mva.pl

Przy 60Hz nie widać klatkowania. Jest płynnie ale smuży. Przy 120Hz jest jeszcze płynniej i ostrzej. Słowem, więcej widać w ruchu. To klatkowanie wskazuje, że nie było raczej 60fps tylko mniej. Samo odświeżanie ekranu to jedno, fpsy to drugie. Odświeżanie mówi ile max fpsów może wyświetlać.

max pisze: ↑
30 sierpnia 2018, 19:57 - czw
Dodam, że po 5 latach na tablecie nic się nie wypaliło. Działa wszystko pięknie, tylko akumulator powoli zdycha.

Wkurza mnie brak możliwości wymiany (normalnej, wygodnej) akumulatora w większości tabletów. Postarzanie produktu pełną gębą.

Tak swoją drogą, to EIZO/NEC planują jakiś 24" 4K w atrakcyjnej cenie?

GrzesiekR pisze: ↑
30 sierpnia 2018, 20:25 - czw
Przy 60Hz nie widać klatkowania. Jest płynnie ale smuży. Przy 120Hz jest jeszcze płynniej i ostrzej. Słowem, więcej widać w ruchu. To klatkowanie wskazuje, że nie było raczej 60fps tylko mniej. Samo odświeżanie ekranu to jedno, fpsy to drugie. Odświeżanie mówi ile max fpsów może wyświetlać.

Być może masz sporo racji. Ten iPad 60Hz był po prostu wolniejszy, choć w sumie wolny nie był. Po prostu nie było pełnej płynności ruchu i być może było po prostu mniej niż 60Hz. Nie mam teraz pewności.

Kyle pisze: ↑
30 sierpnia 2018, 20:31 - czw
Wkurza mnie brak możliwości wymiany (normalnej, wygodnej) akumulatora w większości tabletów. Postarzanie produktu pełną gębą.

Na szczęście tablet OLED używam wyłącznie w domu. Jest teraz po prostu prawie cały czas podłączony do prądu i tyle. Bez prądu wytrzymuje ze 2-4 godziny intensywnego używania, więc ciągle jest nienajgorzej. Prawie wyparł z użytku PA272W.

Miałem też pomysł z podłączonym na stałe akumulatorkiem, ale się nie sprawdził.

O OLEDach, microLEDach i ... innych LCDkach.

https://www.spidersweb.pl/2018/08/lg-microled-mled.html

OLED od NEC'a chyba nie szybko zawita na nasze biurka...

(Q) Czy uważa Pan, że technologia OLED to przyszłość w segmencie monitorów desktopowych?

Obecnie nic nie zapowiada, żeby OLED mógł być wykorzystywany w monitorach desktopowych - dzieje się tak z kilku przyczyn. Po pierwsze technologia ta jest zbyt droga, żeby implementować ją w tanich urządzeniach, z drugiej strony zbyt mało „stabilna” dla monitorów profesjonalnych i graficznych. W tym przypadku OLED eliminowany jest ze względu na brak stałej jasności generowanego obrazu w funkcji wypełnienia ekranu bielą. Dodatkowo OLED szybko utrwala obraz, co powodowałoby bardzo szybkie utrwalanie pasków narzędziowych i statycznych elementów interfejsu użytkownika. Na chwilę obecną OLED pozostaje więc w dyspozycji urządzeń mobilnych oraz telewizorów domowych. Z pewnością technologia ta będzie intensywnie rozwijana i być może za jakiś czas implementowana również w monitorach desktopowych. NEC już od jakiegoś czasu pracował nad monitorem profesjonalnym OLED, powstał nawet egzemplarz inżynieryjny z 25” panelem OLED, niemniej jednak z wyżej wymienionych przyczyn projekt ten został aktualnie zawieszony.
~ Wojciech Kosek, NEC Display Solutions

Więcej info i źródło: Rozdzielczość to nie wszystko - wywiad z Wojciechem Koskiem z NEC Display Solutions

No, taki kondensat informacji o NECu. Warto rzucić też okiem na komentarze czytelników, w tym o EA275UHD...

