NEC MultiSync EA271Q

[Damix]

Czyli to matryca klasy 2?

[Tom01]

Jest gdzieś opisane jakiej klasy jest panel w tym modelu monitora? "Wyskoczyły" dwa subpiksele i próbuję ustalić czy kwalifikuje się to na gwarancję.

jaka to wersja? Jeśli EA271Q COLOR to ma gwarancję na takie defekty, niezależnie od miejsca wystąpienia i rodzaju. Jeśli "zwykły" albo CT to niestety, trzeba się będzie nauczyć z tym żyć.

[Damix]

Zwykły niestety, zawiodłem się na jakości, do tego jeszcze pękająca dolna nakładka na ramce. Kiedyś monitory tego producenta były o wiele solidniej wykonane.

[Tom01]

"pękająca dolna nakładka na ramce"??? Co Pan z nią robi, że połamał Pan obudowę?

[lukasso]

Dzień dobry, a może ktoś dać odpowiedź, skąd ten spadek jakości w obszarach związanych z powtarzalnością dostępności "dobrych", czy zdrowych sztuk np właśnie w EA271Q? Tak samo trudniej dostać w pełni zdrowy PA272Q, aniżeli to było z PA272Q.
Czy ktoś wie o co kaman?

A może ktoś wie z Szacownych Forumowiczów, czy może nadciąga jakąś nowsza wersja, i będzie np PA272Q lub EA272Q?

[Tom01]

Obniżanie kosztów widać we wszystkich branżach. Monitory nie są żadnym wyjątkiem.

[JozefSzwejk]

Witam, właśnie kupiłem tego EA271Q. Mam problem taki, że nie mogę go poprawnie skalibrować. Konkretnie chodzi mi o to, że po kalibracji czerwień jest mega nasycona, aż bije po oczach. Widać to gołym okiem, nie trzeba nawet stawiać obok innego monitora. Nieco przesycona jest zieleń. Niebieski jest w punkt. Monitor nie ma zafarbu w żadną stronę, kolory się zgadzają, tylko ta czerwień jest wręcz radioaktywna. Postawiłem go obok PA271Q i nie ma co do tego wątpliwości. Im kolor jest bliższy czystej czerwieni RGB 255,0,0 tym większe przesycenie. Kolory pochodne zawierające czerwień i pomarańcz, np. ludzka skóra też są przesycone, choć aż tak tego nie widać. Zieleń RGB 2,255,0 też jest przesycona choć już nie tak bardzo.

Gdy wybiorę oryginalny nieskalibrowany preset "sRGB" (preset będący wynikiem kalibracji nazywa się "programmable") przesycenia nie ma. Jest wręcz przeciwnie, kolory są bardzo wyprane.

Po kalibracji TRC wygląda ładnie, a pliki typu rzeźnik.png całkiem przyzwoicie i znacznie lepiej niż przed kalibracją.

Natomiast ten czerwony i w pewnym stopniu zielony to kompletna bzdura.

Używałem SVII oraz i1Display Pro. Tego samego kalibratora używam do PA271Q i nie mam zastrzeżeń do jego pracy.

Ktoś podpowie?

[Tom01]

Ten monitor ma gamut nieco powyżej sRGB i bez zarządzania barwą może być taki efekt. Przydałby się jakiś obiektywny wzornik i wówczas należy zrobić porównanie z programem mającym CMM. Coś z grupy Adobe na przykład.

[JozefSzwejk]

Sprawdziłem w Photoshopie - czyli te same obrazy na dwóch monitorach (drugi PA271Q) podłączonych do tego samego kompa. Przesycenie jest ewidentne, rażące. Tak samo jest w Firefox i IrfanView, z włączonym CMM oczywiście. Jak wspomniałem, widać to gołym okiem, drugi monitor postawiłem tylko po to aby się upewnić.

Co ciekawe przy kalibracji nie można ograniczyć gamutu do sRGB. SVII wymusza native gamut.

