Który? Eizo EV2780, EV2785, NEC EA271U czy PA271Q

[Kyle]

No to chyba szanowny @Kyle nie pracował na monitorze 2K, naprawdę obraz jest zajebisty po skalowaniu . Teoria teorią a praktyka praktyką, nie zamierzam przekonywać osób które twierdzą inaczej. Niech sobie każdy sam sprawdzi na własnej skórze, jak to wygląda w rzeczywistości.

Kolega Kyle pracował na monitorze 23,8" 2560x1440 i bez problemu widział gorszą jakość obrazu pod wzgl. ostrości/poziomu pikselozy od 31,5" 3840x2160 (choć oczywiście na 23,8" 2560x1440 jest o niebo lepiej od tych wszystkich zapikselowanych przestarzałych 24" 1920x1080-1920x1200). Na 27" 2560x1440 będzie tylko gorzej od 23,8" 2560x1440 pod tym wzgl., choć oczywiście nadal lepsze to od 24" 1920x1080 - 1920x1200.

No bez jaj, mam sobie ikonki przygotować? zostawię to bez komentarza.

Jeśli sam sobie piszesz oprogramowanie którego używasz/ sam sobie napisałeś system operacyjny to tak Tak serio: na litosć Boską, przecież oczywiste jest, że chodziło o programistów którzy tworzą oprogramowanie i o twórców stron www.

2K to jest WQHD inaczej 1440p

2K to jest 2048x1080 ( DCI ) i 1920x1080, a że większość ludzi nie potrafi liczyć, to sobie tak nazwali 2560x1440.

[AndN11]

... Według mnie 2K jest bardzo wypaczone, stworzone na siłę, a dlaczego? ponieważ chyba wszystkie panele są fabrycznymi 4K. W takim przypadku jeżeli monitor jest 2K na panelu 4K to już jest skalowanie, nie da się podzielić jednego piksela więc już na starcie jest na przegranej pozycji w stosunku do natywnej rozdzielczości.

Przyznam jakieś novum dla mnie. Trzeba tu mocno podkreślić słowo "chyba" bo chyba tak nie jest. Rozdzielczość 2560x1440 px. jest natywną rozdzielczością dla danego monitora mz.

Dodatkowo komfortowa praca przy 2K bez skalowania jest nie możliwa, trzeba włączyć skalowanie na co najmniej 125% i się robi syf z jakością ..

Od prawie 2 lat używam monitora 27 cali o rozdz. 2560 x 1440 bez skalowania w systemie. Nie odczuwam dyskomfortu. Jedyne co skaluję to w przeglądarce internetowej powiększam samą czcionkę (bez grafik i zdjęć).
Poprzednio używałem przez wiele lat ekranu 21,5 cala 1920 x 1080 również bez skalowania i dużo teraz mi się w sumie nie zmieniło po przejściu na ten większy (oczywiście pod względem wielkości czcionki w systemie, czy programach).

[Kyle]

... Według mnie 2K jest bardzo wypaczone, stworzone na siłę, a dlaczego? ponieważ chyba wszystkie panele są fabrycznymi 4K. W takim przypadku jeżeli monitor jest 2K na panelu 4K to już jest skalowanie, nie da się podzielić jednego piksela więc już na starcie jest na przegranej pozycji w stosunku do natywnej rozdzielczości.

Przyznam jakieś novum dla mnie. Trzeba tu mocno podkreślić słowo "chyba" bo chyba tak nie jest. Rozdzielczość 2560x1440 px. jest natywną rozdzielczością dla danego monitora mz.

Istnieje/istniał jakiś model monitora na matrycy 4K, sprzedawany jako 2560x1440, firmy nawet nie pamiętam, ale to oczywiście wyjątek (koledze Infoposter za mocno musiał ten przypadek utkwić w pamięci). Normalnie monitory 2560x1440 mają tyle fizycznie.