Przydałby się jakiś PA 24-27" UHD/4K lub 5K z matrycą podobną do PA271Q, duuuużo tańszy od PA322UHD-2.

max pisze: ↑
31 sierpnia 2018, 18:07 - pt
Przydałby się jakiś PA 24-27" UHD/4K lub 5K z matrycą podobną do PA271Q, duuuużo tańszy od PA322UHD-2.

... oj 4K 24" od NEC bym przytulił (przy dobrej cenie oczywiście)

24" UHD od NEC w dobrej cenie był: EA244UHD i EA244UHD-CT. Może gdzieś się da namierzyć na rynku wtórnym. Dalszy rozwój zarówno w stronę wysokich rozdzielczości jak i OLED jest zahamowany.

Hmm. Wygląda na to, że jak komuś się monitor nie popsuł, może sobie przez kilka najbliższych lat darować sobie zakup nowego. Nie ma nic ciekawego.

Zacząłem się interesować 12-13" matrycami do laptopów, UHD, 100% sRGB. Cały laptop powinien kosztować wmniej więcej tyle co sam monitor UHD/4K typu EA271U. Tylko każdy producent, w każdej serii i w każdej odmianie rozdzielczości ma inne matryce, jakie akurat udało mu się wyrwać w paru wagonach po dobrej cenie. Trzeba niezłej żyłki detektywistycznej, aby coś ciekawego wynaleźć.

https://www.notebookcheck.net/Reviews.55.0.html

Może ktoś ma jakieś doświadczenia? MacBooki Pro i DELLe XPS za 12tysi odpadają.

Używane MacBooki Pro. Od ok 3,5 tys da się kupić, od ok 5 tys całkiem świeże modele. Awaryjność praktycznie zerowa.

Tom01 pisze: ↑
31 sierpnia 2018, 18:35 - pt
24" UHD od NEC w dobrej cenie był: EA244UHD i EA244UHD-CT.

Jeszcze życzyłbym sobie gamut i kontrast nie gorszy od mojego 10 letniego EIZO

(ponad 90% AdobeRGB i kontrast 1500:1)

EA244UHD były akurat szerokotamutowe. Bardzo niepopularny model. Nikt się nim nie interesował. Trochę podobnie jak EA304WMi

Używany laptop to trochę mi się nie podoba. Laptopy się po prostu szybko niszczą podczas używania. Ciągłe przenoszenie, podłączanie peryferiów, macanie itp. To już używany monitor lepszy. Tylko stoi i się kurzy.

Poza tym, jakby mnie ktoś zobaczył z MacBookiem Pro, to by ponad wszelką wątpliwość uznał, że się gdzieś mocno w główkę uderzyłem. Nic by nie pomogło, że używany.

Moja branża nie używa maców, nie ma na niego 90% oprogramowania.
Szczerze mówiąc, nie zrobiły też na mnie jakiegoś oszałamiającego wrażenia. Oglądałem w sklepie dla idiotów i lokalnym dystrybutorze Appla. 3x tańsze laptopy obok oczywiście jeszcze większa bieda z nędzą, ale te na wystawach to zwykle TN lub IPS FullHd z 60% pokrycia sRGB.

Postawić Windows na Mac'u to niewielkie wyzwanie.
Ekran od tego ze wstydu się nie spali a jakość obrazu pozostanie...
MacOS obok rowneż -byłoby do czego podłączyć Nec'a ciesząc się jego zaletami
bez potrzeby forsowania jedynie słusznej blaszakowo-windowsowej koncepcji sRGB

To naprawdę fajne uczucie. Włączasz komputer i... działa.
Się nie aktualizuje, nie antywirusuje, nie uruchamia ponownie, nie pier... z profilami,
nie pisze nie wyłączaj komp. bo coś tam ciągle miele i kiedyś pewnie skończy

Fajna sprawa.
Od czasów Bajtka, Atari, wszelakich windowsów, linuksa
któregoś dnia stwierdziłem że już mi się nie chce.
Kilka lat temu kupiłem Mac'a. Pstryk i działa -prawie jak telewizor.
I tak już zostało

Nie czuję że przepłaciłem bo mógłbym mieć za to mega wypasionego asusa itp.
A zawodowo można grzebać na win. jeśli zawód wymaga

No tu muszę się zgodzić. Dlatego właśnie zainteresowałem się Macami.

