mva.pl

plevka pisze:Szczególnie osławiona powłoka antysrebrzeniowa miała czynić cuda - a tak nie było przy normalnym świetle. Ba, nawet przy niskim stopniu oświetlenia nie miało to znaczenia. Dopiero przy praktycznie braku światła było widać różnicę gdzie lepiej wypadał CX/CG.

Co człowiek to opinia. Kilka dni temu, ktoś inny, w korespondencji e-mailowej pisał mi tak: "Jak zobaczyłem jak nec 272 prześwietla czerń na rogach to mi szczenna opadła. Mam już tutaj na miejscu Eizo cx271 i się na niego zdecyduje." I tego nie pisał laik. Szeroko znana polska firma z branży foto, gdzie droższe monitory to nie pierwszyzna. Słowem, zgadzam się z wnioskiem, że kto nie widział, ten nie wie. Przy czym, mieć mniej srebrzący, mniej świecący czernią monitor jest lepiej niż bardziej srebrzący.

Do pracy w piwnicy bez światła może i lepiej. W pozostałych przypadkach lepiej mieć satynowy dyfuzor. Cieknięcie czerni IPS widać w ciemnym otoczeniu, kaszę zawsze, co gorsza w jasnym otoczeniu łapie większą flarę niż satyna. Co do jednego się zgadzam - warto oglądać, najlepiej w warunkach zbliżonych do naszego miejsca pracy.

Czornyj pisze:Do pracy w piwnicy bez światła może i lepiej. W pozostałych przypadkach lepiej mieć satynowy dyfuzor. Cieknięcie czerni IPS widać w ciemnym otoczeniu, kaszę zawsze, co gorsza w jasnym otoczeniu łapie większą flarę niż satyna.

To prawda.
Ale CX271 nie ma już tak agresywnego matu. Bliżej mu chyba to gładkiego niż kaszy.

GrzesiekR pisze:Ale CX271 nie ma już tak agresywnego matu. Bliżej mu chyba to gładkiego niż kaszy.

A czy to jest taka gładkość jaka była np. w matrycach PVA,czyli taka "standardowa" czy bliżej jej do tej kaszy z do niedawnych IPSów? Trudno po tym zdjęciu ocenić walory obrazu.

GrzesiekR pisze:

Czornyj pisze:Do pracy w piwnicy bez światła może i lepiej. W pozostałych przypadkach lepiej mieć satynowy dyfuzor. Cieknięcie czerni IPS widać w ciemnym otoczeniu, kaszę zawsze, co gorsza w jasnym otoczeniu łapie większą flarę niż satyna.

To prawda.
Ale CX271 nie ma już tak agresywnego matu. Bliżej mu chyba to gładkiego niż kaszy.

Kasza/skrzenie/srebrzenie to efekt załamywania się światła na strukturze matowego dyfuzora - w porównaniu z monitorem błyszczącym/satynowym jednolite partie obrazu mają jakby cellulit. Cudów nie ma - nawet jeśli CX jest mniej matowy niż SX, to będzie to widoczne, na powyższym zdjęciu widać że dyfuzor nie jest satynowany - dyfuzor satynowy odbija światło padające pod ostrym kątem, więc z boku wygląda jak błysk, z przodu jak mat.

GrzesiekR pisze:A czy to jest taka gładkość jaka była np. w matrycach PVA,czyli taka "standardowa" czy bliżej jej do tej kaszy z do niedawnych IPSów? Trudno po tym zdjęciu ocenić walory obrazu.

To jest coś w pół drogi między agresywnym matem, takim jak u Pana i prawie gładkimi matami jak PVA. Dopiero po zrobieniu fotografii tknęło mnie, że trzeba było zrobić porównawcze z typowym gruboziarnistym matem.

Można posłużyć się tym materiałem:

Metoda:



CX240:



Typowy "gruby" mat:



Widać z tego, że CX271 nie jest taki jak ostatnie zdjęcie.

