Który z tych dwóch monitorów?

[michalk]

Tom01 może być 24p. Jakby Pan potrzebował tego zapytania w PS... dobrze też wygląda w porównaniu z Pańskim "PS. Czepianie się słówek jest słabe. Bardzo." w poprzednim wpisie.

[Tom01]

Jeśli zatem jesteś amatorem to potrzebujesz amatorski monitor, czyli dobry monitor sRGB (o naturalnej przestrzeni barw podświetlenia W-LED wynoszącym ok. 100-110%), najlepiej skalibrowany fabrycznie do sRGB, aby dobrze na nim działały aplikacje, które nie posiadają zarządzania barwą (a 99% aplikacji użytkowych nie posiada).

Ciekawym jak będą działały w sytuacji wymogu standardowej krzywej półtonalnej γ=2,35, na monitorze w którym nie można tego ustawić.

[Tom01]

Tom01 może być 24p. Jakby Pan potrzebował tego zapytania w PS... dobrze też wygląda w porównaniu z Pańskim "PS. Czepianie się słówek jest słabe. Bardzo." w poprzednim wpisie.

Nie czepiam się "fps", jeśli o to chodzi, tylko jaki monitor ma wejściowe 24 kl/s i nic więcej?

[michalk]

Nie nic więcej, tylko czy ma wejściowe 24 w ogóle.

[Tom01]

Nie nic więcej, tylko czy ma wejściowe 24 w ogóle.

Bardzo rzadko, z reguły nie. Takie parametry są wymagane / normalne w monitorach broadcastowych, które są podłączone do miksera, stołu reżyserskiego, oraz telewizorów. W przypadku monitorów do color gradingu z reguły podpięte są do karty graficznej, rzadziej do jakiegoś Black Magica. Monitor graficzny zatrudniony na stanowisku do koloryzacji, nie potrafi pokazać np zamienionych półobrazów, ale za to potrafi pokazać kolorystykę, dynamikę, kontrastowość.

Paradoksalnie, wejście 23.975, 24, 25 kl/s można spotkać w masówce. Instaluje się takie skalery aby móc podłączyć jakieś konsole, kamery video, tunery tv.

[max]

Każdy polecany na tym forum monitor LCD ma matrycę 60Hz, bez możliwości zmiany tej częstotliwości. Nie akceptują sygnału 24p.

Częstotliwość odświeżania mogą zmieniać i zmienną częstotliwość sygnału wejściowego akceptować mogą tylko TV OLED (zwykle od 24Hz do 120Hz, również VRR lub G-Sync, czyli zmienne w czasie). Monitory LCD tego nie potrafią, może poza gamingowymi (i to w ograniczonym zakresie).

I wchodzimy właśnie w "kombinacje alpejskie".

[Tom01]

Każdy polecany na tym forum monitor LCD ma matrycę 60Hz, bez możliwości zmiany tej częstotliwości.

Po pierwsze, jak najbardziej można zmienić. Tego typu właściwość nosi termin "multisync" i mają ją praktycznie wszystkie współczesne monitory. Po drugie chodzi przede wszystkim o zakres akceptowalnych sygnałów wejściowych.

[max]

MultiSync to termin z czasów monitorów kineskopowych NEC, które to mogły zmieniać rozdzielczość i częstotliwość odświeżania. Obecnie nazwa pozostała historycznie, bo monitory LCD mają stałą rozdzielczość i częstotliwość matrycy.

Matryce LCD w monitorach biurowych działają tylko z częstotliwością 60Hz, choć współczesne monitory LCD tolerują zwykle sygnał z zakresu 50-75Hz, ale go nie wyświetlają, pozostając przy 60Hz.

[michalk]

Nie wiem na jakiej zasadzie, ale Eizo z serii CG wyświetla poprawnie obraz w 24 klatkach i jeśli dobrze pamiętam to seria CS też.

Tom01 autor wątku nie pisał o koloryzacji tylko o produkcji video. Narzuca Pan wizję jakiegoś niezbędnego minimum, gdzie równie dobrze można zacząć na Dellu serii U i nie będzie tragedii. Moim zdaniem Nec (a tym bardziej w wersji Color) jest najgorszym możliwym półśrodkiem. Do Eizo CG warto dopłacić, ale nie wiem czy to dobry pomysł na początku przygody, tym bardziej nie wiedząc jakim sprzętem dysponuje autor wątku.

