Monitor dla redaktora
Post
Monitor dla redaktora
Dzień dobry wszystkim.
Potrzebuję porady w doborze monitora dla osoby zajmującej się zawodowo redakcją i korektą książek. 60% Word, 30% programy do wyświetlania i modyfikacji pdf-ów, 10% internet i inne. Zero gier, obróbki grafiki i wszelkiej pracy z kolorem. Kluczowe jest możliwie wyraźne wyświetlanie czarnego tekstu na białym tle. Trochę szara biel może być, byle bez mocnych i nierównomiernych zafarbów.
Pomieszczenie - niewielki pokój z dużymi zachodnimi oknami. Ściany jasne, rolety w oknach jasnobeżowe. W dzień jasno lub bardzo jasno, wieczorami bywa ciemno, bo widać i nie trzeba jeszcze zapalać światła
Dotychczas za monitor robi antyczny Samsung 2032BW - 20 cali 1680x1050 (99 ppi). Na Windows 7 było znośnie. Na dziesiątce wyświetlanie tekstu jest katastrofalne. Rozmyte krawędzie, zniekształcone litery i tekst w najlepszym razie ciemnoszary. Długa walka z ustawieniami Clear Type dała sukces co najwyżej połowiczny. Co gorsza po prawie każdej aktualizacji systemu ustawienia idą się paść i trzeba walczyć od nowa.
Pierwszy wymóg - nie może być dużo większy. 27 cali całkowicie wykluczone. Nawet przy 24 będą protesty, że za duży. Plamka na tyle mała, żeby można było pracować z wyłączonym Clear Type i litery były gładkie, bo prawie wszystkie czytniki pdf-ów nie używają wygładzania. Ideałem byłby 22-23 cale, około 180 ppi, najlepiej 16:10, ale takich monitorów po prostu nie ma. Nawet UHD 23,8-24 cale praktycznie zniknęły z rynku, więc pozostaje 23,8 2560x1440. To już tylko 123 ppi, ale od biedy da radę.
Drugi wymóg, to możliwość dość niskiego zejścia z jasnością podświetlenia, bez migoczącego PWM. Dobra byłaby automatyczna regulacja jasności, ale nie musi być bezwzględnie.
Trzeci, to monitor ma być "ładny". W kobiecym rozumieniu ładności, więc eizo-necowa estetyka odpada w przedbiegach.
No i po czwarte - na fakturę, więc raczej tylko nowy, choć wybitna okazja byłaby do rozważenia.
Przy okazji, chętnie wymieniłbym swój zestaw w pracy (2 dość już wiekowe Delle P2314H) na 2 x 23,8 QHD. Gołym okiem coraz bardziej oczy dokuczają pod koniec dnia, a w okularach pikseloza 96 ppi (po przyzwyczajeniu do 129 ppi na laptopie) jest nie do zaakceptowania.
Tutaj też odwzorowanie barw nie ma dużego znaczenia, chociaż czasem jakieś zdjęcie na nich obejrzę. Byle nie było gorzej niż na starych Dellach. I u mnie większość programów ma jasne znaki na ciemnym tle.
Maksymalny budżet rzędu 2000 za monitor do Worda i, powiedzmy, 1500 za sztukę za zestaw dla mnie.
Tak, wiem że się nie da.
Potrzebuję porady w doborze monitora dla osoby zajmującej się zawodowo redakcją i korektą książek. 60% Word, 30% programy do wyświetlania i modyfikacji pdf-ów, 10% internet i inne. Zero gier, obróbki grafiki i wszelkiej pracy z kolorem. Kluczowe jest możliwie wyraźne wyświetlanie czarnego tekstu na białym tle. Trochę szara biel może być, byle bez mocnych i nierównomiernych zafarbów.
Pomieszczenie - niewielki pokój z dużymi zachodnimi oknami. Ściany jasne, rolety w oknach jasnobeżowe. W dzień jasno lub bardzo jasno, wieczorami bywa ciemno, bo widać i nie trzeba jeszcze zapalać światła
Dotychczas za monitor robi antyczny Samsung 2032BW - 20 cali 1680x1050 (99 ppi). Na Windows 7 było znośnie. Na dziesiątce wyświetlanie tekstu jest katastrofalne. Rozmyte krawędzie, zniekształcone litery i tekst w najlepszym razie ciemnoszary. Długa walka z ustawieniami Clear Type dała sukces co najwyżej połowiczny. Co gorsza po prawie każdej aktualizacji systemu ustawienia idą się paść i trzeba walczyć od nowa.