Niestety Maci są bardzo drogie i o ile w branży grafików robią być może wrażenie profesjonalną (ceną) aparycją, o tyle w moim środowisku wzbudziło by naturalne, ukradkowe pukanie się w głowę i/lub czystą zawiść/zazdrość. To trochę nie moja bajka.

Niestety postawienie Windowsa na Macu nie jest dobrym pomysłem. Zdaje się, że MacBookPro jest trochę szerokogamutowy. Windows nie współpracuje natywnie z szerokim gamutem, zatem z wysokiej jakości zostanie niewiele.

Myślałem, już żeby stawiać OSX na jakimś NUCu, ale nie mam nigdy czasu, żeby wgryźć się w temat Hackintoshy.

No i jeszcze jeden argument. Cały internet i wszystkie aplikacje jakie używam są sRGB. Nie widzę powodu, aby z niego wychodzić, bo to nic nie wniesie w moim przypadku.

Jeżeli nie zależy na nie wiadomo jakiej wydajności,
słupkach w benchmarkach to zamiast kombinować starczy kupić mini 2012,
włożyć ssd i 8-16Gb ram
W aplikacjach gdzie nie jest wymagane wsparcie karty grafiki itd.
zapierdziela to jak głupie nie zamulane przez system ciągle coś kombinujący w tle, antywirusy itp.
Responsywność nadal świetna i totalna CISZA.
Ciężko zmusić ten komputerek do bycia słyszalnym -dla mnie to większa zaleta niż nowszy procesor

a że na przemielenie kupki raw'ów poczekam trochę dłużej -akurat stać mnie fotoamatora

mini 2012 powiadasz. To ten poprzedni, przed obecnym? Zdaje się, że w teraźniejszym nic nie można grzebać.

Chodzą słuchy, że za 2 tygodnie, albo tej jesieni ma pojawić się nowy mac mini pro. Ale do moich celów pewnie mini 2012 by wystarczył. SSD muss sein.

Taa pro.... i cena też pewnie pro...

SSD musi być bo mini miało w standardzie b. powolne dyski.
Jeżeli nie zależy na grafice to miniak w domu daje radę.
Choć i ta grafika (HD 4000) potrafi pociągnąć pierwszego Wiedźmina w wersji MacOS
i to nawet w 2560x1440.
Na styk ale można pograć.
Wtedy właśnie da się usłyszeć że ten komputerek ma wentylator

To tyle reklamy i OT

No właśnie. U Appla "Pro" w nazwie ma głównie związek z ceną. Idąc tym tropem lepiej wybrać "mini".

Aczkolwiek wolałbym grafikę Intel Iris z własną malutką pamięcią graficzną. Bardziej zależy mi na responsywności niż na czystej wydajności. Jest coś co ma możliwość wsadzenia SSD i 16GB własnymi ręcami i wlutowaną w CPU Iriską z 64MB L4?

Z tego co wiem:

mini 2011 HD3000 lub AMD Radeon HD 6630M
mini 2012 HD4000
mini 2014 HD5000 lub Iris -RAM wlutowany, niewymienny

Dyski można wymienić w każdym. Mieszczą się 2szt. w środku.

max pisze: ↑
01 września 2018, 06:21 - sob
EA244UHD były akurat szerokotamutowe. Bardzo niepopularny model. Nikt się nim nie interesował.

... jak to mawiają: "nie ma złych produktów, są tylko źle wycenione".

mva.pl

8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...

Re: 8K, OLED, HDR, 120Hz, 10bit, ...