[Tom01]

Nie znamy szczegółów zapotrzebowania wątkotwórcy, ale niezależnie co by to było., DELL jest słabym wyborem. To w ogóle są mocno przeceniane monitory. Oczywiście, że należy stawiać jakieś kryteria jakościowe, aby po prostu nie żałować wydanych pieniędzy. Nigdzie w wątku nie wspominałem o konieczności zakupu jakiegoś NEC-a, a już tym bardziej nic nie wspominałem o serii COLOR. Sygnalizowałem jedynie, że NEC, obok EIZO, jako jedyne dwie firmy z "cywilnych", ma w ofercie monitory nadające do części zastosowań około - postprodukcyjnych w video. Przynajmniej nie jest to wywalenie kasy w błoto.

Wspominałem o γ=2,35, prawda? Tak powinno się ustawić w przypadku jakiejkolwiek postprodukcji video. Proszę mi znaleźć jakiegokolwiek DELL-a, który ma taką możliwość.

[Tom01]

MultiSync to termin z czasów monitorów kineskopowych NEC,

To, że słowa "Multisync" NEC używa w nazewnictwie swoich monitorów, nie znaczy, że to jedyne znaczenie.

Matryce LCD w monitorach biurowych działają tylko z częstotliwością 60Hz, choć współczesne monitory LCD tolerują zwykle sygnał z zakresu 50-75Hz, ale go nie wyświetlają, pozostając przy 60Hz.

Najczęściej tak jest, ale nie jest to zaspawana częstotliwość. Nie można prosto zmierzyć bezpośrednio fV (odświeżania), ale można pośrednio, przez fH i podzielić przez znaną ilość linii. Zachęcam do sprawdzenia.

[waldek984]

Jeśli podałem za mało informacji, to może dopiszę. Nie będę zajmował się profesjonalnym tworzeniem filmów czy klipów dla żadnej telewizji, programu itp. Na dziś początkowo będę się uczył, za jakiś czas, jak zobaczę, czy będzie z tego coś więcej, to wtedy będzie to bardziej profesjonalne, ale i tak nie będzie to wychodziło poza YT, reklamy na FB/Insta. Podobnie z fotografią, głównie będzie używana na www, druki może 1 na 100 projektów, ale nie będą to druki muszące w 100% oddać to co na ekranie, a raczej na 80% (broszury formatu A4 pokazujące mieszkania, które i tak klient ogląda zanim taką broszurę dostanie). Tyle, że do fotografi mam CX240 i w zupełności mi wystarczy, a do filmów, czy InDesign, Illustrator, to musi być większy monitor i rozdzielczość. Nie wiem, czy to, co napisałem, jest wystarczające.

[Tom01]

CX-a proponuję zostawić jako monitor do podglądu, a do edycji / montażu coś, co się da wyregulować (najlepiej skalibrować) na tyle, żeby się z CX-em "nie gryzł". Nie ma bowiem nic gorszego, niż sąsiadujące ekrany, które non stop będą się rozjeżdżać w osi np zielonkawy - czerwonkawy. Swoje typy mam, ale nie powiem, bo znów naskoczą jakieś czepialskie....

[waldek984]

Tom1, nikt nie naskoczy. Ja mam najzwyczajniej wrażenie, że traktujesz każdego, kto tu pyta, jako osobę, która montuje dla Scorsesse Najzwyczajniej nie każdy tego potrzebuje. Masz ogromną wiedzę, jesteś fachowcem i każdy z nas zdaje sobie z tego sprawę.
Wiesz, gdybym miał zbędne 15/20 tys, to nie oglądałbym się i kupił CG. Problem w tym, że nie mam. Także dawaj propozycję, rozważę.

CX nie pozbędę się. Jest ze mną 6 lat i gdyby nie raptem 24 cale i rozdzielczość, to bym nie miał najmniejszego zamiaru się przerzucać. Ale potrzebuję czegoś większego i z lepszą rozdzielczością.

[Tom01]

W żadnym wypadku tak nie robię. Pokazuję tylko bramę z transparentem "Minimum socjalne", na co najczęściej padają teksty typu jak właśnie Twój. NIE, nie proponuję monitora za 15-20 tys. Mówię natomiast, że wywalenie 5-tki na Asusa czy Benka jest wywaleniem kasy. Rozsądnej jakości 32-ki nie da się kupić za 5 tys, więc sugeruję 27". Plus, że będzie dużo ostrzejszy. Nieco drożej, ale jest znakomity EIZO CS2740 i byłby to zacny komplecik, jeden soft do obu, tylko że brak dostępności. Na placu boju zostaje więc NEC EA271U, jeśli do pracy to zdecydowanie w wersji prekalibrowanej i sprawdzanej, co ważne, bo przy PLS-sie CX-a, każdy defekt będzie widać 10x bardziej. Zaraz wyskoczy Max z wrzaskiem "A nie mówiłem!?", tylko że naprawdę ciężko o alternatywę w tych pieniądzach i parametrach.