[Infoposter]

Powiem wszystkim tak, każdy sobie widzi to co chce i pracuje jak che. Jak ktoś pracuje na monitorze godzinę dziennie lub ma nos 40 cm od ekranu - to będzie się mu dobrze pracować. Najlepiej niech sobie każdy sam oceni, porównując obok siebie 2K i 4K. Jeżeli ktoś na oczy nie widział jak się pracuje na tym drugim to ten pierwszy będzie mu odpowiadał. To tak jak z samochodami: jeździsz maluchem i przesiadasz się na dużego fiata - o jaki komfort!, ale jak spróbujesz np. mercedesa to nie będziesz chciał nawet patrzeć na dużego fiata. Odnośnie paneli jakie są stosowane wystarczy sprawdzić sobie w specyfikacji producenta paneli, nie producenta monitora, to nie jest jednostkowy przypadek. Ile ich jest nie powiem bo nie będę marnował czasu na głupoty, które dla mnie są nie istotne.

Jeżeli Windows 10 ma tak wspaniałe skalowanie - bo to jest przecież bardo proste, to dlaczego jest do dupy i trzeba używać aplikacji "Windows 10 DPI Fix" -
Nie chce nikogo do niczego przekonywać, opisałem tylko moją historię - oponenci zawsze się znajdą, takie mamy czasy.
Zaczyna się robić dyskusja bez sensu (mało merytoryczna), a prosiłem w pierwszym poście o to aby tego nie było.

[AndN11]

Powiem wszystkim tak, każdy sobie widzi to co chce i pracuje jak che. Jak ktoś pracuje na monitorze godzinę dziennie lub ma nos 40 cm od ekranu - to będzie się mu dobrze pracować.

Powiem tak, zgadzam się z pierwszym zdaniem. Zdarza mi się siedzieć przed monitorem i 6 godzin (czasem więcej) na dobę (choć rzadko i wiadomo z przerwami). Piszę "siedzieć" bo nie nazwałbym tego pracą, ale hobby (zdjęcia, obróbka, i wiadomo internet). Nos od ekranu mam ok. 60 cm. (specjalnie zmierzyłem )
Nie potrzebuję skalowania na monitorze 27 cali z rozdzielczością 2560 x 1440 px o którym pisałeś, ze jest jakoby niezbędne:

.... komfortowa praca przy 2K bez skalowania jest nie możliwa, trzeba włączyć skalowanie na co najmniej 125%

Powiem nawet, że bardziej obawiałbym się rozdzielczości 4K (może i niepotrzebnie). Z jakiego powodu, otóż w systemie już wówczas naprawdę konieczne byłoby skalowanie, a nie lubię skalować w "górę".
Zdjęcia o powiedzmy "typowej" rozdzielczości 1200 px. dłuższy bok, w przeglądarkach internetowych, na takim monitorze 4k to bardziej "znaczki pocztowe" i skalowanie jest niezbędne.
Być może jest bezstratne i kiedyś się o tym przekonam (Kyle, pamiętam Twoje wskazówki) Następny mój monitor będzie zapewne 4K, ale to za minimum 6 lat, a raczej później.

[Kyle]

Jeżeli Windows 10 ma tak wspaniałe skalowanie - bo to jest przecież bardo proste, to dlaczego jest do dupy i trzeba używać aplikacji "Windows 10 DPI Fix" -

Bo część programistów nie potrafi programować we współczesnych technologiach (choćby WindowsPresentationFoundation z 2006 roku - tak nawet tego nie znają) tylko tłucze w antycznym WindowsForms sprzed chyba 20 lat(!!!). W poprawnie napisanych aplikacjach współczesnych (czyli nie starszych niż ~14 lat) skalowanie działa świetnie. Nigdy nie musiałem używać "Windows 10 DPI Fix" (w sumie pierwsze słyszę o czymś takim, a skaluję od czasów zanim powstał Windows 10) w aktualnym Firefox, LibreOffice, Thunderbird, Gimp, Microsoft Word, Foobar 2000 ... aaa nie chce mi się wymieniać. Także pisząc że "skalowanie w Win 10 jest do dupy" to jakbyś napisał, że "ruch prawostronny w Polsce jest do dupy, bo ktoś czasem jedzie pod prąd".