Nie, nie dlatego.
Poniżej wyjaśnienie na przykładzie astygmatyków, jako grupy najbardziej narażonej, ale i ludzie ze zdrowym wzrokiem zdarza się, że cierpią podobnie. Bezpośrednimi przyczynami są czynniki wynikające z fizycznej budowy panelu. Te, które wcześniej wymieniłem. Pośrednimi, rozwiązania oprogramowania monitora.
https://monitory.mastiff.pl/faq/question/id/85
Jak wspomniałem, niemal KAŻDY element budowy i zasady działania ekranu ma jakiś wpływ na ergonomię pracy.
Na pewno to Kopernik nie żyje. W monitorach tak się jednak składa, że lepszej jakości ekrany mają mniejsze czynniki ryzyka. Przy dobrym prędzej tyłek zaboli od siedzenia przed ekranem a nie oczy, głowa czy cokolwiek.
Czyli reklamy są bardziej wiarygodnym źródłem informacji? Ech, co za czasy...