mva.pl

p0is0n pisze:@Picasso: No i jak wybory? CX or PA or Benq?

Przecież wybór jest oczywisty.

To co dla ciebie może być oczywistością dla kogoś może być zagadką

p0is0n pisze:@Picasso: No i jak wybory? CX or PA or Benq?

No cóż, dzięki uprzejmości kolegi NocnyJastrząb, którego pozdrawiam miałem możliwość zapoznać się ze wszystkimi trzema modelami, po tym jak wybrałem się do Krakowa 30 grudnia.
I o ile jakość tego co wyświetlał CX mi się podobała, naturalność itd. Tak gdy przeanalizowałem wszelkie plusy, minusy, korzyści... oraz co najważniejsze komfort pracy na plamce 0,23 gdzie wielkość piksela nie wpływa na pogorszenie odbioru danej grafiki nad którą pracuję (nie jest ona taka kanciasta, schodkowana), a przy projektowaniu ma to znaczenie, do tego rozdzielczość, co jednak jest dla mnie kolejnym elementem istotnym, ale by to stwierdzić trzeba było dokonać takiego porównania, mimo faktu, że miałem ochotę na początku jeszcze dać szansę CXowi stwierdziłem, że powierzchnia robocza i plamka są ważniejsze przy moich zastosowaniach. Tak więc padło na PA272W. Jest to pewnego rodzaju kompromis, bo jakby PA272W miał jeszcze powłokę niwelującą srebrzenie to byłoby cudnie. Ale przy pracy z programami graficznymi nie widzę problemu, a na obecną chwilę priorytetem jest by zwiększyć wydajność i komfort pracy. Matryca nie ma zafarbów, jest wszystko ok.

Niewątpliwie CX241 jest świetnym monitorem, jego obraz mnie oczarował, jest bardzo naturalny i plastyczny, nawet pewnie przyzwyczaiłbym się jeśli chodzi o tekst bo już nie miałaem aż tak dużych problemów, być może bruździło też wygładzanie w Windows, na MACu to lepiej wygląda, ale wybór padł na PA272W.
Decyzji nie żałuję. Dzięki takiemu porównaniu dokonałem jej już świadomie bez zbędnego gdybania. Fajnie, że udało mi się odpalić mojego Della w natywnej rozdzielczości monitora przez HDMI.
Do stacjonarnego muszę kupić jakąś grafikę by działała z PS poprawnie na pełnej rozdzielczości i włączyła się akceleracja czyli musi być minimum 512MB video ram. Na razie nie wiem co wziąć. Nie chcę przesadnego grzejnika i lubię ciszę.

Ja też lubię ciszę ..chyba tylko pozostaje chłodzenie wodne

Cokolwiek z chłodzeniem pasywnym będzie ok.

A co sądzicie o czymś takim:

nVidia Quadro NVS300 512MB PCI-E

Warte to jest w ogóle uwagi czy prehistoria?

Nie zwracaj uwagi na przeżytki. Weź normalną kartę z przedziału 400-650 zł, byle miała DP. 1GB pamięci i szyna 128bit to standard. No i żeby była względnie cicha przy normalnym użytkowniu. Przy odpowiednich ustawieniach nie trzeba się bać wiatraczków, bo grafiki grzeją sie głównie w grach pod dużym obciażęniem. W obróbce zdjęć dominuje bardziej procek.
Tu jest przyzwoita karta, np. >> http://www.morele.net/karta-graficzna-s ... 0g-621892/

No to jak z maxem namawialismy Cie na PA27x to chciales koniecznie 24" ;P ale znam te gdybania, sam to przechodzilem.
Wynika z tego, ze jednak prawdopodobnie 27ki maja w NECu (a moze LG?) lepsza kontrole jakosci niz analogiczne matryce 24".