Pierwszy wymóg - nie może być dużo większy. 27 cali całkowicie wykluczone. Nawet przy 24 będą protesty, że za duży. Plamka na tyle mała, żeby można było pracować z wyłączonym Clear Type i litery były gładkie, bo prawie wszystkie czytniki pdf-ów nie używają wygładzania. Ideałem byłby 22-23 cale, około 180 ppi, najlepiej 16:10, ale takich monitorów po prostu nie ma. Nawet UHD 23,8-24 cale praktycznie zniknęły z rynku, więc pozostaje 23,8 2560x1440. To już tylko 123 ppi, ale od biedy da radę.
Drugi wymóg, to możliwość dość niskiego zejścia z jasnością podświetlenia, bez migoczącego PWM. Dobra byłaby automatyczna regulacja jasności, ale nie musi być bezwzględnie.
Trzeci, to monitor ma być "ładny". W kobiecym rozumieniu ładności, więc eizo-necowa estetyka odpada w przedbiegach.
No i po czwarte - na fakturę, więc raczej tylko nowy, choć wybitna okazja byłaby do rozważenia.
Przy okazji, chętnie wymieniłbym swój zestaw w pracy (2 dość już wiekowe Delle P2314H) na 2 x 23,8 QHD. Gołym okiem coraz bardziej oczy dokuczają pod koniec dnia, a w okularach pikseloza 96 ppi (po przyzwyczajeniu do 129 ppi na laptopie) jest nie do zaakceptowania.
Tutaj też odwzorowanie barw nie ma dużego znaczenia, chociaż czasem jakieś zdjęcie na nich obejrzę. Byle nie było gorzej niż na starych Dellach. I u mnie większość programów ma jasne znaki na ciemnym tle.
Maksymalny budżet rzędu 2000 za monitor do Worda i, powiedzmy, 1500 za sztukę za zestaw dla mnie.
Tak, wiem że się nie da.
- NocnyJastrzab
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Monitor dla redaktora
Lekko sprzeczne wymagania. Akurat 27 cali UHD byłby tutaj w sam raz, tak myślę. Obawiam się, że nie uzyskasz tu odpowiedzi, jaką byś chciał usłyszeć. Pod względem komfortu pracy właśnie EIZO EV i NEC EA są w czołówce. Jak chcesz eksperymentować to do 2000 PLN nie ma większego znaczenia, co kupisz..
Dominik Nowak, tel. 506212501 [Kraków / Nowa Huta]
www.dominiknowak.pl - Kalibracja monitora / telewizora
www.fotoplus.pl - Specjalistyczny Sklep Foto-Video
www.dominiknowak.pl - Kalibracja monitora / telewizora
www.fotoplus.pl - Specjalistyczny Sklep Foto-Video
Post
Re: Monitor dla redaktora
27 UHD jest świetny. Córka ma taki od LG i naprawdę mi się podoba, ale ten rozmiar jest całkowicie nie do zaakceptowania przez użytkowniczkę. A u siebie na biurku też dwóch 27 raczej nie upcham.
Post
Re: Monitor dla redaktora
Przy wyłączonym jakimkolwiek wygładzaniu trzeba by chyba ze 300 ppi, żeby tekst był w miarę gładki, a może nawet więcej. (Word stosuje od lat wygładzanie całopikselowe, czy jak to się nazywa, w każdym razie znaki w powiększeniu są wyłącznie czarno-białe, a raczej czarno-szare). Przy czym do nowszych Wordów mniej niż 27 cali średnio się nadaje, chyba że okulary powiększają, zamiast pomniejszać (u mnie środek to kolumna tekstu ze znacznikami zmian w połowie marginesu, po lewej mam komentarze, a po prawej panel konspektu/wyszukiwania/stylów, które od pewnego czasu można łączyć w jednej kolumnie). W sytuacji gdy brakuje miejsca, warto też rozważyć układ jeden nad drugim i odchylany fotel z zagłówkiem albo monitor plus tablet.
