EIZO CG2420 VS NEC PA271Q

[Filip]

Nieeee, to nie może być wina Apple, są na to zbyt emejzing - to ewidentnie spiseg chamskich producentów monitorów i kalibratorów

Jasne. A wszystko pozostałe o czym napisałem to z kolei wina Apple

[Czornyj]

Nieeee, to nie może być wina Apple, są na to zbyt emejzing - to ewidentnie spiseg chamskich producentów monitorów i kalibratorów

Jasne. A wszystko pozostałe o czym napisałem to z kolei wina Apple

Wszystko pozostałe działa pod Windows i działało na wcześniejszych Macach - nie trzeba być Sherlockiem by wyciągnąć proste wnioski.

Oczywiście NEC mógłby stworzyć programistyczną superkomórkę do rozwiązywania problemów generowanych przez Apple i mieć satelitarną łączność z wszystkimi monitorami by uprzedzająco zapobiegać frustracji użytkowników MacOS, ale bądźmy realistami

[Murmichal]

Apple nie będzie przecież tworzyć sprzętu pod aplikacje zewnętrznych firm. Wszyscy wiedzieli o nowych procesorach, Apple nie wyskoczyło z tym nagle. Nowa architektura wymaga nowego kodu aplikacji jeśli ma działać natywnie. Od czerwca zeszłego roku dostępny był Transition Kit (Mac Mini na ARM) dla developerów. Może NEC i Eizo uznało, że nie będą się bawić i liczyli na to, że dotychczasowa aplikacja będzie działać pod Rosettą. Jest to dosyć zaskakujące, biorąc pod uwagę liczbę użytkowników sprzętu Apple w branży foto/video.

[Filip]

Wszystko pozostałe działa pod Windows i działało na wcześniejszych Macach - nie trzeba być Sherlockiem by wyciągnąć proste wnioski.

Sorry, ale wykastrowanie Multiprofilera nie mieści się w tej logice. Konieczność rezygnacji z USB 3.1 na rzecz USB 2.0 aby mieć 60 Hz w 4K też. Wysyłanie do serwisu w celu aktualizacji się mieści? TEŻ nie.

[Filip]

Apple nie będzie przecież tworzyć sprzętu pod aplikacje zewnętrznych firm. Wszyscy wiedzieli o nowych procesorach, Apple nie wyskoczyło z tym nagle. Nowa architektura wymaga nowego kodu aplikacji jeśli ma działać natywnie. Od czerwca zeszłego roku dostępny był Transition Kit (Mac Mini na ARM) dla developerów. Może NEC i Eizo uznało, że nie będą się bawić i liczyli na to, że dotychczasowa aplikacja będzie działać pod Rosettą. Jest to dosyć zaskakujące, biorąc pod uwagę liczbę użytkowników sprzętu Apple w branży foto/video.

Tu jest raczej problem z M1, a do niego jest dostęp dopiero od listopada, więc realnie było 3 miesiące na ten zabieg

[Czornyj]

Apple nie będzie przecież tworzyć sprzętu pod aplikacje zewnętrznych firm. Wszyscy wiedzieli o nowych procesorach, Apple nie wyskoczyło z tym nagle. Nowa architektura wymaga nowego kodu aplikacji jeśli ma działać natywnie. Od czerwca zeszłego roku dostępny był Transition Kit (Mac Mini na ARM) dla developerów. Może NEC i Eizo uznało, że nie będą się bawić i liczyli na to, że dotychczasowa aplikacja będzie działać pod Rosettą. Jest to dosyć zaskakujące, biorąc pod uwagę liczbę użytkowników sprzętu Apple w branży foto/video.

Cytując NEC:
„ Mac OS Compatibility Information
The new M1 based MacBook and Mac mini are not yet compatible with SpectraView as of macOS 11.1. The software is unable to detect any connected NEC displays. Apple is aware of this issue and it is expected to be resolved in a future macOS update. Please check for system updates when available. SpectraView is compatible with other non-M1 Macs running macOS 11.”

Tłumaczenie z korpoangielskiego - Apple tak koncertowo coś zjebało w MacOS pod M1 że nie mamy zamiaru dilować z tym gównem aż tego nie naprawią. Życzymy beta-testerom M1 za własne pieniądze by nie czekali na to zbyt długo

Analogiczne, mniej lub bardziej dyplomatyczne komunikaty są na stronach wszystkich pozostałych producentów.

[Filip]

Właśnie zainstalowałem 11.2.2 i nic nie pomogło niestety. Chociaż tyle, że po podłączeniu monitora kablem TB3 wszystko inne działa i jest stabilne 60 Hz przy każdej rozdzielczości.

[NocnyJastrzab]

A daj spokój z tymi kablami. To co na Windzie działa bez problemu na Macu w kratkę, zależnie od modelu komputera i systemu.

[Filip]

A daj spokój z tymi kablami. To co na Windzie działa bez problemu na Macu w kratkę, zależnie od modelu komputera i systemu.

Coraz badziej mniemacOS wkurza, ale jescze masa krytyczna nie została przekroczona. Czasem jak mam dość, to idę sobie coś porobić parę minut na Windowsie i wtedy okazuje się, że jescze wiele mogę wybaczyć jednak. Zbiera się, ale o przesiadce na razie nie ma mowy

[NocnyJastrzab]

No właśnie ja planowałem przesiadkę na Maca Mini, ale nie mam pośpiechu.

[Tom01]

Smutne jest to, że Apple robi wszystko aby zniechęcić użytkowników profesjonalnych. Sam, po ok 16 latach pracy na makówkach, w tym roku przesiadłem się na Win. Coraz więcej rzeczy nie działa, różne rozwiązania są zawsze wcześniej i lepiej dopracowane pod windę. Przykładowo program do "puszczania" na drukarkę jakiego używam do Canona, w wersji na Maca jest tak toporny i zawodny, że trzeba anielskiej cierpliwości. Podpisać coś certyfikatem kwalifikowanym, można jajko znieść. Pod windą, bez problemu. Takich sytuacji jest wiele.

Apple natomiast wkłada masę wysiłku w to jak np cudownie są prezentowane fotki czy super eleganckie pieprzenie o szopenie z psiapiułkami w facetime. Faktycznie cudownie to działa, ale to są raczej istotne bajery na smartfona, a nie lansowane jako kluczowa zaleta nowej wersji systemu operacyjnego. Ważne rzeczy natomiast są degradowane z prędkością światła.

[Endriu]

Napiszcie mi tak ogólnie.
Ten popularny błąd w PA271Q jest po prostu Deltą E, która powinna być na całej długości taka sama?