Najtańszy 27" do Excela który nie wpadli mi oczu

[Tom01]

Ad.1 To nie jest kwestia porozumienia. Po prostu nie ma w tej chwili, i zresztą od wielu lat, innych producentów obecnych na rynku cywilnym, którzy oferują dobrej jakości monitory. Jeśli by były, byłbym jedną z pierwszych osób w Polsce, która by o tym wiedziała. I oczywiście w te pędy miałbym takie w ofercie.

Ad.2 DELL żyje z korporacji, czyli sprzęt strojony pod jasno oświetlone biurowce. Lepsze jakościowo od marketowych, ale gorsze niż pańskie stare EIZO.

Ad.3 Tylko używane w tych pieniądzach.

Ad.4 Nie tyle "bardzo dobrze" oświetlać, co po prostu nie pracować w ciemnicy, gdzie jedynym źródłem światła jest ekran monitora. Bardzo dobrze jest dać lampkę za monitor, aby robiła wokół łunę na ścianie. To wystarczy.

[bonnum]

Po przemyśleniu i przeszukaniu internetów znalazłem parę interesujących dostępnych na już opcji:

Od najtańszych:
24" NEC <1500pln
27" Dell +/-2 tys pln
NEC EA271Q 2,5 tys pln (to chyba jest dość duża okazja? Zazwyczaj widzę je po 3 tys PLN)

Różnica między Dell a NEC to 500 PLN, rozumiem że warto dopłacić?

[NocnyJastrzab]

Cena katalogowa dla EA271Q to ok. 2650 PLN, więc spokojnie można kupić taniej. Chociaż podobno ma być podwyżka..

[Tom01]

NEC EA vs DELL U

- Kalibracja sprzętowa: opcjonalnie możliwa / brak
- Elektroniczna kompensacja podświetlenia: jest / nie ma
- Równomierność przy krawędziach: normalna / możliwe zaciemnienia
- Gwarancja: 3 lata, opcjonalnie 5 lat / 3 lata
- Gwarancja na piksele: opcjonalna / brak
- Defekty liniowości: do dE 2, w wersjach specjalnych poniżej 1 / do dE 6
- Regulacja OSD: w podstawowym zakresie, opcjonalnie pełna przez SVII / uproszczona
- Dodatki: czujnik oświetlenia, czujnik obecności, konfiguracja dopalacza / brak

[max]

NEC EA vs DELL U

- Kalibracja sprzętowa: opcjonalnie możliwa / brak

czyli: fabryczna / fabryczna
w przypadku NEC EA rzeczywiście jest możliwa ponowna rekalibracja sprzętowa kalibracji fabrycznej, ale przy zakupie nowego sprzętu nie ma ona sensu przez kilka lat, a do Excela praktycznie nigdy, bo liniowość matrycy LCD się akurat nie zmienia w czasie, a jedynie bardzo powoli, latami, zużywa się luminofor. Poza tym "propozycja" oznacza kilkadziesiąt procent dopłaty do wersji promowanej przez Sprzedawcę.

- Elektroniczna kompensacja podświetlenia: jest / nie ma

W NEC EA nie ma prawdziwej kompensacji dostrajanej indywidualnie jak w serii PA. To tylko marketingowa wydmuszka, taka statystycznie występująca w matrycach "antyplama winietowania", statystycznie występująca czyli nie dostrajana indywidualnie. A tylko taka ma sens. Niewiele to warte.

- Równomierność przy krawędziach: normalna / możliwe zaciemnienia

Noo, wyżyny manipulacji. No to są zaciemnienia, czy nie ma, czy są "możliwe"?
"Normalna" - czyli są czy nie ma?

- Gwarancja: 3 lata, opcjonalnie 5 lat / 3 lata

Czyli występuje opcja słonej dopłaty za dodatkowe 2 lata gwarancji, ale gwarancja jest taka sama w obu przypadkach. Znowu manipulacja.
Opcje dodatkowych ubezpieczeń, gwarancji itp. dają obecnie prawnie wszystkie sklepy. Nawet więcej, one je nam wpychają do gardeł. Ciekawe dlaczego?

- Gwarancja na piksele: opcjonalna / brak

Jak wyżej, mamy opcję słonej dopłaty 50-60% za rzecz, która występuje sporadycznie.

