Re: egalitarny UHD :)
: 10 listopada 2015, 10:07 - wt
Zawsze wprawiał mnie w niemy podziw profetyczny dar Pana Tomasza, który z pryncypialnością profesora przemawiającego ex cathedra peroruje nt. monitorów, których przenigdy nie widział na oczy. Tym razem ten parapsychiczny dar najwyraźniej go jednak zawiódł (nie pierwszy raz zresztą), bo był łaskaw nawypisywać głupot, ogólników, kalendarzowych mądrości bez oparcia w faktach i twardych wynikach pomiarowych.
Rozumiem, że karnawałowy nastrój związany z obwieszczeniem składu nowego rządu mógł się co niektórym udzielić, ale niekoniecznie musi to się od razu wiązać z przenoszeniem politycznych standardów łaskawie panujących partii na łamy tego forum - tyle względem komedianckich oskarżeń o reklamowanie czegokolwiek. Pozytywnie piszę wyłącznie o interesujących konstrukcjach, które wnoszą do gry coś ciekawego - tak było w przypadku CX240, PA322UHD, tak jest teraz w przypadku EA275UHD. Gdybym chciał kierować się wyłącznie względami merkantylnymi, to forum zalane by było moimi peanami nt. np. Bęku.
Wracając ad meritum - EA275UHD ma niewiele wspólnego z monitorem biurowym. 10-cio bitowa matryca z 14-o bitowym sterowaniem i DUC daje w obrębie przestrzeni sRGB z lekkim hakiem chirurgiczną precyzję odwzorowania barw i zaklinanie rzeczywistości nic tutaj nie pomoże:
Bardzo nie lubię bezmyślnego sprowadzania wszystkiego do zerojedynkowej opozycji dobre-złe. Jako grafik bardzo sobie cenię możliwości podświetlenia GBr LED ze sterowaniem 2D - nie zmienia to jednak faktu, że podświetlenie białoledowe w 98% przypadków może okazać się wystarczające. Istnieją HIPOTEZY, jakoby większy udział energii z zakresu odpowiadającego barwie niebieskiej mógł mieć na dłuższą metę szkodliwy wpływ na wzrok, co nie znaczy że jest bardziej męczące - jak wykazuje praktyka paradoksalnie znacznie więcej osób narzeka na brak komfortu podczas pracy z monitorami GBr LED niż z W-LED i odbiera ten rodzaj podświetlenia jako bardziej mączący/denerwujący/irytujący (w skrajnym przypadku klient rzygał po 15-u minutach pracy z GBr LED).
Powiedzmy też sobie szczerze, że o ile atuty wynikające z poszerzonego gamutu mają pewne znaczenie w przypadku niewielkiego odsetka zdjęć barwnych o mocno nasyconych walorach z zakresu od granatu, przez błękit, turkus po szmaragd, o tyle atuty ultrawysokiej rozdzielczości są widoczne w 100% przypadków.
Rozumiem, że karnawałowy nastrój związany z obwieszczeniem składu nowego rządu mógł się co niektórym udzielić, ale niekoniecznie musi to się od razu wiązać z przenoszeniem politycznych standardów łaskawie panujących partii na łamy tego forum - tyle względem komedianckich oskarżeń o reklamowanie czegokolwiek. Pozytywnie piszę wyłącznie o interesujących konstrukcjach, które wnoszą do gry coś ciekawego - tak było w przypadku CX240, PA322UHD, tak jest teraz w przypadku EA275UHD. Gdybym chciał kierować się wyłącznie względami merkantylnymi, to forum zalane by było moimi peanami nt. np. Bęku.
Wracając ad meritum - EA275UHD ma niewiele wspólnego z monitorem biurowym. 10-cio bitowa matryca z 14-o bitowym sterowaniem i DUC daje w obrębie przestrzeni sRGB z lekkim hakiem chirurgiczną precyzję odwzorowania barw i zaklinanie rzeczywistości nic tutaj nie pomoże:
Bardzo nie lubię bezmyślnego sprowadzania wszystkiego do zerojedynkowej opozycji dobre-złe. Jako grafik bardzo sobie cenię możliwości podświetlenia GBr LED ze sterowaniem 2D - nie zmienia to jednak faktu, że podświetlenie białoledowe w 98% przypadków może okazać się wystarczające. Istnieją HIPOTEZY, jakoby większy udział energii z zakresu odpowiadającego barwie niebieskiej mógł mieć na dłuższą metę szkodliwy wpływ na wzrok, co nie znaczy że jest bardziej męczące - jak wykazuje praktyka paradoksalnie znacznie więcej osób narzeka na brak komfortu podczas pracy z monitorami GBr LED niż z W-LED i odbiera ten rodzaj podświetlenia jako bardziej mączący/denerwujący/irytujący (w skrajnym przypadku klient rzygał po 15-u minutach pracy z GBr LED).
Powiedzmy też sobie szczerze, że o ile atuty wynikające z poszerzonego gamutu mają pewne znaczenie w przypadku niewielkiego odsetka zdjęć barwnych o mocno nasyconych walorach z zakresu od granatu, przez błękit, turkus po szmaragd, o tyle atuty ultrawysokiej rozdzielczości są widoczne w 100% przypadków.