Czy ja mam zbyt plebejskie oczy do nowych monitorów? Ból i zmęczenie oczu.

[NocnyJastrzab]

A już w ogóle patologią na portalach komputerowych i np. Ceneo podział na LCD i LED

[Kyle]

A już w ogóle patologią na portalach komputerowych i np. Ceneo podział na LCD i LED

Nawet mi nie opowiadaj. Nie wiem kto tam toto tak podzielił. Równie dobrze mogliby zrobić podział na LED i LED (do pierwszej puli połowa modeli, do drugiej połowa)

[Mase]

Ostatnia szansa na zmianę monitora - MultiSync EA271U. Kolorki śliczne, obraz piękny i oddałem po tygodniu. Lepiej niż poprzednicy, ale coś nie pasuje. Im gorszy monitor i mniejsza rozdzielczość tym mnie mniej oczy bolą Po cichu chwalę starego LG HD co by pożył jeszcze i czekam na OLEDowe monitory.

[Tom01]

A jak był ustawiony? W sensie jaskrawość w kontekście oświetlenia w pomieszczeniu?

[Kyle]

Ostatnia szansa na zmianę monitora - MultiSync EA271U. Kolorki śliczne, obraz piękny i oddałem po tygodniu. Lepiej niż poprzednicy, ale coś nie pasuje. Im gorszy monitor i mniejsza rozdzielczość tym mnie mniej oczy bolą Po cichu chwalę starego LG HD co by pożył jeszcze i czekam na OLEDowe monitory.

Podaj model poprzedniego monitora i kiedy mniej-więcej był kupiony. Jakie skalowanie systemowe miałeś ustawione na nowym EA271U, a jakie na starym monitorze?

[Tom01]

Wróciłem do pierwszego posta i sądzę, że przyczyny są następujące:

- Duża różnica punktu bieli względem starego i nieprawidłowa regulacja.
- Zła regulacja jaskrawości, gmeranie w "kontraście".
- Za ciemno w pomieszczeniu.

[mat]

Ostatnia szansa na zmianę monitora - MultiSync EA271U. Kolorki śliczne, obraz piękny i oddałem po tygodniu. Lepiej niż poprzednicy, ale coś nie pasuje. Im gorszy monitor i mniejsza rozdzielczość tym mnie mniej oczy bolą Po cichu chwalę starego LG HD co by pożył jeszcze i czekam na OLEDowe monitory.

Coś w tym jest. Mam PA272W i tez za długo nie mogę przy nim siedzieć. Podejrzewam, że może to być kwestią rodzaju matrycy (podświetlenia?), szerokiego gamutu (większy udział niebieskiego?) i niewielkiej plamki oraz słabego skalowania tekstu i elementów ekranowych. Poprzednio miałem 17-calowe EIZO na VA i było super. Stanowisko pracy mam dobrze oświetlone, choć jak pracuję w ciemniejszych warunkach, to drażni mnie IPS glow, i nie mogę się do końca do niego przyzwyczaić. Skłaniam się ostatnio do jakiegoś monitora biurwowego 32 cale 2560x1440 na matrycy VA tam, gdzie kolor nie będzie tak krytyczny.

Jestem dość wrażliwy na migotanie (zauważam, że sygnalizatory uliczne oparte na LEDach migoczą), choć teoretycznie mój monitor ma sterowanie PWM, to o bardzo wysokiej częstotliwości.

Uważam, że przy słabo zaimplementowaniu skalowaniu i długim wpatrywaniu się w mały tekst oraz przy choćby niewielkiej wadzie wzroku (ja mam niewielką plus astygmatyzm), oczy i mózg szybko się męczą. Może to jest przyczyna.

