Monitor zdrowy dla oczu dla miłośników czytania w technologii E-INK

[Hubert]

Witam wszystkich czytających

Od pewnego czasu staram się znaleźć monitor zdrowy dla oczu z przeznaczeniem do czytania w internecie.

Ostatnio znalazłem "wynalazek" który wydaje się być świetną alternatywą dla tych co używają monitor LCD głównie do czytania.

Mowa tu o monitorze E-Ink – Onyx Boox Mira.
Jest to najnowszy 13.3 calowy monitor w technologii E-ink o rozdzielczości 2200 x 1650 pikseli Ma ponoć odświeżanie podobne do monitorów lcd ...

Jest też wersja PRO monitora która ma 25 cali. Ale chciałbym i mam prośbę abyśmy w tym wątku skupili się na wersji 13.3 cale.

W poniższych dwóch linkach jest nieco więcej o tym wynalazku:

https://www.naczytniku.pl/monitor-e-ink-onyx-boox-mira/

https://czytio.pl/blog/monitor-e-ink-od ... vcbrKus4AQ

Jakie są Wasze opinie, sugestie, przemyślenia odnośnie takiego monitora

Pozdrawiam
Hubert

[michalk]

Według mnie bez sensu. Jeśli do internetu, brakowałoby mi kolorów. Jeśli non stop czytałbym dokumentacje techniczne, kupiłbym drukarkę. Jeśli książki, kupiłbym Kindla, taniej, poręczniej, więcej PPI. BTW Kindle też ma przeglądarkę. A co do samego Kindla, miałem i sprzedałem. Do plików pdf się nie nadawał, do tego wolałbym tablet z obsługą kolorów, ale zostałem przy zwykłym monitorze. Książki czytało się ok, ale i tak przegrywał z papierem.

[NocnyJastrzab]

NEC serii PA243W lub PA271Q (póki są), EIZO CS/CG. Monitory tej klasy często, oprócz zadań graficznych, stosowane są właśnie do codziennego użytku (net, aplikacje, dokumenty, filmy). Mają bardzo dobre matryce i odpowiednią elektronikę sterującą, która pozwala dostosować dokładnie obraz do indywidualnych potrzeb i preferencji. Sam osobiście użytkuję PA271Q już 4 rok i nie potrzebuje zmiany. Wcześniej podobny okres miałem poprzedni model PA272W.

[Kyle]

NEC serii PA243W

Przy tak niskim PPI (1920x1200 na 24") kiepski pomysł. Rozmycie obrazu/pikseloza (w zależności jak na to spojrzeć). Co innego, gdyby to było 24" 2560x1600.

[NocnyJastrzab]

Owszem. Skupiłem się na technologii wyświetlania i możliwościach regulacji. Uwzględniając rozdzielczość Do gry wchodzą oczywiście wszystkie monitory UHD.

[Hubert]

michalk
Dziękuję za Twoją opinię. A gdyby brak koloru nie przeszkadzał to myślisz, że taki e-ink monitor nadałby się do czytania w necie. To jest ponoć już lepsza technologia niż zwykłe Kindle....Jeśli możesz poczytaj o tym trochę i daj znać co myślisz?

NocnyJastrzab i Kyle
Dziękuję za wasze opinie. Jeśli to możliwe proszę o wypowiedzi odnośnie monitora opisanego w linkach w moim pierwszym tematycznym poście. Czy całkowicie odrzucacie technolgię e-ink. Ponoć ten monitor 13.3 cale ( MIRA ) i ten drugi ( PRO ) to nowość. Gdyby nie zależało mi na braku kolorów to taki monitor może być dobrą alternatywą dla LCD?
Ten MIRA ma 2200 x 1650 rozdzielczość na 13.3 cala....
Możecie coś więcej powiedzieć o tych nowych modelach MIRA i PRO ?
Ponoć mocno je udoskonalili i zrobili głównie pod kątem zdrowia oczu...
Pozdrawiam
Hubert

[voteck]

Główna przewaga e-atramentu nad LCD/OLED, jeśli chodzi o ochronę oczu, to wymuszenie silnego ogólnego oświetlenia. Tyle że pokój można mocno oświetlić (albo tylko ścianę za ekranem) niezależnie od techniki, w jakiej działa monitor, do tego z opisu wynika, że te ekrany i tak mają oświetlenie „pozwalające pracować w słabym świetle” (z pamięci), więc podejrzewam, że ludzie będą się przy nich męczyli prawie tak samo. Prawie, bo jest jeszcze druga zaleta: zapewne niższy kontrast, tyle że to też nie musi być wielkim problemem w przypadku LCD, bo na przykład większość stron internetowych wcale nie stosuje całkowicie czarnego kroju, czerni nie uświadczysz też w PDF-ach w Adobe Readerze. Niekorzystnie odstaje tu choćby Word, ale ja po prostu zmieniam w ustawieniach stylu Normalny czerń tekstu na 65%. W niektórych monitorach można też zwiększyć poziom czerni.