- Defekty liniowości: do dE 2, w wersjach specjalnych poniżej 1 / do dE 6

Wersje "specjalne" wymagają specjalnej dopłaty ok. 50-60%. Lepiej po prostu kupić za to monitor wyższej klasy, gdyby to miało jakiś sens. Do Excela nie ma.
Na dodatek odchyłki poniżej 2dE możliwe są po zastosowaniu profilu barwnego, a zatem tylko w aplikacjach graficznych go obsługujących. Excel nie obsługuje profili barwnych, bo nie ma to jakiegokolwiek sensu.
Dlatego polecam monitor skalibrowany fabrycznie do sRGB. Wówczas nie trzeba stosować żadnych profili barwnych, bo przy standardzie sRGB one nic nie zmieniają. Windows standardowo wyświetla obraz zakładając, że współpracuje z wyświetlaczem sRGB, dlatego taki należy nabyć aby uniknąć problemów z przekłamanymi barwami. Z tym, że w przypadku Excela i tak ma to marginalne znaczenie.

- Regulacja OSD: w podstawowym zakresie, opcjonalnie pełna przez SVII / uproszczona

Znowu wznosi się Pan na wyżyny manipulacji. Przecież użytkownik Excela nie będzie pożyczał od Pana (za słoną opłatą) kalibratora, kupował licencji na SVII i stosował profilu barwnego, którego Excel nie obsługuje.
Po prostu wyżyny absurdu i manipulacji.
W pierwszy poście szczegółowo opisałem co należy regulować.
Należy przestawić monitor na tryb sRGB (jesli był inny) oraz regulować na bieżąco jasność Brightness tak, aby biel monitora miała taką jasność jak biel kartki białego papieru położonej przed monitorem.
Niczego innego NIE NALEŻY RUSZAĆ!!! bo rozregulujesz skalibrowany fabrycznie monitor. Mam wrażenie, że komuś tu o to chodzi, aby udowodnić, że po rozregulowaniu taki rozregulowany monitor jest nic nie wart.

- Dodatki: czujnik oświetlenia, czujnik obecności, konfiguracja dopalacza / brak

Czujnik oświetlenia to w przypadku monitora biurowego ty przydatna rzecz, tylko dlaczegoś w NECach działa on kiepsko.

Niemniej jednak uważam, że NEC EA271Q to dobry monitor, choć obudowę ma tandetną. Również DELL serii U jest dobry. Oba są fabrycznie skalibrowane. Tylko do NECa EA nie należy dopłacać kilkudziesięciu procent do wersji "specjalnych", bo to po prostu zupełnie się nie opłaca i na dodatek w przypadku Excela jest całkowicie zbędne.

2500zł to maksymalna cena za tego typu monitory. Ostatnio widzę, że podrożały z uwagi na drogiego dolara, stąd ten przedział 1500-2000zł, który podałem wcześniej, stał się już nieaktualny.

[bonnum]

Dokładnie, żadne bawienie się w kolorki mnie nie interesuje. Nie interesują mnie też żadne dodatkowe gwarancje. Czy do moich potrzeb - czyli Word i Excel + ochrona wzroku - warto dopłacić różnicę między Dell a NEC?

[bonnum]

Cena katalogowa dla EA271Q to ok. 2650 PLN, więc spokojnie można kupić taniej. Chociaż podobno ma być podwyżka..

Faktycznie, 3 tys jest za wersję 4k

Doczytałem że Dell podane wyższe W na wyjściu przez USB-C, co z uwagi na pracę na laptopie może mieć znaczenie. To plus cena przemawia za Dell'em. Czy jest coś co przy zastosowaniu czysto biurowym (nie kalibrujemy, nie chcę gwarancji, kolorki są mało ważne) przemawia za NEC?

[Tom01]

Dokładnie, żadne bawienie się w kolorki mnie nie interesuje. Nie interesują mnie też żadne dodatkowe gwarancje. Czy do moich potrzeb - czyli Word i Excel + ochrona wzroku - warto dopłacić różnicę między Dell a NEC?

