Przegląd wątku: Budżetowy monitor do programowania.

[max]

proszę zobaczyć na:
http://www.prad.de/new/monitore/testberichte.html
http://www.tftcentral.co.uk/reviews.htm
Poziom powyższych testów uważany jest przez zawodowców za niespecjalnie wysoki, ale dla takich lajkoników jak my powinno wystarczyć.
W przypadku podświetlenia tradycyjnego CCFL proszę zwrócić uwagę na jasność minimalną. Najlepiej jeśli da się zejść do 80cd/m2 bez utraty kontrastu. Monitory z podświetleniem LEDowym zwykle spełniają ten warunek bez trudu, za to należy zwrócić tu uwagę na częstotliwość mrugania podświetlenia. Powinna być znacznie wyższa niż w przypadku podświetlenia tradycyjnego świetlówkami. Można rozpocząć procedurę wyboru od monitorów z matrycami eIPS. Pozostałe aspekty wyświetlania jak liniowość, czy równomierność podświetlenia pewnie nie będą najwyższych lotów, ale w tym przypadku (w tych cenach) trzeba się z tym pogodzić. Najważniejsze aby wzroku nie wykończyć, a liniowość czy równomierność nie ma na to bezpośredniego wpływu.

[Czornyj]

Poziom w/w testów jest niezły - niestety poziom senorów wykorzystywanych w procedurach testowych już niespecjalnie, dlatego wnioski nie zawsze są miarodajne, a wyniki należy traktować wyłącznie orientacyjnie.

Paradoks portali testujących monitory polega na tym, że dysponują kiepskim sprzętem i oprogramowaniem. Będąc skromnym grafikiem posiadam kolekcję sensorów, z których każdy jest 1-2 klasy dokładniejszy (a i tak im nie wierzę) od gruzu używanego w testach. Jedyny uczciwie wykonany test jaki widziałem w internecie, to porównanie kalibratorów Ethana Hansena, w którym użył spektroradiometru PR-650 (http://www.drycreekphoto.com/Learn/Cali ... dware.html).

Efekt tego stanu rzeczy jest taki, że nawet przy najlepszych intencjach autor wyciąga mylne wnioski, jak choćby w ostatnim teście CX240 wykonanym przez ŚwiatObrazu.pl

[Tom01]

Poziom w/w testów jest niezły

Mam nieco odmienne zdanie. Wszystkie sprzęty są badane na to samo kopyto bez uwzględnienia przeznaczenia. Np "badanie" zachowania profesjonalnego monitora graficznego w Counter Strike. Metody "pomiarowe" są złe, brane filozofią na chłopski rozum a nie poprawnie z punktu widzenia miernictwa. Rozmawialiśmy o tym niedawno w wątku o regulacji jaskrawości i migotaniu. A już metodologia i wnioskowanie dotyczące naszej branży czyli reprodukcji koloru są w ogóle całkowicie błędne. Choć tu się zgodzę z Panem, że w dużej części wynikają że ograniczeń posiadanego oprogramowania. Jednak zastosowanie niewłaściwych narzędzi i co gorsza niewłaściwe użycie posiadanych narzędzi, podważa kompetencję testera i co za tym idzie wartość testu. Praktycznie każdy monitor wg prad ma np takie science-fiction-otimistik parametry:

[Czornyj]

Trudno oczekiwać, by testowali wszystkie monitory pod kątem grafiki. Oczekiwałbym jednak conajmniej najwyższej jakości sensorów popularnych (X-Rite i1Pro2, i1Display Pro, basICColor DISCUS, Konica-Minolta FD-7), solidnego oprogramowania do przeprowadzenia testów i wizualizacji wyników (UDACT 2.0, PatchTool, Spectrashop, Spectracal, i1Profiler, Chromix ColorThink!).

Aby zrobić to po bożemu, należałoby oczywiście szarpnąć się na spektroradiometr laboratoryjny (CS-2000, PR-655), ale w kontekście obecnego ekwipunktu brzmi to trochę jak ponury żart

Wynik powyższej walidacji jest jak najbardziej wiarygodny, nie ma w nim żadnego science-fiction, ani optymizmu - należy tylko zrozumieć wreszcie raz na jutro co ten wykres przedstawia. No więc przedstawia on różnice w pomiarach wzorca użytego podczas tworzenia profilu z pomiarami tego samego wzorca wykonanymi po jego wykreowaniu - w zasadzie jest to więc test na powtarzalność pomiarów sensora i stabilności monitora, a nie jakości wyświetlacza (jak się dlaczegoś powszechnie uważa). To, że X-Rite DTP-94 dokonuje powtarzalnych pomiarów nie jest jakimś specjalnym objawieniem, nic więc dziwnego że delty są niskie.

[Tom01]

Trudno oczekiwać, by testowali wszystkie monitory pod kątem grafiki.

