Używany monitor do amatorskiej fotografii

[ETERO]

Witam

Ciekawe, wyczytałem....

Poniżej 1 tys zł, brak propozycji, produkty monitoropodobne. Odpowiedniki "wędliny" z hipermarketu za 4,99 zł/kg i plastikowych obiektywów.

1. Klasa domowo-uniwersalna. Najtańsze na których coś widać. Nadają się do amatorskiej fotografii z naciskiem na amatorską. Monitory z tej grupy w większości nadają się również do zastosowań uniwersalnych, edycyjnych gdzie ważny jest komfort patrzenia. W przypadku poszukiwania monitora do celów uniwersalnych, domowych, rozrywkowych, proponuję zwrócić uwagę aby ekran monitora był typu PVA. Wyświetlacze typu IPS mają wady obrazu, które stają się bardzo widoczne w warunkach oświetlenia domowego, szczególnie wieczorem.

Do ok 2 tys zł
17" [5x4] PVA sRGB EIZO S1721
17" [5x4] PVA sRGB EIZO S1721X
17" [5x4] PVA sRGB EIZO S1731
19" [5x4] PVA sRGB EIZO S1921

Właśnie tą 19-kę zamierzam sobie sprawić, ale za kwotę o wiele niższą niż 1 tys. złotych.
Niestety na rynku wtórnym bo na nic lepszego mnie nie stać.
Czemu do amatorskiej fotografii?
Z tego co czytałem na stronach EIZO LCD to nie CRT gdzie wyświetlacz odpowiadał w 90% za jakość obrazu.
Odsyłam:
http://www.graficzne-eizo.pl/monitory-d ... c-crt.html
Czy chodzi o jeszcze coś innego?
Oczywiście bronię się rękami i nogami przed NT, lecz czy to oznacza, że powinienem zachować swój stary monitor CRT?
Chyba nie, choć nadal całkiem ładnie wyświetla kolory, ma tylko problem z czytelnością tekstu.
Z drugiej strony ten cytat mnie uspokoił, że nie muszę koniecznie mieć IPS, zwłaszcza, że pracuję w warunkach domowych.
Ten monitor może wyświetlić i 4:3 i 5:4, większość sklepów wmawia, że to 4:3, niemniej wiem, że większa powierzchnia to 5:4..hmmm...zwykle nie jest to zalecane przy monitorach 17 cali CRT..nie wiem jak z LCD bo nigdy nie miałem.
Na oku mam też monitor SAMSUNG SYNCMASTER 204TS.
Chyba jednak wybiorę tego EIZO.
Monitor ma mi służyć do pracy przy grafice jak i oglądania filmów.
Między innymi do obróbki zdjęć jak i edycji video jak i do druku.
Budżet dość skąpy...a CRT odchodzą do lamusa i coraz gorzej wyświetlają.
No i żrą sporo prądu.
I czy mam się jakoś strasznie bać tego smużenia przy 20 ms?

[Tom01]

Witam

W używanych monitorach ciężko cokolwiek doradzić bo zależy od kondycji konkretnego egzemplarza. Co do zastosowań wybranej grupy, są to właśnie monitory amatorskie-uniwersalne, nadające się m.in. do fotografii. Decyduje o tym konstrukcja. Panel ma znaczenie, ale nie kluczowe. Format łatwo sprawdzić dzieląc rozmiar w poziomie przez rozmiar w pionie. 17 i 19" to 5/4. Smużenie na współczesnych monitorach to historia. W każdym razie w rozumieniu widocznej smugi za obiektem.

[ETERO]

Czyli jeśli okażę się bez wad(w komisie twierdzą, że sprawdzali i nie ma) ten EIZO a rok wypuszczenia na rynek(2006) oznacza, że smużenie w tym wypadku to historia to mogę spokojnie kupić?
I czy faktycznie to odwzorowanie barw jest dość dalekie od ideału by stosować do bardziej profesjonalnych zadań?

[Tom01]

mogę spokojnie kupić?

Spokój po obiecankach handlarza? Dobry żart.

I czy faktycznie to odwzorowanie barw jest dość dalekie od ideału by stosować do bardziej profesjonalnych zadań?

Niestety, to profesjonalny monitor nie jest.

