MBP M1 13" - OS X Monterey i Eizo CX241 - problem

[RafalSid]

Cześć,
Nieopatrznie zrobiłem upgrade systemu do Monterey, i zaczęły się dziać cuda z monitorem. Podłączam go przez przejściówkę do HDMI, i od updatu obraz jest przekontrastowiony, za jasny. Ponowna kalibracja nic nie dała. O dziwo NEC znajomego działa dobrze i wyświetla ładnie (przez tą samą przejściówkę).
Próbowałem zmieniać kabel i efekt jest ten sam.
Wiem że ColorNavigator nie ma jeszcze wsparcia dla Monterey (dowiedziałem się po fakcie) ale czy jest jakaś opcja by podłączyć monitor z pominięciem tego oprogramowania (jeśli to ono sprawia problem)?
Może ktoś miał taki problem i może coś podpowiedzieć?
Z góry dziękuję 

[RafalSid]

Pogrzebałem i sam znalazłem rozwiązanie:
https://www.eizoglobal.com/support/db/f ... mid=FS2331
zmiana formatu wyjścia i do tego częstotliwości wszystko naprawiła - może komuś się to przyda.
do zamknięcia

[Tom01]

Czyli typowe "kaprysy" HDMI. Jest jakiś istotny problem, dlaczego ten monitor nie jest podłączony DisplayPortem?

[Endriu]

RafalSid masz może porównanie do wyświetlania obrazu z Windowsa 10?
Pytam, ponieważ mam CG2420, a po niedzieli wlatuje Macbook Air M1 i chcę pod niego podpiąć właśnie CG2420, a widzę taką samą rozdzielczość i rozmiar matrycy u Ciebie, to może mi coś napiszesz
W tej chwili siedzę na Windows 10, a moje hobbystyczne zastosowanie to: Photoshop, Illustrator, Affinity Designer.
Ktoś tutaj na forum (nawet Tom01) pisał, że obraz będzie mydlany, bo EIZO nie ma Retiny.
Odnieś się proszę do tego i napisz jak będzie wyświetlał mi się obraz?

[Tom01]

W pierwszej kolejności radzę się zaopatrzyć w dobrej jakości przewód USB-C na DisplayPort. Polecam Moshi. To firma akcesoryjna specjalizująca się w Apple, nawet stylistyka pasuje. Ewentualnie można wprost TB3, przy czym to jest wrednie kapryśne i potrafi nie działać bez żadnego powodu.

No i sama architektura procesora, niekompatybilna z niczym. Głupotą moim zdaniem jest brnięcie Apple w ślepą uliczkę, podobnie jak 30-kilka lat temu. Wówczas się to skończyło niemalże upadkiem firmy i nie widzę żadnych przesłanek, dlaczego tym razem miałoby być sukcesem. Od dłuższego czasu Apple olewa wszystko co nie jest kolorowymi wodotryskami. Albo nie działa żadne specjalistyczne oprogramowanie (chlubny wyjątek Adobe), albo jest poważnie uwstecznione i to już na Intelu się to zaczęło, teraz będzie w ogóle dramat. Sam, po przeszło 15 latach pracy na makówkach, w tym roku przesiadłem się na Win. Klnę jak każdy macowiec na niedoróby Win, ale przynajmniej każdy problem do którego jest soft, można uruchomić i działa. W każdej kategorii, narzędziowej, inżynierskiej, przez rozrywkę po podpis cyfrowy. Na macOS dochodzi już do kuriozów, że trzeba sztukować jakieś antyczne javy i inne wynalazki aby odpalić np konsolę serwera.

[Czornyj]

RafalSid masz może porównanie do wyświetlania obrazu z Windowsa 10?
Pytam, ponieważ mam CG2420, a po niedzieli wlatuje Macbook Air M1 i chcę pod niego podpiąć właśnie CG2420, a widzę taką samą rozdzielczość i rozmiar matrycy u Ciebie, to może mi coś napiszesz
W tej chwili siedzę na Windows 10, a moje hobbystyczne zastosowanie to: Photoshop, Illustrator, Affinity Designer.
Ktoś tutaj na forum (nawet Tom01) pisał, że obraz będzie mydlany, bo EIZO nie ma Retiny.
Odnieś się proszę do tego i napisz jak będzie wyświetlał mi się obraz?