Właśnie dzięki temu, że producent pańskiego EIZO, "bawił się w kolorki", Pan przez kilkanaście lat doświadczał dobrej jakości i co ważniejsze, widział różnicę względem masówki. Obecnie jednak, czego kompletnie nie rozumiem, przyklaskuje Pan Maxowi w równaniu w dół. A może to i lepiej, by kupił Pan jakiś szajs. Mniej mojego tłumaczenia "jak krowie na rowie". Przejedzie się Pan, a za to następnym razem porozmawiamy normalnie, bez zagłuszaczy plecących bzdury. Nic z ostatniego posta Maxa nie jest prawdą. Wspomnę tylko o ciemniejszych krawędziach obrazu, co wielokrotnie było zauważane przez użytkowników i opisywane nawet na tym forum. Max też:

Używam DELLa U2719D od ok. 1,5 roku(...) . Niewielkie przyciemnienie widać na krawędziach wzdłuż obwodu ramki, ale pisze do tylko dla porządku, bo to zupełnie nie przeszkadza w niczym.

Żródło: viewtopic.php?p=66392&hilit=przyciemnienie#p66392

Za NEC-em przemawia wszystko, to innej klasy produkt a różnice są widoczne, wbrew temu co Max bredzi. On nawet nie widzi różnicy względem serii PA, co wręcz trąci parodią, kiedy bierze się za "obiektywne porady".

[bonnum]

My się nie do końca rozumiemy. Poprzedni monitor był kupiony do zabawy w amatorską fotografię, stąd kolorki były nie tak zupełnie bez znaczenia. Teraz kupuję monitor do Excela, a Pan nie podał do tej pory żadnej korzyści płynącej z zakupu ww. NEC w stosunku do ww. Dell dla użytkowników Excela, lub co bardziej prawdopodobne podał Pan ale w żargonie niezrozumiałym dla przeciętnego zjadacza monitorów. Różnica w kwocie nie jest duża, ale jest. Jeśli jest różnica to proszę napisać czym ona będzie się dla mnie objawiać.

[Tom01]

Niezależnie od powodu zakupu, miał Pan przyjemność przez kilkanaście lat, doświadczać czym jest klasa nie-masowa. W międzyczasie miał Pan styczność z niższymi klasami, cyt: "Kiedy pracowałem z biura nie miałem wyboru, raz miałem LG który serio zniszczył mi wzrok, raz Lenovo czy Dell, które były znośne.". Tylko tyle próbuję Panu wytłumaczyć, choć sam Pan to sprawdził i powinien wiedzieć.

Przewagi NEC EA nad DELL U opisałem. Nawet jedna z nich przeważa szalę, a jest ich sporo więcej. Najprościej ujmując, NEC będzie wyraźnie bliższy pańskiemu EIZO, DELL-e już Pan widział. Pytanie, ile warta dla Pana jest ta różnica.

[Tom01]

PS. Drobna dygresja odnośnie wspomnianego powodu zakupu. W swojej praktyce widzę dość często, jak ludzie zupełnie nie bawiący się w kolor sięgają po monitory graficzne, czasem nawet bardzo wysokiej klasy. Np programiści, copyrighterzy, nawet księgowi czy traderzy giełdowi. Dlaczego? Dlatego, że one dają łagodny, nieinwazyjny obraz. Prędzej tyłek boli od wielogodzinnego ślęczenia, a nie oczy.

[max]

Dlatego, że one dają łagodny, nieinwazyjny obraz. Prędzej tyłek boli od wielogodzinnego ślęczenia, a nie oczy.

Jak już pisałem, to kwestia przestawienia skalibrowanego fabrycznie monitora w tryb sRGB oraz umiejętne sterowanie jasnością Brightness, na białą kartkę położoną przed monitorem. Równie ważne jest oświetlenie stanowiska.
Wszystkie potrzebne parametry do pracy ergonomicznej podałem w pierwszym poście, nie będę się powtarzać.

Błędem jest natomiast kupowanie od forumowego Sprzedawcy monitora w wersji sprzedażowej jaka mu gwarantuje 50-60% większą niż zwykle prowizję, ponieważ zamiast dopłacać tą ponad połowę ceny monitor wystarczy umiejętnie wyregulować (Brightness i oświetlenie).
Jeśli komuś zależy na jeszcze łagodniejszym obrazie należy w Excelu podwyższyć jasność czcionek, zamieniając czcionki czarne na ciemno szare.