W popularnej klasie to już będzie loteria z niewielką szansą na trafienie. Oczywiście, wiele zależy tu od punktu odniesienia/ przyzwyczajenia i wrażliwości.Trochę szara biel może być, byle bez mocnych i nierównomiernych zafarbów
Post
Re: Monitor dla redaktora
Myślę, że nowy iMac na M1 spełniłby dużą część tych wymagań, ale to nie sam monitor i nie ten budżet
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Monitor dla redaktora
Mam na myśli używaną Retinę 4k, M1 byłby idealny, sam używam mini M1 i jestem zachwycony, ale iMac M1 3x przekracza budżet i odpalenie na nim Windowsa jest bardziej problematyczne.
Post
Windows faktycznie, obecnie chyba tylko w maszynie wirtualnej i to w wersji na ARM.
Z ciekawości, jak porównujesz M1 do swoich wcześniejszych Mac'ów na intelu?
Re: Monitor dla redaktora
Jeśli tylko Office i aplikacje do pdf to wersje na macOS powinny działać bardzo dobrze, Office ma już chyba nawet natywną wersję na M1.
Windows faktycznie, obecnie chyba tylko w maszynie wirtualnej i to w wersji na ARM.
Z ciekawości, jak porównujesz M1 do swoich wcześniejszych Mac'ów na intelu?
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Monitor dla redaktora
M1 jest piorunująco szybkie mimo dziecięcego wieku tej platformy. Nie trzeba być jasnowidzem by przewidzieć, że ARM zaora x86 w perspektywie najbliższych kilku lat. Office na M1 już jest i śmiga, na Intelowych Macach szału nie robi i tam paradoksalnie lepiej postawić Windę pod Office’aMurmichal pisze: ↑02 czerwca 2021, 21:07 - śrJeśli tylko Office i aplikacje do pdf to wersje na macOS powinny działać bardzo dobrze, Office ma już chyba nawet natywną wersję na M1.
Windows faktycznie, obecnie chyba tylko w maszynie wirtualnej i to w wersji na ARM.
Z ciekawości, jak porównujesz M1 do swoich wcześniejszych Mac'ów na intelu?
Post
Re: Monitor dla redaktora
Dzięki. Mam kilkuletniego Macbook'a na intelu i Office działa w miarę ok, lepiej niż w Windowsie na wirtualnej, ale to kwestia słabego procesora. Na gołej maszynie Windowsa nie stawiałem, zbyt mały dysk.Czornyj pisze: ↑02 czerwca 2021, 21:30 - śrM1 jest piorunująco szybkie mimo dziecięcego wieku tej platformy. Nie trzeba być jasnowidzem by przewidzieć, że ARM zaora x86 w perspektywie najbliższych kilku lat. Office na M1 już jest i śmiga, na Intelowych Macach szału nie robi i tam paradoksalnie lepiej postawić Windę pod Office’a
Post
Re: Monitor dla redaktora
Hmmm, dziwne. Ja tam w sumie różnic w wyświetlaniu tekstu Win7 - Win10 nie widziałem.
Nie mam teraz pod ręką MS Office (tylko Libre, gdzie są oba tryby do wyboru), ale nie wydaje mi się, by byli tak daleko za murzynami ci z M$.
Teraz z ciekawości wyświetliłem dokument pdf w AdobeReader i cleartype działa. Sprawdź ustawienia dopalania OpenGL itp. - to potrafiło zabić cleartype.,
Ostatnio zmieniony 02 czerwca 2021, 23:18 - śr przez Kyle, łącznie zmieniany 1 raz.
Post
Z powszechnie dostępnych - 23,8 QHD mają 123. N laptopie mam 129 i z 50 cm piksele są widoczne, ale nieuciążliwe. Z 60 i w okularach (ok. -1) obraz jest całkowicie akceptowalny, chociaż na siłę da się dopatrzeć ziarnistości.
Re: Monitor dla redaktora
Nie jest tak źle. Samsung J5 2016 ma 282 ppi i wątpię żeby używał jakiegokolwiek wygładzania. Z 30 cm w zasadzie nie jestem w stanie zobaczyć pikseli. Jak się bardzo przyjrzę, to może, ale na granicy percepcji. Litery są praktycznie całkowicie gładkie. To jest dokładnie to samo co 141 ppi z 60 cm, czyli typowej odległości od monitora. Na Honorze 10 (429 ppi) z 30 cm (a nawet sporo mniej) piksele są całkowicie niewidoczne. Rozmiar kątowy jak monitor 213 ppi z odległości 60 cm. Wychodzi, że poziom ideału rozdzielczości (przynajmniej dla mnie) to monitor około 180 ppi, czyli 23,8 cala UHD (185 ppi). Niestety nie do kupienia. Było kilka modeli, ale już wycofane z produkcji.