Jeśli już nie mają jak albo nie wiedzą jak testować monitory graficzne w grafice, przynajmniej wypadałoby nie testować ich w grach. Dzięki temu posunięciu stworzyłby się jakiś podział. "Normalni ludzie" nie wiedzą, że w monitorach jak we wszystkim, są różne klasy i grupy zastosowań. Testy na jedno kopyto nie pokazują tych różnic a przez swoją popularność budują u ludzi fałszywe stereotypy. Nam, ludziom z branży to szkodzi, gdyż jak powszechnie wiadomo, sprzedawca stoi niżej w hierarchii zaufania społecznego niż tester.

[max]

jak się nie ma co się lubi, to ...

Po lekturze "testów" przynajmniej jest jakaś podstawa i punkt wyjścia do gaworzenia i dyskusji. Zwłaszcza po przeczytaniu Panów komentarzy, można wycisnąć z tych "testów" informacje użyteczne dla zainteresowanego i pominąć te z błędami. Sądzę również, że owe "testy" skierowane są raczej do "mas", a nie do zawodowców. Ci poradzą sobie bez nich. Poza tym, moim zdaniem, grafik zawodowiec i tak powinien wybrać NEC/EIZO, jeśli portfel tylko na to pozwala. Dla "mas" (w tym dla mnie) te testy są i tak zbyt zaawansowane i w znacznej części niezrozumiałe (zwłaszcza procedury kalibracji). A jeśli coś tam potrafię zrozumieć, to niemal wyłącznie dzięki temu forum i Panów komentarzom.

Przypominam, że tytułowy monitor ma być do programowania. Aby czarny z białym mu się "nie mylił" i już będzie nieźle.

[Czornyj]

Testy na jedno kopyto nie pokazują tych różnic a przez swoją popularność budują u ludzi fałszywe stereotypy.

Dla "mas" (w tym dla mnie) te testy są i tak zbyt zaawansowane i w znacznej części niezrozumiałe (zwłaszcza procedury kalibracji). A jeśli coś tam potrafię zrozumieć, to niemal wyłącznie dzięki temu forum i Panów komentarzom.

Z tym zarzutem się zgodzę. Testy nafaszerowane są mnóstwem zbędnych informacji i kabalistycznych wykresów (vide wspomniany "test powtarzalności DTP-94"), które amatora przerażą, a dla profesjonalisty nic istotnego nie wnoszą. Ilość ewidentnie nie przekłada się w tym wypadku na jakość. Brak też podjęcia próby analizy uzyskanych danych, wyciągania wniosków, uświadomienia co z danych informacji w praktycznej konsekwencji wynika (co rodzi poważne obawy graniczące z pewnością, że autorzy sami nie bardzo wiedzą - tym bardziej, że wynika dość niewiele)

[max]

no tak, ale tylko testy "na jedno kopyto", stałe i powtarzalne w pewnym przedziale czasowym, pozwalają na łatwe i czytelne porównanie różnych modeli. Myślę, że tu leży intencja testerów. Panowie pewnie powiedzą, że nie należy porównywać opancerzonego wozu piechoty z motocyklem wyposażonym w kubeł, a intencja "leży" ... i kwiczy...

Myślę, że dzięki temu forum i Panom, które daje niezbędne podstawy wiedzy monitorowej, potencjalny czytelnik testowych stron jest wstanie wyłowić istotne informacje i pominąć te zbędne i nieprecyzyjne. Bądź co bądź, tam jest również bogate źródło informacji.

[pietia89]

Czyli mówi pan ze z dwojga zlego lepiej wybrac IPsa?

Nie, absolutnie proszę nie odbierać tego jako sugestię. To nie rodzaj panelu jest problemem w takich sprzętach a za duża jaskrawość, słaba dynamika, szczątkowa regulacja. W Pana zastosowaniach kiedy monitor będzie przy minimum jaskrawości "walił" 200 nitów po oczach, szybko Pan zweryfikuje czy ważniejsze pieniądze czy oczy.

Ale jesli z TnKa i e-ips mozna zejsc z jasnoscia ponize100 nitow to która matryce lepiej wybrac?

Przeoczylem ze monitor bedzie mi sluzyl 50% do gier reszta to filmy i gry .

[Tom01]

Ale jesli z TnKa i e-ips mozna zejsc z jasnoscia ponize100 nitow to która matryce lepiej wybrac?

Jak pisałem, ciężko doradzić w ciemno. W oparciu o potencjalnie niezłą matrycę można zrobić stado badziewnych monitorów i tak samo w oparciu o słabą można zrobić niezły monitor. Oraz całkowicie odwrotnie.

[pietia89]

To tak moze podam modele jakie mnie interesuja z tn Samsung S23B300B z ips LG IPS 237 L wiem ze to wszystko budzetowe ale musze cos wybrac

A co sadzi pan o tak polecanym dellu 2312HM - czy nie wydaje sie panu ze to jest raczej monitor produkowany do biura?

[Tom01]

A co sadzi pan o tak polecanym dellu 2312HM - czy nie wydaje sie panu ze to jest raczej monitor produkowany do biura?

Polecany to za dużo powiedziane, ale z to najmniej szmelcowaty z badziewnych monitorów.