Strona 6 z 10
Re: O rety, OLEDy!
: 21 stycznia 2016, 19:29 - czw
autor: max
czuk pisze:Max ,obraz filmu AVATAR,to nasza przyszłość, co mi tam jakiś..oled ,plazma czy lcd,tam to dopiero są monitory.
(nie żartuję)
Nie pamiętam za dobrze. Jestem jednak przeciwnikiem zbyt dalekoidącej ingerencji w nasze umysły. Już od dość dawna TV manipuluje i wywraca nasze myślenie na lewą stronę. To już wolę erę "kineskopu łupanego" od "Matrixa"
Re: O rety, OLEDy!
: 21 stycznia 2016, 19:48 - czw
autor: czuk
max pisze:. To już wolę erę "kineskopu łupanego" od "Matrixa"
Niech MOC będzie z Tobą(uważaj na Tom01).
Re: O rety, OLEDy!
: 21 stycznia 2016, 20:39 - czw
autor: Czornyj
Tom01 pisze:A skąd wiadomo czym dysponuję w sensie narzędzia, materiały i warunki?
Bo ich praktycznie jeszcze nie ma, to chyba oczywiste.
Re: O rety, OLEDy!
: 21 stycznia 2016, 20:40 - czw
autor: Tom01
I ja tu podobno tworzę mitologię...
Re: O rety, OLEDy!
: 21 stycznia 2016, 20:44 - czw
autor: max
A może już jest u Toma01 jakiś przedpremierowy EIZOLEDzik na biurku
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 11:05 - pt
autor: Czornyj
Tom01 pisze:I ja tu podobno tworzę mitologię...
Telewizje niezbyt namiętnie nadają content w Rec.2020, wysyp BlueRay UHD również jeszcze ztcw nie nastąpił.
max pisze:A może już jest u Toma01 jakiś przedpremierowy EIZOLEDzik na biurku
To nie jest kwestia sprzętu, tylko contentu
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 11:34 - pt
autor: Tom01
Ale co to mnie obchodzi, że tak delikatnie wspomnę? Jak zechcę obejrzeć "Siedmiu wspaniałych" z zajechanej DVD to wypadałoby aby na nowym-super-oledzie wyglądało to nie gorzej niż na plazmie. A nie wygląda. Tak po prostu, z punktu widzenia zwykłego patrzacza.
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 12:26 - pt
autor: Czornyj
Chylę czoła przed tak niezbitą argumentacją i fachowością procedury testowej! A co by to dopiero było, gdyby puścić starego, niemieckiego pornola z kasety VHS???
To tak jak z tymi kretyńskimi monitorami EIZO ColorEdge - zwykły paczacz płaci taczkę kabany, włącza se Windowsa, a tam landryna - panie, kolory radioaktywne aż oczy bolą paczeć, gdzie wcześniej na polizingowym eldżiku za dwie stówki wszystko było pięknie. W dupach się tym dżapańskim inżynierom poprzewracało!
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 12:41 - pt
autor: Tom01
Żadna "procedura". Piszę jako klient, użytkownik, właściciel plazmy i nieco bardziej wrażliwych oczu niż przeciętny klient marketu.
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 13:07 - pt
autor: Czornyj
Cudownie, tylko wyciąga Pan na tej podstawie dość aprioryczne, ostateczne wnioski przy okazji skazując Maćka na infamię, tymczasem należy sobie zadać fundamentalne pytanie - jak będzie wyglądało starcie plazmy z OLEDem, gdy na ten ostatni pójdzie z UHD Blue Ray szerokogamutowa, ultrawysokorozdzielcza, 10-cio bitowa treść w HDR wyrenderowana do Rec.2020 wykorzystująca potencjał tej technologii wyświetlania? Bo w tym momencie robimy wyścigi, gdzie jeden z samochodów jedzie na zaciągniętym hamulcu ręcznym, oraz wysuwamy wobec OLEDa zarzut, że wygląda mniej plazmowo niż plazma
Ja np. notorycznie spotykam się z opinią zwolenników odbitek, że odbitka wygląda naturalniej od wydruku wodnopigmentowego, który ma od niej 3EV większą dynamikę i gamut większy o połowę...
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 13:29 - pt
autor: Tom01
Szeroki gamut na telewizorach będzie nie wiadomo kiedy, więc problem różnicy Rec.709 i Rec.2020 jest bez znaczenia. Do dziś część nadawców nie opanowała nawet progresywnego FHD a my tu mówimy o rozwiązaniach wyprzedzających epokę. Nie byłoby oczywiście nic złego w maniu telewizora potrafiącego pokazać Rec.2020 i to jeszcze w 8K, ale przecież NIE O TYM MARUDZĘ! Tłukę z uporem maniaka, że ten sprzęt, pomimo potencjału, ma wady większe niż starsze urządzenia. Wady które widać DZIŚ a zalety może będzie widać KIEDYŚ! Albo i nie bo zanim Rec.2020 i przynajmniej UHD się upowszechni to nowy-super-oled-TV się zużyje i będzie nowy. Tym samym, w obecnych realiach i prawdopodobnie również sporym horyzoncie czasowym, stare-ble-ciemne-dupiaste plazmy, dają wyższej jakości obraz niż najnowsze oledy. Proste.