[max]

Nigdzie w wątku nie wspominałem o konieczności zakupu jakiegoś NEC-a, a już tym bardziej nic nie wspominałem o serii COLOR.

A nie mówiłem? "Na placu boju" pozostał monitor, który w wolnym handlu kosztuje 3.000 a u forumowego Sprzedawcy 5000.

Na placu boju zostaje więc NEC EA271U, jeśli do pracy to zdecydowanie w wersji prekalibrowanej i sprawdzanej, co ważne, bo przy PLS-sie CX-a, każdy defekt będzie widać 10x bardziej. Zaraz wyskoczy Max z wrzaskiem "A nie mówiłem!?"

Waść wytrzymał pół godziny. Słabo.

Nie wypada cytować samego siebie, ale ponieważ z góry wiedziałem do czego dąży wątek, to się zacytuję:

Jeśli jesteś profesjonalistą, to wiesz jaki monitor potrzebujesz, bo jesteś profesjonalistą i się znasz na tym.

Jeśli nie jesteś profesjonalistą (w sensie dosłownym), co skutkuje tym, że nie wiesz jakiego monitora potrzebujesz i zadajesz pytanie na forum monitorowym, to profesjonalnego monitora (za kilkanaście-kilkadziesiąt tysi) nie potrzebujesz. Nie zarobisz po prostu na niego.

Oczywiście "normalny" Sprzedawca będzie Ci wmawiał, że potrzebujesz sprzętu profesjonalnego, bo musi go komuś sprzedać, a prawdziwych profesjonalistów jest co kot napłakał. Do tego ciężko na Nich zarobić, bo zwykle mają "węża w kieszeni" i pracują na tańszym sprzęcie.

Natomiast bardzo sprytny Sprzedawca wmówi Ci, że potrzebujesz monitora amatorskiego, profesjonalnie przygotowanego, czyli na nasze, monitora który Sprzedawca kupił za normalną cenę, a sprzeda Ci za cenę "profesjonalną" (np. monitora który w normalnym sklepie kosztuje 3 tysie, a u Niego 5 tysi). Oczywiście po drodze musi dokonać kombinacji alpejskich, żeby tak Cię skołować, abyś tej piramidalnej bzdury dokonał.

Jeśli zatem jesteś amatorem to potrzebujesz amatorski monitor, czyli dobry monitor sRGB (o naturalnej przestrzeni barw podświetlenia W-LED wynoszącym ok. 100-110%), najlepiej skalibrowany fabrycznie do sRGB, aby dobrze na nim działały aplikacje, które nie posiadają zarządzania barwą (a 99% aplikacji użytkowych nie posiada).

Jesteś typowym Forumowiczem, który wpadł w zastawione wnyki i który potrzebuje typowego monitora.

[Tom01]

Ech Max, Max....

Reszcie proponuję przeczytać drugi raz, jeśli trzeba, przefiltrować trochę forum i ogólnie netu, wyciągnąć samodzielne wnioski a nie przyjmować filozofii "nie bo nie".

[shm]

. Na placu boju zostaje więc NEC EA271U, jeśli do pracy to zdecydowanie w wersji prekalibrowanej i sprawdzanej, co ważne, bo przy PLS-sie CX-a, każdy defekt będzie widać 10x bardziej. Zaraz wyskoczy Max z wrzaskiem "A nie mówiłem!?", tylko że naprawdę ciężko o alternatywę w tych pieniądzach i parametrach.

Ale EA271u nie za bardzo się nadaje do pracy z kolorem na stanowiskach wielomonitorowych ze względu na przesunięcia w postrzeganych barwach w zależności od kąta patrzenia na monitor!
Chyba, że tylko do wyświetlania timeline i narzędzi do edycji, a nie oceny materiału... ale w takim wypadku można równie dobrze kupić cokolwiek 4K z sensownym presetem sRGB.

[Tom01]

Tak, to prawda, EA271U ma taką cechę, jest offset na bieli, nieco to upierdliwe przy stanowiskach wielomonitorowych, ale:

1. Jeśli będzie traktowany jako główne pole robocze, to będzie tylko jeden i na wprost.
2. Nic lepszego w tych pieniądzach nie ma do kupienia.

[Mag]

To proszę zaproponować inny monitor 4K z jak najmniejszą wadliwą cech monitora.