Może maszynka do produkcji matryc wyszła LGD troszkę lepsza, ale myślę, że to przypadek. No w każdym podtrzymuję, że do poważnych zastosowań poniżej 27" i 2560x1440 nie ma co schodzić, nawet kosztem srebrzenia. Z kolei na 4K trza jeszcze z rok lub dwa poczekać (Win10 i skalowanie w pełni wektorowe).

NocnyJastrzab pisze:Nie zwracaj uwagi na przeżytki. Weź normalną kartę z przedziału 400-650 zł, byle miała DP. 1GB pamięci i szyna 128bit to standard.

Mam już w sumie upatrzoną kartę, również Sapphire tylko odrobinę słabszą. Bardzo podobna do tej co podałeś, również wersja krótka. Tak więc pewnie zakupię coś w tym stylu.

p0is0n pisze:No to jak z maxem namawialismy Cie na PA27x to chciales koniecznie 24" ;P ale znam te gdybania, sam to przechodzilem.
Wynika z tego, ze jednak prawdopodobnie 27ki maja w NECu (a moze LG?) lepsza kontrole jakosci niz analogiczne matryce 24".

Bo taki monitor trzeba zobaczyć. Jedni namawiają na 24 inni na 27. Ja niestety nie miałem wcześniej do czynienia z 27 nie do końca wiedziałem czego się spodziewać, jak dużą różnicę odgrywa plamka 0,23 w porównaniu do 0,27 nie mówiąc już o ziarnie jakie daje 0,29. W takiej sytuacji pozostaje tylko samodzielna ocena co będzie odpowiedniejsze, trzeba tego doświadczyć naocznie, wówczas wyciąga się zdrowe wnioski, które nie pozostawiają wątpliwości Zwłaszcza, że moje zastosowania są trochę szersze.
Ja się w zasadzie na 24 cale nie upierałem tak bezwzględnie. A pierwotnie jako punkt startu było właśnie 27 cali PA, ale to poza forum. Komfort jaki daje plamka i rozdzielczość owocuje szybszą realizacją zadań. Wielkością jest raptem te 6cm szerszy i chyba 1-2 wyższy niż 24 cale, pod tym względem nie ma dramatu.
Drugi PA242W już nie miał problemów z matrycą. Zero zafarbów, ale może faktycznie powtarzalność w PA272W jest większa. Trudno powiedzieć.
W każdym bądź razie monitor mi się sprawdza. Jeszcze będę się chwilę przyzwyczajał do podświetlenia. Jakby nie patrzeć to ledy nie są takim masełkiem na oczy jak CCFL no i powierzchnia ekranu jest spora. Nie wiem jak to u ciebie wygląda?

Picasso pisze:

NocnyJastrzab pisze:Nie zwracaj uwagi na przeżytki. Weź normalną kartę z przedziału 400-650 zł, byle miała DP. 1GB pamięci i szyna 128bit to standard.

Mam już w sumie upatrzoną kartę, również Sapphire tylko odrobinę słabszą. Bardzo podobna do tej co podałeś, również wersja krótka. Tak więc pewnie zakupię coś w tym stylu.

p0is0n pisze:No to jak z maxem namawialismy Cie na PA27x to chciales koniecznie 24" ;P ale znam te gdybania, sam to przechodzilem.
Wynika z tego, ze jednak prawdopodobnie 27ki maja w NECu (a moze LG?) lepsza kontrole jakosci niz analogiczne matryce 24".