[lukasso]

mat - Ja miałem PA272W - podświetlenie jest tam chyba najbardziej "prozdrowotne" (GB-R LED) ze wszystkich używanych monitorów przeze mnie w życiu.
A matryca w PA272W jest zayebista

Sam tu kiedyś tworzyłem wątek z moimi bolącymi oczami. Po długich namysłach, właśnie ze względu na moje oczy, kupiłem PA272W, które było strzałem w dziesiątkę
na PA272W mogłem robić masywne maratony pracując np z grafiką, zero problemów z oczami, ale...

mat i Mase - Nie można mieć jasnych teł w programach, systemie czy przeglądarce. Trzeba zamieniać na Dark Mode gdzie się da.
Każdy kto tego nie robi i narzeka, że go oczy bolą, sam sobie w stopę strzela - nie robi w pierwszej kolejności tego co trzeba, a zwyczajowo szuka winy tam, gdzie może być mu trudno znaleźć jakiekolwiek odpowiedzi. Po co grzebać cały czas w ustawieniach monitora, skoro w pierwszej kolejności trzeba systemowo wszystko ogarnąć, a potem na ustawionym Dark Mode pozmieniać dopiero w Monitorze (?)

PA272W ma praktycznie regulację PWM, a nie teoretycznie , ale nie czujesz tego, bo jest bardzo wysoka częstotliwość (jak sam już stwierdziłeś).
Badania naukowe pokazują, że od 3000 Hz wrażliwi przestają odczuwać negatywne skutki regulacji PWM, jednak należy wziąć pod uwagę ograniczenia grupy badawczej, więc może zdarzyć się jakiś dewiant, który zauważy "swoim organizmem" jeszcze powyżej 3 kHz.
Z tego co pamiętam, PA272W miał zastosowaną regulację powyżej 10 kHZ - czyli, żaden problem dla WSZYSTKICH. Plusem tej regulacji PWM dla oczobólców (pomijając inne kwestie) jest możliwość zejścia z podświetleniem aż do 20 nitów - ja przez pierwsze miesiące prawie cały czas jechałem na 20 nitach, aż moje oczy nie doszły do siebie.

Teraz mam monitor bez PWM, czy z DC - ten monitor z DC w porównaniu do mojego ukochanego Neca bardziej drażni moje oczy, ale najważniejsze, że poustawiałem wszystko w systemie jak trzeba, po czym znalazłem w monitorze ustawienia, które mi odpowiadają (zajęło mi to 5 minut), i normalnie pracuję.

[lukasso]

mat i Mase - jeszcze jedna kwestia odnośnie problemów z oczami i ustawieniami systemu i programów:

Jak już ustawisz na ciemne, to nie można przeskakiwać z np Photoshopa, w którym masz cały ciemny interfejs na np białego worda i tak cały czas - takie zmiany jasności to killer (dla wrażliwych) oczu - czyli trzeba być konsekwentnym.
Ja jestem i cały czas konsekwentny i pracuje tam gdzie sie da na ciemnych interfejsach - nawet ostatnio kupiłem program, który miałem i nie potrzebowałem żadnych nowych funkcji, ale w nowszej wersji był ciemny interfejs (i skalowanie, które też pomaga, by oczy się nie męczyły).

[mat]

Dzięki za wkład, jest to na pewno bardzo ważne, faktycznie. Szkoda, że nie wszystkie aplikacje pozwalają na coś takiego. Pierwsza rzecz, jaką ustawiam w nowym komputerze lub smartfonie to jest tryb ciemny. Długo mi brakowało tego w Office (kiedyś była opcja "Niebieskie tło"), ale po Twoim poście sprawdziłem i widzę, że w końcu zrobili ciemne strony w Wordzie: https://insider.office.com/it-it/blog/t ... de-in-word

Wciąż mam wrażenie, że wolałbym monitor działający na zasadzie światła odbitego, a nie filtrowanego, coś jak e-ink. Może kiedyś zrobią coś lepszego, niż trzy kolory na krzyż.

Drugą rzeczą jest faktycznie ułomne skalowanie w Windowsie i problem małych elementów ekranowych. Oglądanie malutkiego tekstu faktycznie obciąża.

Czy ktoś może ma jakieś doświadczenia na temat komfortu patrzenia (nie kolorów, nie kątów itp.) na matryce IPS kontra VA?