Zrób tak jak na zdjęciu, do czytania włącz też jakieś centralne źródło, w razie czego zmień ustawienia tekstu w edytorze albo/i punkt czerni w monitorze, i jeśli tylko nie masz jakiejś nadwrażliwości związanej z widmem i sposobem, w jaki LCD tworzy wynikową barwę, powinno być dobrze.

[michalk]

michalk
Dziękuję za Twoją opinię. A gdyby brak koloru nie przeszkadzał to myślisz, że taki e-ink monitor nadałby się do czytania w necie. To jest ponoć już lepsza technologia niż zwykłe Kindle....Jeśli możesz poczytaj o tym trochę i daj znać co myślisz?

E-ink jest specyficzny, to nie jest tylko kwestia braku koloru, wygląda jak papier typowej książki. Uważam, że średnio się nadaje do przeglądania internetu, gdzie masz masę grafiki i zdjęć. Proponuję przejść się do jakiegoś marketu z elektroniką, prawie zawsze mają ebooki na wystawie, odpal sobie w nich przeglądarkę. Zadaj sobie pytanie, dlaczego uważasz, że potrzebujesz akurat taki monitor. Jeśli chodzi o zdrowie, to tak jak NocnyJastrząb uważam, że zwykły ale dobry, i dobrze ustawiony monitor w zupełności wystarczy. Jeśli nie masz w planach stosować zasady 20/20/20 to myślę, że oszukujesz sam siebie.

[voteck]

E-ink jest specyficzny, to nie jest tylko kwestia braku koloru, wygląda jak papier typowej książki.

LCD też może wyglądać jak papier typowej książki, kwestia koloru tła, kontrastu, rozdzielczości i oświetlenia. W praktyce E-ink ze względu na specyfikę zapewnia wyraźnie gładsze krawędzie znaków nawet przy zbliżonej gęstości i mniej zniekształca krój (grubość linii, odległości między znakami) w wyniku jej niedostatku. Jeśli spróbujesz zmniejszyć tekst na ekranie monitora do wielkości typowej dla druku (czyli mniej więcej takiej, w jakiej zapewne właśnie czytasz ten wpis), nawet na 27-calowym ekranie Ultra HD wszystko będzie leżeć i kwiczeć, ale podejrzewam, że 8K przy zbliżonych pozostałych parametrach obrazu (barwa w kontekście oświetlenia, kontrast z otoczeniem), oświetlenia i tekstu (ilość czarnego w czerni, krój, skład) załatwiłoby sprawę.

[michalk]

LCD też może wyglądać jak papier typowej książki, kwestia koloru tła, kontrastu, rozdzielczości i oświetlenia. W praktyce E-ink ze względu na specyfikę zapewnia wyraźnie gładsze krawędzie znaków nawet przy zbliżonej gęstości i mniej zniekształca krój (grubość linii, odległości między znakami) w wyniku jej niedostatku. Jeśli spróbujesz zmniejszyć tekst na ekranie monitora do wielkości typowej dla druku (czyli mniej więcej takiej, w jakiej zapewne właśnie czytasz ten wpis), nawet na 27-calowym ekranie Ultra HD wszystko będzie leżeć i kwiczeć, ale podejrzewam, że 8K przy zbliżonych pozostałych parametrach obrazu (barwa w kontekście oświetlenia, kontrast z otoczeniem), oświetlenia i tekstu (ilość czarnego w czerni, krój, skład) załatwiłoby sprawę.

Ale w LCD podświetlenia nie wyłączysz, a ma to istotny wpływ na wrażenie wizualne.

