Dobry, używany HP LP2465 czy coś innego?

[Julass]

Witam

Od kilku tygodni śledzę wpisy i recenzje użytkowników w poszukiwaniu odpowiedniego monitora do amatorskiej edycji wideo w cenie do ok. 600zł (wiem, że to mało - nie oczekuję cudów). Mój wybór padł na używany HP LP2465 ze względu na w miarę równomierne podświetlenie ekranu i dobrze odwzorowane kolory (do tej pory miałem tylko styczność z tanimi matrycami TN i IPS). Niestety oferowany monitor ma przepracowane aż 30tys. godzin. Czy warto inwestować w taki egzemplarz? Lepiej kupić stary, dobry, używany monitor czy słabej jakości nowy? Jaki?

Od monitora, którego szukam oczekuję wcześniej wspomnianego równomiernego podświetlenia, panoramicznej proporcji (21-24') oraz dobrze odwzorowanych kolorów. Nie mają dla mnie znaczenia szerokie kąty widzenia, energooszczędność czy krótki czas reakcji.

[Czornyj]

Po 30 tyś godzin nalotu podświetlenie jest praktycznie u kresu żywota. Dałbym sobie z nim spokój.

[Tom01]

Za 600 zł da się coś znaleźć, ale okazje nie leżą masowo. Trzeba szukać i szybko reagować, bowiem ludzie wiedzą jak rozpoznać zadbany monitor od użytkownika prywatnego, któremu np zamarzył się większy. Przebiegów powyżej 10 tys godzin lepiej unikać.

[Julass]

W takim razie muszę zrezygnować z jego kupna. Poszukam czego innego. Dzięki.