
Dzisiaj było słońce rano, później chmury - bez zmian. W pokoju zapaliłem wieczorem światło - zero różnicy versus ciemny pokój. W końcu zacząłem świecić latarką z telefonu prosto w czujniki... również zero reakcji ze strony monitora. Czytałem manual parę razy i w końcu zrobiłem reset. Nie pomogło.
Instrukcje są bardzo nieklarowne... jakobym wpierw musiał zdefiniować max / min jasność dla trybu auto? Po pierwsze i tak nie wyszło, po drugie obojętnie jaka jest wartość min, spodziewam się, ze z latarka w sensor monitor da jakąkolwiek wartość wyższą niż min.
Tak więc jestem w kropce - czy ja czegoś nie rozumiem i czy coś muszę zrobić? Czy to może wada monitora i powinienem go zwrócić? Czy NECi może oprócz swojej rewelacyjnej opinii mają jednak sensor jasności niedorównujący starym smartfonom?
Help!