[voteck]

LCD też może wyglądać jak papier typowej książki, kwestia koloru tła, kontrastu, rozdzielczości i oświetlenia. W praktyce E-ink ze względu na specyfikę zapewnia wyraźnie gładsze krawędzie znaków nawet przy zbliżonej gęstości i mniej zniekształca krój (grubość linii, odległości między znakami) w wyniku jej niedostatku. Jeśli spróbujesz zmniejszyć tekst na ekranie monitora do wielkości typowej dla druku (czyli mniej więcej takiej, w jakiej zapewne właśnie czytasz ten wpis), nawet na 27-calowym ekranie Ultra HD wszystko będzie leżeć i kwiczeć, ale podejrzewam, że 8K przy zbliżonych pozostałych parametrach obrazu (barwa w kontekście oświetlenia, kontrast z otoczeniem), oświetlenia i tekstu (ilość czarnego w czerni, krój, skład) załatwiłoby sprawę.

Ale w LCD podświetlenia nie wyłączysz, a ma to istotny wpływ na wrażenie wizualne.

Nie ma, jeśli moc i barwa podświetlenia i oświetlenia odpowiadają porównywanemu oświetleniu, w którym działa czytnik. Różnica w praktyce bierze się moim zdaniem z tego, że czytnik zawsze jest oświetlony tak jak najbliższe otoczenie, i właśnie z innych czynników, takich jak gładkość krawędzi niewynikająca z rozdzielczości, przebijające się sąsiednie strony i mniejszy kontrast (tu już wkracza placebo). Zresztą wystarczy włączyć w czytniku oświetlenie o barwie innej od barwy światła otoczenia: wtedy ekran niewiele się różni od LCD/OLED na tle nieadekwatnie oświetlonej ściany, mimo że ekran nie jest podświetlony, ale oświetlony. Z tego powodu nigdy nie ustawiałem w pierwszym oasis oświetlenia ekranu na więcej niż 8 i na przykład nigdy nie czytałem wieczorem na przystanku ani nawet w domu w bardzo pochmurne dni bez innego źródła światła, bo po prostu wyglądał wtedy jak smartfon, a nie jak książka. DOPISEK: Owszem, oświetlenie krawędziowe to nie to samo co normalne, ale robiłem eksperymenty ze swoimi prawie 30 tysiącami lumenów 5400 K centralnie pod sufitem i moim zdaniem w optymalnych warunkach i czytnikowi, i necowi do papierowej książki jest mniej więcej tak samo blisko/daleko (dopóki na monitorze nie ustawi się realistycznie małego kroju).

[Hubert]

Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi, informacje i sugestie

Podsumowując rozumiem, że mam sobie wybić z głowy monitor w technologii e-ink i skupić się na odpowiednim ( zdrowym do czytania ) monitorze LCD ?

[voteck]

Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi, informacje i sugestie

Podsumowując rozumiem, że mam sobie wybić z głowy monitor w technologii e-ink i skupić się na odpowiednim ( zdrowym do czytania ) monitorze LCD ?

Bardziej nawet na warunkach, w jakich ma działać, i ustawieniach czerni (ogólnym albo samego tekstu). W każdym razie czytanie na prawidłowo oświetlonym i ustawionym LCD powinno być zdrowsze dla oczu od czytania książki przy słabej lampce na tle czarnego dywanu.

Ten mniejszy Onyx jest bardzo mały, większy ma, o ile udało mi się zobaczyć na jednym filmie, błyszczącą powłokę, a jeśli będziesz go doświetlał (bez doświetlenia tła), to cały efekt zdrowotny tak czy inaczej pójdzie się pieścić, a przecież E-ink wymaga dużo światła i do tego jest wyraźnie ciemniejszy od papieru.

[Hubert]

Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi, informacje i sugestie

Podsumowując rozumiem, że mam sobie wybić z głowy monitor w technologii e-ink i skupić się na odpowiednim ( zdrowym do czytania ) monitorze LCD ?

W każdym razie czytanie na prawidłowo oświetlonym i ustawionym LCD powinno być zdrowsze dla oczu od czytania książki przy słabej lampce na tle czarnego dywanu.

Ten mniejszy Onyx jest bardzo mały, większy ma, o ile udało mi się zobaczyć na jednym filmie, błyszczącą powłokę, a jeśli będziesz go doświetlał (bez doświetlenia tła), to cały efekt zdrowotny tak czy inaczej pójdzie się pieścić, a przecież E-ink wymaga dużo światła i do tego jest wyraźnie ciemniejszy od papieru.

Voteck, dziękuję za sugestie. To co napisałeś tym bardziej przekonuje mnie, że LCD będzie odpowiedniejszym wyborem.
Teraz muszę tylko wybrać właściwy do zaplanowanego przeznaczenia monitor LCD

[voteck]

Voteck, dziękuję za sugestie. To co napisałeś tym bardziej przekonuje mnie, że LCD będzie odpowiedniejszym wyborem.
Teraz muszę tylko wybrać właściwy do zaplanowanego przeznaczenia monitor LCD

Dodam, że mojemu EA271U jest bliżej do papieru niż lg o tych samych parametrach, który działa w drugim pokoju, to choćby zasługa równomierności.