Z powszechnie dostępnych - 23,8 QHD mają 123. N laptopie mam 129 i z 50 cm piksele są widoczne, ale nieuciążliwe. Z 60 i w okularach (ok. -1) obraz jest całkowicie akceptowalny, chociaż na siłę da się dopatrzeć ziarnistości.
To zależy od specyfiki pracy. Dla redaktora książek układ strony jest całkowicie nieistotny, bo zajmuje się tylko samym tekstem. Widok całej strony musi mieć za to składacz.(Word stosuje od lat wygładzanie całopikselowe, czy jak to się nazywa, w każdym razie znaki w powiększeniu są wyłącznie czarno-białe, a raczej czarno-szare). Przy czym do nowszych Wordów mniej niż 27 cali średnio się nadaje, chyba że okulary powiększają, zamiast pomniejszać (u mnie środek to kolumna tekstu ze znacznikami zmian w połowie marginesu, po lewej mam komentarze, a po prawej panel konspektu/wyszukiwania/stylów, które od pewnego czasu można łączyć w jednej kolumnie). W sytuacji gdy brakuje miejsca, warto też rozważyć układ jeden nad drugim i odchylany fotel z zagłówkiem albo monitor plus tablet.
No i tu jest pies pogrzebany. Dla żony poziom odniesienia to niemal piętnastoletni, konsumencki do bólu Samsung z matrycą TN. Dla mnie - około siedmioletnie Delle. Wtedy starannie wybierałem model i to było najlepsze co można było kupić w dostępnym budżecie, ale dziś nie dorastają do pięt nawet większości współczesnej marketowej masówki.W popularnej klasie to już będzie loteria z niewielką szansą na trafienie. Oczywiście, wiele zależy tu od punktu odniesienia/ przyzwyczajenia i wrażliwości.Trochę szara biel może być, byle bez mocnych i nierównomiernych zafarbów
Post
Re: Monitor dla redaktora
Żona jak się przesiądzie z 16:10 20" na 16:9 23,8" raczej nie będzie narzekać, że nowy monitor za duży:
http://www.displaywars.com/20-inch-16x1 ... -inch-16x9
Natomiast przesiadka z 20" na 27" może już być dla niej dziwniejsza.
Na PPI też nie będzie narzekać ( 99 na starym, 123,4 na nowym). Tylko skalowanie interface windows nie zapomnij jej przestawić na 125%.
By nie marudziła na oczy, radzę też dobrać podobną temp. barwową (pewnie stary na CCFL już świeci na żółto). Najlepiej byłoby stary skalibrować - wówczas przesiadka z np. skalibrowanego 6500K na nowy skalibrowany 6500K jest najłatwiejsza.
http://www.displaywars.com/20-inch-16x1 ... -inch-16x9
Natomiast przesiadka z 20" na 27" może już być dla niej dziwniejsza.
Na PPI też nie będzie narzekać ( 99 na starym, 123,4 na nowym). Tylko skalowanie interface windows nie zapomnij jej przestawić na 125%.
By nie marudziła na oczy, radzę też dobrać podobną temp. barwową (pewnie stary na CCFL już świeci na żółto). Najlepiej byłoby stary skalibrować - wówczas przesiadka z np. skalibrowanego 6500K na nowy skalibrowany 6500K jest najłatwiejsza.
Post
Re: Monitor dla redaktora
160 ppi niezależnie od odległości nadal zniekształca krój, bo linie wciąż nie mieszczą się idealnie w pikselach, wystarczy porównać z wydrukiem. Widoczność pikseli nie ma tu nic do rzeczy.
Pisząc o kolumnie tekstu pośrodku, miałem na myśli wyłącznie to, że na ekranie mniejszym niż 27-calowy przy sensownej wielkości liter nie da się w pełni wykorzystać funkcji komentarzy/zmian w dymkach, znaczników zmian na marginesie i możliwości dokowania panelu konspektu/wyszukiwania/stylów.
Pisząc o kolumnie tekstu pośrodku, miałem na myśli wyłącznie to, że na ekranie mniejszym niż 27-calowy przy sensownej wielkości liter nie da się w pełni wykorzystać funkcji komentarzy/zmian w dymkach, znaczników zmian na marginesie i możliwości dokowania panelu konspektu/wyszukiwania/stylów.