Bo taki monitor trzeba zobaczyć. Jedni namawiają na 24 inni na 27. Ja niestety nie miałem wcześniej do czynienia z 27 nie do końca wiedziałem czego się spodziewać, jak dużą różnicę odgrywa plamka 0,23 w porównaniu do 0,27 nie mówiąc już o ziarnie jakie daje 0,29. W takiej sytuacji pozostaje tylko samodzielna ocena co będzie odpowiedniejsze, trzeba tego doświadczyć naocznie, wówczas wyciąga się zdrowe wnioski, które nie pozostawiają wątpliwości Zwłaszcza, że moje zastosowania są trochę szersze.
Ja się w zasadzie na 24 cale nie upierałem tak bezwzględnie. A pierwotnie jako punkt startu było właśnie 27 cali PA, ale to poza forum. Komfort jaki daje plamka i rozdzielczość owocuje szybszą realizacją zadań. Wielkością jest raptem te 6cm szerszy i chyba 1-2 wyższy niż 24 cale, pod tym względem nie ma dramatu.
Drugi PA242W już nie miał problemów z matrycą. Zero zafarbów, ale może faktycznie powtarzalność w PA272W jest większa. Trudno powiedzieć.
W każdym bądź razie monitor mi się sprawdza. Jeszcze będę się chwilę przyzwyczajał do podświetlenia. Jakby nie patrzeć to ledy nie są takim masełkiem na oczy jak CCFL no i powierzchnia ekranu jest spora. Nie wiem jak to u ciebie wygląda?

Ja na razie zostalem przy PA271. Nie wiem, ale jest cos w tych ledach, co mnie po prostu razi - biel jest taka cholernie żrąca. Jedynymi monitorami na ledach, które były dla moich oczu niebolesne to NEC P242 i Asus PA249Q - ale oba bzyczaly co mnie wkurzalo.
Bede sie jeszcze rozgladal za innymi - ale to juz na spokojnie. Podobno te nowe Delle i Benq sa dobre dla oczu. Ciekawy tez moze byc EIZO EV2730Q - proporcje 1:1 to jest taki sw Graal dla mnie jesli chodzi o powierzchnie robocza.

Przy dużej powierzchni roboczej to walenie po oczach może być wkurzające Eizo też stosuje IPS ale oni jakoś dają radę ,że obraz jest jakby bardziej łagodny

Przyzam, że za bardzo nie wiem o czym mówicie? Jakie walenie po oczach, żrąca biel? Ja nic takiego nie mam. Mi się biel wydaje właśnie trochę, jakby "przybrudzona". Trochę to zależy od pory dnia i rodzaju oświetlenia. U mnie CCFL jest jakby bielszy, więc bardziej "żrący".
Podejrzewam, że macie za ciemno wokół monitora, a sam monitor ustawiony jest za jasno.
Moim zdaniem PA272W świeci raczej łagodnie. Ja mam 2x 32W w świetlówkach rzucone na ścianę i sufit nad monitorem tak, że jest dość jasno, szczególnie tło za monitorem i bez flary na monitorze.
Jak widać co człowiek, to opinia. Możliwe też, że jakoś widmo LEDów niebieskiego i zielonego mimo wszystko komuś nie pasuje. Jest zupełnie inne niż CCFL.

Ja nie lubię jasnego podświetlenia mogę ustawić na 256 a mam na 90 ,druga sprawa w moim przypadku nie mam prawidłowego oświetlenia stanowiska ,dlatego przesiadka z małego monitora na duży może być zaskoczeniem ...dla mnie chyba na +,obecna plamka 0.29

Czuk, miałeś się postarać od Nowego Roku. 256 czego, 90 czego, kilogramów, cd/m2, procent? 90/256 to dużo, a nie mało. Co ma plamka do podświetlenia? Dlaczego nie używasz kropek na końcu zdania? Twoja wypowiedź to jeden długi koge-mogel.

Czuk, kiedy się doczekamy, gdy twoja wypowiedź będzie zawarta w więcej niż jednym, niekończącym się zdaniu z masą "..." w środku?

Czuk po prostu nie nadąża przelewać swoich myśli na tekst.