Obraz jest normalny - "mydlany" jest jedynie w porównaniu z Retiną czy jakimkolwiek wyświetlaczem UHD. Jak swego czasu porzyczyłem z NECa pierwsze PA322UHD, zwróciłem go po tygodniu i wróciłem do własnej 30-tki 3090WQXi (2560x1200px), to w pierwszym momencie myślałem, że wzrok mi się popsuł

W przyszłości warto rozważyć zmianę na UHD, EA271U ładnie śmiga z M1ką, 1920x1200px w 2021 zaczyna trącić muzeum, a dzięki ślepemu kultowi marki EIZO można jeszcze upłynnić ten relikt za rozsądną cenę

[Endriu]

RafalSid masz może porównanie do wyświetlania obrazu z Windowsa 10?
Pytam, ponieważ mam CG2420, a po niedzieli wlatuje Macbook Air M1 i chcę pod niego podpiąć właśnie CG2420, a widzę taką samą rozdzielczość i rozmiar matrycy u Ciebie, to może mi coś napiszesz
W tej chwili siedzę na Windows 10, a moje hobbystyczne zastosowanie to: Photoshop, Illustrator, Affinity Designer.
Ktoś tutaj na forum (nawet Tom01) pisał, że obraz będzie mydlany, bo EIZO nie ma Retiny.
Odnieś się proszę do tego i napisz jak będzie wyświetlał mi się obraz?

Obraz jest normalny - "mydlany" jest jedynie w porównaniu z Retiną czy jakimkolwiek wyświetlaczem UHD. Jak swego czasu porzyczyłem z NECa pierwsze PA322UHD, zwróciłem go po tygodniu i wróciłem do własnej 30-tki 3090WQXi (2560x1200px), to w pierwszym momencie myślałem, że wzrok mi się popsuł

W przyszłości warto rozważyć zmianę na UHD, EA271U ładnie śmiga z M1ką, 1920x1200px w 2021 zaczyna trącić muzeum, a dzięki ślepemu kultowi marki EIZO można jeszcze upłynnić ten relikt za rozsądną cenę

W porównaniu z Retiną, ale w porównaniu do obrazu puszczonego z Windowsa będzie taka sama jakość czy jednak gorzej?

[Tom01]

W porównaniu z Retiną, ale w porównaniu do obrazu puszczonego z Windowsa będzie taka sama jakość czy jednak gorzej?

Moment, ale co za różnica? Zarówno Win jak i macOS potrafi wyświetlać na monitorach high-dpi.

[Endriu]

Tutaj napisałeś mi, że będzie mydło: viewtopic.php?p=65214&hilit=endriu#p65214

[Tom01]

Ale nie ma znaczenia czy Win czy Mac. Relacja ostrości taka sama.

[GrzesiekR]

Przy natywnej rozdzielczości wyświetlacza nie powinno być żadnego "mydła". Niezależnie od tego czy to zwykłe FHD/WUXGA czy UHD. Mydło jest wówczas gdy rozdzielczość jest poniżej natywnej.

[Endriu]

Krótko mówiąc, jeśli zepnę CG2420 z Airem lub Mini (będę miała w tym tygodniu być może lub w przyszłym Aira, ale jeszcze nie wiem czy nie przesiąść się od razu na Mini bez rozpakowywania) i będę miał na nim 1920x1200, to ostrość obrazu będzie taka jak mam obecnie na Win10, tak?

[Czornyj]

Krótko mówiąc, jeśli zepnę CG2420 z Airem lub Mini (będę miała w tym tygodniu być może lub w przyszłym Aira, ale jeszcze nie wiem czy nie przesiąść się od razu na Mini bez rozpakowywania) i będę miał na nim 1920x1200, to ostrość obrazu będzie taka jak mam obecnie na Win10, tak?

