NECEA271Q - biel na połowie ekranu z czarnymi poświatami

[anonimowy369]

Cześć,

Miałem dziwną sytuację z monitorem NEC EA271Q. Pewnego razu połowa ekranu zaczęła świecić na biało, a przy krawędziach były dziwne czarne ściemnienia. Po wyłączeniu i włączeniu monitora biel zniknęła, ale nadal widoczne były poświaty przy krawędziach, tym razem białe a nie czarne. Pomogło dopiero odłączenie i ponowne podłączenie zasilania. Załączam zdjęcia pokazujące jak to wyglądało.

Od tego czasu jeszcze raz prawa strona monitora zaświeciła mi się na biało i wtedy pomogło wyłączenie monitora.

Wiecie może czy taki objaw może świadczyć o jakimś uszkodzeniu? Odsyłać sprzęt na gwarancję w celu sprawdzenia czy raczej to losowe zdarzenie, które ma prawo się zdarzyć? Z góry dzięki za podpowiedź

[Tom01]

Nie ma Pan czasem dziwnie konfigurowanego PiP?

[anonimowy369]

Nie mam, ta funkcja jest u mnie wyłączona.

[NocnyJastrzab]

PIerwszy raz coś takiego widzę. Serwis też ci odpowie, żeby wysłać do nich monitor, bo zdalnie to nie zgadną, o co chodzi..

[Tom01]

No to jest ciekawostka. Proponuję wysłać pytanie do serwisu. Kontakt: pawel.jonkisz@cssbeskidy.pl

[max]

Sygnał podłączony przez DVI-D DualLink? (2x 1280*1440 = 2560*1440).
Lewa połówka 1280x1440, Prawa połówka 1280x1440, Razem 2560x1440.
Lewa połówka OK, Prawa połówka skopana.

[mikedh]

@ Anonimowy369 jest to jakiś problem z matrycą lub z "zimnymi lutami" procesora obrazu itp.

Podobny problem mam w Eizo EV2750 - czyżby ta sama matryca lub podzespoły (Tom01 pewnie będzie wiedział:) ?

Pojawia się raz na jakiś czas po wybudzeniu monitora (rzadko).

u mnie identyczny efekt tylko na całym ekranie:

Fot.1 (od góry) - "stare kino" - obraz nie jest wyświetlany tylko biała plama z ciemną owalną ramką

Fot.2 i FOT.3 - po szybkim włącz/wyłącz monitora - taka "przejaśniona ramka" - obraz już jest , czasami ta "ramka" migocze jakby podświetlenie nawalało- jeden z użytkowników EV2750 zgłaszał ten problem na Forum.

pomaga wyłączenie monitora na 2-3 min

Dodam monitor z polskiej dystrybucji, kupiony jako nowy, nie przenoszony, głaskany i pieszczony;)

Działo się to bardzo sporadycznie już na gwarancji - moja wina bo czekałem że całkiem padnie - nie nasila się problem więc jako biurowy daje rade.

[anonimowy369]

@mikedh,
Dzięki za informację W takim razie nie czekam i odsyłam sprzęt na gwarancję.