Oswietlenie stanowiska mam bardzo dobre, a wiecej niz 60-70 cd nie jestem na dluzsza metę w stanie zdzierzyc na PA272. Optimum dla mnie to 50-60. I nie chodzi tu o jasnosc, tylko o "żarzenie" sie tej bieli. Zeby bylo smieszniej, to przykre żarzenie sie, zmniejsza sie jak podniesie sie jasnosc, ale wtedy z kolei oczy cierpia od jasnosci. Jakis wrazliwy mam narzad wzroku, coz, trudno sie mowi i szuka sie dalej.
Jeszcze jedna sprawa - nie wiem czy ktoś z Was odniósł podobne wrażenie, ale najmniej męcząca dla oka jest dobra (nie przejaskrawiona) TNka - oczywiście ma swoje wady (całą masę wad), ale gapienie się w nią najmniej obciąża wzrok i to często mimo dużo mniejszej plamki (przerobione na iluś tam przyzwoitych lapkach).

Mnie zaskakuje, że o ile większość notebooków na LEDach katuje mi oczy, tak mój Dell 7520 z matrycą full HD(TN, których nie znoszę) jakoś nie katuje ich tak potwornie. To znaczy bezwzględnie oczy mi się męczą szybciej niż na CCFL, ale nie tak szybko jak na notebookach z którymi miałem do czynienia.
Też mam bardzo ale to bardzo wrażliwe oczy, mógłbym robić jako tester . Do 272 jeszcze się przyzwyczajam, ale jest lepiej niż było gdy pierwszy raz doświadczyłem tego typu podświetlenia na CX241.
Teraz mimo, że jest dzień, mam ustawioną jasność na 55-60 nitów (okno na wschód) bo i tak zaraz będę pracował z Excelem, więc wszędzie biało.
Również podtrzymuję to co pisałem swego czasu, CCFL jest o wiele fajniejszy dla oczu jeśli chodzi o zmęczenie wzroku, zwłaszcza dla wrażliwców.
W Pa272 czy też 242 trzeba opanować sztukę ustawienia jasności gdyż faktycznie jest ona intensywniejsza, znaczenie ma też powierzchnia monitora. Ja do tej pory mając 19 cali mogę to porównać z patrzeniem się w krótkie światła samochodu, a przy 27 calach w światła długie :>

Zaskakuje mnie jednak to, że mimo iż masz PA271W, czyli WG-CCFL, nadal masz takie odczucia. Chyba, że masz na myśli LEDy pisząc o negatywnych odczuciach oczu.

Hmm. Nie do końca rozumiem co masz na myśli przez "żarzenie", ale pewnie niemożliwe jest aby to wytłumaczyć. Może bardzo szeroki gamut GB-r LED, z wąskopasmowym widmem B i G doskwiera. Albo szeroki gamut WG-CCFL. Przez to biel nie jest może do końca czysta, tylko delikatnie "mieni się" w Twoich oczach kolorami podświetlenia: czerwonym, zielonym, niebieskim.
Jest taka funkcja w MultiProfilerze jak wyświetlanie czarno-białe. Spróbuj. W zasadzie to nie powinno pomóc, bo nie ma żadnego wpływu na kolor podświetlenia, ale nie zaszkodzi wypróbować.
MultiProfiler: ColorVision \ GrayScale.
Spróbuj też odsunąć monitor na 60-70cm.

Nie sądzę, aby rodzaj matrycy miał znaczenie: TN, IPS. Moim zdaniem decyduje tutaj rodzaj podświetlenia, a obecnie mamy już tylko dwa do wyboru: W-LED i GB-r LED.
W-LEDy odrobinę różnią się między sobą rodzajem luminoforu (jedne mają żółty "jednogarbny", inne zielono-żółto-czerwony "dwugarbny").

Wydaje się, że powinieneś dążyć do możliwie wąskogamutowego podświetlenia. Wiele laptopów ma bardzo małą przestrzeń kolorów (gamut), osiągającą ledwo 70-80% przestrzeni sRGB. Podobnie rzecz się ma z bardzo tanimi monitorami na TN. Może to dla Ciebie Bardzo wąski gamut, węższy niż sRGB, a nie TN

Laptopy może męczą Ciebie mniej przez to, że mają bardzo małą powierzchnię. Ilość światła wpadająca do oka, emitowana przez laptop, jest proporcjonalnie mała w porównaniu do światła otoczenia (wokół ekranu).