[JozefSzwejk]

Porównałem też z Color Checkerem MyPassport. Nie ma wątpliwości, że nasycenie jest odjechane.

[Tom01]

Photoshop nie potrafi wyświetlać na dwóch monitorach podłączonych do tego samego komputera. Na drugim monitorze zastosuje profil z pierwszego.

[JozefSzwejk]

ok, sprawdzę na dwóch osobnych kompach, choć jak napisałem, odchylenie nasycenia jest gigantyczne.

[chudyabc]

Również kupiłem ostatnio EA271Q. Jestem delikatnie mówiąc rozczarowany jakością odwzorowania kolorów. Podobnie jak u kolegi powyżej - kolor czerwony wręcz wypala oczy. Skóra wchodzi w delikatny róż. W porównaniu bezpośrednim z EIZO EV2450 ten NEC wypada bardzo słabo. Czy według Was jest w ogóle możliwość zmniejszenia tej jaskrawość w jakiś sposób bez użycia kalibratora? Zastanawiam się nad zwrotem tego monitora.

[NocnyJastrzab]

To nie problem z monitorem tylko kwestia indywidualnej podatności na adaptację. No sorryyy.. Niektórzy potrzebują więcej czasu na ten proces, a i może się zdarzyć, że ktoś tego nie przetrawi. Tak się składa, że akurat gamut tego monitora wystaje troszkę poza sRGB w zakresie czerwieni i zieleni, bez możliwości przycięcia gamutu do "czystego" sRGB z pomocą kalibratora. Można by próbować ręcznie dłubać poprzez Menu OSD monitora, ale karkołomna to sztuka..

Co do "jakości odwzorowania kolorów" - po kalibracji ciężko mu coś zarzucić. "Przesycenie" czerwonego (jak wspomniano) wynika z gamutu natywnego (zależnego od kombinacji LED użytych do podświetlenia.

[GrzesiekR]

Poziom nasycenia w 6 poszczególnych kanałach barwnych, w tym czerwonym, można regulować w menu monitora (ADJUST > SATURATION). Można go zmniejszyć osiągając wyraźną różnicę.
Ostatnio także zakupiłem ten model, w podstawowej wersji i jestem z grubsza zadowolony. Może niedługo napiszę nieco więcej.
Jeśli chodzi o odwzorowanie barw, mi raczej odpowiada i nie razi, ale jest prawdą, że np. kanał czerwony jest dość mocno nasycony w profilu FULL. Mam porównanie do EIZO CS2410, który mam obok i widzę to wyraźnie. Ale to można zmienić jak podałem powyżej. U mnie na ustawieniu 0 nie jest ta czerwień jakoś rażąco przesycona. Matryca ma gamut nieco wykraczający poza sRGB i na profilu FULL to widać. Ale na profilu sRGB nasycenia są na oko OK i na tym profilu też można regulować nasycenia, barwę czy jasność kanałów barwnych.

[JozefSzwejk]

Pogrzebałem w temacie i jest tak:

Jako referencję używam postawiony obok NEC PA271Q. Monitor o co najmniej klasę lepszy, raczej o dwie.
Dwa monitory podłączone do jednego kompa
System Windows 10

Moim błędem było pierwotnie wybranie "duplikuj ekrany". Wówczas coś wali się z profilami i widać to przesycenie (również w obszarze roboczym aplikacji zarządzających barwą). Jeśli wybiorę "rozszerz ekrany", profile ładują się właściwie i przesycenia nie widać. Ale oczywiście tylko W APLIKACJACH ZARZĄDZAJĄCYCH BARWĄ I TYLKO W ICH OBSZARZE ROBOCZYM. Np. Photoshop, Firefox, IrfanView. Cały interface windows i aplikacji (również tych zarządzających barwą) będzie przesycony. Wynika to chyba z tego nieco poszerzonego względem sRGB gamutu, którego nie można przyciąć przy kalibracji do sRGB, co jest bzdurą, bo np. w PA271Q można to zrobić i nie ma takich sensacji. Rozwiązaniem byłoby zrobienie w końcu poprawnego zarządzania barwą w Windows, które obejmowałoby cały system (w tym interface). Może w Win 11? - nie sądzę

Podobne przesycenie widać zresztą w monitorach szerokogamutowych ustawionych w np. AdobeRGB. W obszarze roboczym aplikacji zarządzających barwą jest ok, ale ikonki interface'u świecą jak irański zakład wzbogacania uranu.

