to prawda, musi się Pan zapoznać z dowodami. Nie ma innego sposobu. Jeśli nie interesują Pana dowody do twierdzenia, to nie ma Pan żadnej podstawy aby to twierdzenie obalić.

[Mag]

Przecież napisałem BARDZO konkretnie. Jeśli chce się Pan przekonać czy to prawda, musi się Pan zapoznać z dowodami. Nie ma innego sposobu. Jeśli nie interesują Pana dowody do twierdzenia, to nie ma Pan żadnej podstawy aby to twierdzenie obalić.

Proszę konkretnie pisać i proszę dowody. Nic pan pan konkretnego nie napisał. Tylko o monitorach w markecie. To nie są konkrety.

[Tom01]

Jak najbardziej to są konkrety. Proszę się udać do miejsca gdzie stoją dowody, uruchomić parę obrazów testowych do testowania migotania, z tego forum: viewtopic.php?f=21&t=6, znaleźć jakikolwiek model z wielkimi nalepkami "Flicker Free" i sam Pan zobaczy.