[Czornyj]

Różnice komfortu patrzenia IPS kontra cokolwiek są duperelne i kompletnie nieistotne. Kupowanie kolejnych monitorów bez wyeliminowania realnej przyczyny to spółdzielnia pracy daremny trud. Tym, co tak naprawdę męczy wzrok są trzy rzeczy:
- wysoki kontrast
- wysoki kontrast
- oraz wysoki kontrast,
a ustawiając ciemny interfejs tylko pogarszasz sprawę dodatkowo męcząc wzrok.

Wyrównaj jaskrawość monitora z otoczeniem. Obniż kontrastowość. Nie ma monitorów magicznie męczących wzrok bardziej od innych, są tylko źle ustawione.

[mat]

No dobra, a czy nie jest tak, że w bielach jest duży udział światła niebieskiego, które męczy oczy? I czy faktycznie męczy, czy to tylko kabaretowy chłit marketingowy?

Na dziś, z kwadratów, które zaprezentował Marcin, optymalnym wydaje mi się wariant czwarty (prawy w dolnym wierszu).

Jak zatem polecasz obniżyć kontrast w monitorze - w OSD, czy przez Multi Profiler się da w NECu? Chodzi mi o zrobienie sobie trybu do pracy z tekstem/wykresami.

[Mag]

Myślę że taki profil był by dobry.

[mat]

Ale w tym profilu masz tylko przestrzeń AdobeRGB i jasność 80 cd/m2. Nie ma nic o niższym kontraście, co sugerował Czornyj. Nie mam teraz NECa przed oczami i nie pamiętam, czy w edycji poszczególnych profilów jest możliwość zjechania z kontrastem względem natywnego. Chyba że może można to zrobić przez zmianę poziomu "Black level". OK, znalazłem w instrukcji Multiprofilera: "The Black Level, together with the Brightness setting determines the contrast ratio of the screen image. ".
W OSD monitora chyba była opcja odpowiedzialna za kontrast.

[Mag]

Mogę się mylić ale po co grzebać w kontraście skoro to robi MultiProfiler. Jeżeli dam na przykład 100 cd/m2, to obraz się rozjaśni a jak dam na przykład 60 cd/m2, to obraz stanie się ciemniejszy. Myślę że kontrast jest ustawiany automatycznie przez MultiProfiler. Ale czy tak jest po pewnie Marcin by musiał potwierdzić. Nie ważne jest (tak myślę) przestrzeń.

[mat]

Przy bardzo małych jasnościach kontrast też się zmniejsza, o czym ostrzega Multiprofiler. Ale chyba nie o to chodzi, żeby osiągnąć niski kontrast metodą zejścia z jasnością do 20 cd/m. Sądzę, że ustawienie sobie jednego z niewykorzystywanych profili (ja nie używam na przykład High Brightness) pod pracę z tekstem załatwiłoby sprawę. Czyli jasność odpowiednia do warunków oświetleniowych w pokoju, a black level w górę i tyle.

[Czornyj]

No dobra, a czy nie jest tak, że w bielach jest duży udział światła niebieskiego, które męczy oczy? I czy faktycznie męczy, czy to tylko kabaretowy chłit marketingowy?

Na dziś, z kwadratów, które zaprezentował Marcin, optymalnym wydaje mi się wariant czwarty (prawy w dolnym wierszu).

Jak zatem polecasz obniżyć kontrast w monitorze - w OSD, czy przez Multi Profiler się da w NECu? Chodzi mi o zrobienie sobie trybu do pracy z tekstem/wykresami.

Oko jest detektorem kontrastu, nie zaś detektorem jasności absolutnej. Z doświadczenia wiemy, że nawet lampiąc się godzinami na błękitne niebo o ekstremalnie wysokim udziale światła niebieskiego i luminancji 10.000cd/m2 nie męczymy oczu, bo kontrastowość nieba jest niewielka, a źrenica oka reguluje ilość wpadającego światła - to samo niebo zobaczone w piwnicznym okienku zmiecie nas z planszy.