Oczywiście że tak - "mydło" jest tylko w porównaniu z Retiną, sam obraz wygląda tak samo na Win i MacOS. Mini i Air zapieprzają niemal tak samo demonicznie szybko i responsywnie, byle miały 16GB memorki. Do tego Air jako laptop dzięki M1 jest obłędny, bo na ładowaniu pozwala na cały dzień intensywnej pracy, a i kawał nocy jeszcze ogarnie. Jedno i drugie jest przy tym całkowicie bezgłośne mimo infernalnej mocy.

[TomaszO]

Niestety jeszcze nie mamy potwierdzenia oficjalnie kiedy ColorNavigator 7 będzie wspierał MacOS Monterey (12). Jak dostanę jakąś informację od producenta to się nią podzielę. Testowałem osobiście CN7.1.5 pod MacOS 12 i mi działa. Jest to jednak nieoficjalne
Ale z dobrych informacji jest taka, że pod koniec tego miesiąca będzie już do pobrania wersja ColorNavigator 7.1.6, która zacznie wspierać Windows 11

[max]

Podłączyłem MacBooka Air M1 do NECa PA272W (27", 2560x1440, 0,233mm), na którym wcześniej miałem/mam Win10.
Kabelek USB-C => miniDisplayPort, BASEUS.

W obu przypadkach (Win10 i MacOS) osiągnąłem natywną rozdzielczość 2560x1440, 60Hz i 10bit na każdą z trzech składowych RGB.

No i moim zdaniem na MacOS jest mydło w porównaniu do Win10. Jakość wyświetlanych czcionek jest po prostu mierna na zewnętrznym monitorze o standardowym zagęszczeniu pikseli.

PS.
Moje doświadczenia z MacOS są znikome (i może coś spaprałem, aczkolwiek nie sądzę) ale:
* Próbowałem różnego skalowania, ale bez skalowania obraz na PA272W był najlepszy
* po włączeniu skalowania mydło było kompletnie nieakceptowalne, aczkolwiek czcionki się powiększyły
* na MacBooku obraz jest znakomity
* Myślę, że na 24" 1920x1200 będzie tragedia. W sumie nie sprawdzałem, a mógłbym.

Próbowałem uzyskać takie samo skalowanie na zewnętrznym monitorze jak na ekranie MacBooka ale jakoś mi się to nie udało. Zawsze było mydło, duże albo ogromne, przy czym monitor zawsze zgłaszał rozdzielczość natywną.

Moim zdaniem MacOS inaczej renderuje tekst. Nie używa np. wygładzania czcionek na poziomie subpixeli, tak jak to robi Win, bo na Retinie i tak by nie było widać różnicy, a oszczędzamy w ten sposób moc obliczeniową GPU. Stąd obraz będzie wyglądał dobrze jedynie na ekranach o wysokim zagęszczeniu pikseli, np. 250ppi.

A ha, próby robiłem kilka miesięcy temu jeszcze na BigSur. Obecnie jest Monterey, ale nie sądzę, aby się coś tu zmieniło. Nie robiłem jednak ponownych prób.

Za to z przeniesieniem profilu monitora PA272W przygotowanego w MultiProfilererze pod Windowsem, na MacOSa, nie miałem większych problemów, mimo ogromnej ignorancji i braku znajomości tematu. Zakładam, że MultiProfiler nadal nie działa pod MacOS na M1/ARM, choć dość dawno tego nie sprawdzałem.

Ogólnie z samego MacBooka Air M1 16GB RAM jestem zadowolony, ale obraz na 27" 2560x1440 jest dla mnie nieakceptowalny i jak na razie cieszę się, że nie wybrałem Maca Mini, bo go poważnie rozważałem.

Jak ktoś ma jakieś spostrzeżenia, że gadam bzdury, to proszę o uwagi.

[Endriu]

Kurcze max, więc już nie wiem kto ma rację.
Na górze piszą, że obraz będzie taki sam, Ty po testach inaczej ;(
Ja ogólnie mam zamiar mieć docelowo właśnie 27 cali i 1440p, ale Ty robiłeś testy właśnie na takim i napisałeś, że kupa z tego, ehh.
Air dziś do mnie wyruszył i będzie w ciągu kilku dni, to wersja 8/256.
Mam jednak już teraz propozycję wymiany na Mini 16/256 bez żadnej dopłaty i również fabrycznie zapakowany - zastanawiam się nad tym.
Z jednej strony fajnie byłoby mieć monitor w Air do podglądu tutoriali, które bym odzwierciedlał na 27 calach, z drugiej zaś więcej pamięci i aktywne chłodzenie, a przy 27 calach i 1440p, to jednak będę miał więcej przestrzeni, niż przy 24 calach w 1080p w połączeniu z Airem i może sam Mini z 27 calami by był spoko.
Zgłupiałem, ale Twoje testy mnie nie pocieszyły.

