Mz. plazma będzie zawsze lepsza od LCD.
Paradoksalnie, im gorszej jakości, im niższej rozdzielczości obraz źródłowy, tym plazma będzie lepsza od LCD.
LCD, jak już wspominano, potrafi wyświetlić poprawnie tylko jedną rozdzielczość, 1920x1080. Każda inna będzie powodować pogorszenie jakości.
Plazmo potrafi wyświetlić poprawnie materiał o każdej jakości. Filmy z niską jakością da się jeszcze oglądać, na LCD w pierwszym rzędzie wyłażą wszelkie pikselozy, arefakty, brak ostrości, rozmycia, itp. itd.
Już wybrałeś TV. Wybór był dobry.
Mój wpis na temat problemów z odtwarzaniem nie miał na celu zmiany wyboru TV, a jedynie nakierowanie na prawidłowy sposób odtwarzania.
Jeśli dobrze pamiętam wybrałeś TX-P50VT60E. Teraz coś wspominasz o VT50.
@mkoper
Skoro mamy fachowca wysokiej klasy na forum, to może czegoś się dowiem. Nie wiem, czy wypada "wyciągać" informacje, nie płacąc za nie, ale zapytam z ciekawości.
mkoper pisze:Telewizory Panasonic z 2013 roku czytają zarówno NTFS jak i FAT32, czy też exFAT (który pozwala na zapis dużych plików), więc z tym nie będzie problemu.
Ja mam TX-P42GT50E. W instrukcji napisali, że obsługuje tylko FAT16, FAT32 i exFAT. O NTFS nie ma ani słowa. Sam przyznam, że jeszcze własnoręcznie nie sprawdzałem.
Może jakieś ciekawostki nt. tej serii.
Jakie ustawienia obrazu polecasz, w oparciu o fabryczne nastawy:
1) do tunera TV kablowej 1080i 25Hz
2) do komputera?
Telewizor:
* Kinowy, THX Cinema?
* Jaki tryb będzie najlepszy do komputera, aby nie wprowadzał "rwania" klatek: PureDirect 1080p?
* Balans bieli: Ciepły czy Normalny?
* Intensywne kolory: Wyłączony?
* Intelligent Frame Creation: Min w kablówce? Czy wyłączać przy podłączeniu komputera?
mkoper pisze:Jeśli chodzi o odświeżanie, to telewizor plazmowy nie ma swojego natywnego odświeżania. Może pracować z różnymi częstotliwościami. 50Hz przykładowo wyświetlane jest jako 100Hz, 24Hz jako 96Hz (aczkolwiek jeśli damy poprawę ruchu na max to przeskakuje na 120Hz). 60Hz jest najbardziej "czyste" bo każda klatka rysowana jest tylko raz.
Podłączenie komputera spowoduje ustawienie domyślnego odświeżania 60Hz, wtedy 24Hz filmy będą pogorszone dodatkowym szarpaniem (w prawdzie zjawisko jest subtelne, ale jest widoczne). Klatki będą wyświetlane z różnym czasem trwania.
Ciekawe. Nie wiedziałem.
W takim razie jaką częstotliwość odświeżania najlepiej wymusić w sterowniku karty grafiki komputera: 50Hz czy 60Hz, aby statystycznie uniknąć największych problemów z brakiem synchronizacji, i uskokami w szybko zmieniających się obrazach?
mkoper pisze:Da się ten problem rozwiązać korzystając na przykład z renderera MadVR + ReClock. Taki tandem ma możliwość automatycznej zmiany odświeżania do natywnej materiału źródłowego, ale to dopiero wierzchołek góry lodowej problemów z konfiguracją PC. Osobiście polecam albo odtwarzacz wbudowany w telewizor, albo zewnętrzny, na przykład Mede8er MED600x3D.
Ciekawe, acz w wypadku większości dość abstrakcyjne rozwiązanie.
Może jakieś wskazówki, jak najlepiej ustawić to co jest do dyspozycji?
http://blog.skalibrujtv.pl/2013/04/plaz ... 2013-roku/
Ciekawy artykuł. Moja intuicja i dotychczasowe doświadczenie podpowiadała mi dokładnie to samo, przed jego przeczytaniem.
Myślę, że artykuł można polecić w odpowiednim wątku na mva, co niniejszym czynię.