Analogicznie podczas pracy z tekstem daje popalić wysoki kontrast bieli do czerni i to tak naprawdę realnie męczy w największym stopniu nasze oczy. Lektura książki papierowej czy elektroinkowego czytnika mniej męczy, bo kontrast tekstu jest tam znacznie mniejszy niż w przypadku monitora. Widać to jak byk w sposób ewidentny na załączonych przeze mnie przykładach - czytelność i komfortowość lektury szarego tekstu na białym tle (lub białego na szarym) jest ewidentnie lepsza niż przy czarno-bielach.

Aby zatem mniej męczyć wzrok należy:
- w PA mocno podnieść w Multiprofilerze Black Point, by czerń stała się szara
- w EA mocno obniżyć contrast (nawet na zero) i podnieść brightness do osiągnięcia jasności szarości 50% zlewającej się z otoczeniem
- w monitorach bez regulacji mocno oświetlić otoczenie przed monitorem i obniżyć jego luminancję w celu obniżenia kontrastu flarą, starając się uniknąć mocnych refleksów nadmiernie ograniczających czytelność

Jeśli uzyskamy kontrastowość lustra tekstu analogiczną jak w papierowej książce lub czytniku e-inkowym, to cudów nie ma - oczy nie będą się męczyć choćby skały srały. Dodatkowo można nieco ocieplić obraz - ale z tym nie należy przesadzać, bo niebieskie światło reguluje tryb dobowy i rano ma korzystny wpływ na naszą aktywność i samopoczucie. Nadmierne ocieplanie światła w otoczeniu i namiętne używanie okularów redukujących ilość światła niebieskiego może powodować ospałość, brak energii, zmęczenie, a w skrajnych przypadkach nawet depresję.

[voteck]

a źrenica oka reguluje ilość wpadającego światła

Czy jednak nie jest tak, że od pewnego momentu nie reguluje, to znaczy nie zwęży się bardziej niż do pewnego stopnia? Sam jestem zwolennikiem wysokiego ustawienia jasności na jasnym tle przez prawie cały dzień, ale ostatnio kupiłem sobie okulary lodowcowe, bo zwykłe kategorii 3. nie wystarczały, żeby uniknąć większego zmęczenia/pieczenia oczu po porannym spacerze w słoneczną pogodę. I nie, to nie kwestia wiatru. (A do jazdy samochodem w takich warunkach, gdy nie muszę wypatrywać szczegółów w leśnych cieniach, zakładam wręcz podwójne. Nie żebym miał jakąś szczególną nadwrażliwość — długo nic mnie nie męczy ani nie piecze, dopiero po kilku godzinach się zaczyna, i to ostro — tylko potem w pracy z tekstem to wychodzi, nawet po względnie krótkiej jeździe).

[lukasso]

Czornyj, ale jak to = "a ustawiając ciemny interfejs tylko pogarszasz sprawę dodatkowo męcząc wzrok."?

Przecież ostatni szary "kwadrat" z jasnym tekstem to już jest dark mode - ja nie mówiłem, że to ma być czarne tło z białym tekstem
W Moim Windowsie 7 mam podobnie zrobione, czyli szare tła okien. W Windowsie 10 mam już bliżej czerni.
Tekst nigdy biały.

W Photoshopie, to nawet nie ma białego interfejsu do wyboru (chyba, że w nowych CC się coś zmieniło).

A jak się czujesz po całym dniu siedzenia w Photoshopie na ciemnym interfejsie?
Chyba nie jest tak źle, co

Jedną z największych wad Adobe XD na forach Adobe, był krzyk o ciemny interfejs do tego programu, bo ludzie nie mogli na tym jasnym interfejsie pracować.

Cały świat robi już ciemne interfejsy ze względu na wzrok

[voteck]

Cały świat robi już ciemne interfejsy ze względu na wzrok

Bo cały świat siedzi po ciemku albo przy biurkowych lampkach, do tego pozwala to oszczędzać energię OLED-om. Ale pomijając oszczędność, jeśli tło jest tak samo jasne jak ekran, to w czym problem? Papierowe książki też chciałbyś mieć czarne?