[ETERO]

Chodziło mi o tą współczesność i smużenie odnośnie spokojnego zakupu, a co do handlarza to wiadomo, że jak się nie zobaczy jak działa to nie ma co kupować.
Na oku mam też Fujitsu-SIEMENS ScenicView P20-2 z roczną gwarancją.
Niestety dość sporo zużywa prądu, natomiast ma S-PVA z tego co wyczytałem.
Tylko to jest 8 bitów a nie 10.
Niestety mając budżet maksimum 330 zł raczej nie będę w stanie chyba nic lepszego kupić.
Niemniej będę dążył do znalezienia jakiegoś IPS-a...
Jakbym normalnie zarabiał i miał etat a nie zlecenie mógłbym nawet na raty kupić coś normalnego w normalnym sklepie.
Niemniej obecnie aby zarobić muszę mieć w miarę dobry sprzęt.
Czeka mnie bowiem etat i praca w domu a ze swoim CRT mogę polegać jedynie na kolorach, no i chyba bardziej męczy oczy.
No chyba, że będę trzymał obydwa monitory.
No udało mi się w cenie do 400 zł znaleźć DELL 2007fp z IPS...
Tylko zużywa prądu prawie tyle co mój stary SyncMaster 753DFX(przynajmniej w maksimum)...no i CCFL a nie LED...no trudno.
Od czegoś trzeba zacząć.
Początkujący nie jestem(jeśli chodzi o grafikę), lecz na w pełni profesjonalny sprzęt chwilowo nie jestem w stanie sobie pozwolić.

ps. Nie za bardzo rozumiem czemu jest jakieś maksimum w poborze prądu...
W przypadku LCD jestem nieco laikiem, zwłaszcza od strony praktycznej.

[Tom01]

W budżecie ok 400 zł nie poszaleje Pan i EIZO S1721/S1921 to najlepsze monitory jakie można ustrzelić. Najlepiej tylko szukać z rąk prywatnych, broń Boże nie "poleasingowy". Smużeniem proszę się nie przejmować. Kolor będzie 8-bitowy, LUT monitora 10-bitowy. Zresztą to jedyne monitory z wewnętrzną tablicą 10-bitową poniżej 2 tys zł.

[ETERO]

Obecnie mam chyba tylko jedną szansę by od osoby prywatnej.
Jest też jakaś hurtownia co ma na zbyciu.
Nie wiem dlaczego nie poleasingowy a ta hurtownia ma ten monitor z dodatkową literą w nazwie - x.
Z tego co czytałem jest ciut lepszy.

[Tom01]

"Poleasingowy" to po prostu sprzęt który za "zachodzie" został zakwalifikowany do utylizacji. S1721X i S1921X to nowsza odmiana S1712 i S1921.

[Bobsta]

Nie zgodze się z Tomem - swego czasu pracowałem w sklepie, ktory zajmował się sprzedażą sprzetu polisingowego i wbrew poozorom nie był to tajgorszy złom, niektore urzadzenia były wlasciwie nowe, praktycznie nie uzywane. Oczywiście, że część z nich była eksploatowana, częśc też uszkodzona, zawsze trzeba było patrzec co się trafi.

[aceventura]

To mój pierwszy post (chociaż czytam już to forum od jakiegoś czasu), więc witam serdecznie

Rozglądam się ostatnio za monitorem, który pozwoli na podstawową obróbkę fotografii - wszelkie dotychczasowe próby na laptopie kończyły się nieciekawie. Po przeczytaniu paru postów i przestudiowaniu listy polecanych monitorów, odrzuciłem Asusa i Della i skoncentrowałem się na EIZO. Niestety tutaj bardzo w drogę wchodzi mi budżet, który nie pozwala na zakup nowego monitora tego producenta.

Tutaj mam pytanie - czy warto interesować się używanym EIZO S2243W o 'przebiegu' do 10 tys godzin? Pytam, bo takie oferty pojawiają się na popularnym serwisie aukcyjnym - monitory niestety bez podstaw (czy można takie dokupić jako część zamienna? Pytam, bo ciężko znaleźć orgynialną, więc ewentualnie pozostaje inny producent z pivotem). Jaką trwałość powinny mieć te monitory?

Oczywiście nie oczekuję odpowedzi, czy warto skorzystać z tej oferty (rozumiem, że przebieg to nie wszystko), a jedynie do ustosunkowania się do przebiegu. Te blisko 10 tys. godzin to ponad rok pracy non-stop...

Na co zwracać uwagę przede wszystkim, przy zakupie używanego monitora?

Dzięki z góry za odpowiedź i pozdrawiam!

[Mathis]

Najlepiej odbierać takie osobiście, bo często są to monitory które pracowały jako panele informacyjne - stąd duza ilość godzin i często były ustawione na maksymalna jasność co jeszcze bardziej przyczyniło sie do wypalenia świetlowek i teraz może być tak ze mimo ustawienia maks jasności będzie swiecil jak nowy na 25%.

[Tom01]

Tutaj mam pytanie - czy warto interesować się używanym

Warto, ale należy się interesować wyłącznie od prywatnego użytkownika. Takiego, który ma go od nowości i używał w domu.