"Prawie gładkie maty" PVA też zdrowo "kaszanią"

Taki prawie gładki mat mam w CG241 i pracując wymiennie na SV272 podziękowałem temu prawie gładkiemu matowi na rzecz satyny. Na satynie w końcu dokładnie widać gładkość powierzchni koloru.
O czym mówię? Ano o tym... weźcie sobie na macie lub "prawie gładkim macie" czyli PVA obszar pomarańczu, zieleni, bieli czy jasnej szarości. Na CG241 czy CG243 czy CE210 jakie mamy w studio prawie zawsze muszę się zastanawiać, czy obszar obrazu jest gładki, czy też ma lekki szum zapodany w PS. Jest to bardzo mylące w obróbce obrazu i niekomfortowe (np. robiąc pliki pod flekso).
Na satynie nigdy nie miałem takich wątpliwości i to jest wbrew opiniom niektórych BARDZO DUŻA przewaga satyny nad matem jakikolwiek by on nie był.

Czornyj pisze:(...)dyfuzor satynowy odbija światło padające pod ostrym kątem, więc z boku wygląda jak błysk, z przodu jak mat.

Zgadza się, nowe DELLe (U2x13HMx) też tak mają.

plevka pisze:Na CG241 czy CG243 czy CE210 jakie mamy w studio prawie zawsze muszę się zastanawiać, czy obszar obrazu jest gładki, czy też ma lekki szum zapodany w PS. Jest to bardzo mylące w obróbce obrazu i niekomfortowe (np. robiąc pliki pod flekso).

Dokładnie - co więcej satynowy monitor pozwala lepiej przewidzieć co zobaczy przeciwnik na urządzeniach mobilnych i telewizorkach, które również dają gładki obraz.

Czornyj pisze:

plevka pisze:Na CG241 czy CG243 czy CE210 jakie mamy w studio prawie zawsze muszę się zastanawiać, czy obszar obrazu jest gładki, czy też ma lekki szum zapodany w PS. Jest to bardzo mylące w obróbce obrazu i niekomfortowe (np. robiąc pliki pod flekso).

Dokładnie - co więcej satynowy monitor pozwala lepiej przewidzieć co zobaczy przeciwnik na urządzeniach mobilnych i telewizorkach, które również dają gładki obraz.

W HP LP2475W ziarno takie, że sypało się z ekranu. Praca na takim czymś średnio zadowalająca. Przy filmie/gierce jeszcze obleci. Na Neczku PA301 też jest ziarenko konkretne, ale nie tak jak we wspomnianym HP. Swego czasu zakupiłem do typowego ślęczenia w necie Eizo EV2333W, na eksperymentalnej matrycy Samsunga c-PVA, delikatna, satynowa powłoczka była ukojeniem dla mych starganych gałek ocznych. Niestety, przegrał konfrontację z zaj.bistością 30".

Na szczęscie NEC na dobre wrócił do satyny i obraz jest klinicznie czysty. Przyznam, że po przesiadce z satynowej SA-SFT w moim pierwszym NECzku 2190UXi (ta sama matryca była nb. w Reference 21) na matową trzydziestkę też byłem nieszczególnie zachwycony, więc cieszy mnie że się zlitowali i zaniechali kaszaniarstwa.

Na chwilę obecną cała seria SVR i PAxx2, prawie cała SV, PA, Pxx2 i EAxx4WMi mają przepiękną satynkę. Wyjątkami od reguły są tylko P232W, SV232, EA224WMi oraz EA234WMi, które pozostały matowe.

Nie udało mi sie uzyskać odpowiedzi na moje pytanie dotyczące skalowania 4k. Spróbuje moze inaczej. Monitor chce kupić na raty myśle o nim w dłuższej perspektywie 5 - 8 lat. Ma mi służyć przede wszystkim do montażu wideo ale także koloryzacji w davinci (sporadycznie praca z fotografia). W przyszłym roku myśle ze co raz więcej będę pracować z filmami 4k. I tu moje pytanie o skalowanie. Czy nie lepiej np poczekać na taki monitor jak nec 4k ktory pojawi sie w grudniu tego roku?