[Endriu]

Myślałem, że Apple wypuści coś nowego bez kurzu za matrycą i 27 calami, to kurcze wypuścili 24 calowe M1, bo tak bym brał z uwagi na rozdzielczość oraz rozmiar.
Z drugiej jednak strony jak spojrzę na równomierność i inne rzeczy wyświetlane przez mojego CG2420, to na tych Macach i tak tego nie ma, są ogromne rozjazdy równomierności podświetlenia i innych rzeczy, które mają monitory bez DUE.

[max]

No być może coś spiepszyłem, bo obraz względem Win10 był po prostu beznadziejny, mam na myśli ostrość, aczkolwiek nie sądzę.
Mam z monitorami dość duże doświadczenia. Nie mam jednak doświadczenia z Macami i MacOS.

Moim zdaniem należy wybierać wersję z 16GB RAM, nieważne czy MacMini czy MacBook Air.

Ja wziąłem Air M1, 7 rdzeni GPU (tańszy od 8 rdzeni), 16 GB RAM, 256 GB SSD i to uważam za minimum do komfortowego użytku domowego, amatorskiego.

Teraz są promocje na takie i chodzą po 5tysi, odrobinę taniej niż latem, gdy ja kupowałem.

PS. Być może MacMini jakoś inaczej skaluje obraz na zewnętrznych monitorach niż MacBook Air, aczkolwiek nie sądzę.
Przeczuwam, że Apple chce po prostu zmusić użyszkodników do kupowania iMaców z ekranami (komputerów AIO lub MacBooków), aby więcej zarobić, przyspieszyć działanie kompów i zaoszczędzić baterię.
Wszystkie iMaci stacjonarne i MacBooki laptopy mają takie samo zagęszczenie pikseli na swoich ekranach i tam wygląda to dobrze, aczkolwiek stacjonarne iMaci to moim zdaniem jakiś żart, a nie komputer.

No w każdym razie zanim ktoś kupi Maca do użytku z monitorem 1920x1200, 2560x1440, a nawet 3840x2160 ,niech dobrze sprawdzi, jak wygląda obraz na własne oczy, szczególnie ostrość i czcionki.

[Endriu]

Wątpię, aby rodzaj sprzętu miał znaczenie w przypadku wysyłanego obrazu.
Tutaj raczej chodzi o system, a ten na wszystkich tych urządzeniach jest taki sam.

[michalk]

Myślałem, że Apple wypuści coś nowego bez kurzu za matrycą i 27 calami, to kurcze wypuścili 24 calowe M1, bo tak bym brał z uwagi na rozdzielczość oraz rozmiar.

Akurat 24 calowe M1 ma ok rozdzielczość.

Max, dlaczego uważasz, że iMac jako komputer stacjonarny to żart?

Co do wyświetlania, jeś to kwestia czcionek to jeśli dobrze pamiętam od Mojave jest już tylko greyscale antialiasing. W Mojave można je było wyłączyć w opcjach, od Big Sur już tylko w terminalu. Według mnie wygładzanie w macos na ekranach o niskiej rozdzielczości wygląda tragicznie, z kolei bez wygładzania, w przeciwieństwie do Windowsa wygląda ok.

W Big Sur możesz wyłączyć wygładzanie w terminalu:

defaults -currentHost write -g AppleFontSmoothing -int 0 (zrób restart komputera)

żeby powrócić do ustawień domyślnych:

defaults -currentHost delete -g AppleFontSmoothing

ale nie wiem czy działa w Monterey.

Kiedyś były problemy, że macos traktował część zewnętrznych monitorów jak tv, może tu tkwi problem. Trzeba było wtedy edytować EDID monitora, ale to już nie pomogę, musiałbyś poszukać.