planuję zakup dwóch lub jeśli będzie trzeba - trzech ekranów, które spełnią moje potrzeby. Jeden monitor na pewno ich nie spełni, lub będzie poza moim budżetem, więc wolę rozdzielić te potrzeby na kilka ekranów. Budżet w przybliżeniu do 10 tysięcy.
Zastosowania:
1. Krytyczna ocena koloru w fotografii i montażu filmowym, profesjonalna obróbka zdjęć i color grading w montażu filmowym. Koniecznie monitor z trybem portretowym, gdyż robię najczęściej portrety. Rzadziej, ale robię też makro i krajobrazy. Koniecznie możliwość kalibracji monitora zewnętrznym kalibratorem, koniecznie możliwość dokupienia kaptura i równomierne podświetlenie. Ma jak najpoprawniej wyświetlać kolory, wygoda pracy jest znacznie mniej ważna.
(Będę też kupował odpowiednie oświetlenie do pokoju, w którym będę obrabiał zdjęcia.)
Podejrzewam, że powinienem szukać monitora z równomiernym podświetlaniem, gamutem Adobe RGB, 10-bitowym kolorem (bo filmy do obróbki będą 12 lub 10 bitowe). By spełnić zapotrzebowania wyżej, dotyczące obróbki kolorów - nie muszę mieć raczej w tym konkretnym monitorze 4K, HDR itd. Prawda?
Budżet: Chcę wydać jak najmniej, dostając jednocześnie urządzenie, które będzie się nadawało do profesjonalnej obróbki kolorów. Czyli chciałbym wydać np. 3 tysiące, ale jeśli będzie absolutna konieczność wydania np. 7-8, czy 10 tysięcy, żeby monitor w ogóle się nadawał - nie będę oszczędzał. Nie pracuję też dla Hollywood, ale chcę się zajmować tym na poważnie (zarówno fotografia, jak i film). Byłoby świetnie, gdybym kupił taki monitor w budżecie do 5500 zł.
2. Drugi monitor: ocena ostrości, szczegółów, rozdzielczości, szumów. Wygoda pracy, duży ekran, miejsce na wygodny montaż, cięcie. Na tym monitorze nie będę się skupiał na kolorach, chociaż byłoby miło, gdyby zielony nie wyświetlał się jako niebieski i na odwrót. Gdyby się dało na nim oglądać filmy, byłoby to miłym dodatkiem. Gdyby się go dało kalibrować, to też byłby fajny dodatek, Tutaj wymogiem jest rozdzielczość 4K, mile widziane HDR. Nie musi to być konkretnie monitor, myślałem np. o telewizorach Panasonica.
Budżet: również 5500 zł. Ewentualnie mniej, jeśli na pierwszy monitor wydam więcej.
Podejrzewam, że tutaj przyda mi się dobre i szybkie odświeżanie
Mam też dodatkowe pytania:
1. Czy żaden z modeli Benq nie spełnia podstawowych wymagań dotyczących obróbki kolorystycznej, również SW231C? Temat z realnym brakiem stabilizacji podświetlenia w niższych modelach znam, więc je skreśliłem od razu, ale czy SW231C i SW271 również mają ten problem? Jak z kalibracją Benq SW231C, ma to sens? I tak pewnie wybiorę Eizo, ale chciałbym dobrze się zapoznać z ofertą wszystkich marek.
2. Czy są jakieś telewizory, np. OLED, które mają znośną kolorystykę, nadają się do kalibracji i nie kosztują 50 tysięcy? Co sądzicie o telewizorach Panasonica z klasy A?
3. Czy dobrze myślę, że zamiast kupować monitor, który jednocześnie będzie świetny do obróbki zdjęć/filmów i będzie miał np. 4K HDR, rozdzielić te funkcje na dwa lub trzy monitory?
Moją uwagę zwróciły głównie:
Jako monitor nr. 1 do obróbki kolorystycznej zdjęć i filmów:
Eizo CG2420 (faworyt)
NEC PA271Q
NEC PA243W Color
Eizo CG2730
BenQ SW321C (cena wysoka, bo 7900 zł, ale mam wrażenie, że ten monitor mógłby mi zapewnić opcję nr 1 i 2. Ma to jakikolwiek sens, czy deklarowana stabilizacja równomiernego podświetlenia to tylko znany wszystkim marketing Benq? Czy ktoś miał styczność akurat z tym monitorem? Czy odświeżanie 60Hz to duża wada przy moich wymogach, dotyczących monitora nr.2?)
NEC271U (ale to nie jest seria PA, więc ten monitor powinienem skreślić, prawda? Cena jest bardzo atrakcyjna, ale to tylko sRGB
)Jako monitor nr 1 moim faworytem jest EizoCG2420, wydaje mi się, że po kalibracji ten monitor będzie spełniał moje wymogi. Jako monitor nr 2 - myślałem o np. telewizorach Panasonica.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc.
PS: Przy okazji będę szukał w Krakowie kogoś, kto mi profesjonalnie skalibruje te monitory.