Nie należy wszak kupować też zupełnej padaki. Trzeba spełnić te wymagania o których na początku napisałem, przede wszystkim minimalną jasność poniżej 50cd/m2. DELL serii U oraz NEC EA to wysokiej klas monitory biurowe i nie potrzebaprzy nich już nic więcej kombinować oprócz tej własnoręcznej regulacji Brightness i pozostawieniu trybu sRGB.

Jeśli chodzi o DELLa U2719D to jestem go pewien, bo na nim pracuję.
Co do tego cienia ok. 0,5-1cm od dolnej krawędzi, to jest on widoczny gdy na monitor patrzy się nieco z góry. Natomiast gdy obniżymy wzrok to przyciemnienie znika. Nie jest to więc nierównomierność podświetlenia a efekty związane z polaryzacją pod dużym kątem.
Tak czy inaczej w Excelu i tak nie ma po tym śladu bo mamy tam dolną belkę programu.

Jeśli zaś chodzi o DELLa U2722D (DE) to ma on zupełnie inną matrycę niż U2719D, znacznie bardziej zaawansowaną, szerokogamutową LG.Display LM270WQ8-SSA1, więc tu się z premedytacją nie wypowiadam. Ma go co prawda mój kolega za ścianą, ale ja sam go nie oglądałem i nie testowałem więc nie mam sprecyzowanego zdania.
https://www.panelook.com/LM270WQ8-SSA1_ ... 48239.html

Wersja DE ma mocniejszy zasilacz (względem wersji D), więc podłączając laptopa do monitora jednym kablem Thunderbolt/DisplayPort/USB-C można go od razu ładować, przesyłać obraz i zapewnić rozgałęziacz dla USB. Sprawdzić tylko należy do jakiej wartości ma tam ładowanie, bodaj 65W ale nie pamiętam dokładnie.

PS. Forumowy Sprzedawca za żadne skarby nie poleci Ci seryjnego NEC EA, bo kupisz go teniej w innym sklepie. Będzie Cię natomiast do końca Świata i jeden dzień dłużej namawiał na Jego wersję sprzedażową, z marżą wyższą o 50-60%. Taki jest po prostu cel istnienia tego forum.

[NocnyJastrzab]

@bonnum - szkoda Twojego czasu; Zamów oba jednocześnie i sam wybierz! Przynajmniej ewentualne pretensje będziesz miał tylko do siebie..

[Administrator]

@max, kolejny raz upominam o zaprzestaniu prowadzenia prywatnej wojny. Ostrzeżenie słowne nie poskutkowało, więc sięgam po formalne narzędzia. Po drugim ostrzeżeniu będzie ban.

[Tom01]

@bonnum - szkoda Twojego czasu; Zamów oba jednocześnie i sam wybierz! Przynajmniej ewentualne pretensje będziesz miał tylko do siebie..

+1

Albo trzeba wypożyczyć.

[Tom01]

PS. Forumowy Sprzedawca za żadne skarby nie poleci Ci seryjnego NEC EA, bo kupisz go teniej w innym sklepie. Będzie Cię natomiast do końca Świata i jeden dzień dłużej namawiał na Jego wersję sprzedażową, z marżą wyższą o 50-60%. Taki jest po prostu cel istnienia tego forum.

Cena wersji podstawowej wszędzie oscyluje w okolicach 2500-2600 zł. Nigdzie nie ma tej wersji drożej o 50-60%.

Google

[max]

NEC EA271U:
* na wolnym rynku: 2949zł (np. u Dominika), dalej nie szukałem
* u Pana: 4920zł

4920/2950 = 1,667

Za tatem faktycznie, ma Pan rację, różnica jest większa i wynosi 67%.

[Tom01]

Ten model nigdy u mnie tyle nie kosztował i nie kosztuje. Pomylił Pan model.

PS. I mowa jest o EA271Q, nie U.

[max]

https://monitory.mastiff.pl/monitor-fot ... color.html

[Tom01]

Pomylił Pan, niestety sądzę, że celowo, zarówno model jak i wersję. Podał Pan NEC EA271U COLOR. To całkiem co innego. Monitor dużo lepszy i dużo droższy.

Pisaliśmy natomiast o NEC EA271Q:

Niemniej jednak uważam, że NEC EA271Q to dobry monitor,

Prawidłowy link: https://monitory.mastiff.pl/monitor-nec ... a271q.html