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 14:05 - pt
autor: max
No niestety, ale kompatybilność wsteczna w nowym sprzęcie będzie musiała zostać zachowana. Proces przechodzenia z Rec.709 (sRGB, 1080i, 25kl/s, 150cd/m2) na Rec.2020 (GamutMamut, 2160p, 60kl/s, HDR 4000cd/m2 pikowo) będzie trwał dość długo. Trudno dziś przewidzieć jak długo.
Z drugiej strony plazma jest dziś produktem nieobecnym na rynku nowych urządzeń. A w porównaniu z LCD (nawet z plastrami miodu i HDR 4000cd/m2) to jednak OLED wychodzi na zdecydowane prowadzenie. Moim zdaniem.
Biorąc więc pod uwagę wszystkie za i przeciw, obecne ceny OLEDów i LCD, uważam OLEDy od LG w FullHD, jako jedyną sensowną opcję dla chcących dzisiaj kupić wysokiej jakości TV i oglądać na starych zasadach (Rec.709).
Przyznam, że niezbyt wnikliwie się przyglądałem LG 55EG910V, ale jako Łoś-Paczacz w markecie dla nienajbardziej inteligentnych, nie "wypaczyłem" jakichś superwad. A wrażenie w porównaniu do LCD(4K) było nader korzystne. Nierównomierności chrominancji jakoś specjalnie nie rzucają się w oczy na zwykłym materiale filmowym (co innego na jednolitej bieli), a nierównomierności jasności na LCD są zwykle większe. Co do przejść tonalnych, to najczęściej te, które wynikają z silnej kompresji stratnej, są gorsze niż wynikające z samej konstrukcji TV. Nie znaczy, że należy takie wady akceptować, ale też tzreba bać pod uwagę sumę wszystkich zalet i wad oraz praktyczny brak konkurencji na poziomie wyższym niż 5cm od dna z wodorostami (ze strony LCD).
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 15:38 - pt
autor: czuk
max pisze:
Przyznam, że niezbyt wnikliwie się przyglądałem LG 55EG910V, ale jako Łoś-Paczacz w markecie dla nienajbardziej inteligentnych, nie "wypaczyłem" jakichś superwad. A wrażenie w porównaniu do LCD(4K) było nader korzystne.
Max,ja jako Leszcz-Oglądacz dopatrzyłem się najbardziej podstawowej wady CENY,zarówno oled jak i 4klcd,dlatego całkowicie zgadzam się z Tom01,że lepsze stare ale sprawdzone(plazma),bo co będzie a nie jest nie pisze się w rejestr.
M.Koper też o tym pisał,na HDTVP,że Oledy też mają swoje słabe strony.
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 15:46 - pt
autor: max
Wymiana dobrej plazmy Panasonica na nowego obecnego OLEDa FullHD LG nie ma żadnego sensu, ani jakościowego, ani ekonomicznego.
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 15:58 - pt
autor: czuk
Max ja za swoją plazmę Panasonic 50ST60E(ostatnie produkowane przez Panasonic) zapłaciłem 3600PLN i nie kupisz nic obecnie porównywalnego cenowo i jakościowo.Oled i 4kLCD, CENY KOSMICZNE ,a czy jakość obrazu szczególnie lepsza
,moim zdaniem nie,dopłacają napaleńcy za pustawe obietnice i "bajery".
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 16:53 - pt
autor: Juriko
Tom01 pisze:
....Podważam uczciwość? Wolne żarty. Ekran w kolorowe plamy, nierówny jak nie wiadomo co, a Pan mi każe przyznać rzetelność w określeniu go jako "rewelacyjny", pod rygorem zarzutu podważania niepodważalnego. Nie, no przepraszam, ale to się nie trzyma kupy. Jedynym wytłumaczeniem byłoby przekształcenie pojęcia "rewelacja" na względne. Wówczas, na tle dziadowskich ekranów, ten może i jest rewelacyjny. Wszak nawet ja widywałem o wiele gorsze. Uważam jednak, że użycie "rewelacja" przy tak dużym poziomie defektów, w ekranie za taką kasę jest, delikatnie mówiąc, zbytnio optymistycznym przedstawianiem faktów.
To poniekąd "wina" pana Marcina.
Przyzwyczaił pana Tomasza i nas do barwnego języka opisujacego zjawiska koloru, a pan Maciej to tak bardziej konsyliacyjnie pisze.
Proponuję spółkę panów M. gdzie Marcin użyje swojego wysublimowanego bogatego pojęciowo języka.
Re: O rety, OLEDy!
: 22 stycznia 2016, 17:23 - pt
autor: czuk
Juriko pisze: to tak bardziej konsyliacyjnie pisze.
Ja i już tak połowy nie rozumiem o czym się tu pisze, a Ty piszesz jeszcze takie trudne słowo.
Re: O rety, OLEDy!
: 29 stycznia 2016, 09:23 - pt
autor: max
Dla wielbicieli czarnej czerni ... OLEDów:
Re: O rety, OLEDy!
: 05 lutego 2016, 14:46 - pt
autor: max
Re: O rety, OLEDy!
: 05 lutego 2016, 15:04 - pt
autor: czuk
Moim zdaniem ciekawie i na temat.