[Hubert]

Dodam, że mojemu EA271U jest bliżej do papieru niż lg o tych samych parametrach, który działa w drugim pokoju, to choćby zasługa równomierności.

Co nie co zacząłem już czytać Miedzy innymi doczytałem już, że taki Nec EA 271 U jak Twój jest świetny i ma ostrą wyraźną czcionkę. Niestety dla mnie jest za duży.

Chyba założę nowy temat w celu poszukiwaniu monitora odpowiedniego do czytania w internecie ale wstępnie chciałbym monitor:

- bez PWM całkowicie ale, żeby z kolei DC nie powodowało, że nie można zejść bardzo nisko z jasnością - tak jak ma Eizo . Paradoks jest taki, że w tych Eizo właśnie przy niskiej jasności włącza się PWM, fakt, że 18 tys kHz ale są różne opinie na ten temat i wolałbym, żeby całkowicie nie było PWM. Ale koło się zamyka bo jak jest znów DC tak jak w Twoim 271 U to jasność schodzi maksymalnie do 40 nitów a ja mam na tyle wyczulony wzrok, że mnie to razi nawet jak oświetlenie z tłem włącznie jest tak jak powinno...

- jak najmniej cali ekran ale większa rozdzielczość

- matryca która nie powoduje tzw "kaszy". Ktoś na forum opisuje, że ma taki problem w Nec EA 271Q ... Ponoć powodem jest drobnoziarnisty polaryzator...

- nie musi być Eizo lub Nec, może być innej firmy

[Kyle]

- matryca która nie powoduje tzw "kaszy".

Którą kaszę masz na myśli? Nie przypadkiem tą od mocno matowej powłoki matrycy? (powoduje rozszczepienie światła i wrażenie skrzącego się śniegu/rozsypanego bardzo drobnego piasku)

[Kyle]

Dodam, że mojemu EA271U jest bliżej do papieru niż lg o tych samych parametrach, który działa w drugim pokoju, to choćby zasługa równomierności.

Oba mają tej samej wielkości matrycę, rozdzielczość, skalibrowane są do identycznego kontrastu, temp. barwowej, gammy, jasności, są w tak samo oświetlonym pomieszczeniu itd.?

[Hubert]

- matryca która nie powoduje tzw "kaszy".

Którą kaszę masz na myśli? Nie przypadkiem tą od mocno matowej powłoki matrycy? (powoduje rozszczepienie światła i wrażenie skrzącego się śniegu/rozsypanego bardzo drobnego piasku)

Kyle, tak.
Dokładnie ten efekt kaszy który opisałeś mi chodziło.
Wolałbym uniknąć zakupu monitora z czymś takim...
Znasz jakieś alternatywne d NEC i Eizo sprawdzone modele ?
Takie które nadadzą się do czytania w internecie bez uszczerbku dla zdrowia oczu?

[voteck]

Ale koło się zamyka bo jak jest znów DC tak jak w Twoim 271 U to jasność schodzi maksymalnie do 40 nitów a ja mam na tyle wyczulony wzrok, że mnie to razi nawet jak oświetlenie z tłem włącznie jest tak jak powinno...

Trudno w to uwierzyć, że oświetlenie jest prawidłowe. Nie mógłbyś wyjść z domu nawet w pochmurny dzień, już nie mówiąc o czytaniu książki w cieniu w słoneczny.

Dodam, że mojemu EA271U jest bliżej do papieru niż lg o tych samych parametrach, który działa w drugim pokoju, to choćby zasługa równomierności.

Oba mają tej samej wielkości matrycę, rozdzielczość, skalibrowane są do identycznego kontrastu, temp. barwowej, gammy, jasności, są w tak samo oświetlonym pomieszczeniu itd.?

Rozdzielczość i rozmiar — owszem, reszta niekoniecznie, ale nie o to chodzi. Jak pisałem, to kwestia choćby nierównomierności (jasności i bieli). Neca mam w wersji COLOR, a lg (27UL550-W) to typowa nierówna (zwłaszcza na tle tego neca) masówka.

Chciałem tylko powiedzieć, że niezależnie od oświetlenia przyjemniej patrzy się na dobry monitor, żeby nie wyszło, że moim zdaniem światło — i po sprawie.