Post
Na drukarce laserowej wiadomo że tekst monochromatyczny wydrukowany przy 600x600 PPI będzie wyglądał lepiej niż 160 DPI ekranu monitora.
ps. ale siara, sprawdziłem teraz na dwóch komputerach wyświetlanie czcionek w Microsoft Word ( wersje najnowsza 365 i starsza z 2013r ) i faktycznie nie używają cleartype - no takiej tandety się nie spodziewałem. Całe szczęście w dobrych programach typu LibreOffice ( ) czy AdobeReader już ClearType działa poprawnie.
Re: Monitor dla redaktora
Linie nigdy "idealnie nie mieszczą się w pikselach". Zobacz sobie jaki kształt mają typowe czcionki.
Na drukarce laserowej wiadomo że tekst monochromatyczny wydrukowany przy 600x600 PPI będzie wyglądał lepiej niż 160 DPI ekranu monitora.
ps. ale siara, sprawdziłem teraz na dwóch komputerach wyświetlanie czcionek w Microsoft Word ( wersje najnowsza 365 i starsza z 2013r ) i faktycznie nie używają cleartype - no takiej tandety się nie spodziewałem. Całe szczęście w dobrych programach typu LibreOffice ( ) czy AdobeReader już ClearType działa poprawnie.
Post
W każdym razie ja pracuję tak (po lewej komentarze i dymki formatowania, a po prawej konspekt/wyszukiwanie/podgląd i w osobnym doku style):
Re: Monitor dla redaktora
Jednak te pionowe są problemem o tyle, że zmieniają się odległości między znakami, bo jedne pozostają cieńsze, a inne puchną raz w jedną, raz w drugą stronę, co psuje optymalizację kroju. Zawsze czytało się co najmniej raz na wydruku, żeby po prostu więcej widzieć, a teraz przestaje to mieć aż takie znaczenie, ale wciąż trzeba sporego powiększenia. Jednak nawet w takim sporym powiększeniu przy 160 ppi wszystko poza czarnym prostym wyraźnie cierpi przez niedostatek pikseli, a co dopiero mówić — to już z punktu widzenia programisty — o znacznie mniejszym różnokolorowym kodzie programu.
W każdym razie ja pracuję tak (po lewej komentarze i dymki formatowania, a po prawej konspekt/wyszukiwanie/podgląd i w osobnym doku style):
Być może to po to, żeby wygładzanie się nie rozjeżdżało w pionowym ustawieniu ekranu, a może ze względu na jakieś wady wzroku, nie wiem.ps. ale siara, sprawdziłem teraz na dwóch komputerach wyświetlanie czcionek w Microsoft Word ( wersje najnowsza 365 i starsza z 2013r ) i faktycznie nie używają cleartype - no takiej tandety się nie spodziewałem.
Post
Re: Monitor dla redaktora
Chwilowo w ramach testu mam na biurku dwa EV2450. Poleasingowe i to widać, ale w porównaniu z Dellami w nienajgorszej kondycji. Równomierność podświetlenia i kolory, biel i czerń - przepaść. Do swoich amatorskich zabaw z prostą obróbką zdjęć z wakacji brałbym bez wahania. Niestety do pracy czy internetu dla mnie się nie nadają. Pikseloza przy 92 ppi zabija nawet bez okularów. Ech, gdyby istniały identyczne tylko UHD.
Post
Re: Monitor dla redaktora
Ja nie wiem jakim cudem EIZO nadal nie ma jakiegoś EV 23,8" 2560x1440. Tylko nowe, ale już przestarzałe 1920x1080. Analogicznie najtańsze graficzne CS, to powinny być 24" 2560x1600, a nie relikty sprzed dekady 1920x1200. ... a Ty byś chciał 3840x2160, pewnie jeszcze w rozsądnej cenie (o 3840x2400 nawet nie śnij).
- Tom01
- Kontakt:
- Lokalizacja: Białystok-Warszawa
Post
Re: Monitor dla redaktora
Nie ma takich matryc sensownej jakości, więc i nie ma monitorów.
Tom01
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
monitory.mastiff.pl
*** 30 lat obecności w branży monitorowej
Partner Eizo Nanao, Sharp NEC Display Solutions
tel. (+48) 690 660 770, tech. (+48) 601 888 312
https://monitory.mastiff.pl
e-mail: color@mastiff.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość