Monitor do pracy biurowej, nadający się do grania.

[Cwiekoszczak]

Hej,

Może i będę się powtarzać ale poszukuję sensownego głównego monitora 24" z głównym naciskiem na ergonomię. Budżet około 2.300 PLN, zastosowania - 8h pracy w domowym biurze, 2-3h szeroko pojętej nauki i rozrywki. Będzie współpracować z wyrwanym kilka lat temu po taniości FlexScanem MX190 (który o dziwo całkiem fajnie się sprawdza jako ekran numer 2 - także w retrogierkach). Na razie upatrzyłem dwa w budżecie dwa monitory:
Eizo ColorEdge CS2410
NEC EA245WMi-2 wersja Colortuned lub Color (czym one się różnią względem wersji bez opisu).

[NocnyJastrzab]

Bierz śmiało EA245WMI Nie musi być wersja CT, choć na pewno będzie polecania..

[GrzesiekR]

A dlaczego nie Eizo ColorEdge CS2410? Jako właściciel w pełni go polecam. Myślę, że jest równiejszy i lepiej liniowy niż ten NEC nie w wersji CT/COLOR.

[Nok]

Doczytałem, że szukasz monitora 24 cale do kwoty 2300 zł. Nie podpowiem, który z tych obu monitorów jest lepszym wyborem, wg. mnie oba są bardzo dobre do zastosowań które wypisałeś i kupiłbym tańszego. Chcę jedynie zwrócić uwagę, że 24 cale w rozdzielczości 1920x1200 to już trochę mało. Jeżeli nie pracujesz z kolorem zawodowo i nie potrzebujesz monitora który odwzoruje barwy z największą dokładnością to ze swojej strony polecam Ci rozejrzeć się za monitorami większymi. Eizo i Nec to niewątpliwie monitory z najwyższej półki ale trzeba za nie również sporo zapłacić. Tańszą alternatywą może być np. Benq PD3200U. Nie będzie tak precyzyjny i nie wyświetli szerokiego gamutu ale niewątpliwie komfort pracy na 32 calach w 4k jest rewelacyjny. Piszę to jako były użytkownik CS2420 i PA271Q. Proszę mnie źle nie rozumieć. Ten Benq to nie jest monitor graficzny i nigdy takim nie będzie. Wyświetla 100% srgb i obraz jest na przyzwoitym poziomie. Mój model nie ma zafarbów i wycieków podświetlenia. Nie mogę mu nic zarzucić ale piszę to jako użytkownik który nie zjamuje się kolorem zawodowo. Benq PD3200U można kupić za około 3 tys. zł. Monitor to zakup na lata i jeśli nie ma ograniczneń na biurku i można dopłacić te parę stówek to warto przemyśleć.

[Tom01]

EIZO CS2410 i NEC EA245WMi-2 COLOR to podobna klasa, przy czym NEC jest w cenie szeroko prekalibrowany, do różnych scenariuszy użytkowania i wariantów oświetleniowych. Słowem "gotowiec". Ma też gwarancję na paprochy, piksele i nierówności podświetlenia, z odróżnieniu od CT, który tego nie ma.

PS. BenQ nie jest żadną alternatywą. Nie dajmy się wmanewrować w agresywny i nieuczciwy marketing.

[Nok]

Nie rozumiem o czym Pan pisze. Nie jestem żadnym marketingowcem i szczerze nie mam żadnego interesu w promowaniu Benq. Tak jak napisałem wyżej piszę jako były użytkownik CS2420 i PA271Q i obecnie PD3200U. Bez wdawania się w szczegóły przyznaję, że Nec i Eizo to monitory ogólnie lepsze, jednak polecanie ich każdemu jako jedyny słuszny wybór to mz. duże naciąganie. W uzasadnionych przypadkach przy pracy z kolorem przyznaję rację jednak często lepszym wyborem jest wybór wielkości i rozdzielczości, która jest widoczna od razu. I tak jak napisałem wcześniej mój model wydaje się wolny od zafarbów, pikseli, rozświetleń i wycieków. Jako użytkownik PD3200U mogę go z czystym sumieniem polecić do codziennej pracy, obraz jest ostry, kolory nasycone. Mój post nie ma być promocją czy namawianiem. Zwracam jedynie uwagę, że są alternatywy i warto je rozważyć.

[Tom01]

Polecanie czegoś rozsądnej jakości nigdy nie jest naciąganiem a dobrą radą. Ta zasada obowiązuje we wszystkich dziedzinach życia i w każdej branży. No, chyba, że ktoś usilnie woli korzystać z rozwiązań gorszych. Żeby było śmieszniej, są tacy ludzie, którzy np kupują nowego laptopa i wsadzają go do szafki a pracują na starym. Nawet takich znam.

To, że się Panu trafił względnie równy Benek to znaczy, że na tym przypadku można oprzeć twierdzenie, że porada jest ok. Inny egzemplarz może się trafić do kitu, i co wtedy?

[Nok]

Żeby było śmieszniej, są tacy ludzie, którzy np kupują nowego laptopa i wsadzają go do szafki a pracują na starym. Nawet takich znam.

Nie rozumiem, nie oceniam

To, że się Panu trafił względnie równy Benek to znaczy, że na tym przypadku można oprzeć twierdzenie, że porada jest ok. Inny egzemplarz może się trafić do kitu, i co wtedy?

To samo co w przypadku nieudanego modelu Eizo lub Nec. Możemy w innym wątku podebatowac co robić w przypadku gdy trafi się nieidealny Nec, Eizo lub Benq.

[Tom01]

To samo co w przypadku nieudanego modelu Eizo lub Nec. Możemy w innym wątku podebatowac co robić w przypadku gdy trafi się nieidealny Nec, Eizo lub Benq.

Jak się trafi mniej udany EIZO czy NEC to się pół internetu trzęsie. A takie BenQ, Asus i inne wynalazki klepią dziadostwo rutynowo reklamując jako och i ach. W tym drugim przypadku w ogóle nie mówimy o "mniej udanym", bo wszystko jest delikatnie mówiąc "mało udane". Nawet w przypadku najwyższych modeli BenQ słabo wychodzi w porównaniu nawet z najtańszymi EIZO i NEC-ami.

[Nok]

Bez podawania nazw sklepów i nazwisk napiszę tylko, że to co Pan pisze o trzęsącym się internecie to bzdury Szkoda, że nie widział Pan mojego CS2420 reklamowanego jako monitora dedykowanemu fotografii. Mogę założyć, że miałem pecha i trafił mi się delikatnie mówiąc wadliwy egzemplarz gdzie gołym okiem było widać wycieki podświetlenia. Niestety serwis nie uznał tego za wadę. Przyznał rację co do występowania zjawiska ale w zakresie dopuszczalnym przez normę. Czar prysł i coś co miało być och i ach nie było. Nie będę z tego powodu dzisiaj głosił negatywnej opinii o Eizo bo możliwe, że to faktycznie promil ale jako klient oczekiwałbym wymiany monitora na nowy lub naprawy z przeprosinami.

Nie zgodzę się z Panem również w kwestii tego, że usilnie próbuje Pan wmówić, że Eizo i Nec to cuda i powinniśmy być wdzięczni, że mamy możliwość obcownia z tak zaawansowaną technologią a inżynierów nosić na rękach. Powtórzę raz jeszcze. Nec i Eizo to firmy robiące świetne monitory, możliwe, że jedyne nadające się do pracy z kolorem. Jednak wmawianie, że reszta to "dziadostwo" nie nadające się do niczego to spore nadużycie. Przez to, że jest Pan tak stronniczy przestaje być Pan wiarygodny.

[Tom01]

Bzdury? To proszę poszukać jednej z najświeższych wpadek z firmware PA271Q. EIZO też się w przeszłości oberwało przy modelach np SX3031W z odpadającym scalakami czy plackami na CX240. Natomiast CS2420 nie ma żadnej wpadki i to jest bardzo udany model. Nie ma jednocześnie związku z tym, że się Panu "trafiło" coś, co nie powinno. Inna sprawa, że serwis też tak całkiem bez podstawy zapewne nie odmówił kwalifikacji gwarancyjnej. Niestety czasem się zdarza, że oczekiwania są inne niż realna klasa sprzętu. Nie twierdzę, że Pana przypadku tak było, ale wiele razy widziałem podejście, że skoro EIZO to musi być "naj" a tymczasem przedmiotem był najtańszy model.

Nie moja wina, że żadna inna firma poza EIZO i NEC nie ma ochoty produkować cywilnych monitorów klasy wyższej. To nie jest technologia kosmiczna, większość firm elektronicznych może tego dokonać. Tyle że nie chcą i dochodzą do wniosku, skądinąd słusznego, że wkładając znacznie mniejszą kasę w reklamę, sprzedadzą tyle samo. I taka jest prawda. Najgorsze dziadostwo można sprzedać, jeśli się odpowiednio zareklamuje.

[Nok]

Nawet jeśli rozmawiamy o najtańszym Eizo to miejmy na uwadze, że mówimy o monitorze za ponad 2 tys. zł. Uważa Pan, że powinienem przymknąć oko bo to najtańszy model? No nie wydaje mnie się..

Przywołuje Pan PA271Q. Internet się zatrząsł... i jaki jest efekt tego tego trzęsienia? Nie jestem w temacie ale wydaje mi się, że wada nie została naprawiona do dzisiaj. Jest tutaj na forum cały wątek temu poświęcony. Nie chcę wyjść na ignoranta który wypowiada się w temacie o którym nie ma pojęcia dlatego proszę przybliżyć.

Nie upieram się, że Benq jest "naj" i nie rozpływam się nad idealnością i cudownością PD3200U. Monitor zrobił na mnie sam w sobie wystarczające wrażenie, że nie mam potrzeby utwierdzać się w przekonaniu że dokonałem właściwego wyboru. Jeśli chciałbym przeznaczyć kilka tysięcy więcej na monitor pewnie celowałbym w coś lepszego ale póki co nie widzę potrzeby.

Rozumiem Pana podejście i domyślam się z czego wynika.

Tyle ode mnie nie chcę wywoływać kolejnej dyskusji w temacie wyższości jednego monitora nad drugim. Niech każdy wybierze według własnego uznania.

[Tom01]

Odpadające scalaki w SX3031W też nigdy nie zostały naprawione. Poprawianie wady produktu to wstrzymanie produkcji a to są koszty całkowicie nieopłacalne.

Tak, przy najtańszych liniach nalepka producenta cudów nie czyni, nawet jeśli to jest nalepka EIZO. Pewne wady są dopuszczalne na innych poziomach niż w modelach wyższych. Nie wiem jaka wada była w Pana egzemplarzu, ale powtarzam, serwis odmówił wymiany, więc nie sądzę aby było jakoś dramatycznie.

Powtarzam któryś raz: Nie chodzi o wspaniałość BenQ, ale o nieadekwatne reklamy względem walorów. Przykład - 3D LUT. Firma reklamuje, że taki mechanizm jest. No jest, tylko co z tego, kiedy nie można z niego skorzystać. W sumie to samo jakby nie było. Większość walorów BenQ istnieje tylko na papierze. Jakościowo jest to poziom DELL albo gorzej a lansowane są jako profesjonalne foto, filmowe czy graficzne. Dysonans między możliwościami a reklamą jest jak stąd do Księżyca.

[Nok]

Być może zgubiłem wątek ale myślałem, że rozmawiamy nt. monitora w kontekście pomocy przy wyborze a nie o nieuczciwym marketingu Benq. Osobiście nie wiem do jakich celów jest reklamowane PD3200U. Wiem natomiast, że w swojej cenie to całkiem przyzwoity monitor nadający się do większości zastosowań poza pracą zawodową z kolorem.

Skoro nalepka cudów nie czyni to nie patrząc na producenta, do zastosowań które wymienił wątkotwórca w kontekście ergonomii i komfortu pracy wybrałbym ponownie PD3200U. Wielkość, rozdzielczość, 100% sRGB.

Jeśli jednak 24 cale to świadome ograniczenie to oba wymione monitory również będą bardzo dobre.

[Cwiekoszczak]

24" to ograniczenie świadome, preferuję więcej monitorów nad większe monitory. Zawsze mogę wtedy dołożyć drugi taki sam monitor jak mi się moja siedemnastka znudzi i jeszcze zmieścić się na biurku. Orientujecie się może czy w/w modele są schodzące ze sceny czy jeszcze będą przez jakiś czas sprzedawane?