Czyli generalnie jest OK, ale tylko w obszarze roboczym aplikacji zarządzających barwą. Wówczas porównanie ze stojącym obok PA271Q wypada całkiem nieźle. Kontrast trochę słabszy i srebrzenie dużo silniejsze, w EA271Q, oczywiście. Barwy i nasycenie są poprawne. Nie ma przekłamań. Interface Windows oczywiście będzie zwalony i nic nie da się z tym zrobić. Może Mac'u będzie ok, lepiej ponoć zarządza barwą. Ale tu niech jakiś "Macowiec" się wypowie, ja się nie znam.

Któryś z kolegów wyżej napisał, że jeśli wybrać profil firmowy "sRGB" to przesycenia nie widać. To prawda, ale słaby jest ten profil - jak się popatrzy dla porównania na stojący obok PA271Q to w oczy rzuca się zbyt słabe nasycenie barw, wyprany, mydlany kontrast. Nie ma porównania, pomyłka, nie nadaje się to do pracy z kolorem.

Moje uwagi tyczą się profilu, który powstaje po przeprowadzeniu sprzętowej kalibracji i nazywa się "programmable" (pojawi się w menu OSD monitora dopiero po sprzętowej kalibracji).

I któryś z kolegów wyżej napisał, że można zdjąć nasycenie w menu OSD monitora - tak można, ale tylko w firmowych profilach. W profilu "programmable" nic nie można dłubać i koniec.

Nie po to kupuję monitor ze sprzętową kalibracją, aby go potem ustawić poprzez modyfikację "na oko" firmowych profili. Próżny trud.

Podsumowując, monitor jest całkiem przyzwoity po kalibracji - w obszarze roboczym aplikacji zarządzających barwą. A więc do pracy z kolorem jak najbardziej się nadaje. Interface będzie zwalony, ale da się z tym żyć, nie ma to znaczenia dla pracy z kolorem. Aby poprawić wygląd inteface'u, Windows musiałby zarządzać barwą po całości, albo SpectraView musiałby potrafić przyciąć gamut tego Neca do typowego sRGB. Żadna z tych opcji nie jest na razie dostępna.

Pozdrawiam wszystkich!

[wocek]

Win 11 zachowuje się jak nakładka na win 10, więc zmian w tym względzie oczywiście nie ma.

[NocnyJastrzab]

Seria EA nie ma 3D LUT, dlatego nie da się przyciąć gamutu. To nie kwestia SpectraViewII. Przesycenia w Windows poza z aplikacjami z CMS to też problem systemu, a nie samego monitora.

[JozefSzwejk]

Win 11 zachowuje się jak nakładka na win 10, więc zmian w tym względzie oczywiście nie ma.

Tak myślałem. Ikonki, ramki, cukiereczki. Co naprawdę należałoby zrobić, leży od lat. Jak się głębiej w Win10 poklika, to niektóre okna pamiętają czasy Windows 95

[JozefSzwejk]

Seria EA nie ma 3D LUT, dlatego nie da się przyciąć gamutu. To nie kwestia SpectraViewII. Przesycenia w Windows poza z aplikacjami z CMS to też problem systemu, a nie samego monitora.

Tego, że nie ma 3D LUT, nie wiedziałem. Dzięki. A to, że przesycenia w Win poza aplikacjami zarządzającymi kolorem to problem systemu, napisałem.